Skocz do zawartości
Forum

ana79

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez ana79

  1. a gdzie reszta cioteczek.....Migotka ,Zosienka,Netka....
  2. Agula a ty co tak się lenisz? czy nie za dobrze Ci?,hihi....a jajca byłaś świecic ?
  3. Panna to wreszcie pojesz nabiału....a ja niestety jeszcze muszę poczekać....najgorsze to,że w domku tyle smakołyków Yasmelka gratulacje!!! a pierożki pewnie wysmienite Pati super,ze Emilka ma się dobrze!!!...a moje towarzystwo już chrapie sorki za błedy,ale juz ledwo na ślipka patrzę
  4. a ja witam wieczorkowo!!! cioteczki juz mam wszystko porobione,ale najgorsze,że większości nie zjem,bo jak nie majonez to jajka itp...próbowanie juz zaszkodziło,bo znów ma kupki śluzowe....ale najważniejsze szczęscie moich dzieciaczkow i mojego R
  5. witam kochane cioteczki!!!! wpadłam się przywitać i życzyć miłego oraz spokojnego dnia....mam jeszcze dużo pracy,bo 2 sałatki zrobić i jeszcze jedno ciasto upiec oraz mięsko oraz dokończyć przygotowywanie koszyczka....będę zaglądać w miarę możliwości buzialki oraz pozdrowionka od mojego R oraz córek
  6. a pisanki już też mam za sobą,bo piękne zrobiły i nawet koszyczki sobie przygotowały,hihi...i każda swój,bo pomimo,że takie duże to nadal bardzo dziecinne,ale lada dzień to będę musiała 3 dokupić dla Mariki
  7. yasmelkahej no jestem...normalnie odpadam....po dzisiajszym dniu widze że moja miśka to stasznay maminy cyc.....normalniemaruda straszna a jak sie mama pojawi to uśmiech i gadanie :) miłe to bardzo ale jak ja sie umęczyłam dzisiaj pieczeniem to szok....bo wszystko w pośpiechu mam nadzieje że będzie dobre...robiłam makowca i sernik z różnymi masami.....a teraz padam wszystko mnie bolia najbardzIej kręgosłup..... to podobnie jak moja....jak nie widzi,to żal taki,że ło cho cho....ja pieczenie zostawiłam sobie na jutro,bo już mi za makowca się wzięli,hihi...a sałatki też jutro robię....dziewczyny mi pomagają,wiec idzie szybciej,a w kuchni pomocne są bardzo,bo chęci i możliwości ogromne....ja tylko mówię co i jak,a reszta należy do nich i póki co zakalca nie zrobiły
  8. yasmelkaana świetna z niej babeczka....ciekawe co bedą robiły jak sie spotkają z miśka..ehh no jak co mamuśka?....będą się poznawały i plotkowały w swoim języku,a my i tak nic nie zrozumiemy,hihi
  9. cycolinka ucięła sobie teraz drzemkę,a oto foteczka [ATTACH]30517[/ATTACH]
  10. no a u mnie też spacerek zaliczony,zakupy zrobione ,posprzątane...jutro tylko konczę przygotowywanie potraw....a dziś robimy jeszcze pisanki
  11. agula7777Hello. Ja tylko na sekundke,bo strasznie duzo roboty Wklejam jeszcze raz zdjęcie,bo usunęłam tamten postI od razu składam życzenia,bo już mnie dziś nie będzie Wielkanocnych pisanek uśmiechu cały ranek jajek na twardo królika z kokardą mokrego Dyngusa fajnego psikusa rzeżuchy po pachy i smacznej kiełbachy! super!!!!!
