Magdness

Czesc. I jak Wam minal weekend? Ja sie oczywiscie poklocilam, napocilam i w ogole sprzatajac ta piwnice. Nie wiem czy bylo warto. Odebralam paczke. Nastawilam jeszcze dwie cale pralki ubranek (50-62), masakra. Okazalo sie, chyba, ze strasznie duzo tego mam. A i u nas slizgawka, ze nie wiem i sie wylozylam na lodzie jak dluga. Ale na plecy, wiec chyba nie powinnam sie martwic. Nic mnie nie boli. A i jeszcze mlody w brzuchu mnie denerwuje, bo cos skromnie sie rusza. Ale rusza. Nie umiem liczyc ruchow, bo to takie przeciagania niz kopniaki. I tak juz od paru dni. Ja oczekuje synka i on tez sie slucha tatusia, zeby jeszcze tydzien posiedzial. A i jakos tak podswiadomie zaczelam czuc, ze ten porod sie zbliza. Moze to nie ze kwestia paru dni ale juz niedlugo, niedlugo.

Co za noc. Na wieczor ogladalam "Pamietnik" i sie poryczałam że nie wiem.. aż mnie brzuch bolal. Poszlam spac. Obudzilam sie o 3. Moj maz jadl lody ( i kto tu jest w ciazy?) I oczywiscie tez mi sie zachcialo. Zjadlam. Zasnelam jak tylko dotknelam poduszki ;P Dzis mamy w planach sprzatanie piwnicy. Milej niedzieli kochane. Bede zagladac. Czekam na wiesci o maluszkach :)

Z takich krepujacych rzeczy to sie nie poce, za to strasznie się ślinie.

Mama Robercika, mam nadzieje ze Ci wykracze i ze juz weszlas w faze porodu. :) Czytalam, ze niestety moze to trwac kilka dni. W tej fazie zalecaja odpoczywac, spac i w ogole. Ogladalam kiedys reality (cztery zony i maz) i tak kobieta miala skurcze czasem juz wlasnie regularne przez chyba trzy-cztery dni. U mnie zalecaja przyjezdzac do szpitala dopiero jak ma sie regularne skurcze co 3 minuty.

Ogladam oczekujac.pl na instagram i na problemy brzuszkowe poleca Delicol Windi Termofor z pestek wisni

Mama Nikolki, gratuluje :) Zdrowka i szybkiego powrotu do domu!

Mama Robercika, nie znam się. Jeszcze skurcze jak skurcze. Ale ta krew moze juz o czyms swiadczyc. Zycze Ci tego ;) A ja czuje przeskakiwanie w rzebrach. Takie puki puki. Smiejemy sie z mezem ze jakas stopka tam sie chyba plata. W ogole od wczoraj mam dziwny bol pod biustem. Troche z lewej, troche z prawej. Jakby watroba czy inny narzad. Mlodego czuje slabiej. Ale czuje. Czasem sie tam przekreci. Czkawke tez ma. To taka odpowiedzialnosc kiedy isc cos skontrolowac, czy to normalne czy jednak powinnam isc to sprawdzic. Czuje sie juz slabo. Chyba juz od poniedzialku odpuszczam jezdzenie samochodem. Dzis chyba ostatni raz bylam w Ikea ;P

Mama nikolki - trzymam kcuki. Czekamy na wiesci ;)

Anielica, gratuluje! Obyscie szybko wrocily razem do domku. I jednak nie doczekas poloznej w piatek;)

Sofik83 gratulacje! Zdrowia dla Ciebie bys jak najszybciej mogla sie zajmowac swoim skarbem :)

Ja to ciagle masuje sutki bo tak strasznie mnie swedza. W ogole cala piers tez mnie swedzi. Wczoraj jak bylam ostatni raz na rzesach ;P to jak rozmawialam z kolezanka to doszla mnie refleksja, ze nawet jak przeciagne po terminie to za maks cztery tygodnie bede mamą. Oczywiscie, że czekam na synka. Ale ostatnio mam takie mysli w glowie, że masakra. Najgorszy jest strach o zdrowie dziecka. Wczoraj chcialam spakowac swoja torbe do szpitala ale recznik zajmuje mi 1/4 torby.

To i ja sie pożale. Ja sie obudzilam przeziebiona. Juz wieczorem ciagalam nosem. A teraz glowa mi ćmi, gardło trochę boli. Czuje że mam temperature (a tylko całe 37.0°) jeszcze nie jest zle ale czuje takie podłamanie organizmu. Do dziś ma termin 6 z nas. A jeszcze każda w dwupaku. Jedynie na pewno Sofik sie dzis rozpakuje :)

RudaRudziutka, trzymam kciuki! Zeby jak najmniej bolalo i szybko poszlo.

Anielica, jestes tydzien prawie po terminie. To juz sie musi stac na dniach. Po prostu sie martwie.

Sofik, trzymam kciuki za jutro. Ja to nic nie moglam wymyslec do planu porodu. Jedynie wiem, ze chce znieczulenie w kregoslup. Ale u nas nie ma z tym problemu. O ile nie jest za pozno pozno. Jeszcze sa jakies znieczulenia takie jakby bezposrednio w wargi sromowe, sama nie wiem gdzie to. Anielica, tez jestem zdania ze powinnas to skonsultowac. Tyle razy pisalas ze przyjezdzala do ciebie karetka. Wiec nie rozumiem czemu ten opor teraz.

