
Mamuśka_F
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Mamuśka_F
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 5 z 7
-
Czyli nie jestem sama uff:)
-
Part jedz na zdrowie, raz na kiedyś nie zaszkodzi;) MagdaJ koniecznie uważaj na siebie i stosuj się do zaleceń lekarza, chociaż wiem że w natłoku obowiązków nie zawsze się da... Dziewczyny też ostatnio tak źle się czujecie? Od kilku dni ciągle boli mnie głowa, miewam też kołatania serca do tego brzuch pobolewa jak na miesiączkę, wczorajsze popołudnie to masakra było mi niedobrze i jeszcze jakiś dziwny ból brzucha mnie dopadł... do tego wszystkiego męża ciągle w domu nie ma, a mały daje popalić... Sory ale musiałam komuś się wyżalić ;)
-
Nadzieja u Ciebie z wagą identycznie jak u mnie, też przed ciążą 56 a w 18 tygodniu 60 kg z tym, że ja w poprzedniej ciąży na tym etapie miałam już co najmniej 64 kg a zaczynałam też od 56 kg także pocieszam sie, że tym razem nie jest tak źle. Co do stołu to niestety nie pomogę, jesteśmy na etapie budowy domu także takie dylematy dopiero przed nami.
-
Asiosio święte słowa z tym instynktem, my kobiety jesteśmy po prostu stworzone do rodzenia dzieci i gdy pojawi się już tą mała istotka to niewiadomo skąd, a ty świetnie wiesz co masz robić i jak się zachować:) dziewczyny u mnie z ruchami też dzisiaj słabiej a to pewnie dlatego, że miałam dość intensywny dzień. To ja też pochwale się brzuszkiem
-
Pati gratuluję synka :) dziewczyny chyba aura dzisiaj sprzyja niemocy bo u mnie też jakoś tak bez chęci na cokolwiek... Brzuszek już widać ale wygląda tak jakbym po prostu przytyła;) U nas najprawdopodobniej będzie Szymon:*
-
Dziewczyny jak was tak czytam to odrazu przypomina mi się szykowanie wyprawki dla Frania :* teraz to mam prawie wszystko kupione wystarczy przejrzec, uprać i wyprasować. Ubranek to mam kilka pudel bo w domu mamy jeszcze synka mojej siostry który teraz ma 14 miesięcy więc jak się urodzi kolejny łobuz to będzie wesoło (chociaż teraz już jest i to bardzo:p).
-
Witaj Justine:) u mnie oczywiście tez sobotnio, góra ogarnięta jeszcze tylko łazienka do posprzątania mi została ale to na spokojnie jak Franio pójdzie spać. Ciasto mam zamrożone z urodzin małego więc pieczenie mam z głowy ;)
-
Dziewczyny mnie nacieli ,dodatkow pękłam w srodku, o ile nacięcia i pęknięcia nie czułam to szycie bolało i to bardzo...mam nadzieję że tym razem będzie inaczej:) dzidziuś ładnie kopie a mnie bierze katar:/ cieszę się dziewczyny że wasze dzieciaczki zdrowo w brzuszkach rosną:)
-
U mnie piersi raczej normalne. Połówkowe USG mam dopiero 12.10, ale płeć już znamy więc jakoś specjalnie się nie niecierpliwie. Ruchy czuję od 14 tygodnia, a od dwóch tygodni są już bardzo wyraźne :). Mój mąż do ciąży też podchodzi raczej racjonalnie. Brzuch mi urósł ale jeszcze nie jest to taka typowa kuleczka dlatego wolę luźniejsze ubrania w obcisłych czuję się po prostu grubo;)
-
Angelka my od początku mamy łóżeczko 120x60 sprawuje się bardzo dobrze, wysokość można sobie rogulowac zgodnie z wiekiem i umiejętnościami dziecka, mniejsze chyba jest bez sensu bo jak dziecko będzie juz potrafiło samo zmienić sobie pozycje to zacznie robić mu się ciasno. Piersi mam bardzo obolałe a do tego od dwóch dni swędzą, co do masażu to bolą tak, że nie dam ich nikomu dotykać:p Dziewczyny ja dzisiaj jestem bardzo zmęczona, wczoraj urządzaliśmy roczek synka, było 18 osób i trochę się narobiłam, a do tego wszystkiego musiałam jeszcze do pracy ze zwolnieniem jechać no i wiadomo sprzątanie po gościach. Tak więc kolacja- chyba śledzie, szybki prysznic i pod kołderkę. Miłego wieczoru:)
-
Hej dziewczyny:) my już po wizycie, szyjka długa i twarda, serduszko pięknie bije 144 uderzeń na minutę, no i mamy siusiaka więc będzie drugi chłopak:) mnie jest już więcej o 3,5 kg, wyniki z krwi i RR w porządku i oby tak dalej:) Bombowa zdrówka dla was i oby Cię szybko wypuścili do domu. Nadzieja nie jesteś sama ja od paru dni mam mega apetyt i zachcianki dzisiaj na kolację o zgrozo pizza ( oczywiście domowa) a na śniadanko wysłałam męża po drożdżówki do kakao.... Boje się myśleć co to będzie dalej...
