Skocz do zawartości
Forum

j.anna

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez j.anna

  1. oo witaj Kinga ! Jak sie czujesz ?? a już myslałam, że masz taką nowoczesną mamę z kolczykiem łużeczko super, tylko nie mów, że A Ci je przysłał, bo nie uwierzę tylko dlaczeo czarne ??
  2. aaa i myślałam dziś o małym Borysku, "naszym" wcześniaczku, czy coś wiadomo? Halo K@chna !! Mam nadzieje, że z nim lepiej !!!!
  3. dla mnie w zasadzie ten sylwester to też będzie dzień jak codzień, ani potańczyć ani wypić chociaż troszke szampana wiec pewnie zdecyduje się na Sylwestra z jedynką albo Polsatem (no i z B oczywiscie) Tyle tylko, że nasz 2010 rok sie w końcu zacznie i już moge rodzić, bo od stycznia macierzyński przedłuża się o 2 tyg o ile świeże informacje do mnie dotarły a wiadomo, że każda chce jak najdłuzej ze swoim Maluszkiem zostać. Bardzo tesknie za moją pracą i chcę tam wrócić ale myślę, że za synem bedę jeszcze bardziej tęsknić i drżeć na myśl, że coś mu się może stać nawet jak zostanie pod najlepszą opieką którejś z babć jak dobrze, że są tel komórkowe .. Mag biedna ta twoja siostra ale uwierz mi, ze moja ma tak samo, też ona o wszystko zawsze dbała jak jakas impreza była, no szwagier to grilla rozpala i zakupy zrobi a tak to reszte moja siostra. Była dzis u mnie, jest w 10 tc i czuje sie ok wiec mamy nadzieje, że w lipcu przyjdzie na świat zdrowe dziecię
  4. Lamponinko ja też nie bede sie obkupywać, 4-5 kosmetyków narazie :P mag mnie od początku ciąży męcza dłuzsze że tak to nazwe spotkania towarzyskie i też szybko uciekam. Teraz zastanawiam się czy w sylwestra jechac z B do jego znajomych, bo nas zaprosili a to jest wioska około 10 km za miastem wiec ja bym musiała prowadzić bo pewnie coś wypije. Kolejny minus to to właśnie że szybko sie zmęczę i bede miała dość pewnie jeszcze przed północą a wtedy robie się marudna trzecim minusem jest to, że przecież moge teoretycznie zacząć rodzić a kto mnie zawiezie do domu po torbe a potem do szpitala jak to jest taka prawdziwa wioska gdzie taksówke musiałabym z miasta zamówić (taka ostateczność), bo na imprezie wiadomo mimo, że prawie każdy ma prawko to wszyscy będą pod wpływem %. a Wy co robicie w Sylwestra ???
  5. Lamponinko świeta jak swięta, wolałam je jak byłam dzieckiem, teraz to zupełnie inaczej, atmosfera była nieciekawa i spedziłam ten dzien tylko z B a plany były, że przyjedziemy do mnie no ale jak wspomniałam nie wyszło. Cóż, płakać nie bedę, jest jak jest i tego nie zmienie a konkretnie to mojego ojca, z ktorym od lat nie moge sie dogadac a teraz to sie jeszcze pogorszyło mu na starość, jakieś fochy, humory ma, nic mu nie pasuje. No ale tak sobie mysle, że to on bedzie cierpiał nie majac kontaktu ze mna, moja rodziną, szczególnie wnukiem, pierwszym wnukiem. A Ty Lamponinko jak się czujesz ???? co do kosmetyków to planuje kupić wszystkie na raz z NIVEA BABY bo jak to zrobic inaczej skoro jest wszystko potrzebne zaraz od narodzin, bo dziecko trzeba umyć czymś i potem czymś posmarować itd. Kinga ja juz dołączyłam i super pomysł z tą grupą społecznościową. A twoja mama ma kolczyk tak mniej wiecej w kąciku ust czy się mylę??? :] Kejranko jak się czujesz ?? Magdusia a Ty ???
  6. Kejranka może rzeczywiście powinnaś szybciej jechać do lekarza/ szpitala, żeby Cie zbadali skoro jest aż tak źle i to tak nagle. Mi też puchną nogi ale pod koniec dnia i to nie jakoś znacznie. Współczuję Ci bo na pewno się martwisz o córkę więc tym bardziej powinnaś skontorolować czy jest z nią ok. Wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy slubu i daj znac jak sie czujecie !!
