babeczqa85

Krówki???? Jejq jak ja dawno krowek nie jadłam....za to dzień zaczęłam od snicersa, później cukierki, śniadanie, i berliso ryż na mleku z czekoladą hahahahahaha niezle i to wszytsko w ciągu 1.5h.

Hahahahhahaha się uśmiałam. Jak ja mówię że sex to małż patrzy na mnie z wielkim zdziwieniem haha ale jak in chce A ja akurat ledwo nawet siedzę to wtedy wielkie zdziwienie. Nie do ogarnięcia. Ale pocieszam się że jeszcze trochę jeszcze trochę;)

Ogólnie, mam takie przemyślenia teraz, że całą ciąże raczej nie narzekałam, dopiero teraz pod koniec coś mi tak dolega. Jestem typem ze nielubie narzekać jak mi coś jest. zachcianki może mialam z 2 -3 razy?? Więć problemu ze mna małż pod tym względem nie miał. Nie może narzekać hahahahha Zobaczymy jak hormony się zbuntują po porodzie hahahahahah Już to widzę.!

A co do osoby jaką jestem, tak tak zdecydowanie musi być tak jak ja chce, ale umiem tak obrócić wszytsko, na spokojnie, ze wychodzi tak jak ja właśnie chcę;) ale to lata małżeństwa hihiii robią swoje. Ooooooo gadu gadu z ciotkami, a mały własnie się tak wypina, że mam ochotę zaklnąć. Wrrrrr

Hej dziewczyny! PO wczorajszym apapie zasnęłam, i cała noc moja, przespałam, raz do WC na siku, i wstaliśmy o 9. Jest o wiele lepiej niż wczoraj. Ja bardzo chce żeby małż był ze mną przy porodzie. To jest bardzo pomocne, zresztą mam doświadczenie z pierwszego porodu. A odwiedziny w szpitalu? Hmmm niewyobrażam sobie zeby w ten sam dzień , zjechała mi się cała rodzina a ja wymęczona, spocona, mam się do nich usmiechac? Nie nie, zdecydowanie wole nie. Oczywiscie jak ktoś stwierdzi, że musi to proszę bardzo ale niech uprzedzi wczesniej.

Agata magda- hihi jaka sama? Jestem z Tobą mam na 25 A na jednym usg wyszło że 26.01.więc będziemy w dwie że spokojem. Dziewczyny ból.glowy mi dzisiaj dokucza tak.jak cała ciążę głowa dała mi spoko tak dzisiaj masakra. Co wziąść? APAP?

Jak dla mnie smietniczek na pieluchy na Nie. I tak trzeba opóźnić A pozatym pokoju gdzie śpi dzieciątko trzymać pieluchy z kupa??? Hihi nie nie zdecydowanie wolę wynieść do kosza i tak śmieci średni i raz dziennie się u nas wyrzuca:)

Dziewczyny które zostały w dwupaku ;): Sofik83 Aga785 Mama Robercika Mama nikolki Agata Magda Magdness Anielica Daryjka Eileen Babeczqa85 Przepraszam jak ktorąs z Was pominęłam ale cofalam się z postami o grudnia połowy.

Tyle udało mi się wyłapac: Misia21 - Michalina ? Kati662- Joanna ? Kati8- Lena ? Moniulla- Alicja ? Kasia837- Aleksandra 31.12.18. Kawa- Maksymilian 04.01.19. Gizel- Julian 04.01.19. Tam gdzie znaki zapytania , to daty urodzin by trzeba było uzupełnić.

Ja jestem za zaktualizowaniem listy. Pozatym.jak już wszystkie urodziny to rozumiem że nas przenoszą na inne forum???? Czy same to robimy ? Jak to jest???

Jejq jestem jedną z ostatnich. A jak zahacze o luty????Buu

Gizel - gratulacje !!! No jestem w szoku. Poród pośladkowy , podziwiam naparwde. Dzielna byłaś! Zreszta każda z Was jest dzielna. Ma któraś z Was tą naszą listę??? Jejq zaczełam 38t. Czuje się jak bomba tykająca. Nie lubię narzekać, ale już mi tak ciężko, że wszytsko wkoło mnie denerwuje. Dosłownie wszytsko!!!!

Kawa gratulacje.!!!!! Pierwszy chłopak z styczniowek:) Wracaj do sił i pisz jak będziesz miała możliwość. 4300 no to już kawał chlopaka:) A mi małż podniósł ciśnienie i mały od razu się pcha w dół masakra... A przeklinac...hmmm mogę juz teraz ale bez skurczu hahahhaha

Przegapiłam coś????? Kogo dzidziuś?????? Już???

Kurka, cały czas zastanawia mnie jak to się zacznie i kiedy. Pewnie w niespodziewanym momencie.

MamaRobercika - zaraz wejdziesz:) ciekawe co Ci powie:)

Sofik - tak tak wiem wiem, napisałam to dlatego zeby mi sie zrobiło lepiej tylko jakwidze ile mam na plusie kg. Jak najbardziej możemy się pozniej wspierać:)Razem raźniej i szybciej zwalimy co niepotrzebne:)

Wiem, co zrobie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! zaczynam się odchudzać :))))))

hej dziewczyny. Jejq ja też już mam dosć. Wszystko ok, brzusio fajny, ruchy super, maluszek w brzuszku, ale już by mogło sie zacząc i rozkręcic na dobre.!!!

kawa-czekamy na kolejne wiesci:) Ja nockę przespałam ale jakieś koszmary miałam. Fuj. Teraz jeszcze drzemka bo córa do szkoly na 8.

Dziewczyny my po wizycie. Mały ma już 3100g Jak dla mnie to duzooo , ktg ok, tylko ciśnienie lekko podwyższone. Gin kazał kontrolować 2 razy dziennie. Pozatym szyjka długa i zamknięta. Kurka kiedy się zacznie w końcu . Ale się tak denerwoaaalam przed wizytą A Teraz już rozluźniona jestem.

Magda23lena- mój ważył 2180g w 33t4d Spokojnie dobra ma wage:)

Ja też nie chciałałabym indukcji, bardzo nie chce leżeć w szpitalu przed porodem. Chciałabym jechać ze skurczami, urodzić i do domu z maluszkiem.

Jejq, ale się rozpisałyście. Ja wyszłam do sklepu ( smyka) o 9.40 wróciłam o 13.30 ciągle iść iść po sklepie iść ale nie nie..... nie szłam ja pełzałam....jak ślimak a może i nawet wolniej??? Ale przemieszczałam się i dałam rade hahah Ja do szpitala biorę pieluszki tetrowe 3 szt, smoczek (wymagają zeby wrazie czego jednak był), czapeczki 2 szt, ochraniacze na rączki i skarpetki. Resztę szpital zapewnia swoje. Dopiero na wyjście małż, jak bedzie jechał po nas to przywiezie i moje i synka ciuszki!!! Stanika do karmienia nie kupowałam na razie. Zastanawiam się czy wogóle zakupie. Zobaczymy jak to będzie. Też preferuje czarną bieliznę, wkładki od jakiś 2 tyg noszę, i chyba dobrze bo widzę jaka jest ta wydzielina - śluz. Stanik mam też biały i szary i chyba te będą nosić. W szpitalu tylko koszulka takie zakupiłam do pół uda, żeby tyłkiem nie świecić.

Kawa - trzymaj się. Moze jak położniczy przepełniony puszcza was do domu. No właśnie skąd mamy wiedzieć czy to wody czy nie wody.? Aaa wręcz bym wrzeszczala z niewiedzy. U nas dzisiaj rano śnieg zawitał. -2 i biało. Tylko po co mi ten śnieg.