-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez ana79
-
yasmelkaciekawe co tam u dziewczyn.....patrycja...sandra...netka....majeczka....podejrzewam że jak nas śniegiem zasypie w zimie to wtedy bediemy siedziały... agula oj kobito...dopiero ledwo żyłaś a już ryzykujesz...no dziecino nieładnie...musisz dbać o siebie bo zaraz dzieciny pozarażasz... ana ty to masz dobre te kawały....ośmiałam sie... czasami dla lepszego samopoczucia lubię sobie poczytać i się pośmiać.....a dziś to w ogóle jakaś głupawka mnie walnęłą równo hihi
-
a znów tym razem wieczorkowo.... Panna oj przepraszam....miałam na mysli,że juz bedzie coraz cieplej,bo w końcu do lata niedaleko Gosia no ja też wściekłabym się na Twoim miejscu...cieszę się,że moj to domator i nie potrzebuje kolegów do szczęścia
-
agula7777ana79No widzisz Agula czyli nie jest źle...widzę,że też uzależniłaś się od neta,hihi.....a jak tam zdrówko?Aj...zasmarkana chodze,bo zachciało mi się pranie wieszać na balkonie w samej koszulce-cóż...na głupote nie ma rady Ide sobie,bo jeszcze wylewu dostane przez tego netaale pózniej wpdne oj Ty głupiutka.... ładnie tak bezmyślnie postepować,hihi....teraz biegusiem grzać się...nie mozesz pisac to poczytaj Młode małżenstwo u ginekologa dowiaduje się, że będą mieli dziecko. Młody żonkoś pyta: - Panie doktorze a jak z "tymi" sprawami w czasie ciąży można czy nie? Lekarz: - W pierwszym trymestrze można bez obaw, normalnie po bożemu, w drugim trymestrze proponuję na pieska - od tyłu bo bezpiecznie dla przyszłej mamusi, a w trzecim trymestrze to tylko i wyłącznie na wilka. - A można wiedzieć panie doktorze jak to jest na wilka? - Leżysz pan koło nory i wyjesz! Przychodzi chłopak do szkoły i mówi do swoich kolegów: - Byłem u dziewczyny... - I co, i co??? - Waliłem caaaaaałą noc!! - Łooo!!!!!! - ...i nikt nie otworzył... Przychodzi facet do pracy pobity, podrapany itd. Kumpel go pyta: - Kto ci to zrobił ? - Żona... - Żona? Za co !? - Powiedziałem do niej "ty". - I za to cię pobiła? A jak dokładnie powiedziałeś ? - Ona mówi do mnie "już się nie kochaliśmy ze dwa lata..." A ja do niej: - Chyba ty...
-
No widzisz Agula czyli nie jest źle...widzę,że też uzależniłaś się od neta,hihi.....a jak tam zdrówko?
-
a tu pustki i co się dziwić,pogoda coraz ładniejsza,to teraz już tak pewnie będzie a ja chyba znów wybiorę się na spacerek tylko poczekam na mojego skarbka....niech też pospaceruje z córeczką ja spadam,ale później jeszcze wróce
-
kochane ja już uciekam,bo moja dziecinka się zbudziła i domaga zainteresowania....aha...a pogoda faktycznie świetna się robi,więc czmychnę na spacerek miłego dnia
-
agula7777Ana ja mam ograniczony transfer-3G- i jak go przekrocze to można wylewu dostać-tak się strony otwierają. Dlatego czekam aż mi się umowa skończy i nigdy już nie wezme bezprzewodowego internetu i to jeszcze w plusieTeraz to już uciekam bo mnie coś trafi.... a ja mam bezprzewodowy i nie na narzekam...moze dlatego,że nie mam go z żadnej telefonii typu Era,Plus itp.....nie ma żadnych limitów,moge korzystać ile chcę
-
Yasmelka no nie dziwię się,że Ania się bawi....moje starsze o ile też potrafią tak .
-
yasmelkaana79yasmelka ana ty zboczku.......Yas to nie ja..........ja tu sobie czytam kawały ,a tu tyle kobitek się pojawiło,hihi same pozytywy.....a mnie zaczeła głowa boleć... a czemu?...ja tak męczę
-
Agula a czemu masz zwolniony....bo ja mam jak zapomnę rachunek zapłacić,hihi....no to wtedy już pamiętam Mikusia coraz bliżej niz dalej końca....a jak zobaczysz efekt,to zapomnisz o zmęczeniu
-
yasmelkayasmelkaana79no ja tez witam,ale na śniadanko to nie mam ochoty....zazwyczaj jak jestem sama to nie jemprzeczytaj to Co ma wspólnego miś koala i ginekolog krótkowidz? - Mokry nosek. feeee...hehehehhehe ana ty zboczku....... Yas to nie ja..........ja tu sobie czytam kawały ,a tu tyle kobitek się pojawiło,hihi
-
a teraz o stosunkach damsko-męskich,hihi Żona szyje sukienkę na maszynie, a mąż stoi nad nią i krzyczy: - Teraz w lewo! Jeszcze bardziej! Prosto! Uważaj, nie za szybko! Przecież ty nie umiesz szyć! - Po co te twoje głupie komentarze? - Chciałem ci tylko pokazać jak się czuję, gdy jedziemy samochodem Przy obiedzie małżeństwo ze stażem 40 letnim Żona: Kochanie jak sobie pomyślę że już jesteśmy ze sobą tyle czasu to tak mi się ciepło na sercu robi. Mąż: Daj spokój Helka po prostu cycek wpadł Ci do zupy. W domu wybuchł pożar. Żona z mężem wybiegli na ulicę czekając na straż pożarną. - Nie ma tego złego... - Mówi zona. - Po raz pierwszy od dziesięciu lat wreszcie wyszliśmy gdzieś razem... Pewne małżeństwo ogląda film przyrodniczy. Żona pyta męża: -Kochanie, czy płazy mają rozum? -Nie, żabciu... Żona nie mogła zrozumieć, dlaczego jej mąż chce się kochać wyłącznie w totalnej ciemności. Sądząc, że to urozmaici ich pożycie, postanowiła pewnego wieczoru ukradkiem zapalić lampkę nocną... i odkryła w jego dłoni ogórek. - Ty łajdaku! Ty impotencie! W ten sposób oszukiwałeś mnie przez całe życie?! Ty zdradliwy, zakłamany... - Zaraz, zaraz - wszedł jej w słowo mąż. - Skoro już mowa o zdradzie, to jak wytłumaczysz fakt, że mamy trójkę dzieci?
