
babeczqa85
Użytkownik-
Postów
1 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez babeczqa85
-
Hej. Nasz też pociera stopy i są czerwone. Tak dzieci robia. Bawią się nogami i stopami. U nas póki co je to co mu dam więc jest ok. Głównie słoiki hipp
-
Pawian - gdzie mieszkacie?? jaka miejscowosc??
-
hejka. pawian- nasz tez marudny!. czasem mruczy i mruczy dobrą godzine, a ja niewiem o co chodzi...i też nosze, robie samolot, przed lustrem robie z nim przysiady wtedy się smieje. Staram się go kłaść w różne miejsca, łóżeczko, mata, tappczan, sypialnia...i jest czasem tak, że w łózeczku jest spokój, a nastepnego dnia tak jakby go łóżeczko parzyło!! i badz tu mądry! Więc nie przejmuj się, spróbuj kłaść zabawki pojedynczo i patrz która sie ciut bardziej zaciekawi. Ja tez osttano tak robie, nie kłade kilku przed B. tylko pojedynczo...jak robi mmmmmmm to znaczy ze nie o ta zabawke chodzi i ze jest nudna i mam ja zabrac. Próbuj! Głowa do góry. Niema dziecka w tym okresie rozwoju 5 miesiecy, które jest spokojne i leży i sie bawi pieknie ladnie!!!!
-
Hej. U nas kolejna kiepska noc. Stawiam na zęby. Widzę je spod dziąsła dwie dolne jedynki.
-
Matki są tak zachwycone maleństwem że nie zwracają uwagi na to. Dopiero gdy dziecko zaczyna chwyta zabawki i ma się przekręcić to już zauważamy że jest coś nie tak. Tylko jako że nie jesteśmy specjalistami nie wiemy co. Kiedyś na to nie zwracali uwagi. Owszem i w przedszkolach dzieci chodziły na korekcyjne zajęcia bo miały krzywy siad, źle stawialy nozki, itp. W podstawówce też pamiętam że sprawdzanie naszą postawę. I wychodziły różne cuda wianki. Moim zdaniem lepiej w czas iść niż później płakać i patrzeć jak dziecko cierpi. Przecież i tak bawimy się z maluchami. A że ktoś pokaże nam jak wykonać kilka poprawnych chwytów czy ułozen to nic złego nie jest. Ja pamiętam jak tu pisałam z obawą że B. Nie obraca się i nie pociąga główki. Wykonujemy ćwiczenia dwa razy w ciągu dnia w trakcie zabawy. Widzę wielka poprawe. Ewidentnie było napięcie po lewej stronie. Jeżeli chodzi o NFZ i prywatne wizyty. W Polsce na NFZ ciężko się dostać i czekamy długo A czasem za długo. Prywatnie ...jeżeli komuś zależy to pójdzie prywatnie. Myślę że kwestia zapłacenia za wizytę to już jest indywidualna. Powiedz 100 zł nie jest dużo, tyle niepotrzebnych rzeczy czasem się kupuje i wyrzuca.
-
mama Robercik- nie zgodzę się akurat z tym że się wszystkie rodzą z asymetria. To my im robimy krzywdę? To źle słowo. W przenośni oczywiście. Kładziemy tak jak nam jest wygodnuej. A to żeby patrzeć jak leży bo my z tej strony mamy akurat łóżeczko czy kołyski blisko łóżka. A bo zauważyliśmy że lepiej na jednym boku śpi...itp.
-
Asymetria związana jest z napięciem jednej strony ciała- mięśni. Przede wszystkim trzymanie niemowlaka w różnym pozycjach tak aby obie strony były ćwiczone A nie tak jak nam jest wygodniej. Trzymanie na odbicie tak zwane, czy tez samolot też w innej pozycji, ćwiczenia na plecach , kolysanie. I ćwiczenia do obrotu na brzuch dodatkowo ćwiczenia z pilka . Jeżeli widzisz że ewidentnie skłania się do jednej strony lepiej iść i skonsultować. B. Jak fizjoterapeuta sprawdzała i pokazywała ćwiczenia zdecydowanie był niezadowolony gdy robiła to na stronę której nie lubi. Odginal się i prężyl A przy tym płakał. Teraz te kilka dni dużo zmieniły. Nie protestuje i widać zdecydowaną poprawę.