  7. lamponinkaWitajcie Kochane Kingus kuruj sie kochaja i wracaj szybciutko do zdrowia , uwazaj na leki jakie bierzesz i poczytaj czy mozesz w ciazy je brac , ale mysle ze juz to zrobilas Janna uwazaj na siebie , moze faktycznie zrezygniuj z wykladow , bo widze ze nie wplywaja na ciebie dobrze , masz szyjke miekka i ucisk przez kilka godzin na wykladach moze pogorszyc sprawe.A dopiero co zaczelas sie juz czuc lepiej kochana . U mnie juz po obiadki swiatecznym tzn.u nas sie razem spedza czas od rana i mozna to nazwac sniadanio-obiad . Remus w koncu zasnal o 2 w nocy , tak sie bawil swoja zabawka , pierwsze co zrobil jak wstal to siegnal po nia . Najpiekniejsze jak napisala Mag widziec radosc w oczach dzieci . dziekuje za troske :) na szczęście nastepne wyklady mam dopiero 15-17 stycznia i to prawie same kolokwia, zaliczenia wiec nie zamierzam tam siedzieć długo, tylko zaliczyć i do domu. A pod koniec stycznia do połowy lutego egzaminy :\ ciężko pewnie będzie ale najwyżej napiszę podanie o przedłużenie sesji. moje krocze mnie wykończy ;( jeszcze coś mnie łupie w lewym biodrze wolałabym się nie wysypiać mając swojego maluszka w domu niż mieć te wszystkie bóle. A najgorsze jest to, że nawet jeśli ten ból odpuści to nigdy nie wiadomo czy nie wróci :\ mag współczuję Ci świat bez mamy ale pomyśl sobie, że na następne świeta bedziesz miała już swoje maleństwo a na pewno będzie Ci lepiej :) buziaki !!
  8. j.anna

    Sierpień 2010

    widzę, że coraz więcej sierpnióweczek !! gratuluję wszystkim jeszcze raz i dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo dużo zdrówka dla Was i dzieciątek, oby nie pchały się za szybko na ten świat !!!
  9. cześć babeczki :) Mam nadzieje, że każda z Was miło spedziła Wigilię :) Ja spędziłam ją z rodziną B i wszyscy życzyli zdrowia dla Arturka wiec już nie może byc inaczej :) Na pasterce też nie byłam, tak szczerze to nawet mi przez myśl nie przeszło żeby pójść bo znów dopada mnie ból krocza, cieżko mi sie chodzi a jak dłużej posiedze to boli kręgosłup i tak około 22 już spałam. Może jakby pasterka była taka piękna jak u Ciebie Lamponinko to bym jakos sie przemęczyła ale u nas to zwykła msza, której końca nie widać. Kingusia ale pech dużo zdrówka !! miłego dnia !
  10. Dużo szczęścia, eee... to banalne. Dużo seksu, aaa... to normalne. Dużo kasy, yyy.... nie wiem skąd. Oj po prostu wesołych świąt!
  11. Kinga nie strasz nieźle sie pospieszył dzieciaczek Twojej koleżanki. W zasadzie mi lekarz powiedział, że też moge rodzić niedługo bo szyjka miekka a na dodatek polożna walnęła sie w obliczeniach daty porodu z om i jestem tydzien dalej niż pokazuje moj suwaczek ale juz nie bede go zmieniać. Artur waży około 2700 g wiec z tym tez nie byłoby tak źle. Niektore wymiary ma na 35 tc (np średnice główki). Ale powiem Wam, że tak mi ostatnio ciężko z tym bebzonem, ze szok. Dziś odkurzałam i troche sprzątałam, potem troche w kuchni cos porobiłam i normalnie padam na twarz jak stara baba. I chodze tak wolno :\ z mamą byłam na zakupach i to zawsze ona mówiła do mnie "zwolnij" a dzis było odwrotnie .. a co do ciuszkow to bardzo duzo mamy niebieskich, pełno dresików typowo chłopięcych, ciuszki marynarza i takie tam i nie załuje bo ostatnio na usg widziałam taaaaaaaakie wielkie jajeczka a między nimi pitolek wiec pomyłka nie wchodzi w grę !! :)
  12. a tu takie całościowe dzieki za ostrzeżenia co do teściowej
