Skocz do zawartości
Forum

Redberry

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Redberry

  1. 3nik - bardzo się cieszę, że znalazłam Twój post! U nas jest identycznie! Mój synek ma 2, 4 miesiące i jest cudownym , radosnym chłopczykiem. Je, śpi sam, obok nas, w swoim łożeczku, kiedy chce może do nas w nocy przyjść (i to robi od czasu do czasu), ale też jest dzieckiem bardzo ze mną, nami związanym. Jest empatyczny, radosny, kochany, lubi się przytulac i dawac całusy - choć teraz widzę, że potrzebuje trochę więcej przestrzeni niż kiedyś :-) przestrzeni osobistej! :) Pięknie się potrafi bawić sam, i są momenty na szaleńcze zabawy, a są momenty na zabawy w ciszy. Jest właśnie jedyny problem, który mnie bardzo martwi. Bicie nas. Ręką, zabawką itp. U nas dzieje się to w chwilach jak coś nie idzie po jego myśli, np. Tata za wcześnie mu ściągnął ubranka przed kąpaniem, nie chce teraz spać, spadła zabawka a Mama nie poda, albo Mama mówi, że teraz pora na obiad a on jeszcze nie chce itp i tak dalej. Bije i robi to z uśmiechem na ustach. A po naszych słowach, że to przykre, że nie chcę , żebyś mi tak robił, to boli, nieprzyjemne, nie akceptuję takiego zachowania ... boje dalej, wraca i jakby chciał ze zdwojoną siła! Nie ukrywam, że potem bardzo to przeżywam! Nie ma u nas w domu miejsca na bicie dziecka, a jednak skąd się to wzięło... Być może to taki sposób na odreagowanie , danie upustu własnym emocjom... ale mnie to przeraża i zastanawia kiedy to minie. Choć wiem, że trzeba przeczekać, minie jak minie. To chyba jakaś kolejna faza w rozwoju. Czasem jestem bezsilna...
  2. MariJako nauczycielka dodatkowego angielskiego to się wypowiem ;) Jeśli uczyć dziecko języka (a i do doroslych bym to odniosła) to tylko prywatnie lub w małej grupie do 3 osób. Uczyłam w większych grupach i to się mija z celem, każdy ma inne tempo i rezultat był taki, że połowa dzieci nie nadążała, a druga połowa się nudziła... Zawsze w takiej grupie znajdzie się ktoś zdolniejszy i ktoś wolniejszy... A w małej grupie można się nawzajem mobilizować. W pełni się zgadzam, od lat prowadzę szkołę językową i podpisuję się pod tym co napisała Mari. A wracając do pytania-tak, warto. Zawsze warto inwestować w dziecko, tym bardziej, że chce i ma taką potrzebę! Świetnie-pogratulować syna!
  3. Kinga-jeszcze raz wszystkiego najlepszego z okazji urodzin!!!!
  4. KinqaNo u nas dziś pobudka była też po 6. Oczywiście : "MAMOOOO, SIIIIIIKUUUUUUU!!!!! " a później jak nie SIKU to PIĆ, więc musiałam się zwlec z łóżka U Nas piątki są :P dolne chyba wyszły do końca, górne jeszcze wychodzą ale nie da sobie dokładnie zaglądnąć do buźki, więc ciężko powiedzieć. hehehe, o tak! U nas rano tylko jest pierwsze : MNiaaaaaaaaammmm!! ITruthHej!Ja ostatnio nie ogarniam tego co sie u nas dziej.... Nadzieja na pracę... zimny prysznic... znów nadzieja, znów nic z tego... a kiedy myślałam, że przebrnęłam przez najgorsze i już "załatwiłam sobie po znajomości" 4 godziny to p. dyrektor zachowała się bardzo nieprofesjonalnie najdelikatniej rzecz ujmując... Jutro dwie rozmowy w sprawie pracy... jestem wycieńczona psychicznie... i fizycznie, bo @ mam nieziemską... I chyba już nieco przezywam pójście Dominika do przedszkola... przygotowuję Mu wszystko powoli, ubranka w szafce układam, żeby Maciej sobie poradził z ubieranie rano jeśli uda mi się dostac do pracy... I pieniążki na płytki wydaliśmy... i jeszcze więcej wydamy, bo wynajmiemy nasz domek, na wykończenie którego nas nie stać... a ktoś da nam pieniążki, my skończymy, ale w zamian będzie mieszkał... i tak niby się cieszę, ale jakoś tak mi smutno... mieszane uczucia... i z praca i z przedszkolem, i z wynajmem... Ojeja, Izuniu, ale masz okres... cięzki z pewnością, na pewno Ci niełatwo. Mam jednak nadzieję, że się wszystko ułoży, a z pracą łatwo nie jest.. :/ To fakt. No i ten domek jeszcze. Pociesz się, że jak jest źle to znaczy że Cię czeka coś dobrego! I zaraz się wszystko zmieni!
  5. KinqaWszędzie cicho Ja to niewyspana chodzę Jak tam u Was? Jak Miko? WIdziałam ostatnio jakie świetne tattoo Miko robi Ja też chodzę niewyspana, aod czasu do czasu zdarza mi się wyspać... :/ Taaak, Miki tatuażysta! U nas okay, ale znów okres bicia się pojawia ...ahh! I jak jakaś sinusoida... znów tłumaczenie... No i zaczął za nami wszystko powtarzać! Poza tym nie chce jeść śniadań ostatnio, muszę zamieniać pierwsze z drugim.. inaczej nic nie zje... a wstaje o 6... :/ No i 5-ek nadal nie ma w buźce. A u Was? Są?
  6. Redberry

