Skocz do zawartości
Forum

Pa_ulina

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Pa_ulina

  1. Ja już teraz mam mieć właśnie co 2 tygodnie. Muszę jeszcze zrobić badania, te wszystkie HBs, kiły itd. Chyba jutro od razu pójdę, bo boję się, że nie zdążę. W ogóle od kilku dni szczególnie w nocy, jak się przekręcam albo zaraz po przebudzeniu mam taki dziwny ból na dole brzucha. Nie jak mięśniowy, bardziej jak stawy. Zastanawiam się, czy właśnie mały gdzieś się tam już nie umieścił i nie naciska albo może szyjka się skraca i taki dziwny ból. Nigdy takiego nie miałam.
  2. Mi też nigdy nie mówił w cm, zawsze było "do porodu wystarczy". Dziś byłam u niego i niestety już nie było, że do porodu wystarczy. Mam teraz 2 tygodnie się bardzo oszczędzać, żeby chociaż do 35 tygodnia dociągnąć, bo co prawda szyjka nie jest jakaś najkrótsza, ale bardzo miękka. Wczoraj wieczorem też zauważyłam na wkładce grudkę śluzu, lekarz powiedział, że pewnie już się zaczął rozdzielacz czop, dlatego szyjka taka miękka. Niby wszystko mam gotowe, ale chyba psychicznie jeszcze nie jestem przygotowana na poród...
  3. Ooo, szybciutko :) Ja dziś kończę 33 tydzień i już się nie mogę doczekać! Torba spakowana, czeka w gotowości, w domu już prawie wszystko gotowe, jeszcze tylko część ubranek muszę wyprasować, a jest mi coraz ciężej cokolwiek robić.
  4. A lekarz co mówi? Który termin wybiera? Ja z OM miałam na 30 sierpnia, a z USG 22 sierpnia. Ostatnio mi wyszło, że dzidziuś tydzień większy, ale nie kazał się tym lekarz sugerować.
  5. Hej :) Ja 9kg na plusie i też mi coraz ciężej. Przejdę kawałek i zaraz muszę siąść. Z kolei jak usiądę to czuję stópki pod żebrami, więc najlepiej to mi teraz się leży. Wczoraj trochę mnie bolał kręgosłup, a tak to na szczęście na razie większych dolegliwości nie mam. Wmuszam w siebie minimum butelkę wody dziennie, chyba faktycznie coś w tym jest, że dużo picia pomaga na opuchnięcia, bo póki co nie zdarza mi się, żeby mi puchły stopy. Co do porodu to ja w Warszawie, może któraś z Was też? Torba spakowana? Ja już chyba wszystko mam kupione, ale jakoś nie mogę się ogarnąć, żeby spakować wszystko.
  6. Ja też właśnie chodzę na szkołę rodzenia i dzięki tym zajęciom trochę mnie się boję, bo w końcu się dowiedziałam co i jak z tym porodem i wszystkim dookoła. Wiadomo, ból pewnie przeokropny, ale tyle kobiet rodziło, że i my damy radę. Ciężko mi sobie wyobrazić jak to wszystko będzie wyglądało. Do tej pory żyliśmy tylko we dwójkę, a teraz pojawi się mały człowieczek, całkowicie od nas uzależniony, za którego będziemy w pełni odpowiedzialni. Strach miesza się mi z radością i podnieceniem kiedy go w końcu uściskam.
  7. No to musisz jakoś z mężem pogadać, że dla Ciebie to nie jest najlepszy czas na wyjazd, że ciężko Ci usiedzieć w jednej pozycji z powodu bólów itp. Wyjechać możecie za rok, już w 3, a teraz najważniejsze, żebyś Ty się dobrze czuła, bo to się przekłada na dzidziusia. Trzymam kciuki, żeby udało Ci się go przekonać. A teściami się nie przejmuj, wiem że czasami ciężko, ale oni już swoje dzieci wychowali i teściowa już w swojej ciąży była. Teraz jest Twój czas i może Ty masz ochotę przeżyć go inaczej niż ona. Jest gorąco, nawet bez dodatkowego obciążenia jest ciężko funkcjonować, a co dopiero z ogromnym brzuchem! Ja to teraz bym w ogóle nie wychodziła z domu, nie mam totalnie na nic siły. A argumenty, że "ciąża to nie choroba" można sobie wsadzić daleko w d... tak samo jak takie "jak ja byłam w ciąży to do samego porodu pracowałam, a nie teraz od razu na zwolnienie". Jak teściowa chce to niech sobie jedzie, a Ty będziesz miała spokoju chwilę do niej, bo z tego co rozumiem to razem mieszkacie?