-
My po konsultacji z fizjoterapeuta , mała asymetria. Ćwiczymy i teraz już brzuch to jego ulubioną pozycją obraca się i na prawo i lewo.
-
Hej heh. Tak suwaczek dodałam bo się sama glubilam hahahaha i w końcu znalazłam chwilę żeby to zrobic:) U nas dzisiaj nocka kiepska ale moja haha B. Zrobił pobudkę o 4.30 no bo wyspany ale niepaieta że jak smoka zgubił to matka stała i trzymała. U nas B. spi w dzień już coraz mniej. Drzemki są około godzinne i z 3 razy w ciągu dnia.
-
hej
-
B. bardzo chce siedziec, no jak się go posadzi na swoich kolanach to utrzyma sie chwile, ale jeszcze to nie to. Co do sadzania na nocnik ;)myslę że dziecko powinno wiedziec co to za uczucie ze sie chce siusiu i kupke i trzeba wołac na nocnik:)osobiscie mysle ze wiek 4 -5 miesecy to zdecydowanie za wczesnie;)
-
hejka Co u Was dziewczyny? Wczorajszy dzień pod wzgledem duszności na dworze to masakra niebylo czym oddychać. Dziisiaj zdecydowanie lepiej:) Od 3 dni noce są fatalne. B. Się budzi i poplakuje. Co się położę to już muszę wstawac masakra
-
B. Płakał za pierwszym razem gdy podałam na sprobe przed mlekiem. Teraz jak widzi że ode z miseczka to ładnie czeka natomiast jak widzi butle z mlekiem już chce ja mieć w ustach.
-
Hej. Nam pediatra zasugerowała przed mlekiem bo jak próbuje to dołuje mlekiem ile będzie potrzebował a gdy bym dawała po mleku to może być syty i niechciec jest ani próbować. Tak robię i jest ok je chętnie i dopija mleko:)
-
Hejka.. Ja za chustami nie jestem jakos przekonana, już nie tyle o wiązanie chodzi, ale np latem czy dziecku nie jest za gorąco byc obwiązanym w materiał jak czasem i w body samym jej spocone??i jeszcze ciało do ciała?? w sumie jest ubranie, ale i tak przecież jest gorąco? no niewiem:) Chyba jestem starej daty! Ile razy można wstawac w nocy?? dzisiaj u nas tragedia...walka z smoczkiem...co wypadł B, sie budził, i co mnie zaskoczyło, ze walka z szukaniem smoczka w nocy do tego stopnia ze sie obraca na brzuch, z oku na bok, z brzucha na plecy...a w ciągu dnia skubany leniuch jest!!! naliczyłam ze wstałam z łózka 27 razy od 23 do 5.30.!!! masakra Co się położyłam, to już znowu przy łóżeczku. A teraz??? śpi bez smoczka..bez ruchu...no i jak tu matka ma się wyspać????skubany!!! Co mnie zaskoczyło?? z dnia na dziań B. mnie zaskakuje. Dzisiaj rano, z wielkim skupieniem chwytał cieniutka wstążeczke( mam taki kosz do jego kosmetyków i jest dekoracyjnie obwiązany wstążeczką) i ja ciągnął do siebie, co za tym idzie rozwiązał kokardkę. Te małe paluszki chwytaja cięniutką wstążeczke ...no w szoku jestem.
-
Jak ten kubek wygląda?? czy ten bidob b.box?? możecie wkleic tu zdjecia??
