babeczqa85

Grunt- niepanikowac i próbować!!!!!! Pamiętajmy że każde dziecko rozwija się swoim tempem!!!

Hejka. U nas ciut lepiej Też zaczyna mnie przerażać myśl powrotu do pracy. Chociaż pfupfu żeby nie zapeszyc mój raczej się bawi . Już musi być że przyjdzie dac buziaka albo się przytulić.

Niemamy. Zastanawiałam się czy nie kupić o tak do zabawy...Ale...Myślę że Borys zamiast chodzić e tunelu będzie chciał pokonywac to góra.

Hejka. U nas też zgrzytanie i pobieranie zębów ..bardzo nie lubię tego dźwięku. Taka sobie znalazł zabawę. Myślę że jest to cis nowego w buzi dla nich i dlatego pocieraja zębami i zęby.

misia21- najważniejsze odciagac katar. Im częściej tym lepiej. Nasivin i maść majerankiem pod nosem. Na noc plaster aromactiv. Jak.masz inhakator to rób z soli fizjologicznej nebulizacje. Jak będzie miała czysty nosek nie będzie aż tak marudna. Też to przechodzimy ale z angina. Do końca nie jestem pewna czy to faktycznie była angniga. Co zrobic. Michasia- slodzinka!!!!!!!!

Mój syn też tak właśnie " raczkuje" bo jest mu wtedy szybciej ;) Normalnie raczkuje tylko w łóżeczku.

Hej. Nie jeszcze nie wróciłam do pracy. Ale zbliża się ten moment. Mam nadzieję że później chorować nie będzie już tak często. To jego pierwsza poważna choroba.gdzie ma.podany antybiotyk. Tak to miał katar w zasadzie i te gorączki na zeby.

U nas gorączką trwała tydzień ale maksymalnie do 39 i to raz . Pozatym tak 37.7 do 38.5 Ale wychodzą nam cztery czwórki na raz. Jedno po dwóch dniach nagle też wróciła o straszny płacz, nie chciał jeść.. I okazało się że...angina. antybiotyk i po drugiej dawce temp zeszła. Idź do lekarza.

Hej. U nas znowu temp. Do tego angina i antybiotyk mega katar i kaszel duszacy. Masakra jednym slowem. Borys zasypia o 18 mleko pije o 2 i potem Tak o 6.

kasia837- kochana poczekaj na czworki wtedy będzie dopiero hardkor. Gorączkę mieliśmy bity tydzień.

Brawooooo

Hmmm... A chwila zawsze się znajdzie żeby napisać przynajmniej u mnie:) Czar magicznego 5 minutowego zasypiania Borysa prysł- trwa to teraz godzinę...A powód mnóstwo rzeczy w tym czasie można zrobic...pojawić się...pogadać...powołać babe!!!!... wyrzucać setny raz smoczka...poskakac....powyginac się... pośmiać..Ale spać...ani mi się śni ahahahhahaha Masakra!!!!!!

...wszystko czego nie wolno...dla niego akurat wolno hahahaha

Hejka. U nas ewidentnie zęby. Dzisiaj tak się B. rozesmial lezac że byłam wstanie zobaczyć jego dziaselko...I....masakra po obu stronach przy czwórkach kriwiaki...idą zęby jak szalone. Stąd ta gorączką. Dzisiaj został w domu. Jutro do żłobka pewnie już pójdzie.

Hej. U nas od wczoraj gorączką. Jak nie dam na zabicie co 4h rośnie do 38- 39 Podejzewam że zęby. Nic więcej mu nie jest prócz slinotoku.

Wstawianie przy szafkach , krzeslach scianie ma tam opanowane że czasami nie zdarza podbiec A on już stoi. Teraz zaczyna się podnosić chwytają się " nieczego" niewiem jak on to robi. Zabawka z ręku i myśli że się uda podnieść trzymając ja w ręku. No ku mojemu zdziwieniu- udaje mu się to!!!! Nasladowanie głosek, ruchów Borys lubi to robić. Ale pokonuje przeszkody, przechodzi po naszych nogach , pod nimi. Umie rzucać piłka jedną ręką chwycić i rzuci m, dwoma też. Lubi tak się bawić czasem z dobre 40 minut i jedna pilka w Akcji.

Hejka U nas szok. Idą nam czworki u góry już się przebijaja. Ledwo co dwojki się przebiły A tu następne.ja nie nadążam. U nas co chwile się coś nowego dzieje ! Borys bardzo szybko chwyta i łapie nowe umiejętności!

Hejka. U nas na obiad pomidorowa na dwa dni. Borys w żłobku zajada obiady . Ale jak przyjdzie i widzi jedzenie to pierwszy jest przy stole.

Zdecydowanie normalne zachowanie.

Ja też musiałam robić wszystko sama. Ehh Ale kiedyś były inne czasy.

U nas nocki są ok. Nawet mogę napisać że się wysypiam. Borys nadal sam zasypia. Kładę bo tylko. Smoczek i on się przekłada na brzuch i zamyka oczy i śpi. No nawet gdybym chciała go pobujac na rękach to wygina się w stronę łóżeczka i nie chce na rękach. Budzi się raz czasem dwa.

Moja jest w 6 klasie ale nadal jest sporo do zrobienia w domu. Dużo zadają. W zasadzie codziennie coś. Niemowiac o nauce na sprawdziany, czytać lekturę czy wogole przygotować się na lekcje. Jest masakra jednym słowem.

Tak ja mam starsza córkę i jest w podstawowce. A o co chodzi???

mama robercika- haha no ja np. Sadzam B. Przed wc i są otwarte drzwi i patrzy na mnie. Nie jest to kwestia tego że in płacze tylko jak zostawię to samego w pokoju to kombinuje A w łóżeczku wspina się po raszkach.

Hej. Mój ma 9 skończone i od powiem szczerze że też jest w ciągłym ruchu. No kosi kosi - naśladuje od jakieś 2 tygodni? Na imię reaguje ale jak już jest w ferworze zabawy i kombinowania co to zbroic to mogę wołać 10 razy i nie ma reakcji. Miny - pokazuje mu różne w momencie kiedy leży na plecach np. Po zmianie pampersa:) Poprostu masz dziecko żywe srebro:)