  8. Angelk co do wózka, to ja kupiłam z Baby Design. Dla mnie ważne było, żeby był 2 w 1, miał pompowane koła, które można zdjąć i żeby stelaż był lekki, żebym sama sobie poradziła z jego złożeniem. Pasuje do niego na adapterach kilka rodzajów fotelików, m.in. Maxi Cosi. Pan w sklepie odradził nam zakup fotelika dedykowanego do tego wózka, ze względu na to, że nie wypadł najlepiej w testach bezpieczeństwa. Domi, współczuję teściów... A co mąż na to?
  9. ~Akemi Pewnosc daje amniopunkcja,która z kolei niesie duże ryzyko utraty dziecka. Amniopunkcja nie niesie dużego ryzyka utraty dziecka, przestańcie się wzajemnie straszyć! Czasami groźniejsze dla ciąży będzie czekanie pół roku w stresie, czy urodzi się zdrowe dziecko lub czy w ogóle się urodzi. Na amniopunkcję kieruje się kobiety z ryzykiem od 1:300, bo właśnie takie jest teoretyczne ryzyko powikłań po amniopunkcji. Praktyczne jest znacznie mniejsze, w miejscach gdzie jest wykonywana można uzyskać informacje o ilości powikłań po zabiegu.
  10. Cześć Ika! Z tego co wiem od koleżanek, to niestety tak to z tą szyjką czasami jest... Ale jak będziesz na siebie uważała, to bez problemu donosisz :) Moja mama we wszystkich trzech ciążach miała zakładane szwy i wszystkie donosiła, a to było ok. 30 lat temu, teraz pewnie robią to dużo sprawniej i z większą świadomością.
  11. Cześć dziewczyny. Jak tam u Was? Kilka dni temu wyskoczyły mi na nogach takie drobne krostki, nie na całych, jedno skupisko poniżej kolana i pojedyncze na udach i przy kostce. Coś jak pokrzywka, chropowate i swędzą. Miałyscie coś takiego? Do lekarza mogę się wybrać dopiero po weekendzie, ale niby w necie piszą, że to normalne w ciąży.
  12. Domi, co się stało? Co do wyprawki to ja mam wózek, fotelik i kilka ciuszków, ale raczej takich większych, jak coś mi się udało kupić na przecenach. Część ubranek będę miała pożyczone od siostry i szwagierki, tylko muszę je przywieźć i sprawdzić czego brakuje, żeby dokupić. No i u mnie jeszcze cały pokoik do urządzenia, pomalować, kupić mebelki itp. Pomału zaczynamy się do tego zabierać, bo czasu coraz mniej.
  13. Zaciekawionaa, samopoczucie chyba najlepsze w ciąży. Chociaż ja ostatnio mam coraz mniej sił (25 tc), ale jak sobie chwilę posiedzę i coś zjem to wracają. Co do bakterii to mi też od początku ciąży wychodzą nieliczne. Jeszcze w 1 trymestrze dostałam antybiotyk Monural, po nim bakterie znikły, ale teraz znowu mi wyszły nieliczne. Pytałam lekarza, to powiedział, że w ciąży jest właśnie tendencja do namnażania bakterii, należy dużo pić i ewentualnie żurawit. Chyba, że dają o sobie znać, no to wtedy bez antybiotyku się nie obejdzie. Cześć Asiula! Ja nie piję, hemoglobinę mam cały czas w normie, także nie pomogę.
  14. Uff super wieści Domi :) patrząc i tutaj na forum, i po koleżankach, które są w ciąży to chyba każda kobieta ma w trakcie ciąży chociaż jedną jakaś taką niefajną przygodę.... najważniejsze, że wszystko dobrze się kończy :)
  15. Domi, a jak sprawa z szyjką?
  16. Co do witamin to ja od początku biorę prenatal, najpierw uno teraz już duo. I właśnie duo ma w składzie cholinę. Mój lekarz mówił, że co prawda cenowo prenatal wychodzi drogo, ale ma najlepszy skład. Ja zamawiam przez internet w aptece Gemini, różnica w stosunku do aptek stacjonarnych jest nawet 30 zł na opakowaniu!!!! Też czasami mam wrażenie, że mam bardzo śpięty brzuch. Ostatnio nawet z tego powodu byłam na dyżurze w szpitalu, ale na szczęście wszystko ok :) jako zalecenie codziennie brać magnez i doraźnie nospe.