  12. yasmelkaana79ja też zabieram się do roboty,ale póki co kawkę łoję i podczytuję wiadomościaha....zapomniałam Wam opowiedzieć...wczoraj pod wieczór jak szłam ze swoim na spacer,to w centrum miasta na przystanku 3 małolatów biło 2 gości ,którzy siedzieli na przystanku,nikt nie reagował...mój chciał iść pomóc im(umie się bić,bo parę lat ćwiczył karate),ale odciągnęłam go,bo różnie to bywa i potrafią z nożami tacy chodzić....więc wzięłam zadzwniłam na policję....przyjechali prawie 10 minut później jak tamci uciekli,a ci cali zmasakrowani na twarzy.....zrąbałam ich jak psa,bo mówię,że człowieka by zabili,a oni dojechać nie mogą,a tym bardziej,że kamery tam są....zanotowali wszystko i urządzili pościg za tymi bandytami mówię Wam aż strach wychodzić wieczorami z domu ja jak miałam z 10 lat to pewnego wieczorku był mecz...grała polska jakiś ważny nie pamiętam o co...ale wszyscy oglądali...ja mieszkałam na 4 piętrez ciotka na 3 ja byłam u ciotki..było gorąco okna pootwierane ciemno...w pewnej chwili jakiś huk...ja patrze przez okno a jakiegoś gościa biją....a moja ciotka na policje dzwoni i krzyczy przez okno zostawcie go....a mój tato na bosaka z czwartego piętra i za nimi a ona na przełaj odrwacją sie w pewnym momencie i strzelają do niego a ja stałam w oknie i płakałam i krzczałam zostawcie go tato tato...to dla mnie traumatyczne przeżycie było..toto wrócił oni uciekli autem...potem jescze jakiegoś policjanta postrzelili.....a okazało sie że zastrzelili właściciela kantoru - ojca mojej koleżanki bo myśleli że kase ma....a on ochroniarza wypuścił pare sekund wcześniej przed wcześniejszym blokiem....zastrzelili go i skatowali.....pamiętam potem jak moja koleżanka z matką krew myły szmatami i płakały...koszmar...a potem kojarzyłam tych gości bo oni cały dzień na huśtawkach przesiedzieli raz pod jednym raz pod drugim blokiem...w czapkach a byo gorąco...masakra...do tej pory to widze wszystko... maskra całe szczescie,ze twoj tato nie ucierpiał....dlatego czasami lepiej nie wtracac sie,bo moze to sie skonczyc tragicznie
  13. a mnie znów cycuś pobolewa i grudki się porobiły.....muszę ssaka podłaczyć,zeby poodciągała,bo o zapalenie nie trudno a w ogóle to jakaś strasznie zmęczona jestem....kurde na marudzenie mi się zebrało...
  14. yasmelkaja też lunatykowałam....kołdre wynosiłam do przedpokoju albo wychodzić chciałam na klatke schodową.... też dobra byłaś,hihi...a skąd to się bierze?
  15. ja też zabieram się do roboty,ale póki co kawkę łoję i podczytuję wiadomości aha....zapomniałam Wam opowiedzieć...wczoraj pod wieczór jak szłam ze swoim na spacer,to w centrum miasta na przystanku 3 małolatów biło 2 gości ,którzy siedzieli na przystanku,nikt nie reagował...mój chciał iść pomóc im(umie się bić,bo parę lat ćwiczył karate),ale odciągnęłam go,bo różnie to bywa i potrafią z nożami tacy chodzić....więc wzięłam zadzwniłam na policję....przyjechali prawie 10 minut później jak tamci uciekli,a ci cali zmasakrowani na twarzy.....zrąbałam ich jak psa,bo mówię,że człowieka by zabili,a oni dojechać nie mogą,a tym bardziej,że kamery tam są....zanotowali wszystko i urządzili pościg za tymi bandytami mówię Wam aż strach wychodzić wieczorami z domu
  16. yasmelkaana ja ci narobiłam smaka a ja tylko łyka i to w pół śnie bo zanim przyjechał to ja już padłam....i nici ze skrobania jajek......oczywiście wielkanocnych..ciekawa jestem kogo mój T dzisiaj dopadnie...bo co roku kogoś nabiera tzn. pyta kolegi czy ma czas w sobote...a jak ten pyta po co to on mówi..."bo trzebab ze mną do kościoła pójść i postać za barana przy koszyczku" hhehehehehe DOBRE PRZEKAŻE DALEJ,HIHI
  17. yasmelkaana hej...no to macie lunatyka....a ostatnio to pełnia była...nie wiem czy wczoraj też ale była przedwczoraj.......a wogóle to przy czyim łóżku leżała patelnia? U mnie bigos pyrka na gazie....jaja sie gotują pranie wywieszone....musze zrobić jak najwięcej zanim mała wstanie...no i starsza nakarmiona :) i ja też nakarmiłam sie...:) a teraz ona sprzata ja też.... przy dziewczyn łóżku.....zauważyłam już kiedyś,że ta młodsza chodzi przez sen,albo mówi....ale uwierz mi jak się uśmiałam....zresztą,a jako dziecko też lunatykowałam,podchodziłam do okna i rozmawialam z księżycem,hihi