-
no ja tez witam,ale na śniadanko to nie mam ochoty....zazwyczaj jak jestem sama to nie jem przeczytaj to Co ma wspólnego miś koala i ginekolog krótkowidz? - Mokry nosek.
-
głupawka mnie dopadła Przed ślubem: On: Hura! Nareszcie! Już się nie mogłem doczekać! Ona: Możesz ode mnie odejść? On: Nawet o tym nie myśl! Ona: Ty mnie kochasz? On: Oczywiście! Ona: Będziesz mnie zdradzać? On: Nie, skąd ci to przyszło do głowy? Ona: Będziesz mnie szanować? On: Będę! Ona: Będziesz mnie bić? On: W żadnym wypadku! Ona: Mogę ci ufać? P.S. Po przeczytaniu proszę przeczytać od dołu do góry Babciu, jak ci smakował cukierek? - Bardzo dobry. - Dziwne! Ania go wypluła, pies go wypluł, a Tobie smakował. Siedzi Jaś z Małgosią w kinie i Jaś mówi: - Małgosiu, włóż mi rękę w majtki... Małgosia włożyła a Jas na to: - Czujesz? - Czuję. - Twardy? - Twardy. - Gruby? - Gruby. - Długi? - Długi. - Ciepły? - Ciepły. - Dawno się tak nie zesrałem... Kłótnia dwóch przedszkolaków (chłopak i dziewczynka): - A mój tata ma wieżę stereo! - A moja mama też ma! - rewanżuje się dziewczynka. - A mój tata ma kabrioleta! - dodaje. - A moja mama też ma! - A mój tata ma siusiaka! - Aaaa moja mama też! - Jak to przecież twoja mama nie może mieć siusiaka??!! - Ma w szufladzie!!!!
-
witam witam!! dzisiejszej nocy jakieś głupawe sny mnie męczyły,ale nie pamiętam dokładnie co....u nas straszna mgła za oknem,a to ponoć wróży ładną pogodę,ciekawe jak będzie dziś?....mała śpi,ale w nocy prawie cały czas upominała się o cyca....starsze w szkole i mają nakaz chodzenia na galowo....a ja popijam kawkę i czytam wiadomości,a niedługo muszę wybrać się po pieluchy i chusteczki,bo kończą się,ale pieluszki znów muszę wziąźć większe,bo te ostatnio 8-14 też małe
-
yasmelkajutro bede...dobranoc idź chichotko spać... oki,to ja też znikam,bo ostatnio za mało sypiam...dobranoc ciotki klotki...hihi i nie lunatykować
-
yasmelkano toja sie zbieram...bo padam... a gdzie się zbierasz? ogrzać męża?
-
aha a z tym zarosnięciem to pewnie swoje pomyślicie hihi...ale chodzi o głowę,hihi
-
yasmelkaana79a ja siedzę i chichroczę się sama do siebie ....normalnie mi dziś słonko zaszkodziło jak do siebie jak ja tutaj jestem...no i o\panna chyba też no widzisz i jednak mi zaszkodziło
-
yasmelkaana79Yasmelka dobre to było ,bo znów padnę,ale tym razem ze śmiechu....ale wiesz masz rację,bo coś wspomniał,że chce,ale ja go grzecznie tylko lulu i mam spokoj.hihi teraz to ja padne....ehheeh i dał sie tak lulu...? tak dał się,bo wymyśliłam na poczekaniu,że go obetnę,bo zarusł,hihi
-
a ja siedzę i chichroczę się sama do siebie ....normalnie mi dziś słonko zaszkodziło
-
Yasmelka dobre to było ,bo znów padnę,ale tym razem ze śmiechu....ale wiesz masz rację,bo coś wspomniał,że chce,ale ja go grzecznie tylko lulu i mam spokoj.hihi
-
yasmelkapanna-ema co sie dzieje?? u any w nocy gotują na śpiocha...eheh tak to prawda....a wiecie może kiedy następna pełnia....bo tym razem znajdę im pożyteczne zadanie
-
kobity dawać tu i klikać,hihi.....a mój mnie dzis wystraszył,wyskoczył zza rogu i łuuuuuuuuuu.....a ja dosłownie prawie padłam,hihi....zebrało się staremu na żarty
-
panna-emdzieki Ana, czytalam juz kilka rzeczy ale innych dziewuch nie potrzebuje uzalezniłam sie od Was zadowalacie mnie mówisz,że zadowalamy,hihi.....a w pełni?.....haha żartuję,a w pełni to ostaytnio moja córa chodzi i dziwne cuda wyczynia hihi