Skocz do zawartości
Forum

j.anna

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez j.anna

  1. podzwon i popytaj w róznych szkołach, czasem mają "ulgi" dla kobiet w ciąży, u mnie na studiach tak jest, że dziekan przyznał mi indywidualny tok czyli, że umawiam sie na zaliczenia z wykladowcami tak jak mi pasuje. Na pewno wykorzystam to po porodzie. Szkoły mają też stypendia, dowiedz się jakie Ci się należy. Ajak semestru nie zaliczysz to pewnie rok w tył jak w zwykłym LO ale nie mam pewności. Wystarczy podzwonić.
  2. Kingusia Ty jeszcze też zaliczasz się do młodziezy :) powiedz mi lepiej czy do szkoły jakiejś chcesz iść, jak to widzisz w ogóle? Rozmawiałaś z A o tym, z tatą albo z kimkolwiek? Twój A się uczy ?
  3. hej !! nic mi się nie chce pewnie dopiero po połówkowym bede chodziła taka "wyczesana" jak Kingusia swoją drogą dziwnego słownictwa używa ta dzisiejsza młodzież ;)
  4. k@chna posłuchałam mojego kochanego serduszka, naliczyłam 150 uderzen/min zjadłam niedawno śledzia i był tak słony że mnie wciąż suszy ide spać, kolorowych snów dziewczyny!
  5. lamponinka uśmiałam się, dzieki może i racja, ze lepiej samej. Jeszcze by mi tam padł dzięki dziewczyny
  6. Kejranko masz racje. Nie dam sobie wcisnąć niczego inego tylko zoo, nie ma innej opcji, chce zobaczyc malucha zaraz po wyjęciu. Ciesze się, że w ogole moge mieć dzieci, bo nie wszystkim to dane a wtedy to już tragedia że hoho. Znam takie małżeństwo, mają po ok 45 lat i nie mogą mieć dzieci więc mają 2 koty, ktorym naprawde NIC nie brakuje, traktują je troche jak ludzi, zabierają na wakacje, na działke, mają swój pokój w mieszkaniu.. wyglaskane, wycackane, wyczesane kiciusie
  7. myślałam, że my dużo piszemy ale przeglądając grudnióweczki już tak nie myślę agnieszkab życze wygranej w licytacji, jeszcze godzina do zamkniecia mam na papierze od kardiologa wskazania do "skrócenia II fazy porodu" a po ludzku wyjaśnil że poprostu cc szkoda. Do ostatniej chwili mialam nadzieje, że B będzie ze mną
  8. kingusia1991j.anna właśnie nie mam, też się zdziwiłam ... no cóż, będzie trzeba czekać te 6 tygodni :P ale wtedy to już będzie o wiele większe chyba ;P tak samo jak Twój brzuszek i ruchy za te 6 tyg też już pewnie będziesz czuć widzisz, już nie musisz się martwić lece do kardiloga w koncu... nie lubie tam chodzic bo w kolejce są sami starsi ludzie i pewnie zastanawiają się co ja tam robie
  9. tak Kingusia to do ciebie było a nie widze tu calej wielkosci płodu CRL
  10. Angelaa ten (+) znaczy, że serduszko bije a liczba 140 że 140 uderzen na minutę (jak u mnie przed wczoraj:). Cewa nerwowa cała a to bardzo ważne. FW to pewnie waga- 182 g. Wielkolud normalnie zdjęcie dostałaś ??
  11. Kingusia super wiesci! kiedys zapisałam sobie co znaczą te skróty i tak- BPD- średnica główki HC- obwód główki AC - obwód brzuszka FL- długość kosci udowej :) gratuluję !!