  13. dziewczyny nie rozumiem czemu sie tak ze swoimi teściowymi nie lubicie / tolerujecie, przeciez dzieki nim macie swoich facetów. Ja na mame B nie moge narzekać, bardzo nam pomaga, jest zawsze szczera wobec mnie i lubie z nią przebywać. I fajnie że mieszka zaledwie kilka km od nas
  14. położna właśnie sobie poszła, siedziała jakies 40 minut. Wiec tak jesli chodzi o kosmetyki dostałam próbki w saszetkach, wszystko firmy Nivea baby bo mówiła, że dzieci rzadko mają na to uczulenie. Poleciła mi zabrac kosmetyki do szpitala, bo szpital w którym bede rodzic jest sponsorowany przez Jonsona i maja kosmetyki z tej firmy (niby czesto te kosmetyki uczulają) wiec jesli chce od początku stosowac Nivea baby to musze wziąść swoje. Mam kupić - żel do mycia twarzy, ciała i włosów - płyn do kąpieli z oliwką (stosuje sie dając 1 łyżkę do wody, zapobiega wysuszaniu) - mleczko intensywanie nawilżające - krem s.o.s. ( pielęgnacja + leczenie czyli jak jakies krostki, zaczerwienienia wyjdą to tym smarować) wszystkie te kosmetyki są z białej serii, poprostu są w białych opakowaniach i to znaczy ze są dla noworodków z niebieskiej serii (dla tych starszych dzieci po 1 mies zycia) mam kupic krem na każdą pogodę do smarowania buźki na spacery jak jest zimno i chusteczki nasączone balsamem tez wszystko z nivea baby. Powiedziałam położnej że z 7 razy wstaje do wc w nocy wiec poleciła mi żurawnie suszoną (sa w marketach) albo sok żurawinowy, herbatka do picia. Pieluchy najlepiej na 3-4 kg w moim wypadku z wycięciem na pępek. Sól fizjologiczna do noska dla bobasa też z nivea baby, mówiła, że stosuje się to codziennie do noska. Zaopatrzyć się w Aphtin- na pleśniawki Tantum rosa dla mnie na rane po cc i podmywanie sie w czasie połogu. Spirytus 70% do pepka W żadnym wypadku nie mam wieszać karuzeli na łóżeczku, bo to szkodliwe dla noworodka, można jedynie zaopatrzyc się w jakaś zabawkę z melodią albo poprostu puszczac małemu muzyczkę ale nie stosować karuzeli. Masć na popękane brodawki najlepiej pure Lan czy jakoś tak, firmy Medela ( z tej mam też laktator) Pogadałyśmy troche o cc i teraz szpital u mnie w Bydgoszczy raczej nie daje znieczulenia ogólnego tylko ten w kręgosłup i ona twierdzi, że też takie dostane bo mniej obciaża serce wiec od razu zobacze maluszka :) mówiła też że szpitale teraz bardzo sie nastawiaja na karmienie naturalne i nawet od raz po wyjęciu małego z brzucha kładzie się go matce na piersi a najpozniej już po 2 godzinach się go przystawia do karmienia o ile oboje się dobrze czuja. Nie wiem co jeszcze mówiła, jak mi sie przypomni to napiszę
  15. Mag myślałam, że Ł szczerze chciał z Tobą spędzić swięta :\ a z tego co piszesz to jednak masz racje że to nie w porządku jak się zachował, no ale cóż zrobić, facet zawsze juz pozostanie tylko facetem i trzeba im to jakoś wybaczać. Mam nadzieje, że jakoś się dogadacie, tylko się nie stresuj. Kinga dobrzem że chociaż na mame możesz liczyć. Cały czas utrzymuje to co napisałam wczoraj wieczorem, dodam jeszcze z doświadczenia, że przepychanki smsowe czy na gg nic nie dają więc lepiej odpuść sobie. Twoja mama nie była na początku zachwycona, że jesteś w ciąży, może własnie dlatego, że wiedziała, że nie bedziesz mogła liczyć na A? Chłopak ma prawie 20 lat a zachowuje się jak szczeniak. Jakby to był mój syn, to ...... wrrr esterabs ślicznie łóżeczko się prezentuje, sama bym w takim chciała spać ehh znów z 7 razy się na siusiu budziłam, dosłownie co godzine mniej wiecej i jak tu się wyspać. A mały nóżke pod żebra chciał mi wepchnąć i ciut bolało chwilę pytanie do Marmi - są jakieś fjne przeceny w smyku??