Ja sie naczytalam i w lozeczku nie mam nic wiecej niz materac. A tez sie pochwale kokonem. Specjalnie na zamowienie, bo uwielbiam sowy. (Tapeta w sowy, kocyk itd itd) Oraz mala wyszywka z imieniem na gorze ;) Ale Twoj Mama Robercika jest prze.prześliczny! Sofik o jej, to juz na pewno za dwa dni kolejny maluszek na grupie. Anielica, a jak sobie przypomne ten nerw zeby mala nie urodzila sie za wczesnie.. a teraz.. Ja sobie jakos wbilam ten swoj termin, wiec dlatego sie nie stresuje ze to nie juz. Ciagle marudze ze to boli ze tamto, ale suma sumarum nie jest az tak zle. Te dwa tygodnie to dam rade. Ale tez sie naczytalam o indukcji - i tez tego bardzo nie chce. Zaczne swirowac za 16 dni.

Mama Robercika wow. Masz racje, jak to nie ruszy porodu to zadne tam skakanie po schodach tez. Aniola hehe miecia dziecia. Tak, macierzynstwo mnie przeraza. Nie ze jakos tak panicznie. Ale no nie spieszy mi sie. A wrecz panicznie boje sie miec CC. Ale ja w ogole o porodzie nie mysle. Serio. Nic, w ogole. Czasem o tym rozmawiam to i tak jakby nie chodzilo o mnie.

Moj maluch ostatnio polubil sie "uwalać" pleckami czy pupką z prawej strony pod rzebrami, pod biustem, ze wyglada to jakbym tam miala guza i w ogole ruszyc sie nie moge. Chyba zaczynam łapac depresje, że tak bardzo sie boje i wcale aż tak nie wyczekuje malenstwa.

Ja tez doszlam do wniosku ze do samego porodu naloze ich (szpitalna) koszulę. W mojej podoba mi sie to, ze jest totalnie rozpinana z przodu wiec idealna do kangurowania. Bo tak to sie glowie jak to ogarnac. Bo w sumie nie wiem czy bede kupowac koszule do karmienia. W swoich normalnych mam tak szeroki dekold ze wyciagam piers bez problemu, no i mam mase tych na ramiaczkach odpinanych. Ja tez juz kupilam przekaski do szpitala ;P Mama nikolki, daj znac jak Twoje obawy - czy byly uzasadnione

MamaRobercika, to super z paczka. Z tego co pamietam to m.in zamowilas koszule do porodu? Moja koszula doszla przed swietami ale jest za mala(!) ;( A paczka miala byc dzis, ale zachorowala mama pracownika i nie wiadomo kiedy przyjedzie ;( Ja dzis mialam polozna, troche pochodzilam po miescie i jak mi slabo. O jejku. W ogole serce mi jakby wali a cisnienie w normie. Kasia i Kawa - sliczne Wasze malenstwa ;)

Mysle, ze to skurcz przepowiadajacy. Taki mocny a nie bolesny. Ja chyba czasem mam skurcze tego brextona - ale to tylko napinanie. Polozna mi dzis powiedxiala ze pierworodki rzadko czuja przepowiadajace. Ja z Polski jestem z Gdansk - Zaspa. 21 lat temu urodzila sie tam moja siostra ;) Ja sie urodzilam w Gizycku.

Ja jestem tu chyba jedyną ktora nie czeka z utesknieniem na porod. Rozmawiam z maluszkiem żeby jeszcze sie tam trzymal dwa tygodnie. (Mezowi sie przeciagnal projekt. A musi go skonczyc i nie ma mozliwosci zeby ktos za niego go zrobil. Oczywiscie jak by porod byl teraz to by przy nim byl ale po nie moglby sobie pozwolic na wolne. A przysluguje 10 dni. [Budowlanka. Ludziom trzeba skonczyc remont]

W Szwecji mozna wyjsc najwczesniej po 6 godzinach. Ale raczej nie pierworodki. Tak srednio mowia, ze zostaja dwie noce. Pozniej do domu tez przychodzi polozna. A i chyba po wyjsciu ze szpitala i tak po dobie czy dwoch znow trzeba przyjsc z dzieckiem. I tez sprawdzalam, u mnie w szpitalu wizyty sa jesli sie jest na oddziale (i czeka na porod). Jak juz jest maluszek to nie sa wskazane wizyty innych niz partera (ktory w ogole moze byc i nocowac caly czas). Jest mozliwosc wyjscia gdzies na sale odwiedzin czy cos jak juz sie bardzo chce.

Ja też się usmiałam ;) Ja nigdy sie nie kapie w wannie. Tj. Zdarza mi sie polezec (dwa razy do roku), teraz w ciazy juz chyba cztery razy lezalam, ale zawsze sie poce i w ogole i pozniej normalnie sie myje pod prysznicem. A nogi najlepiej goli mi sie stawiajac na kibelek noge. Ostatnio chcialam ogarnac miejsca intymne, ale to byla porazka totalna. Kupilam sobie taki trimmer z veet, ale ciezko go ulozyc pod odpowiednim kątem pod brzuchem :/

Ja teraz w nocy nie mam drzemek tylko odwrotnie przerwy w spaniu na godzine lub dwie. Ja mam tylko rodzicow i siostre ktorzy mogliby mnie odwiedzic w szpitalu. I chyba nie mam nic przeciwko.