  12. Kejranka raczej po hurtowniach z ciuszkami dla dzieci moja teściowa niedawno przywiozła nam znad morza cieplutki komplecik, spodenki + czapeczka + jakby mała kurteczka, z miekkiego, grubego materiału, śliczne to naprawde, z takim korzuszkiem w sam raz na zime, wszystko w najmniejszym rozmiarze bo to na wyjście ze szpitala i koszt tego cudenka to 75 zł ale naprawde przepiękne
  13. Angelaa ja napisałam, ze jesteś za sucha ? chodziło mi ze za chuda opowiedz o tej sprawie co Cie meczy
  14. moze i racja.. moze powinnam się zaszczepić. Zapytam dzis kardiologa a za tydzien ginekologa. Moja "choroba" jest przewlekła. Rok temu zostałam zaszczepiona pierwszy raz p/wściekliźnie ludzie się śmieją i dziwnie patrzą jak o tym mówie ale to ze względu na pracę w schronisku hehe
  15. Marmi pocieszyłaś mnie ja duzo nie wymagam, zebyscie nie mylslaly ze jestem leniem, potrafie zadbac o porzadek i jakis obiad ale zebym mogla czesciej zająć sie dzieckiem to bedzie musial mi pomagać. Mam też nadzieje ze mały nie bedzie marudą tylko śpiochem :)
  16. lamponinko ale ja sie boje zaszczepic p/grypie w ciąży :( jakos to dla mnie w ciąży nienawturalne i boje sie ze to dziecku zaszkodzi. Mam właśnie taką nadzieję, że mój B bedzie mi pomagał. Tym bardziej, ze ma taką prace ze przewaznie pracuje od wiosny do poznej jesieni a w zime nie musi. Cieszy się z synka wiec mam nadzieje, że bedzie dobrze, czego nie umie to sie nauczy. Jak kazdy.
  17. lamponinkaj.anna piękna wizja, że partner pomaga. Mam nadzieje, że tylko wizją nie pozostanie, bo B jedyne co robi bez zmuszania to mycie naczyn i zmiatanie podłogi raz na jakis czas. Jedzenia zrobić tez nie umie, chyba ze zupke chińską zalać albo pizze zamówić . Kilka dni temu na zakupach wziełam do reki słoiczek dla niemowlaków z zupką Gerbera i pytam mame od kiedy mały będzie mógł to jesc a ona oburzona, że przecież sama powinnam zupki trzec a nie gotowe podawać i mysle jak tu pogodzić prace na pełen etat, studia w weekendy, wychowywanie/ zajmowanie się dzieckiem i domem, gotowanie, sprzatanie i kr*** co jeszcze?! Nie no nie bede trzec zupek!został nam tydzień do połówkowego To sie nauczy jak nie bedzie mial wyjscia , jak to nie umi gotowac , facet ? Przeciez to najlepsi kucharze .Poza tym niezle jak tylko naczynia umie umyc , to ty moze zatrudnij oprocz nianki i gosposie , bo widze ze bedziesz miala urwanie glowy , bez pomocy twojego meza . Co do zupek po czesci ma racje , te sa najzdrowsze pod warunkiem ze kupujesz produkty w zdrowej zywnosci . A co do sloiczkow ja tez nigdy nie kupowalam dla swoich , poza tym bardzo czesto ostatnio sie zdaza ze gerbery czy hipp maja jakies szkielka w srodku itd. Ja gotowalam dla wszystkich potem wyjmowalam marcheweczke , cielecinke i inne wazywka ,czy kurczaczka do osobnego i tarlam a potem reszte zupki doprawialam dla wszystkich . lamponinko wiem, ze dobrze mówisz ale na pewno nie bede miała czasu tego robić z tą gosposią to dobry pomysł a tak na powaznie to licze że jego i moja mama będą pomagać bo już się deklarowały wiele razy wiec na pewno to wykorzystam, tym bardziej ze moja mama ma do nas 5 minut a B mama jakies 10-15 samochodem. Podobno jak sie dziecko rodzi to facet sie zmienia, może mój sie zmieni w pomoc domową