  16. Mag uważam ze nie powinnas sie tak denerwowac bo przecież Ł pokazał, że chce z Toba spędzic wigilie w koncu. Wiem, że to moze na ostatnia chwile tak wyszło i tez tego nie lubie ale jestescie ze soba juz conajmniej 5 lat o ile sie nie myle i nic w tym dziwnego, że Ł chce miec swoja kobiete i swojego dzieciaczka przy sobie i chwalic sie rodzince. A co do prezentow to nic jego rodzinie nie musisz kupowac bo przeciez ich prawie wcale nie znasz poza tym wiedza pewnie, że na dziecko teraz kasa potrzebna a nie na prezenty. Głowa do góry!!! dobranoc
  17. Lamponinko gratulacje dla męża, wiadomo, każdy facet jest troche jak dziecko :) Mag nie przejmuj sie, na pewno sie pogodzicie, a tu możesz sie wygadac o co poszło to Ci ulży :) Kejranka, Lamponinka no właśnie coś duże to moje dziecię ale te policzki jego mnie powalają, jutro koniecznie je wam pokazę. Jutro też znów położna przyjeżdza do nas na wykład rano wiec lece już spać. Oczywiscie na dobranoc wpuszczę sobie nagranie z dzisiejszego usg spokojnej nocy !
  18. ehh zacznę od początku Kinga przykre że trafiłaś na takiego prostaka. Przypomnij mi, ile on ma lat? Totalnie niedojrzały idiota. Ty jesteś najlepszym przykładem tego, że miłośc jest ślepa. Musisz to zmienić, daruj go sobie mówie poważnie. Może to okrutnie zabrzmi ale nie licz na to, że on sie zmieni skoro ma do Ciebie jakieś żale z przeszłości, które ciągle wywleka, skoro woli kupić laptopa niż łożeczko dla dziecka. Po co Ci taki pasożyt? On gra sobie na Twoich uczuciach, raz jest ok i przeprasza a 2 dni poźniej powtórka z rozrywki. Kto tak robi? Psychopaci. Moze on ma zaburzenia świadomości albo pamięci ?Nie wiem jakie masz stosunki z mamą ale Ja na Twoim miejscu bym sie swojej wygadała i ona na pewno by mnie nie zostawiła samej sobie i jeszcze by mnie wspierała w odcięciu sie od takiego psychola jak A, szczególnie w chwilach Twojej słabości i jego super chwilowej przemiany. Mówie Ci, nic z tego "zwiazku" dobrego nie wyjdzie. Masz 18 lat i jeszcze sie zakochasz z wzajemnością. W ogole co na to Twoja mama, A rodzice ze wy w innych krajach zyjecie? Ze osobno, że on sie nie poczówa do odpowiedzialności ?? Jesli Cie uraziłam to sorry, poprostu przejrzyj na oczy i dla swojego i Kornelki dobra odkochaj sie. Lamponinko przeczytałam artykuł i duzo w tym racji. Moja siostra leżała po 2 poronieniach na patologii z kobietami w ciazy, ktore wiecznie opowiadały co by sobie zjadły, ile ważą ich pociechy itd itd... a moja siostra tylko płakała i marzyła żeby jak najszbciej wypuścili ją do domu:( dziękuję za kciuki !! Marmi widziałam w tv co sie dzieje na lotniskach, dobrze, że szcześliwie dotarliscie. margaretka daj znac co tam lekarz Ci jutro powie. A co do sexu to ja też miałam obawy od początku, w zasadzie juz od dobrych kilku miesiecy tego nie robimy wcale, po co ryzykować? Są inne metody anna:) dziekuje za opinie o spirli !! Widzę, że termin Ci sie zbliża, wszystkiego dobrego ! anulka my mamy łożeczko 60/120, wanna duża ze stelażem Mag ja Cie podziwiam ze Ci sie chce to wszystko pakować, u mnie jest tradycja wkładania prezentów do tych gotowych torebeczek szybko i wygodnie ale cisza tu dziś ! śpicie już ??
