Skocz do zawartości
Forum

j.anna

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez j.anna

  1. super !!! kolejny chłopczyk !!
  2. mag też na początku chciałam łóżeczko z szufladą ale widzialalm gdzieś tu na forum taki wątek o łóżeczkach i dziewczyny odradzały szuflady, bo gorzej się pochylać do dzidziusia kiedy łóżeczko jest ustawione na najniższy poziom i podobno w szufladzie sie kurzy :\ za mna przemawia ten pierwszy argument, w koncu np pieluchy będzie mozna pod łóżeczko wsunąć w ostateczności (a i tak bedzie się kurzyc ) W)10el Radek VII Sosna Szufl Materac KPG+ Posciel (756914506) - Aukcje internetowe Allegro w wersji bez szuflady Kejranka fajnie, że Twój mąż oszalał juz na punkcie nowego dzidziusia, ciekawe czy Wiki bedzie zazdrosna o nowego domownika. Mój B też widać się cieszy, mówi do ratlerka "chodź do tatusia" i trzyma jak niemowlaka, buja az pies zasypia na grzbiecie esterabs uważaj na siebie, mam nadzieje, że to nic poważnego luiza i mamartitaolivia ja też mam obniżoną hemoglobine z 12,8 do 12,1 w ciągu miesiąca tak spadła ale oodobno to normalne martitaolivia to chwal się jak płeć znasz !!!!!!!!! ile waży, mierzy??? masz zdjęcia???
  3. Myślę, że przepis, że dzieci muszą wracac pod opieką dorosłego w tym wieku jest trochę przesadny. Ja tylko do końca pierwszej klasy byłam odbierana przez mame, potem sama szłam albo z koleżanką co mieszkała dom obok, czasem z siostrą jak kończyłyśmy lekcje tak samo, miałyśmy 10 min do domu i nigdy żadnej się nic nie stało. Mój B zostawał sam w domu (oczywiście nie na długo) jak miał 5 lat. Ja raczej nigdy nie zostawałam sama w domu bo starsza siostra się mną zajmowała. Myślę, że 9 letnie dziecko jest już na tyle duże zeby samo chodziło i wracało ze szkoły. Myślę też, że posiadanie zwierzaka uczy takie dziecko odpowiedzialności , obojętnie jakie zwierze czy to chomik (trzeba wymieniać ściółkę i karmić), papużki (sprzątanie klatki i karmienie) albo pies (spacery i sprzątanie, karmienie) do czego nie moge nakłonić mojej ciotki (jej syn ma 13 lat ). Ale to inna kwestia.. babka sie uparła i tyle a przecież nawet w bloku mozna miec chocby ratlerka. Nie wyobrażam sobie dzieciństwa bez zwierzaczka
  4. k@chna dzis z moim B byliśmy w hurtowny akcesoriów dziecięcych i tam są fajne wanienki, u nas tez jest prysznic wiec pani ekspedientka poradziła nam wanne o rozmiarze 100, do tego są wkłady (poleciła, żeby na nie pieluszke tetrową kłaść) i stojak. Wanna ok 25 zł, stojak ok 50 zł a wklad nie wiem bo jakoś nie jestem przekonana, on jest plastikowy, taki wyprofilowany. Kupiliśmy termometr do mierzenia temp wody i przy odpowiedniej temp jest zaznaczona uśmiechnięta buźka i nożyczki kupiliśmy :P pojechaliśmy tam bardziej dla rozeznania czy zamawiać łóżeczko na allegro od razu z pościelą czy kompletować w hurtowni. Ceny mają nawet ok i spory wybór a łóżeczko już wiem jakie chce - Radek II albo Radek VII, bez szuflady. Chciałam początkowo łóżeczko łączone z kołyską ale kołyskę teście zamówili, elektryczną :) po powrocie do domu rozmawialiśmy z B o kasie, spytałam ile by dał za coś tam (juz nie pamietam za co) a potem w żartach ile ja jestem warta a On na to "nie ma takich pieniędzy"
