Skocz do zawartości
Forum

Magdness

Użytkownik
  • Postów

    15
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Magdness

  1. Kp jest na prawde wyzwaniem. Nie sadzilam,ze az takim. Za kazdym razem jak mam malego przystawic do lewej piersi jest to pare podejsc, bo tak strasznie boje sie tego bolu. A boli bardzo. Czasem po jakims czasie przechodzi a czasem gryze sobie palca, doslownie. Nie wiem czemu, sam sutek jest bardziej wrazliwy, nawet przy dotyku. Juz myslalam zeby karmic tylko z prawej ale laktator nie odciaga prawie w ogole. A nie chce zastoju czy zapalenia.. A chce najlepiej dla swojej kluski. Jeszcze ani razu nie dalam mm. Ale zaczelam odliczac ile jeszcze karmien przede mna. Tak przez przynajmniej pol roku. Maly ma dzis 19 dni. Waga urodzeniowa 3660, spadkowa 3400, a dzisiejsza 3910 ;)
  2. Macie jakis sposob na podowanie kropelek z witamina D? Dostalam je od poloznej, mam dawac piec kropelek ale po 1. Nie za bardzo chca leciec po 2. Trudno trafic az piec razy do buzi. 3. Z lyczeczki w ogole nie daje rady. Za dwa tygodnie bedzie mama w polsce, moze macie jakies polecana inna witamine z dozownikiem czy czyms, bo tu w Szwecji niz takiego nie moge znalezc.
  3. Ja sie chcialam zdac na los, bo z pierwszym sie staralismy ponad rok, a chcemy drugie. Ale po tej niespodziewanej cesarce musze uwazac i ten rok przeczekac. Przy kp chyba mam malo mozliwosci. Przed staraniem bralam tabletki jednoskladnikowe. Przez LATA nie mialam okresu. I libido bylo slabiutkie.. ale na cos sie trzeba bedzie zdecydowac. Mnie polozna umowila dopiero na 8 tygodni po porodzie. Ale w szpitalu cos wspomnieli, ze normalnie moge sie kochac ale ze z gumka. Ale wciaz mam plamienia.
  4. Ja chyba zmienie imie synkowi na GLON (ojad). Prawie caly dzien, 40 minut na cycku, 30 minut marudzenia chyba ze lezy na cycku. Kurcze, mleko mimo wszystko CHYBA jest, mlody ma w buzi mleczko po karmieniu, ale znow probowalam odciagnac to mam cale 5 ml.
  5. Czytalam gdzies czy co, ze substancja czynna w czopkach jest nierowno rozprowadzona, dlatego nie mozna ich dzielic bo to nie tak ze sie trafi na polowe czy 1/4 dawki.
  6. Klusek ma 10.dni. i tak jak sie zarzekalam, że nie bede spac z dzieckiem - tak dzis poleglam. Karmilismy sie na lezaco i tylko tak obok zasnal. I rowniotko co trzy godziny, a wiec w sumie pieknie spalismy do 10. Pozniej karmilam na fotelu i juz myslalam, ze z niego nie zejde. Ale mlody dal sie odlozyc, ale zdecydowalam sie na srodek naszego lozka - nie chcialam ryzykowac z lozeczkiem ;P Wczoraj mialam chyba ten baby blues. Przez cztery godziny po prostu ciagle plakalam. Wszystko mnie przytloczylo. A ja wczoraj zamowilam body na rozmiar 50. Bo mialam tylko dwie sztuki, a z Lidla 50/56 to raczej 56 bo sie totalnie w nich topi.
  7. Heh. Ja jeszcze nie mysle o chrzcinach. Tj kiedy. Ale bede chrzcic w kosciele szwedzkim, protenstanckim, bo siostra nie ma bierzmowania a nie wyobrazam sobie zeby ktos inny moglby byc chrzestna. Na chrzestnego tez juz prosilismy meza kuzynki. A kuzynka jest juz "zamowiona" do drugiego dziecka ;P
  8. Ja wczoraj doslownie padłam o 18.30. Aż się trzeslam ze zmeczenia. Pospałam dwie godziny. Dzieki temu przezylam noc. Mlodego karmilam prawie nieprzerwanie od 1 do 5. Teraz odsypiamy troszeczke. Mlodego karmie na kanapie i nawet nie probuje odkladac do lozeczka, tylko zasypia na poduszce.
  9. Moj maly nie jest marudny ani nic. Dzis chce troche czesciej mleka.. karmie go po pol godzinie na jedna piers, godzina przerwy i znow chce jesc. Mial takie trzy czy cztery serie od rana, teraz nakarmilam go tylko z jednej, po tym chcialam odciagnac mleko i nic. Wycieka tyle co posmarowac sutek. Zaczelam sie bac, ze mlody nie dojada. Nie wiem jak jego przyrost wagi. Ale po skonczonym karmieniu jest spokojny. Zazwyczaj idzie spac. Mam femaltikel, ale pisze ze go sie stosuje po konsultacji. To juz sama nie wiem ;(
  10. A bawelniana czapeczke nakladacie w domu na glowe?
  11. No wlasnie nie czuje zeby byly za bardzo twarde :/
  12. Paracetamol (apap) i tak biore jeszcze na bol, zapobiegawczo, sama nie wiem, tak w szpitalu dawali. 1g paracetamolu i 400 mg inbuprofenu. A jak sie odciaga mleko, to powinno od razu leciec czy trzeba jakos czekac? Za pierwszym razem wyciagnelam moze z 1 ml, za drugim podejsciem w ogole nic nie polecialo. (Po karmieniu). Zauwazylam ze moj maly potrzebuje jesc obu piersi, tak po 25 minut z kazdej. Ale wolno dosc je.