  17. Dobrze, że piszecie. Nie wiedziałam, że istnieje coś takiego jak glukoza cytrynowa. Mnie też to czeka za jakieś 2 tygodnie i mam te same obawy. Tym bardziej, że ja nie lubię takich słodkich rzeczy do picia, ostatnio to tylko woda, a najlepiej jeszcze z cytryną. Martwię się, że to zwymiotuję...
  18. Domi, a miałaś przy tym jakieś dolegliwości? Kurcze, żeby tak w tydzień 2 razy się skróciła. Ewa, wielkie gratulacje!!
  19. Domi, na wizycie u ginekologa po badaniu stwierdził, że masz za krótką? Mi na USG połówkowym 3 tygodnie temu wyszło, że mam 35 mm, lekarz powiedział, że ok, ale przy dolnej granicy. Później miałam tylko badanie ginekologiczne i nic nie powiedział nt. szyjki. Co do jedzenia, to też mi się ciągle wydaje, że mało jem. Od początku ciąży przybyło mi 3 kg. Ale uspokoiłam się jak na USG lekarz powiedział, że mały ma w pełni wypełniony żołądek :) Widocznie pobiera sobie co tam chce i tyle ile potrzebuje. W sumie waży tylko 460 g, więc dużo tych kalorii też mu nie trzeba.
  20. Cześć dziewczyny, jak leci? Ja po kolejnym USG w 23 tygodniu i jestem oczarowana!! Tym razem mały postanowił współpracować i tak się pokazywał <3 Z każdej strony go w końcu mogliśmy obejrzeć i na koniec dał sobie strzelić piękne zdjęcie buźki. Wiem, że on musi jeszcze pobyć trochę w tym brzuchu, ale już się nie mogę doczekać kiedy go uściskam :)
  21. Hej :) ja po USG połówkowym. Wszystko ok, ale muszę iść jeszcze raz za 2 tygodnie, bo się mały nie chciał przekręcić i lekarzowi nie udało się pooglądać dokładnie główki z każdej strony. Mnie też ostatnio brzuch pobolewa, wczoraj wieczorem to już się ratowałam nospą bo juz nie wiedziałam co zrobić. W każdej pozycji, nawet ciepła kąpiel nie przyniosła ratunku. Na szczęście dziś póki co już ok.
  22. Cześć, ja śluzu też mam zdecydowanie więcej niż przed ciążą, cały czas jadę na wkładkach. U mnie 20 tc, maleństwo się już rozpycha, czasami jak się schowa w podbrzuszu to aż czuję go pod palcami. Od kilku dni odczuwam co jakiś czas na dole brzucha takie półsekundowe jakby skurcze. Nie wiem, czy to on jakoś tak nagle się porusza, że ja aż podskakuję, czy to jakieś skurcze. W sobotę mam USG połówkowe to przy okazji zapytam.
  23. Domi, u mnie tak samo jak u Ciebie. Też od kilku dni wyraźnie widać okrąglutki brzuch. Ale waga dalej taka sama, ewentualnie jakieś kilogramowe wahnięcia. Joasia, ja też mam mieć synka i żadnego meszku nie mam. Czytałam gdzieś, że ilość hormonów dziecka jest tak małą w porównaniu z hormonami kobiety, że nie mają one żadnego wpływu na nasz wygląd.
  24. Cześć :) Ja też mam wrażenie, że czasami mam taki twardy brzuch, a na siku wstaję 4-5 razy w nocy... Wizytę mam dopiero za 3 tygodnie, a połówkowe USG 7 kwietnia, już się nie mogę doczekać! Od dwóch dni jestem prawie pewna, że mały się rusza. Jak się kładę wieczorem na plecach to czuję takie "pływanie" w brzuchu
  25. Mnie też pobolewa brzuch, głównie na dole po lewej stronie, ale ostatnio też po prawej. Pytałam lekarza, to powiedział, że o ile to nie są takie mocne i częste bóle, to wszystko ok. Ja 17+5 i nie wiem, czy czuję dzidziusia. Czasami mi się wydaję, że coś tam się rusza, ale nie wiem czy to dziecko, czy po prostu jelita...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...