  19. zaraz poczytam co u Was dziś słychać ale najpierw sie pochwale Artur rośnie i się ładnie rozwija waży 2680 g średnica główki 87 mm obwód główki 299 mm obwód brzuszka 312 mm dł. k. udowej 61 mm łożysko w I st. dojrzałości, ilośc wód płodowych w normie, położenie główkowe :) ujście wew. zamknięte, zewnętrzne lekko uchylone, szyjka ok ale mierzył tylko recznie. Podobno jestem w 33.6 tc. Za 2 tyg odstawiam leki. Koło pępka tam gdzie tworzą mi się górki mały ma kolanka Szacowna waga Artura przy narodzinach to 4.200 . Mój lekarz twierdzi, że urodze pod koniec stycznia a małego nazwał chomikiem, bo ma takie śmieszne, duże pultaski podobne do takich jakie ma chomik jak sobie tam jakichś ziarenek nawpycha jutro pokazę Wam zdjecia buziulki usg mam na płytce ide poczytać co się dziś działo u Was bo cały dzien nie miałam czasu zajrzeć
  20. lamponinkaJanna a Ty dzisiaj nie mialas miec usg czy wizyte u lekarza ? Jezeli tak trzymam kciuki i daj znac jakie nowe wiesci , poza tym martwie sie ze zaczelas chodzic na wyklady czy czasem nie jest to za duze obciazenie dla Was , uwazaj na siebie kochana . no mam wizyte z usg na 13.40 z teściową jade bo mam samochod popsuty a B nie zdąży wrócić bo gdzies tam lokatorom woda zamarzła i musi odmrażać oby wszystko ok było a co do spiralki to czytalam różne opinie i sama juz nie wiem czy to środek poronny czy nie
  21. k@chnahej monica super zdjęcia i prezenty, właśnie wczoraj myślałam szkoda że u nas jeszcze się taka zabawa nie przyjęła; jak moja siostra w końcu zajdzie w ciążę zrobię jej imprezkę ps. no i nie napisałam najważniejszego: pięknie wyglądasz moja droga, bardzo ci ciąża służy agnieszko uważaj na was, kurcze podziwiam lekarza za zgodę na seks, ja przy plamieniach miałam całkwity zakaz nawet myślenia o seksie; do dziś podziwiam męża za wytrwałość w abstynencji i zrozumienie moich fochów - trzymam więc kciuki żebyś do końca nie ześwirowała j.anna z mężem wydaje się że jesteśmy maksymalnie dotarci, prawdą jest że mamy lepsze i gorsze dni jak wszyscy ale lata spędzone ze sobą nauczyły nas tolerancji w stosunku do naszych wad; kocham go jak wariatka a on mnie ... bardzo mi pomaga, sprząta, gotuje w weekendy jak jestem na uczelni, a jak trzeba to wsiada w auto i jedzie po mnie te 70km; jak ma na rano zawsze odbiera dzieci ze szkoły i przedszkola, jak ma na popołudnie to wstaje po 6 żeby córunię zawieźć do szkoły; serce by mu pękło żeby jego księżniczka w taki mróz na autobus musiała iść a zaznaczę że przystanek mam pod oknem no ale dość chwalenia bo mi się chłop popsuje co do antykoncepcji to po latach stosowania hormonów w różnej postaci wiem że nie są dla mnie, na prezerwatywy mam uczulenie a po za tym mało dla mnie romantyczne więc pozostaje mi spirala; te nowoczesne mają w sobie hormon odpadają, skończę na jakiejś tradycyjnej; z racji tego że nigdy nie stosowałam, chce założyć jakąś krótkoterminową, roczną może dwuletnią żeby w razie nie fajnych zdarzeń wyciągnąć; ostatnio rozmawialiśmy z mężem o podwiązaniu nasieniowodów u niego - nie jest na nie, ale wiadomo jak facet boi się że coś mu się stanie ja właśnie bede dążyć do tego, żeby B też sie troche zajął wszystkim jak ebde na uczelni i jak bedzie juz dziecko bo teraz to nie jest az tak konieczne a ja duzo nie wymagam jedynie zeby pranie umiał wstawić, obrać ziemniaki na obiad, posprzątać, pozmiatać, nakarmic, przewinąć i uśpić dziecko zeby czasem mi pomoc. A co do sprali ja tez nie chce hormonalnej :( gumy też odpadają. A nasieniowody u nas w Polsce facetom podwiązują? nie wiedziałam.