-
Czesc Anetka:) moj pierwszy poród sn odbył się równo rok temu ok 9 podłączyli oksytocynę a o 14 tulilam maleństwo:) ból podczas skurczy jest duży ale my kobiety przetrwamy wszystko;) ja osobiście miałam problem z ostatnia faza porodu, nie umiałam wyprzeć dziecka i lekarz musiał nacisnąć mi dwa razy na brzuch i to był ból nie do zniesienia... Dlatego teraz zastanawiam się nad szkołą rodzenia. Bóle porodowe mijają w momencie urodzenia dziecka ale pojawiają się inne problemy mnie dopadły okropne hemoroidy, a jak po tygodniu się z tym uporałam to poszlo mi kilka szwów po nacięciu... Jednak mimo wszystko uważam, że poród sn nie jest aż tak straszny kolejne maleństwo też zamierzam urodzić naturalnie;) Mnie brzuch ciągnął i bolał kilka dni temu, a wyraźne kopniaczki czuję już od ponad tygodnia:)
-
Hej dziewczyny:) nie było mnie tu dwa dni i trochę mi się zeszlo z czytaniem waszych postów, szalejecie;) Frania szczepimy 5w1 i tak też będziemy szczepić drugie dzieciątko, mały dobrze znosił szczepienia nie gorączkował itp także mam zaufanie do tych szczepionek. W pierwszej ciąży nie szczepiłam się na grype i w tej też raczej nie zamierzam. U mnie na plusie 3 kg i o dziwo wchodzę jeszcze we wszystkie ubrania sprzed ciąży, brzuszek zaczyna być widoczny ale jest jeszcze taki rozlany:) Tak na codzien to myślę pozytywnie i nawet nie dopuszczam do siebie myśli, że coś z Dzieciątkiem może być nie tak, ale jak już jestem przed gabinetem to serce wali mi jak oszalałe i stres jest dość mocny... Dzisiaj miałam mieć wizytę i poznać płeć ale moja lekarz się rozchorowała i wizyta dopiero w piątek:/
-
Grilla też już kilka razy jadłam oczywiście z umiarem;)
-
Jajka jem w każdej postaci smażone czy gotowane na twardo i pół twardo, za tymi na miękko nie przepadam, mam prosto od kurek mamusi i uważam że te są lepsze w smaku i mają więcej wartości odżywczych niż te '' eko'' ze sklepu od kury karmionej pasza i antybiotykami:), tatara i sushi nie lubię więc nie jem. A salmonella jest wszędzie zarówno w warzywach, owocach, mięsie jak i jajkach to czy się nią zarazimy zależy od obróbki termicznej jak i higieny przygotowywania posiłków;)
-
Witaj Kasiu, słyszałam, że problemy ze zwolnieniem często robią lekarze w ramach wizyty NFZ ale to pewnie zależy od tego na jakiego lekarza się trafi, u mnie tego problemu nigdy nie było w pierwszej ciąży od początku byłam na zwolnieniu, teraz czekam aż skończy mi się macierzyński i też od razu biorę zwolnienie, chodzę do lekarza prywatnie;) Karolcia jesteśmy koleżankami po fachu, tylko że ja pracuję na chirurgii;). W kwestii antykoncepcji mam takie samo podejście jak Bożenka - tylko gumki lub kalendarzyk;)
-