  5. lamponinkaDziewczyny z ta strzykawka to naprawde dziwne hmm , nie chce mi sie wierzyc , chyba ze strzykawke mylicie z plastikowym tlokiem do ktorego wklada sie probowke w celu pobrania krwi , ale nie wazne wazne tak naprawde ze robia badania . j.anna nie obraz sie ze wyskoczylam z tymi lekarzami ale ci powiem szczerze mnie by szlag trafial jakbym musiala dwa razy w miesiacu rozbierac i dawac badac tylko po to ze mi sie nalezy z ubezpieczenia to dla mnie chore .Ale oczywiscie to twoj wybor widocznie masz taka potrzebe . mam potrzebe nie przepłacania bo od lekarza do ktorego chodze prywatnie dostałam na 1 wizycie skierowanie na badania z ktorym poszlam do przychodni i powiedzieli ze bede musiala za nie placić. To tak dla twojej informacji ale widocznie znów miałaś dziś potrzebe mi dopierdalać
  6. zgadzam sie z mag Wylądowałam na patologii i myslałam tylko o tym czy dziecko zdrowe a te baby mnie o ubezpieczenie pytały a wtedy to mnie najmniej obchodziło. Strasznie mnie to wkórza w szpitalu w takich sytuacjach zagrażających pytają o przyziemne sprawy. Tak naprawde to nie slyszałam zeby dla ciężarnych był lekarz za darmo, bez ubezpieczenia. W gablocie u mojego gin w poczekalni wisi nawet pismo, żeby przed 1 wizytą przygotować książeczke ubezp. Ale jesli można za darmo to spoko. Marmi uwzięli się na Ciebie z tymi praktykami :\
  7. w moim przypadku- chodze prywatnie (płace za wizyty, ubezpieczenie się tu nie liczy) do gin raz w miesiącu, bada mnie na foteliku i robi usg jako że jestem ubezpieczona chodze też do przychodni do gin też raz w miesiącu i tam bada mnie i zleca badania do laboratorium. Kingusia Ty raczej nie pracowalas i się nie uczysz i powinnaś być jeszcze na ubezpieczeniu któregoś z rodziców o ile się nie mylę. Zaraz 15sta, znikam, wiadomo czemu.
  8. Magduśka współczuje Ci tych przezyc u dermatologa. Ja też im wiecej chodze do lekarzy tym bardziej sie zawodze :\ np. kardiolog powiedzial, że powinnam zaszczepis sie teraz przeciwko grypie, mój gin do ktorego chodze prywatnie powiedzial ze NIE POWINNAM SIE SZCZEPIĆ a dzis byłam u gin z NFZ i powiedzial, że MOGE się zaszczepić :\ co lekarz to inna opinia będę trzmać kciuki 8 października za Twoje maleństwo, żeby się ładnie pokazało a co do Duomoxu.. czesto go brałam na zapalenie gardła i kiedyś jak lekarz w mojej przychodni się zmienił ze starego pryka na młodą kobiete to ona przed przepisaniem Duomoxu pytała czy w ciąży nie jestem ;\ nie wiem juz o co jej chodziło, nie douczona czy co... Kingusia na dupe powinnaś dostać za unikanie badan. Ja już ze 3 albo 4 razy byłam na badaniu krwi, moczu, oprocz tego toksoplazoza, kiła, żółtaczka itd. k@chna może coś zjadłaś, że mały tak podskakiwał ale widok małego wiercipięty też pewnie fajny
  9. Agnieszka też nie śpisz możesz na mnie liczyć, pomodlę się za Jasia o 15. Dobrze, że rozmowa z ksiedzem Ci pomogła w końcu po to są by wspierać duchowo. Bądź dzielna
  10. rorita ja sie nie gniewam tylko tak smutno sie tu zrobiło od kilku dni a Twój wiersz był bardzo poruszający magduska gratuluje ruchów ! Kingusia rzeczywiscie czas szybko leci, za 2 tyg połowa będzie za Tobą i wtedy to juz coraz bliżej końca mag ja tez czasem musze sie pepsi napić z kawy zupełnie zrezygnowałam ale z pepsi od czasu do czasu jakos nie idzie. Ostatnio czytałam, że herbata to UŻYWKA i też nie powinno się pić w ciąży ale moim zdaniem to przesada i piję mietową jak mam cheć jakoś spać nie moge, zostałam o 4 skopana od środka i to mnie obudziło na dobre
  11. rorita prosze mi tu takich smutnych rzeczy o martwych dzieciach nie pisać, bo zaraz wszystkie lutówki zaczną bolec brzuchy trzeba wierzyć, że wszystko będzie dobrze, że każda z nas urodzi najwcześniej w 38 tyg (z tego co wiem to wtedy juz mozna?). To tak bardzo chciane i już kochane dzieciaczki. Jutro kolejny dzień, który trzeba przeżyc, wyzbyć się stresów, uważać na siebie, zadbać o zdrową diete i nie poddawać się złym nastrojom. Damy rade dobranoc wszystkim !
