Skocz do zawartości
Forum

Mamuśka_F

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Mamuśka_F

  1. LadyM super wieści:) A może starsze dzieci wyczuwają nadchodzące zmiany w ich życiu, dlatego maja problem ze spaniem i chcą sobie " wyrobić status" w rodzinie? Nasz mały ma dopiero 14 miesięcy, przespał aż jedną noc w swoim żywocie i na chwilę obecną nie zanosi się na to, że będzie inaczej:p wizja wstawania w nocy do dwójki przeraża mojego męża Tak czytałam Wasze posty o dolegliwościach trzeciego trymestru i miałam już pisać że u mnie rozpoczął się on całkiem nieźle nic nie boli itp no i chyba zapeszylam.... Od wczoraj leżę jak kloda dopadła mnie jelitowka... Normalnie skręca mnie od bólu żołądka, a miałam dzisiaj jechać na badania bo w poniedziałek wizyta. Koniecznie muszę podpytać moją lekarz o tego wiesiołka.
  2. Hej dziewczyny! Z racji tego, że rosnę w oczach a z dnia na dzień jest mnie coraz więcej i więcej to przyłączam się do wyzwania ciaza bez słodyczy! Jedynie daje sobie dyspensę na poniedziałek ponieważ mam urodziny Dzisiaj sobie pofolgowalam i mam wyrzuty sumienia także od jutra kończę ze słodyczami! Wybór fotelika- nosidełka przed nami, dla Frania dostaliśmy od cioci ale już się nie nadaje. Widzialam u znajomych marki kiddy i bardzo mi się spodobal, ich córka ma 14 miesięcy nadal w nim jeździ i widać że jest jej w nim bardzo wygodnie. A jak wasze brzuszki? Bo u mnie bardzo pokaźny, do połowy lutego to ja chyba pekne
  3. U mnie usg lekarz wykonuj na każdej wizycie ale patrzy tylko na serduszko, szczegółowe pomiary wykonuje na usg dodatkowo płatnym. Ale tu dzisiaj cisza, czyżbysmy wszystkie miały intensywna sobotę? Ja dzisiaj standardowo sprzątałam, piekłam i byłam na dwie godzinki u siostry z życzeniami bo ma urodziny. Jutro imieniny u męża cioci także obiad mam z głowy
  4. Magda23lena ja mam łazienkę i kuchnie na dole a na górze sypialnie i salon, na dole używaliśmy wózka, potem kojca, jedyny minus takiego rozwiązania to konieczność wynoszenia wózka po schodach gdy chce się iść na spacer no ale przecież ludzie mieszkają w blokach bez windy i też sobie radzą. Osobiście uważam, ze taki kosz to zbędny wydatek, wielkość, kształt i czas użytkowania jest podobny jak w gondoli, a jak trafi ci się duży egzemplarz to nawet pół roku nie będziesz tego kosza używała. Jak dla mnie lepszym rozwiązaniem jest bujaczek.
  5. No u nas różnica wieku będzie wynosić 17 miesięcy, a do tego drugi chłopaczek jak na razie to kupiłam tylko kombinezon pluszowy i to też trafiłam okazje w ciuchu śliczny za 11 zł :) za to na siebie trochę wydałam bo lekarz, badania, stos tabletek no i się nazbierało. Ale co tam kasa najważniejsze żeby z dzieciaczkami wszystko było dobrze:)
  6. Goga ładniutki ten wozeczek:) Przy pierwszym dziecku trzeba fortunę na wyprawkę wydać, za to przy drugim to tylko parę rzeczy trzeba dokupić przynajmniej w przypadku dzieci z mała różnica wieku Z większych wydatków musimy kupić tylko fotelik reszta jest to Franiu. Ja z kolei cierpię ostatnio na bezsenność także troszkę zazdroszczę wam z tym spaniem;)
  7. U nas dzisiaj z aktywnością kiepsko, maluch jakiś leniwy dzień ma. Liath spokojnie jeśli by się coś działo z dzidzial to wiedziałbyś, my kobiety działamy intuicyjnie w tych sprawach i przeważnie się nie mylimy;) Magda J nie ma co synek bardzo Ci pomógł w wyborze imienia dla kruszynki, nie ma to jak pomoc starszego rodzeństwa Askaaa jeśli Ci nie przedłuża umowy to zasiłek macierzyński będziesz miała wypłacany przez ZUS, nic się pod tym względem nie zmieniło, w tym temacie jestem na czasie;) Dziewczyny ja pomału wracam do zywych, infekcja już prawie wyleczona, katar też nareszcie mija :)
  8. Dziękuję dziewczyny za wsparcie jesteś cudowne:) Byłam dzisiaj u gina na dodatkowej wizycie dostałam globulki, maść, nospe, luteinę jeszcze trzeba utrzymać no i przez weekend mam odpuścić sobie jakiekolwiek pracę domowe.
