
babeczqa85
Użytkownik-
Postów
1 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez babeczqa85
-
Oj Nie książkowy to on niejest haha. Teraz już u nas te katar jakoś daje żyć. Nadal jest.. chociaż nie leci sam z nosa... bardziej bym powiedziała że to gęstą slina bo jest jej mnóstwo!!! Gdzieś tam mu zalega. Pediatra dała nam do nosa taki preparat który pwpoduje ochronę bo on śluzowych i jest o niebo lepiej. Na noc plasterek aromactiv i jakoś śpi.
-
Borys płacze tylko w tym momencie jak się ząb przebija. Poza tym nie! Ale mruczy sobie pod nosem.... Ja to nazywam mantra hihi U nas dzisiaj jedną pobudka w nocy o 1. Ale o 4 już się obudził. O 5 znowu zasnął i oby conajmniej do 7:/
-
U nas też katarek.
-
gizell- No to z tym zainteresowaniem zabawek mamy podobnie:) leżą już 4 dzień w pudlach i wyciągnięte są dwa samochody. Najlepsza zabawka jest dotarcie po 4 do swiecacego zegara, dekoder, gniazdka kable,odkurzacz haha. U nas raczkuje pomalu ,wstaje gdzie tylko może się podciagnac.,no i chodzi w łóżeczku. Hmmm jedzenie?? Rano pije butle 240 ml mleka zageszczonego lekko kleikiem ryżowym. Jak mu zrobię gestsze to nie chce ciągnąć bo zęby. Później dostaję chlebek albo bulke z maselkiem ( w żłobku roznie czasem zje czasem nie bo mleko to trzyma). Około 11 je obiad. To takie 200 ml ale już nie papka tylko grudkowe. Ok 13 -14 mleko 180-200ml. Później około 16 deserek z kaszka. Zazwyczaj są to owoce z słoika wymieszane z kaszka - kaszki różne, jaglana ryżowa, manna, owsianka. I na noc około 19 mleko 240ml. Tak to wygląda. Zdarza się że w ciągu dnia zgryzie chrupki ale jakoś nie zachwyca się nimi. W nocy nadal budzi się dwa razy na mleko Jak zaśnie o 18 to 23 i później 2.30 . Nie chce być inaczej. Nawet jak położę to później spać budzi się i wypije 150ml . A jak się obudzi w nocy to słyszę jego brzuch jak bulgocze? Z głodu? Chyba tak.
-
Hello. Co.tam dziewczyny u Was???
-
Chciałam Was zapytać. Znacie jakieś strony z sklepami albo sklepy z skarpetami ale taki grubymi???? Bo butów nie będę kupować póki co na zime A coś muszę mu na stopy założyć!?
-
Hejaaaaaa dziewczyny!!!!! U nas spoko!!! Borys chodzi nadal do żłobka. Póki co nie choruje. Na grupę 17 osób jest 6 dzieci. Z dnia na dzień nauczyl się....raczkowac. Dla mnie? SZOK! Narazie robi to ostrożnie i pomału, ale jak chce coś szybciej dosiagnac to raz dwa i już jest. Z chłodzeniem i wydawaniem też jakoś mu szybko idzie. Robi pomału rundy wkoło łóżeczka. A najbardziej zamykam oczy jak trzyma się jedną ręką szczebelek i chce chwycić się druga ręka po drugiej stronie!!!!!! Masakra!!! Nie na moje nerwy!
-
Ogólnie wszystko mnie wymeczylo. Można dokupić gdzieś jaka ma energie????
-
Jak mi się nic nie chce aaaaa
-
Dzisiaj kończymy 8 misiecy:) wooow A rok temu taki ładny brzuchol miałam hahaha Szukałam.fotki i znalazlam;)
-
Hej dziewczyny. Dzisiaj Borys mnie zaskoczyl. Położyłam go na brzuchu wyszłam z pokoju wracam A on na drugim końcu pokoju siedzi...mówię sobie coo???jak???? Zrobiłam to samo ale już podpatrzylam jak to robi. I tak siada sam:) Jakiś postęp jest. Przemiszcza się do tyłu. Hmmm Może jednak będzie raczkowal. W łóżeczku baaaardO pomalu ale też się przemieszcza stojac;)
-
jedzenie * Zjadła ładnie obiadki około 180-220 ml zależy jak mu smakowo pasuje. W nie dostawal już papek i tak nauczyl się jest grudki. W domu też je grudkowate jedzonko, chlebek bułkę z masełkiem. Kaszki z owocami. Jedyne co jest na NIE to żeby sam jadł. Bułkę i chlebek tak. Owoc ewentualnie do reki. Resztę otwiera buzię i pokazuje żeby dac ale sam nie. No królewicz i tyle. spanie Drzemki w ciągu dnia z 4 przeszedł na 2. Śpi dwa razu po około 2 h. To jest raczej 2h max. I już nie w wózku w ciągu dnia ale w łóżeczku. W nocy nadal dwie pobudki na mleko. Przyzwyczaiłam się do tych dwóch.