  12. dziewczynki, piękny miesiąc na urodzinki wybrałyście !! Sama urodziłam się w maju, 13-stego dokładnie życzę Wam spokojnych 9 miesięcy, wiele radości i cierpliwości, nie przemęczajcie się, nie dźwigajcie!!!! amirian zmeczenie i sennosc dokuczały mi do połowy 3 miesiaca- śpij dużo, nawet w dzień jak czujesz potrzebe. To bardzo ważne :) oszczędzajcie się jak tylko możecie i pamietajcie, że nawet lampka wina szkodzi fasolce !! pozdrawiam !!
  13. Aga dobrze, że tu zostajesz ewik tez ostatnio nie mam apetytu, szczegolnie w czasie sniadania i kolacji ale jeść trzeba dla a ile Twoj mały waży lekarz mówił? Dziewczyny wczoraj pierwszy raz czulam ruchy od samego rana do poznego wieczora !
  14. „Wszechmogący Boże, przyjmij modlitwy Twoich wiernych, którzy się smucą z powodu utraty Jasia, i umocnij ich ufność w Twoje miłosierdzie.” YouTube - PIN - 2 kwietnia 2005
  15. ewik784nie umiem pojąć tej niesprawiedliwości...... ja też
  16. i jak tu sie cieszyć ciążą, kopniakami, zakupami, kiedy taka tragedia się stała .... ? I to tak blisko nas nigdy nie widomo dlaczego i kogo Bóg tak ukarze
  17. strasznie mi przykro, że taki los spotkał Jasia i Ciebie. Moja siostra poroniła 2 ciąże i wiem, że słowa tu nie pomogą bądź dzielna :*
  18. Angelaa miałam dużo szczescia że mały się tak ustawił, że to serce widać. Na filmie widać jak pulsuje. Naprawde świetne przeżycie widzieć coś takiego na własne oczy z własnym dzieckiem. Polecam pojscie chociaz raz prywatnie do lekarza z dobrym sprzętem, ktory nagra płytkę. Mam nadzieje, że za kilkanaście lat mój mały ucieszy sie z takiej pamiątki, bo płyty i zdjeć będę pilnować jak oka w głowie, specjalnie dla niego.
  19. Kingusia gratuluję, zobaczysz niedługo jak fajnie czuć ruchy. Mój mały ostatnio kopnął w detektor, to przypadek ale fajny. A wczoraj wieczorem odpukał jak wdusiłam lekko palec w brzuch. Czyli jakiś kontakt nawiązaliśmy :)
  20. dokładnie Lamponinka, płyte oglądam cały czas i znam ją już na pamięć
  21. Angelaa to prawda, ma raczej dobry sprzęt ale wadą jest to, że tylko prywatnie można mieć do nigo dostęp a to kosztuje sporo. Dostałam jeszcze kilka zdjęć w 4 d . To pierwsze zdj jest najlepsze bo widać serduszko, wygląda jak taka mała sprężynka. w 4 d
  22. trzymam kciuki za Age i Jasia nie wiem czy sie wgra.. to mój mały
  23. ciekawe a zarazem śmieszne, że o szacunku akurat Ty mówisz.
  24. nie ujmując nikomu- to wasze zdanie. Naleze do osob, które zamiast domyslac się najgorszego wolą wiedziec co i jak stad było moje pytanie zamiast sztucznego słodzenia do obrzydzenia co zdarza sie na tym forum coraz częściej i nie zycze sobie, żeby się do mnie ktoś tak odzywał jak to zrobiła jedna z was
×
×
  • Dodaj nową pozycję...