babeczqa85

Moja wizyta 5 lipca...bardzo długo jeszcze.:( Robiłam badania. PH moczu 0.8 to niefajnie...i krew w kierunku anemii? Wskazania jedzenie mięsa, ale jak tu jesć mięso jak niemoge:(

Natalai a było coś jeszcze prócz boli podbrzusza co mogłaś zauważyć w swoim organizmie że doszło do zatrzymania rozwoju zarodka?

Kawa- spokojnie, ja sie też dobrze czuje, nawet cycki ze tak powiem, mnie przestały boleć, nie czuje się zmęczona, spać mi się nie chce, dziwnego smaku w ustach niemam, zgagi, ani mdłości, nie wymitowałam jeszcze. Kurcze a może coś nie tak jednak jest z nami????

ja niewiem wogóle jak jest z zwolnieniem bo narazie pracuje i chce jak najdłuzej! a na L4 można wychodzic z domu jak jest sie cieżąrną, no jedynie ze ciaza wysokiego ryzyka to wtedy LEŻEC!!!!! :)

Magdness- to jeden dzień róznicy :) Byłas juz na usg? Ja w związku z tym ze cykl sie obsunął ito sporo byłam monitorowana co tydzień, bo były różne podejrzenia, wieć widziałam, pusty pęcherzyk, poźniej pęcherzyk z zarodkiem a za 3 razem serduszko! i teraz idę 5 lipca dopiero. Tak próbowałam sobie obliczyć termin i też obstawiam koniec stycznia! Zostaje u WAS!!!!!!!

Ja się zastanawiam, jak piszecie w którym tyg jestescie, czy ja sie załapie na styczeń, czy czasem nie przeskocze na luty?? leci mi 6 t4d. W sumie to nie mam obliczonego terminu jeszcze przez gina bo cykl był przesuniety.I to sporo.

....mnie piersi bolą ale jak tylko lekko dotkne, tak to nie, objawy, hmmmm w sumie żadnych dodatkowych. Apetytu też brak, mogłabym nie jeść nic. W sobote ide na badania krwi i w tym na krzywa cukrzycy masakra dla mnie bedzie naczczo i glukoze wypiC???fuuuj

Natalaai - ja dwa lata temu poroniłam, w sumie jak byłam u gina to n ie powiedział mi nic o tym że jest coś nie tak, tylko powiedział ze mam przyjśc za tydzień jeżeli się nic nie wydarzy,a po 48 h zaczełam plamić...okazało się w szpitalu ze "brak echa zarodka" tzn, ze przestało bić serduszko? czy wogole go niebyło????

ja nadal niewierze w to co sie stało, dla nas ta ciąża jest wielkim zaskoczeniem. Mam córke 11 lat. Cykle zawsze były miarę systematyczne, i raczej dni płodne omijaliśmy , a teraz przesunięcie i bach - jest fasolka. W głowie mam mętlik straszny, na plusy i minusy.

Witajcie dziewczyny. Chciałam się przyłączyć. Termin na 27 stycznia 2019. 6t1d.