-
Hejka dziewczyny. U nas ziiimno w nocy. Dopiero od wczoraj zaczęli grzac. Ja jestem tak zawalona że kaszlac boję się że płuca wypluje!!!@ W końcu jestem po wizycie u gina. Zbadana i cycki też. Tabsy mam. :) Borys hmmm....raczkowanie???? O paniii zapomnij...gdzie może to się chwyta i podnosi. W łóżeczku już robi pierwsze kroki przy szczebelkach. Stać sam nie umie no ale puszcza się... bo przecież musi być hardkor. Upadek? Głową wmontowany w szczebelki....A co tam... dla niego liczy się że Stoi!!!!!! Ręce opadają. Zabawki ? Zajmie się na jakieś 30 minut z rana...wszystkie są w pudle i wtedy ma zajecie bo sobie wyciąga jedną po drugiej. Ale już w porze popopudniwej te zabawki są beeee i wtedy szuka kontaktow kabelkow itp.
-
Hejka laseczki!!! Jak nocki mijają z katarami? U nas wszyscy już z katarem...najmłodszy chyba najlepiej to znosi.
-
My Frida i odkurzacz plus inhhalacja:)
-
Hej. U nas też katar ale wodnity. Myślę że to na zęby a nie jakaś infekcja. Humor ma więc jest ok.
-
Pampki dada 4 kupisz w biedronce. 4 są od 7 do 18kg. Tam są też chusteczki wiec w biedroce się zaopatrzysz!!!!!
-
Hmmm... odnośnie placzu... To B. Raczej wogole nie płacze...No wyjątek gdy się uderzy, albo już kulminacja wychodzenia zęba moment kiedy się przedostaje przez dziąsła. W żłobku te pierwsze dni poplakal jak to oddawalam. I to w zasadzie tyle jeżeli chodzi o płacz na tym etapie co teraz.
-
gizellno zobaczymy jak w tym żłobku bedzie. On wiele rzeczy robi patrzeć na nas i siostre więc być może jak będzie widział u onych dzieci że raczkuje to w końcu ruszy. Chociaż myślę że zacznie chodzić A później raczkowac bedzie.
-
Wczoraj zjadł w domu np banana którego wcześniej nie chciał tknać. Dzisiaj placuszki z płatków owsianych. Chlebek z masełkiem też ładnie mieli buziolem.
-
Hejka. Ja teraz trochę przestalam te słoiki dawać obiadowe od momentu kiedy B. Chodzi do żłobka. Tam je obiad. I zjadła grudkowe. Idzie mu to wolniej ale 180 zje warzyw. Pije z łyżeczki bo z butelki nie chce paniom pić. Już nie płacze. I nawet drzemki sobie robi.
-
Hmmm.. Chyba nie jestem za takim plecakiem. Borys też gdy siedział i się na początku chwiał to kilka razy poleciał na bok później zaczął się podpierać rękami. Teraz gdy siedzi obraca się po zabawki z tylu i wraca do przodu podpiera się rękami. Przy wstawaniu w łóżeczku to samo upadł kolka razy teraz widzę że się trzyma bo wie że tak dłużej postój!
-
U nas też była gorączką A ząbki się pojawiły dopiero po 3 tygodniach. Pierwsze dwie jedynki miał jak skończył 5 miesiąc! Teraz tak dziaselko wyglądało, ale po tygodniu było czerwone, później jeszcze bardziej, aż do koloru sinego. Był i widać taka czerwona kreskę, no i na następny dzień dopiero się przebił. Myślę że jeszcze sporo czasu aż się u Was pojawia pierwsze ząbki:) Powodzenia
-
Hej dziewczyny. U nas spoko nawet Idzie idzie ząb i wyjść nie może. Dziąsło W miejacu jedynki aż sine. Myślę że lada dzień będzie. Ale niejest najgorzej. Borys się poprzestawial i mamy dwiedrzemki w ciągu dnia...w łóżeczku A nie w wózku jak to było dotychczas. Zasypia w chwilę...sama się dziwię ale poglaszcze po skroniach i śpi. Je słoiki ale też te grudkowe, ziemniaki z warzywami też wcina. Trochę wolniej ale jakoś mu idzie. Chlebek albo bułka z masełkiem.
-
U nas na blw niechętnie. Bułkę sam tak...A reszta rozgbieciona wogole nie trafia do buzi. Szczerze to nie chce mi się z ta metoda walczyć... narazie mu daje obiad i deser... Bułkę trzyma i je chruoki też. Przyjdzie czas będzie sam jadł widelcem czy łyżeczka i tyle:) A jak akurat weźmie coś w rękę bo będzie miał ochotę to proszę bardzo...:)