  9. O ile w pierwszej ciąży wlosy mi się bardzo poprawiły tak teraz są bez zmian, w zakresie ich pielęgnacji jestem minimalistka, stosuje zwykły szampon i maskę - tylko po to żeby było je łatwiej rozczesac:p Z piersią i bez szału z miseczki B przeszłam na C no ale zawsze to coś;) Znowu mus,e wam trochę pomarudzic ( pewnie myślicie że straszą ze mnie maruda;p), z katarem już trochę lepiej za to chyba przyplątała mi się jakaś infekcja intymna... Pisałam wiadomość do mojej gin na razie bez odzewu, poczekam jeszcze chwilę i chyba do niej zadzwonię...
  10. Też nie lubię koszul, nie ma to jak wygodne spodnie i luźna koszulka;) U mnie dzisiaj dzień do kitu od rana katar stulecia... Soczek malinowy, czosnek, miód, saszetki prenalen, krople do nosa, stos husteczek higienicznych i jutro musi być lepiej, bo o leżeniu w łóżku i grzaniu się to mogę pomarzyć...
  11. Kasia ja mieszkam z mamą wiadomo ma swoje "złote rady" czasami trafne czasami mniej ale zawsze to dodatkowa para rąk do pomocy przy maluszku. Też mamy dom w budowie, planujemy przeprowadzkę pod koniec przyszłego roku i zastanawiam się jak sobie wtedy poradzę sama w domu z dwulatkiem i 8 miesięcznym dzieckiem... Chyba początki będą ciężkie.
  12. Hej dziewczyny! Dawno nic nie pisałam ale nie miałam czasu. U mnie też weekend zabiegany, w sobotę zakupy, sprzątanie, pieczenie, gotowanie, w niedzielę goście. Wczoraj od rana z mężem na budowie kończyliśmy grodzic działkę, a wieczorem znuw mieliśmy gości:p Dzisiaj ogarnęłam dom i byliśmy z młodym na spacerze, a obecnie herbata ciacho i relaks przed tv w planach dzisiaj mam jeszcze prasowanie i gotowanie obiadu. W sobotę byliśmy u lekarza, wszystko jest ok, na szczęście szyjka się nie skraca a na bóle brzucha dostałam zapobiegawczo luteinę. Miłego dnia mamusie, odpoczywajcie bo już niedługo o chwili spokoju będziemy mogły tylko pomarzyć;)
  13. Z tą waga ten lekarz zwalił mnie z nóg, obwatawiam że po porodzie będziesz ważyła mniej niż przed ciążą. Ciekawe co by powiedział na moje tempo rośnięcia, w sobotę wizyta 26 tc i będzie jakieś +9 kg, no ale co mam zrobić nie objadam się nawet nie jem jakoś specjalnie więcej jak przed ciążą, a kilogramów przybywa... Pierwsza ciąża +16 kg po porodzie zeszło 10 kg z 6 musiałam trochę powalczyć ale po 3 miesiącach nie było już po nich śladu ;)Ja dostałam glukozę rozpuszczoną w plastikowym kubeczku i cieszę się że mam to już za sobą. Mnie na każdej wizycie lekarz bada wziernikiem i to chyba mu wystarcza. Do grupy na FB dołączyłam ale zostaje tutaj, czat musiałam wyłączyć bo tel mi się ciąl, a na grupie mało co się dzieje.
