Kaja1982
Użytkownik-
Postów
8 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Kaja1982
-
Kati, super z tym siadaniem! U mojego to jeszcze myślę długa droga..choć coraz sprawniej się czołga i cześciej mu wychodzą przewroty na brzuch. Stopami nadal niezainteresowany.
-
Mój też jest cwany, po próbie przemycenia kleiku w mm ( już z prawidłowym smoczkiem) ,która go bardzo rozloscila, już w ogóle nie chce teraz butelki.. Ale tak myślę, że jak bym musiała wyjsc na dłużej i faktycznie byłby głodny, to wypije( już tak bywało). Sprytne są te dzieciaki.
-
Magdness- spełnienia pozostałych marzeń!
-
Liath, a co konkretnie u Ciebie się sprawdziło?
-
Mnie przeraziły wskazówki z tej książki..Już pomijając usypianie, jestem zagorzałą przeciwniczką tej metody, to jak można zalecać 6 miesięcznemu dziecku tylko 4 posiłki! To chyba nie kp, bo laktacja by padła:( już nie mówiąc o głodzie dziecka..
-
Babeczqa-super z rozmiarem! Kasia, fajnie, że wyjścia się szykują!
-
Do tej pory spanie w 1 pokoju, mi nie przeszkadzało, bo budził się raz, a lubię, jak jest obok. Kaszka z kleikiem ( odrobina) nie przeszła przez smoczek:) dałam mu na łyżeczce, zjadł że 2 - 3 łyżeczki, śmiesznie się krzywiąc. Za to noc spoko, 2 pobudki. Nie sądzę, żeby dzieki kleikowi) Zobaczymy, co dalej..
-
Liath, on nawet jak przy mnie śpi, to się tak budzi:( dosyć łapczywie w nocy je, więc chce sprawdzić, czy to nie kwestia głodu...
-
Dzięki, Babeczqa, spróbuję z tym kleikiem.
-
Dziewczyny, czym zagęszczacie mleko? Jakiego smoczka wtedy używacie?
-
Było tak super z 1pobudka.. ostatnie noce po ok 5:( spróbuję jakaś kaszkę wprowadzić i dawać na noc, bo tak to ciężko:( źle znoszę taki przerywany sen
-
Co do wakacji, to w 2 połowie sierpnia jedziemy nad Bałtyk, a tak to mam nadzieję jakieś weekendy wyjazdowe...
-
Gizell, my mamy pięć miesięcy, Michaś jest na piersi, sporadycznie mm. Wody wypił kilka razy w największe upały po ok 20 ml, nic poza tym nie je i nie pije. Dziś spróbowaliśmy odrobinę marchewki, ale na razie bez zainteresowania..Powoli coś będziemy próbować, bez ciśnienia...
-
Liath, mój też za bardzo nie szaleje;) I stopami się nie bawi;)
-
Kasiu, to zwinna jest Twoja córka! Mój też próbuję pełzać, ale na razie obraca się wokół własnej osi. Dziś dzień z dwójką, lekko nie jest ..
-
Kasiu, w sensie, że chce, próbuje, a nie zawsze mu wychodzi ;) i chodziło mi z plecaków na brzuszek..z brzuszka na plecy jeszcze świadomie nie...
-
Dziewczyny, czy Wasze Maluchy już za każdym razem przekręcają się z brzucha na plecy? Małemu to jeszcze nie zawsze wychodzi...
-
MamoRobercika, super u Was wyszło spontanicznie to BLW i Mala, jaka chętna!
-
Mój też jeszcze nie siedzi stabilnie, więc nadal czekamy z rozszerzeniem diety...
-
Babeczqa- wygląda na rocznika! Wklejam zalecania dot glutenu, widzę że odchodzi się od ekspozycja, bo główną rolę odgrywają geny: https://malgorzatajackowska.com/2016/05/05/jak-wprowadzac-gluten-2016-aktualizacja/
-
MamoRobercika, jak najbardziej możliwe po ślubie. Dobrze, jakby Nim trochę potrząsnąc, żeby poszedł na terapię,bo inaczej będzie Ci ciężko, tak go ciągle pilnować ..
-
MamoRobercika, masakra z tą recepcja. Zgadzam się z Twoją wypowiedzią co do kp, poza tym, że po roku nie potrzebują mleka z piersi. No krowie pija( i potrzebuja, ewentualnie produktów z niego), a więc uważam, że lepsze matki niz innego ssaka..
-
Dziewczyny, pewnie, że dziecko na piersi też będzie chorować. Tylko wszystkie badania do tej pory mówią, że jednak kp zwiększa odporność i zapobiega niektórym chorobom w dorosłości. Jest jednym z czynników, których jest wiele, jak chociażby wrodzona odporność, hartowanie, późniejsze odżywianie etc. Były sytuację, gdy Mały jednak chorował, to nieraz pierś nas ratowała przed odwodnieniem, bo nic nie chciał i pić. Ale oczywiste jest, że to wybór indywidualny każdej kobiety i dzieci. Są wady i zalety każdego rozwiązania.
-
Liath- ale w ogóle ominął ten etap czy zaczął później?
-
My nadal na piersi, sporadycznie ściągnięte lub mm z butelki. Mnie martwi, że Mały się w ogóle stopami nie interesuje:(