    Konkurs: "Supermama"

    Pięknie dziękuję!! To mój pierwszy wygrany konkurs na Parentingu! Cieszymy się! Z pozdrowieniami - Mikołajek z Mamą i Tatą
  7. HI! racuszekto tak jak Amela .. my ją uczyliśmy mówić majtki , majteczki , majtuszki a po 2 dniach u moich rodziców młoda zarzuciła do mnie tekstem " załóż mi gacie mama!!" dziś w sklepie też chwyciła pieluchy i ją pytam czy nosi że chce kupić a ona " nie !! ja mam GACIE !" Hehehehe, ona jest niezła! U nas mówienie dopiero się rozkręca. racuszekhehe moja kuchnia wygląda mega wiejsko tzn w pozytywnym sensie .. na karniszu wiszą zioła i się suszą .. wokół słoików z zaprawami hihi wszędzie pachnie jedzeniem :) Ochh, jak ja takie widoki lubię.... ITruthHej!Jakoś nie mam czasu w ogóle... Dopiero wróciliśmy do domu we wtorek, jutro znów wyjeżdżamy do Wolanowa, później do Wa-wy, później znów do Wolanowa... i za jakieś 10 dni może wrócimy do domu - znów na kilka dni. Anuś zlecisz do sukni na bank... za 20 lat pewnie inne będą w modzie... więc sama nie wiem... i pewnie zżółknie... A jaknie byłoby gdyby poszła w sukni po Mamusi Redziu fajnie tak na wioseczkę wyskoczyć... ja nie narzekam, bo w Wolanowie full podwóra. Co taka zajęta jesteś Izuś? Tulam mocno - nie wyczerp sobie baterii! Oszczędzaj się trochę! Tak, na wiosce faaajnie :-) Uwielbiam ten zapach wiejskiego powietrza... Jak reszta? Widziałam na konkursowej stronie SuperMama zdjęcia qmpeeli, gratulacje maleństwa w brzuszku. Martuś - już w PL?? :* U nas faaajnie, mały rośnie jak na drożdżach, ma nową fryzurę i wygląda jak zaczarowany ołówek, poza tym ostro ćwiczy na rowerku biegowym, he he he, choć na razie od czasu do czasu siada na siodełku.. :P
  8. Redberry

    Konkurs: "Supermama"