  13. Ja od 5 tygodni przed porodem przestalam sie wazyc (osiagnelam wtedy +10), milo ze urodzilam tydzien po terminie, porod mnie zaskoczyl. Mialam sie zwazyc tuz przed :p i zrobic sobie ostatnie zdjecie z brzuskiem. Nic z tego nie mam. Dzis mam +6. Karmie piersia i w ogole nie mam apetytu. Musze sobie przypominac zeby zjesc. Nie wiem co jest, ale mam stan podgoraczkowy. Wieczorem 37, z rana 37.6. A ja nie miewam goraczek, wiec przy takiej temperaturze juz czuje sie chora. Glowa mnie boli od paru dni. Ale nic kataru czy objaw przeziebienia. Juz powoli wkrecam sobie cos z piersiami. Wydaja mi sie strasznie gorace. Myslalam,ze nie bede miec z tym problemu, ale juz mam watpliwosci jak ubierac dziecko. W domu mam 20-22°. Czasem ubieraz body i na to lekki pajacyk. Ale co jak chce ubraz body i spodenki? Nie mam zadnych bluz, kaftanikow. Powinnam kupic? Karczek wydaje sie byc po prostu okej. Jeszcze wiem co to przepocony (chyba wiem), ale zimny?
  14. Ja jeszcze nie umiem wyczuc efektywnego karmienia. Tj kiedy tak na prawde je, tj co ile przelyka. Wzielam go i przystawilam do drugiej, juz 22. Minute ciumcia, ale wlasnie tak wolno. Nastawiam sie psychicznie zeby wyprobowac laktator. A w domu nawet jednego opakowania mm nie mam. No żądanie żądaniem, ale moj dzis nie jadl jakos 4.5 - 5 godz (od poczatku karmienia do poczatku drugiego) i to tylko dlatego zjadl bo go obudzilam.
  15. Jeszcze jedno pytanie. Nakarmilam synka, jadl okolo pol godziny. Oddał cycka. Odbilo mu sie. Polozylam go do lozeczka. Teraz spokojnie lezy, zamkniete oczka, w ogole nie mruka czy cos ale ciagle jezyczek wystawia, tak mlaszcze. Powinnam go wziac i dalej karmic? MamaRobercika, skoro widzisz, ze jednak do Roberta sie "przekonal" to tez mysle, ze bedzie tak z Laura. Mam kolege, ktory co prawda nie odtracal noworodka i nie jeczyl (chyba, kto wie co u kogo w domu sie dzieje), ale teraz jak synek wiekszy to sie zajmie i w ogole. Ale wlasnie jak syn byl maly to nic przy nim prawie nie robil i w ogole. Jeszcze bedzie malutka corunia tatusia ;P
  16. O kurcze, to moj chyba ma za dlugie te przerwy. Tymbardziej ze za kazdym razem je conajmniej 25 minut. MamaRobercika, aż nie wiem co powiedziec, to takie przykre, że aż zatyka. Nie bede epatowac swoim szczesciem, ale moj maz chyba bardziej ode mnie chcial dziecka. I nic sie nie zmienilo. Tylko patrzy i mowi jaki sliczny i tak bardzo lubi go nosic i w ogole. Na razie nie mielismy z nim zadnego kryzysu - noce przespane i w ogole cud miod malina.
  17. Wybudzilam, jadl moze 30-40 minut i znow spioch.. Chociaz szczerze nie wiem od kiedy spal. Bo po porannym karmieniu polozylam go na piersi (ale ogolnie byl jakby wybudzony po jedzeniu ale nie plakal tylko tak sobie spokojnie patrzyl, nie za bardzo chcial do lozeczka to go wzialam na siebie) i nie widzialam a sama przysypialam. Ale no wlasnie. Jak zalozmy karmilam od 12 do 12.30 to 3 godziny jest o 15 czy 15.30? Ja kupilam mleko migdalowe w kartonie. Dzis sprobuje z kiwi. Akurat mam w domu.
  18. Ale on juz spi ponad 4 godziny! Dlatego nie wiem czy nie wybudzac. Ale tez przed spaniem jadl dlugo i na dwa razy w sumie. MamaRobercika, jak sie czujesz? Choróbsko przeszlo?