  22. witajcie :) Aga pamiętam że ja też płakałam często w pierwszym trymestrze, co prawda nie na widok kaszek ale też z błahych powodów. Wiem, że taki sposób godzenia się jest fajny i skuteczny (my pewnie do dziś byśmy sie tak godzili jakby lekarz nie zabronił) ale na Twoim miejscu i po takich przejsciach wolałabym dmuchać na zimne. mag mam to samo z puchnacymi palcacmi, w dzien mi to mija ale jak ide siusiu to czuje, że spuchnięte jak cholera i takie to nieprzyjemne uczucie Magduska zobaczysz wytrzymamy do tego 36 tc. Nie ma innego wyjścia :) dziś budziłam sie tylko 2 razy do wc, cud ! U nas -14 myśle sobie ostatnio o antykoncepcji po porodzie i skłaniam się ku spirali, może macie z nią jakieś doświadczenia ???
  23. witajcie wieczorkiem! Jak zwykle o tej porze ciszzza zapada, każda pewnie przylepiona do swojego faceta i dobrze ;) esterabs i Monica widziałam w tv jak NY zasypało, masakra jakaś, 5 cm na godzine, uważajcie na siebie !! U mnie też mroźno, jak szłam na zajęcia o 7 to było -17, na szczęście B mnie zawiózł, bo samochód mi nawalił. W końcu mam faceta na którego moge liczyć k@chna podziwiam, że znajdujesz energie na 4 dzieci, na zrobienie wszystkiego przy nich szczególnie w ciąży. Mi już cieżko wstawać z łóżka, plecy bolą, tyłek od siedzenia boli, zawsze źle. Wstałam dziś o 6, bylam 5 godzin na uczelni, zrobiłam obiad dla B i siebie i padłam super kobieta z Ciebie, mam nadzieje, że Twój mąż to docenia jesli chodzi o czkawkę to mój synuś też ma ją często, dziś ze 3 razy miał. Dziwne uczucie ale ciesze się, że je mam bo inaczej to bym może się martwiła. W ogóle moje marzenie z 7 tc ciąży sie spełniło dziś pamietam wróciłam wtedy ze szpitala, do ktorego trafiłam przez plamienia i przeglądałam w necie rozwój płodu i gdzies (moze na parentingu nawet) zauważyłam suwaczek na 32 tc i było napisane, że jeśli dziecko urodzi sie teraz to ma duże szanse na przeżycie wiec sobie pomyslalam "Boże byle do tego 32 tc pomóż mi wytrwać" i pomógł :) ciesze sie strasznie ale teraz chce wytrwac do 36 a potem do 38 tc i moge rodzić mojego Skarba na nic tak nie czekałam jak na Niego. I muszę też pochwalić się moim mężczyznom, może niewielka rzecz ale cieszy :) samochód mam unieruchomiony od piątku a z komunikacji miejskiej wole nie korzystac w te mrozy i B zaoferował, że mnie na zajecia dzis zawiezie a zaczynałam o 7.30 a on umówił sie z kolegami poprzedniego wieczoru. Wiec przeszło mi przez myśl, że pewnie to nie wypali bo po % NIGDY nie prowadzi a też wczesnie z takich imprez nie wraca. Ale wypił niecałe 4 piwa i wrócił do domu wcześnie jak nigdy bo ok 1 w nocy juz spał i był po mnie o 7 :) I potem tez po mnie przyjechał :) głupio mi, bo ja zawsze starałam sie być niezależna i nigdy mnie nikt nie woził ale uświadomiło mi to, że mimo tych wszystkich kłótni i złośliwosci to moge na B liczyć, bardziej niz na swojego ojca czy szwagra. A jutro na usg jedziemy na 13.40 :) oby maluszek sie pokazał !! magduska to ostatnie zdjęcia Szymka mnie powaliło. Wygląd ma aniołka a minka jak u diabełka, słodki dzieciak Lamponinka moja mama jak mnie rodziła te 23 lata temu to nic nie musiała miec do szpitala :\ wszystko kurcze sie tak zmienia .. oo... teraz własnie Artur ma po raz 4 czkawkę a mi plecy wysiadają jak tak pisze wiec lece do wyrka!! Miłego wieczorku dziewczyny! Marmi jestes juz na miejscu??
  24. j.anna

    Sierpień 2010

    Już sierpnióweczki się pojawiły i tak latem/ wakacjami zajechało aż miło... dziewczyny trzymam kciuki i życzę spokojnych 9 miesięcy ! AgnieszkaB31 za Ciebie trzymam podwójne kciuki ! I nie zapomnij o lutóweczkach, w końcu Ty i Jaś jesteście częścia nas ! :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...