  14. Ok przyznaje się nie ogarnęłam tematu, czat jest okupowany, na grupie panuje porzadeczek
  15. Grupa na FB jest ok ale chyba jest nas jednak za duża, straszny bałagan się tam robi, nie zaglądałam na tel jakieś 45 min a tu 99 wiadomości do odczytania, sory ale to chyba za szybkie tempo dla mnie, nie mam na to ani czasu ani chęci;) Proponuje aby jakaś ogarnięta osoba zrobiła tu ta zamknięta grupę, będziemy miały prywatność, a posty będą czytelne i przejrzyste.
  16. Natalia ja mam FB i jestem za też kiedyś o tym myślałam. Jednak wiem że nie wszyscy korzystają z FB i może być problem ale warto rozważyć taka opcje:)
  17. Ja z kolei nie lubię jeździć czuję sie tam jak dziecko we mgle Mam już wyniki, glukoza książkowa, morfologia i mocz też no i git;) Dziewczyny nie piszcie o tych kilogramach bo ja się strasznie doluje, nie dość że omijam wagę wielkim łukiem to chyba z lustrem zrobię to samo już nie mogę patrzeć jak tyłek mi rośnie:p Z porodem nie trzeba nic załatwiać, jedziesz tam gdzie chcesz a jak nie będą mieli miejsca to cię odeślą do innego szpitala. Osobiście stosuje zasadę, że rodzę w tym szpitalu, w którym pracuje mój lekarz prowadzący, chociaż wiem że pewnie nie będzie miał wtedy dyżuru.
  18. Asiosio pani w punkcie pobrań mówiła, że te gotowe glukozy z apteki są dopuszczalne tak więc smacznego:)
  19. Laktator zdecydowanie polecam elektryczny, ja przy młodym musiałam stymulować piersi laktatorem żeby rozkręcić laktację( co i tak się nie udalo), tym ręcznym to można się zajechać, a elektryczny tylko trzymać trzeba. U mnie po kilku dniach walki z laktator udawało się odciągać 15 ml z obu piersi przez pół godziny także bez szału:p A karmiłam tylko na siedząco ponieważ moje piersi były bardzo małe i na leżąco nie dawałam rady także przyspialam z małym na rękach na siedząco:p. Franus czasami spał z nami ale staraliśmy się jak najczęściej odkładać go do łóżeczka. Natalia wracaj szybko do zdrowia! A z tymi gośćmi to przegięcie... Dziewczyny muszę się wam wyżalić, mój dzień rozpoczął się fatalnie! Z samego rana postanowiłam wybrać się na glukozę tak więc o 6.50 wsiadłam w autobus i o 7.15 byłam już w laboratorium, myślę sobie super o 9:30 będę po wszystkim. Podchodzę do rejestracji, a pani mówi że teraz na glukozę bezwzględnie trzeba skierowanie ( wszystkie badania robię prywatnie więc nawet przez myśl mi nie przeszło żeby zabrać z domu skierowanie) więc zadzwoniłam do męża żeby mi wysłał zdjęcie tego skierowanie to przynajmniej wypije ta glukoze zanim on podwiezie mi to skierowanie. No ale oczywiście zdjęcia nie uznają i musiałam czekać na mojego M. Tak więc pierwsze pobranie miałam o 8:30 jestem uziemiona i na glodzie do 10:30, a żeby tego wszystkiego było mało to do glukozy nie można dodać soku z cytryny nowe zarządzanie masakra.... Za to Szymuś chyba lubi słodkie bo tylko wypiłam to swinstewko to zaczął brykać w brzuszku:* No musiałam się komuś wygadać:)