    Dołączam się do SuperMam :) Z pozdrowieniami!
  9. Hello! Mikołajek od wczoraj chodzi i powtarza: upał. uapł... śmialiśmy się, że nie powie póżniej świnie tylko trzoda chlewna Co u Was laseczki?
  10. racuszekUuuuuuuuuuu to szerokości kochani i miłego wypoczynku :)))) Dziękuję! Już powróciliśmy.. :) Było super, ale upał jak nie wiem...
  11. Witam się! Dzień dobry! Jadę z Mikołajkiem do moich dziadków na wieś - mam nadzieję, na kilka dni, a może i dłużej jak praca pozwoli :-) Muszę zaraz wszystko poznosić do auta i po drzemce śmigamy!
  12. racuszeknie narzekaj , Ty masz termola.... i pewnie zmywarkę .. a ja zasuwałam przy zlewie ... ale ja wcale nie narzekam...
  13. racuszekchwila moment .. T. obierał ja w między czasie szykowałam zalewę . jak T. szykował do szarlotki to ja zalewałam słoiki , jak T. szykował jabłka do octu to ja robiłam szarlotkę :) aaaaaa, bo miałaś krasnoluda pomocnika!
  14. racuszekwiesz jak gładko szło ??? no jak? no jak? :P:P:P
  15. racuszektak :) z miękkimi kołami :) a tren się podwiązuje od spodu żeby przy tańcu nie przeszkadzał :) ręcznie wyszywana normalnie na żywo jest genialna ... no właśnie miałam pytać o koło.. jednak jest potrzebne :) ja też miałam podobną do Twojej, ręcznie wyszywaną. :): racuszekzobacz jak sam welon jest zrobiony ... normalnie szok.. misternie! racuszekzaprawiłam pierwszy słoik ogórów :) i nie są dzę by wytrzymały do zimy :P komu komu ? nooo. mniam!
  16. Piękna suknia! :-) Mam nadzieję, że wszystko pójdzie po Waszej myśli... Masz halkę do niej?
  17. KinqaJestem dumna z mojej niuni bo wie do czego służy nocnik Czasem jeszcze popuści, ale musi nabrać wprawy ze zdejmowaniem gaciorków gratulacje!!
  18. ITruthHej!Redka super, że wakacje udane! I że Mały tak nawija słownie. Ja się obroniłam i czekam na dyplom, bo nie mogę się bez niego zarejestrować w UP. Jest szansa na pracę w "zawodzie", ale mizerna niestety. My byliśmy na razie z dzieciakami w Bałtowie w parku dinozaurów i w muzeum lotnictwa i innych wojennych maszyn w Skarżysku. Miniek zachwycony!! Marcie obcięliśmy włoski, bo miała strasznie słabiuteńkie. A Maciej wyjechał dziś na 3 dni do pracy. Wróci dopiero we wtorek albo w nocy w poniedziałek. A ja smutaskuje Ojojoj, mam nadzieję, że smutki miną szybko! Cieszę się. że jest jakaś szansa, więc trzymam kciuki za znalezienie pracy! Fajnie, że Wam się udał wyjazd! Mój młody też uwielbia samoloty! Ojeju! ITruthPakuję nas i wieczorem wyjeżdżamy do Ustki Mam nadzieję na śliczne słonko!! dobrej pogody i szerokiej drogi! Kinqadzień dobry! :) Redberry aa ogólnie pomieszanie z poplątaniem. Ja byłam zakłopotana, nie wiedziałam jednej rzeczy, zrobiłam błąd no i się pożegnałam z moim pracodawcą. Ale jak to mówią - człowiek uczy się na błędach Itruth miłej wycieczki i oczywiście aby pogoda dopisywała! A ja trochę spraw załatwiłam na mieście, okazało się też, że ktoś chciał wziąć na mnie kredyt (z poprzedniego adresu co mieszkałam, ktoś tam mieszka i pewnie te osoby) i musiałam wydzwaniać wszędzie i odkręcać wszystko... masakra jakaś. ahhaaaa. rozumiem! Szukasz czegoś podbnego? Ale kłopot z odkręcaniem, udało się wszystko?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...