  18. agnieszkab31j.anna ja też mam zamiar wrócić do pracy i podawać małemu gotowe dania ze słoiczków.to nie przestępstwo korzystać z dobrodziejstw XXI w. ale czytając ciebie patrze że nasze mamy mają te same podejście hehehe no widzisz. Moja mama mysli, że bede miala jak ona, ze jak mnie i siostre urodziła to na wychowawczym była łącznie 8 lat i tylko zajmowala się domem to można było zupki robić i tetre prać. Wiem, że tez pewnie nie było jej łatwo i doceniam to co robiła (a jak urodze to docenie pewnie jeszcze bardziej) ale w dzisiejszych czasach wole ułatwiac sobie życie, prawda ? po macierzynskim wracam do pracy, zjazdy mam co drugi tydzien od rana do nocy, uczyc się też trzeba szczegolnie na sesje ktora jest akurat w lutym masakra
  19. martitaolivia nie dałabym sie zaszczepić w ciazy nigdy. Rok temu jak dostałam szczepionke p/grypie to tydzien chorowałam i to solidnie. Każda szczepionka powoduje na początku spadek odporoności i wtedy najłatwiej się czymś zarazić. Myślę, że szczpienie w ciaży nie jest dobrym pomysłem. Na mnie też paracetamol nie działa, nawet gripex i inne cuda, od razu dostaje antybiotyk przy małym drapanku gardła ze względu na przebytą operacje serca. Moją odpornośc moge sobie w D wsadzić i wiem ze prędzej czy później choroba mnie dopadnie. Beznadzieja
  20. lamponinkaKejrankawiem lamponinko że niemożna niedojadać ale kolażanka co u mnie ostatnio była ma miesięcznego synka i żaliła mi się że czasem niema poprostu czasu sniadania zjeść czy kolacji że mały np. od 17 do 20 przy cycku ciągle jest i potem tak zmęczona jest że nawet niepamięta o tym że niejadła kolacji, napewno dziecku się też z czasem unormuje to jedzienie i niebędzie tyle czasu przy piersi ale początki poprostu dla niej są ciężkie i niema od nikogo pomocy, niemówie że u nas też tak będzie poprostu wiem jak to jest na początku zawsze ciężko :))) a przy takim zajęciu i zmęczeniu człowiek napewno szybko zrzuci kilogramyDokladnie bardzo ciezko , najbardziej to zorganizowac sobie czas ale zawsze w pewnym momencie wyczujemy co i jak a przez pierwsze kilka dni z reguly maz jest blisko to moze przygotowac posilek dla nas , poza tym nie sadze ze zostnaiemy pozostawione samym sobie , po co mamy swoich mezulkow i partnerow do towarzystwa tylko , nie- w tym czasie to oni przejmuja wiekszosc obowiazkow , nawet jak pracuja jak to zawsze moga wyreczyc w czyms nas po powrocie z pracy . Pamietam jak juz w pewnym wieku , spalam z dzieckiem to dziecko samo sobie w nocy bralo cycka (malutkie ) umialo znalesc i jadlo w nocy . piękna wizja, że partner pomaga. Mam nadzieje, że tylko wizją nie pozostanie, bo B jedyne co robi bez zmuszania to mycie naczyn i zmiatanie podłogi raz na jakis czas. Jedzenia zrobić tez nie umie, chyba ze zupke chińską zalać albo pizze zamówić . Kilka dni temu na zakupach wziełam do reki słoiczek dla niemowlaków z zupką Gerbera i pytam mame od kiedy mały będzie mógł to jesc a ona oburzona, że przecież sama powinnam zupki trzec a nie gotowe podawać i mysle jak tu pogodzić prace na pełen etat, studia w weekendy, wychowywanie/ zajmowanie się dzieckiem i domem, gotowanie, sprzatanie i kr*** co jeszcze?! Nie no nie bede trzec zupek! Italy czuje ruchy od 10 dni, na początku słabe i tylko kilka kopniakow na dzien, a od kilku dni czuje też w dzien jak siedze i oglądam tv albo jem. Ale i tak najwiecej czuje wieczorem miedzy 21-24. luiza i monika też mam wage na plusie, nie wiem ile dokladnie ale 5 kg to minimum bo średnio to ok 1,5 kg na miesiac tyje ale nie od początku ciąży agnieszka i suchutka zycze szybkiego powrotu do zdrowia został nam tydzień do połówkowego