  20. Nadzieja ze spojeniem nie pomogę bo na szczęście nie mam tego problemu. U mnie sny też jakieś koszmarne np dzisiejszej nocy śniło mi się że umarła teściowa mojej siostry, mialam jeszcze kilka innych równie głupich snów, nie pamiętam ich dokładnie, ale ostatnio noce są bardzo męczące ciągle mi się coś sni i się wybudzam w środku nocy. Rozstępów jeszcze nie mam, w pierwszej ciąży wogole ich nie miałam, jednak tym razem czuję, że będzie inaczej gdyż moj brzuch już teraz przybiera gigantyczne rozmiary boję się pomyśleć co będzie w 8 miesiącu... A Wasze brzuszki dziewczyny są jeszcze takie malutkie :) Chyba rozstępy najczęściej pojawiają się w 3 trymestrze ale np u mojej siostry pojawiły się dopiero po porodzie więc albo ich wcześniej nie widziała albo zrobiły jej się podczas porodu. Od kilku dni mam jakieś dziwne przeczucie, że urodzę w styczniu, pożyjemy zobaczymy;)
  21. Dziękuję dziewczyny za cenne rady, oczywiście zgłoszę lekarzowi wszystkie moje dolegliwości, wizytę mam za tydzień. Justine a jaki miałaś wynik z glukometru? Czasami glukometry mają niezle przekłamania także bądź dobrej myśli:) Mnie glukoza czeka we wtorek lub środę o ile wypicie tego mnie nie przeraża to na sama myśl o siedzeniu tam dwie godziny robi mi się słabo.
  22. U mnie też sny bardzo rozmaite;) Babowa nie zazdroszczę sytuacji z komornikiem:/ Dzisiejszy dzień należał do aktywnych, byliśmy na 4 cmentarzach więc trochę pochodziłam. Za to wieczór mam koszmarny, rozbolał mnie żołądek i jest mi niedobrze, a jakby tego było mało to hemoroidy dają o sobie znać.. Dziewczyny pomocy może znacie jakiś niezawodny sposób na to dziadostwo?
  23. Wszystkiego najlepszego Jerba:) U mnie dzisiaj pracowity dzień rano sprzatanie na cmentarzu, potem sprzątanie w domu, zrobiłam Napoleonie, byłam jeszcze na zakupach i zaliczyliśmy dzisiaj dwa spacerki z synkiem, bo był bardzo marudny tylko spacer go mógł uspokoić, a że pogoda jest piękna to korzystamy:) No a teraz kręgosłup mi siada... Może starsze dzieci czują, że w domu szykuje się mała rewolucja i chcą zwrócić na siebie uwagę?
  24. Liath u mnie też właśnie parte trwały już baaardzo długo i mały nie chciał wyjść, lekarz naciskał dwa razy a ból nie do opisania, chyba cały szpital mnie słyszał tak krzyczałam Co do psa to moim zdaniem powinna to być świadomie podjęta decyzja a nie niespodzianka, taki zwierzak to sporo dodatkowych obowiązków, na które nie każdy ma czas i ochotę.
  25. Mój pierwszy poród był wywolywany kroplówką z oksytocyna i też niestety cały czas musiałam lezec do toalety jedynie mogłam wstać. Cała akcja trwała jakieś 5-6 godzin więc krótko. Dziewczyny które już rodziły czy stosowali u was metodę naciskania na brzuch matki gdy skurcze parte trwały zbyt długo a ona nie mogła urodzić? Bo u mnie niestety tak ( ból nie do opisania) po porodzie trochę o tym czytałam i wiem, że to kontrowersje metoda- dziecko może się udusić a matce grozi krwotok, zastanawiam się jak to będzie tym razem i czy mogę coś zrobić aby temu zapobiec. Muszę moja lekarz o to podpytać. A z wyprawka czekam do stycznia gdyż jak na razie to nie mam gdzie składać tych rzeczy;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...