Witam nowe grupowiczki fajnie, że jestescie:) Dziewczyny cieszę się, że Wasze dzieciaczki zdrowo się rozwijają, tak trzymać! Ja dzisiaj robiłam standardowe wyniki krwi przed poniedzialkowa wizyta i wszystko jest ok;) Co do teściowej to moja jest spoko babką, wiadomo czasami zdarzy się jej coś wymyślić, ale staram się tym nie przejmować, w końcu to obie kochamy się w tym samym facecie;) Niestety teraz takie czasy, że z posiadaniem dzieci coraz trudniej, mam 4 rodzeństwa z czego tylko ja i moja siostra blizniaczka mamy synków, a jesteśmy najmłodsze... U pozostałej trójki maluszkow brak, pomimo staran. U mnie dzisiaj na obiad pyszna polska grochoweczka z grzankami, cóż począć jak mnie naszło
-
Dziewczyny bardzo mi przykro z powodu Waszych strat... Nie jestem sobie w stanie nawet wyobrazic jaki to bol... Tym razem musimy dotrwać do lutego w pełnym składzie i nie ma innej opcji! Teraz nie śpię na brzuchu, ale jak byłam w pierwszej ciąży to zdarzało mi się to bardzo często i to już z dość pokaźnym brzuchem jakoś tak mi było najwygodniej;)
-
Ah ten słownik miało być Jerba zamiast herbata
-
Herbata i Okinawa to jest już nas trzy z Lublina i okolic:)
-
Natalia 1234 ciekawe kto bardziej zestresowany cała sytuację Ty czy synek;) ja jestem z okolic Lublina i w grudniu stuknie mi 26 lat:)
-
Ja zwierzaków w domu nie mam, tzn jest piesek ale to typowy kundelek podwórkowy, koty też dzikuski także temat kąpieli mamy z głowy. Na początku ciąży odrzuciło mnie od słodyczy za to teraz coraz częściej mam na nie ochotę;) samopoczucie ok tylko nastrój mam jakiś płaczliwy... Dziewczyny zobaczycie dzieciaczki szybko przyzwyczaja się i polubią szkole i nowych znajomych:) Mój Franio za tydzień kończy roczek, a nocki to tragedia, ząbkuje i potrafi budzić się co godzinę, no ale przynajmniej nie zdążę odwyknac od nocnych pobudek:p
-
Dziewczyny ale macie typowo ciążowe zachcianki, ale ja wcale nie jestem lepsza od dwóch dni wcinam ogórki konserwowe;) mnie brzuch bolał w piątek i sobotę, podejrzewam że z przepracowania, odpoczęłam wczoraj i jest ok;) Mamusie to cieszcie się że nie tyjecie, też tak bym chciała no ale niestety na plusie już ok 3 kg, pocieszam się myślą, że w poprzedniej ciąży na tym etapie było mnie o 5 kg więcej, także tyje o 2 kg wolniej:p
-
Natalia 1234 były z serem, dżemem truskawkowym i powidłami śliwkowymi, skusiłam się na tego z powidłami:) mamuśki a jak u was z brzuszkami, bo ja dzisiaj zauważyłam że coś zaczyna odstawać, jutro będzie równo 16 tydzień:)
-
Dziewczyny jaka tu gorąca dyskusja trwa, czasem jak wchodzę poczytać na koniec dnia to mam 5 stron do nadrobienia;) Natalia1234 jak dla mnie to na tym zdjęciu nic nie widać, kompletnie nie umiem czytać tych zdjęć USG więc Ci nie pomogę:p U mnie dzisiaj na obiad krem dyniowo- paprykowy i naleśniki, a że cały dzień nosiłam deski na budowie więc bez żadnych wyrzutów sumienia pozwoliłam sobie na dwa dania Wózek mamy po Franku 2w1 model Jedno Nevo ale gdybym teraz miała wybierać to kupiłabym sama gondole a gdy maluch dorośnie oddzielna spacerówkę. Kiedyś był tu wątek dotyczący realistycznych snów, otóż dzisiejszej nocy śniło mi się że mam pod kołdrą mysz, obudziłam się i odganialam ta mysz i już nie wiedziałam czy ta mysz naprawdę tu jest czy to tylko sen
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 5 z 7