-
Hej. Upały tak straszne że B. Siedzi w samym pampersie. My jesteśmy na mieszance neocate jeżeli chodzi o mleko. Też B. Był bardzo wyspany skóra była szorstka. Teraz wyjdzie mu gotówka czy jakieś małe uczulenie ale już nie jest tak jak wcześniej. Dziewczyny byłam u fizoterapeuty. I dobrze że poszła w czas..B. ma lekka asymetrie. Czyn spowodowana???złym trzymaniem niemowlaka...rodzic tego aż tak nie zauważy. Pokazała nam jakie ćwiczenia z nim robić. I jakoś mi ułożyło. Poza tym jest silnym i dobrze rozwijających się maluchem:)
-
mama Robercika - przy trzydniówce zazwyczaj jest temperatura od 38 do 40.No i do tego wysypka.
-
Hejka. W nocy masakra 22 stopnie, była burza ale nic niepadalo. Ja chce troche deszczu....troszeczke. Moze wtedy B. bedzie mniej marudny. Od dwóch dni jest płacz tez jak ma miec smoczka w buzi...tzn dopomina sie ale pozniej płacz...moze ząbek tez idzie...jak posmaruje bobodent to jest lepiej i od razu zasypia.
-
Hejka. U nas straszne upały dzisiaj w cieniu o 15 mialam 32 stopnie...jutro ma byc 34 i burzowo i tak do konca tygodnia...OMG. B. Nie chce przez to spac, popłakuje, przeszkadza mu ewidentnie ta pogoda. Jest na etapie próbowania włożenia stóp do buzi ! Komicznie to wygląda, gdy juz prawie sa w buzi, nagle juz sie przewraca na bok i na nowo.
-
My mamy wstążki! Ja w to wierzę i nikt mi nie powie bo swoje wiem:) Zauważyłam że B. Woli warzywa od owoców . Dzisiaj brokuł jadł aż się oblizywal:) Orzeszków dawać nie będę ani truskawek ani cytrusow:)
-
Noooo bardzo się marwtiłam a tu dwa dni i jaki postęp. Nie dosyć że chwyta i przyciaga do siebie to jeszcze włącza:) Kostka taka w smyku kupiłam. Jest tam grzechotka, liść szeleszcący, klucz gryzak. Lubi bardzo ją własnie chwytać w obie ręce i obraca sobie. Borys już ok. Ten katar powoduje ze troche wiecej ulewa ale spoko. Humor ma wiec jest ok:)
-
B. LUBI swoje grzechotki, wkłada je do buzi.. piłkę samochodzik .baaardzo lubi mieć zawieszona do góry kostkę i ja obraca chwyta w ręce. I takie zabawki grające...lubi je włączać jak no jest na brzuchu ostatnio dwa dni takie ma że zaczął chwyta i włączać to co ma przed sobą. Pozatym uwielbia patrzeć i słuchać jak się mu śpiewa. Siostra daje z siebie wszytsko A on jest przeszczespiwy.
-
:) myslę że to strata pieniędzy :) masz np blemder w domu??albo taki rozdrabniacz:) też daje rade! więc te $$ spokojnie możesz wydać na coś batdziej potrzebniejszego;) takie moje zdanie
-
Pawian - mata fajna, ale cena powala np mnie. My mamy zwykłe piankowe takie kosteczki puzzle do poskładania i na to położoną matę do zabaw. Zauważyłam ze gdy B. jest na samej piankowej na brzuszku to ciut bardziej aktywny jest, być może ta do zabaw jest dla niego za miękka???? My mamy parkiet w domu bez dywanów. Więc gdy nauczy się raczkować o ile będzie chciał raczkować to wolę zakupić jakieś osłonki na kolana niż matę, bo i takbędzie chciał chodzić wszędzie a maty w całym domu nie rozłoże. Myśle że to kwestia indywidualna. ;) Z tego co wiem to maty te co pytasz mają dobrą opinię.