  19. Moj maluszek ma tydzien :) Aż boje sie cos pisac, by nie zapeszac. Ale jest taki grzeczny. Spi po odlozeniu do lozeczka. Chociaz dzis od 6 rano spal na mnie. Ale teraz na chwile go odlozylam zeby isc do lazienki i dalej sam spi. Liczy sie karmienie od jego konca czy poczatku? Tj przerwe pomiedzy nimi.
  20. Nie pamietam ktora z Was pisala o koktajlu z mleka migdalowego, szpinaku i banana. Pycha!
  21. eileen, to super wiadomosc. Trzymam kciuki zeby wszystko bylo juz tylko dobrze. Sofik83, tak, przychodzi polozna. Mam wizyte na wtorek. Na razie boje sie czytac cos o karmieniu piersia. O prawidlowym przystawianiu itp. Ja sie ciesze jak po prostu uda mi sie przystawic mlodego i zaczyna jesc. Mysle, ze ma dobry odruch ssania. Przyssywa sie jak glonojad :) Maz widzial moja niemoc w nocy i stwierdzil zeby sie przydalo mleko, oczywiscie moje, zeby on mogl w nocy nakarmic. Ale boje sie laktatora. Po nocy czulam ciezkosc piersi. Ale juz teraz w ciagu dnia nie bardzo.
  22. Ja absolutnie nie mam pretensji ze maluch mi spi. Po prostu zaczelam sie martwic, bo to pierwsze chwile po wyjsciu ze szpitala. Te normy zoltaczkowe ma w normie, ale czytalam ze wlasnie sennosc to objaw. A ja nie wiem czy jest bardziej zolty czy i sie martwie. Wczoraj wyszlismy to w domu musialam ogarnac (nie ze sprzatac tylko poukladac sobie rzeczy na przewijak, rozpakowac torbe ze szpitalamitp.) Pozniej caly wieczor byli rodzice. Pozniej nawet siedzialam przed Tv, kapiel. Maz mial go poprzytulac i odlozyc do lozeczka a ja zasnelam. Okazalo sie ze meczyl sie z nim przez dwie godziny, ale ja moglam spac dzieki temu. Pozniej chcialam mlodego nakarmic to tak sie denerwowal, nie mogl zlapac, a byl na pewno strasznie glodny. Ja zaczelam ryczec ze dziecka nie umiem nakarmic. Ale jakos poszlo. Pozniej wstawal jakos co.1.5-2 h, ale dawal sie odkladac do lozeczka. Po jedzeniu kolo.7 nie chcial spac, ale to chyba normalne ze nie zawsze spi, ale jeszcze nie wiem co wtedy z nim robic. Jestem w szoku ze kp jest takie ciezkie. Ale mimo wszystko tyle kobiet karmi. Ja mam strupki na sutkach ale bez krwi. Przez pierwsze chwile doslownie przygryzam sobie palca jak maly zassysa. A i dzis poczulam pierwszy raz pokarm w piersi i nie wiem jak to ogarnac. Czy wypija do konca, czy odciagnac. Taki mam strach przed jakims zastojem, zapaleniem. Przed bolem - po prostu.
  23. Melduje, ze jestesmy w domu. Dostalam antybiotyk na 10 dni. Przed wyjsciem dostalam zelazo w kroplowce. Nie wiem czy zapeszam, czy co, ale nie wiem co sie dzieje moim dzieckiem. On caly dzien spi. Gdziekolwiek. Chociaz najlepiej w kokonie. Hah, moglam spac caly dzien, ale rodzice byli. Teraz boje sie troche nocy. Ja juz od 4 doby po cc mam plamienia ze ledwo co tam. Na wtorek mam wizyte poloznej w domu.
  24. Dziekuje kochane. Moj synus dzis wazyl 3435 g. Pourodzeniowo spadl do 3400g. Nie rozumiem tego leczenia. Przyjmuje antybiotyk, mialam biegunke tyle dni, a oni nic extra nie daja. Elektroidow czy czegokolwiek. Mowia zebym duzo pila. Nikt nie omawia ze mna badan, tylko ogolnie mowia ze cos tam rosnie, cos spada. A na internecie moge sobie je sprawdzic. Wg wynikow amatorsko ocenianych mam anemie. Wow, co za szok. Pewnie zelazo na dosc dlugo jeszcze w ciazy mialam ponizej normy.
  25. Jej. A gdzies czytalam, ze do trzeciego miesiaca zycia dziecko nie nabiera nawykow. Wlasnie na przykladzie spania. Po prostu ten najmniejszy maluszek potrzebuje bliskosci a nie tam na sile uczenie go lozeczka. Dzis 6.doba zycia kluski. Bylo nocne karmienie. A teraz oczka jak piec zlotych. Do tej pory lezelismy dalej w lozku. A teraz nie wiem co robic. Nosic, chodzic, trzymac. Musialam odlozyc do lozeczka bo szlam do lazienki i tak walcze czy tam w srodku wytrzyma. Czy mam go bujac, krecic, czy musi mnie widziec.. ile dac mu czasu na marudke, bo wlasnie postekal ze dwie minutki. Teraz meczy go czkawka ale jest spokojny (haha, jak relacja na zywo. A matka na telefonie ;p)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...