  21. Marmi egzamin z writing czyli pisanie paragrafu na 180-250 słów na 2 jakieś zapewne beznadziejne tematy. Gratuluje bąbelków. U Ciebie już też widać brzuszek Angelaa mi kardiolog tłumaczył, że za w czasie porodu cisnienie rośnie a u mnie i tak już jest za wysokie wiec bedzie prawdopodobnie cc bo serce wysiłku nie wytrzyma. Jak masz za niskie to według jego słów skoczy Ci do porodu wiec bez obaw. Ładne ciuszki wychaczyłaś. No u mnie półmetek ale chciałabym mieć już maleństwo na świecie. Ruchów nie czujesz bo taka chuda jesteś suchutka gratuluję ruchów, masz racje- świetne uczucie :) Marqe ale Ci pępek wywaliło wcześnie lamponinka nie wiem nic o Agusi ale widziałam, że stronka nie dokończona
  22. agnieszkab31U mnie to wykastrowany kocur o damskim imieniu Zafira(miał być kotką) mrau...ja o tobie też będę myśleć bosshe nie mogę się już doczekać na to usg.trochę się wykosztujemy ale co tam!raz się żyje!ciekawe jak nasze Bąbelki się mają,jak wyglądają :) no fakt, u mojego lekarza połówkowe w 4d kosztuje 250 zł :\
  23. agnieszkab31j.annaesterabs wiem, wspominałaś kilka stron wczesniej że masz połówkowe 23 :) ja mam o 9 rano a Agnieszkab o 10 dla każdej z nas to na pewno będzie dzień obfitujący w same dobre wiadomości zapiszemy z 20 stron na bank jeśli chodzi o mnie- czuje ruchy po lewej stronie głownie, czasem w okolicach podpępkowych już wyczaiłam detektorem, że serce jest przewaznie pod pępkiem to nóżki pewnie po lewej tam gdzie czuje pukaniemagduska don't worry, be happy ! ANIU też mam na 9.wczoraj dzwonili z kliniki z pytaniem czy mogę zmienić godzinę i czy pasuje mi inny lekarz(dr.Święc-ponoć też dobry) bo mój gin ma wykład i niestety nie może mnie przyjąć tego dnia.no cóż inny facet w piczke zaglądać mi będzie :( Agnieszko pomyślę o Tobie jak już bedę leżeć na kozetce ciekawe która pierwsza wpadnie na forum a kotek mój, tak wyglądał 4 lata temu, teraz to dorodna, wysterylizowana kocica. Aktualne zdjęcie w galerii.
  24. esterabs wiem, wspominałaś kilka stron wczesniej że masz połówkowe 23 :) ja mam o 9 rano a Agnieszkab o 10 dla każdej z nas to na pewno będzie dzień obfitujący w same dobre wiadomości zapiszemy z 20 stron na bank jeśli chodzi o mnie- czuje ruchy po lewej stronie głownie, czasem w okolicach podpępkowych już wyczaiłam detektorem, że serce jest przewaznie pod pępkiem to nóżki pewnie po lewej tam gdzie czuje pukanie magduska don't worry, be happy !
  25. lamponinka też mysle, że doszukują się negatywnych skutków cesarki. Jakbym miała wybór to wolałabym urodzić naturalnie, bo nie byłabym sama tylko z moim B. Mam nadzieje ze jutro pna wizycie dostanę od kardiologa pisemko co do przeciwwskazan i ciekawa jestem co mi powie, bo ciśnienie w ciąży mi spadło i utrzymuje się miedzy 120/ 80 a to głownie o to chodziło.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...