Magdness, z zębami nie wiem
Z kupami mieliśmy podobnie, pomogło ogólnie zwiększenie płynów, podawanie soku jabłkowego i suszone śliwki ( słoik). Dawałam też buraki. Teraz już jest ok.
Dziewczyny, współczuję tych chorób i spania...
Magdness, u nas ostatnio identyko z tym snem, też tak późno i budzi się ok 9..nie licząc pobudek...dziś tylko 1 drzemka i już padł o 19, ciekawa jestem, co będzie dalej...
MamoRobercika, moi rodzice się tym raczej mało przejmowali..
Na pewno będzie mniej prac domowych niż w Polsce...U nas to jakaś paranoja... Lekcje nieraz do 16 i jeszcze prace domowe:(
Kati, właśnie tego się obawiam, że mojemu się nie będzie chciało:( i zastanawiam się, czy jest jakaś metoda, żeby od początku to on się czuł odpowiedzialny za zadania domowe...
Hej, mój Starszak idzie za rok do podstawówki i też obawiam się tych prac domowych...Tylko nie mogę zrozumieć, dlaczego kiedyś dzieci same odrabiały lekcje( zdecydowana większość), a teraz aż tak są zaangażowani w to rodzice...?
U nas próby siadania i raczkowania. Pełza jak szalony.
Coraz mniej chce jeść park, a więcej normalnego jedzenia. No i oczywiście pierś.
Mamy dwa zęby:)
Noce kiepskie:( w dzień już tylko 2 drzemki.
Aktualnie katar, ale bez gorączki. Spacerujemy normalnie.
Zazdroszczę, że tak wszystkiego możecie próbować. U nas przez tą stopie, prawdopodobnie alergie duża ostrożność... Wczoraj dałam trochę mango i po kilku minutach płacz i wysypka:( ja tez juz wielu rzeczy nie jem:( ale to i tak, jak szukanie igły w stogu siana...
Michał dziś kończy 8 miesięcy, jeszcze nie siada i nie raczkuje.
Kasiu, a jak u Was że skóra? Bo u nas głównie swędzenie go wybudza:( walczymy z AZS...ale alergolog nie jest pewna, czy to nie też lojkotowe zapalenie skóry?! Chyba musimy iść jeszcze do dermatologa...
Hej, u nas słabe nocki:( Pół żywą jestem:( Ale kataru coraz mniej. Tylko chyba kolejny ząb idzie...I walczymy z atopowa skóra:( Ja coraz mniej rzeczy jem:( na pewno uczula go jajko, prawie na pewno mleko krowie, a reszta to niewiadomą:( niedługo mamy alergologa, to może nas jakoś nakierunkuje...
Babeczqa- dużo zdrowia!
Dzięki, Dziewczyny, za dobre słowo.
U nas chyba jednak alergia na mleko krowie:( Od tygodnia nie jem nic z nabiału i jest bardzo wyraźna poprawa...
Czyli to samo, co u Starszaka...
Szybko się rozwija wasze dzieciaki!
Borys-wow!
Mój tata dziś zmarł:( był od dawna w ciężkim stanie, powoli się do tego przygotowywałam, ale i tak ciężko:(