  18. Czas świąteczny, czas radości. Niechaj w sercu szczęście zagości. Niechaj spełnią się życzenia: zdrowia, szczęścia, powodzenia!!! [ATTACH]30496[/ATTACH]
  19. Czas świąteczny, czas radości. Niechaj w sercu szczęście zagości. Niechaj spełnią się życzenia: zdrowia, szczęścia, powodzenia!!! http://sl.glitter-graphics.net/pub/934/934775dsafvoujxx.gif
  20. Witam w ten przedświąteczny dzień!! przygotowywania dziś ruszą pełną parą....a ja strasznie niewyspana....dziwnie mnie noga boli,tak jak bym zwichnęła sobie...a wiecie co w nocy u mnie się wydarzyło?....od samego rana mam pompe...obudził nas straszny huk,a mój zapala światło,a tu patelnia leży na podłodze przy łożku starszych córek....mój R mówi ,że patelnia spadła,ale ja tak zaspana byłam,że nawet nie skojarzyłam co gdzie i dopiero rano....ktoś w nocy buszował i przyniósł ją do pokoju.....ale kto? ..to pytanie dopiero,bo nikt nic nie pamięta Yasmelkaale narobiłaś mi smaka tym lechem.....dopadłąm się do pepsi i wypiłąm prawie pół butelki,a teraz córy idą po picie ,bo nadal mnie tak suszy
  21. gosiajja tez jeszcze jestem...K pojechal do kolegow na piwko i ich gadki o samochodach i motorach, Oli spi :-) a ja zrobilam sobie paznokcie i ogladam film przez neta, ale kurde slabo siec mi dziala... no i zjadlam bulke na kolacje...dzisiaj mi lekarka powiedziala, ze musze duuuuuuzo zelaza jesc czyli duzo miecha i jodu czyli ryb...bleeeee...jakos ostatnio mam bardziej ochote na slodkie dania... no i na swieta nie zrobilam nic do zarcia, a porzadki to na biezaco...teraz tyleko czekan ma pranie, bo kupilismy tez kilka rzeczy dla Oli i od razu naspawilam jej rzeczy :-) Gosia a na czym ogladasz film,bo ja ostatnio fajny serial ogladam na tej stronce...a film,,pamiętnik wampirów'' Vampire Diaries (Pamiętniki WampirĂłw) serial ONLINE - iiTV.info
  22. gosiajja tez jeszcze jestem...K pojechal do kolegow na piwko i ich gadki o samochodach i motorach, Oli spi :-) a ja zrobilam sobie paznokcie i ogladam film przez neta, ale kurde slabo siec mi dziala... no i zjadlam bulke na kolacje...dzisiaj mi lekarka powiedziala, ze musze duuuuuuzo zelaza jesc czyli duzo miecha i jodu czyli ryb...bleeeee...jakos ostatnio mam bardziej ochote na slodkie dania... no i na swieta nie zrobilam nic do zarcia, a porzadki to na biezaco...teraz tyleko czekan ma pranie, bo kupilismy tez kilka rzeczy dla Oli i od razu naspawilam jej rzeczy :-) mnie też bardziej ciągnie do słodkiego....a motory to moja mania....kupę lat jeździłam i obracałam się wsród samych motocyklistów.... moim marzeniem jest kupić sobie taki jednoślad i napewno jak będziemy juz na swoim mj to sobie sprawię sandra1237dziewczyny rowno za 2 dni nasze forum ma roczek...:) a ja pamietam w wielki czwartek w tamtym roku dowiedzialam sie ze jestem w ciazy....:) juz rok?....a ja dowiedziałam się 21 kwietnia
  23. yasmelkano ja zrobiłam bigosik, ugotowałam na sałatke i...tyle no troszke posprzątałam....tyle ile sie dało....bo miśka nie daje nic wiecej.....my jutro pisanki robimy z anią... my też jutro będziemy robic,a malcowi zostanie się tylko przyglądać i brać przykład ze starszych sióstr
  24. AguuO... Zresetowały nam się punkciki na nowy miesiąc więc prosimy o głosiki nie martw sie głosik codziennie oddam
  25. a ja dziś wielkie końcowe sprzątanko zrobiłam....hihi wykorzystałam córy,bo juz wolne od szkoły mają,więc zagoniłam do roboty....została mi tylko łazienka...a od jutra zaczynam przygotowywanie potraw,aż mi się nie chce jak pomyśle,że większości nie ruszę....ale bynajmniej przyjemność sprawię pozostałym :))))) odwiedziła jeszcze mnie dzis kumpela z pracy,bo znów się stęskniła...potem obiadek i spacerek i po dzionku....hihi a do fryzjera nie poszłam znów,ale jutro koniecznie muszę iść
×
×
  • Dodaj nową pozycję...