Pikaboo

Tatiana co do ruchów ja mam 4 ciążę i słabo czułam do niedawna. Choć ponoć wieloródki czują szybciej. Może tak jak ja masz przodujące łożysko. Co do wyprawki. Że swojego doświadczenia mogę ci podsunąć parę wskazówek. Łóżeczko jeśli nie masz nic możesz kupić w zestawie że wszystkim z allegro lecz materacyk jest zwykły piankowy. Wiele osób wymienia je na lepsze. Łóżeczko jest na dłużej niż kolyska, z kołyski mało się korzysta. Jest poprostu ładna ;) rodzisz w lato więc spiworek nie będzie ci potrzebny. Monitor oddechu dla spokoju możesz kupić. Ja osobiście jeśli bobas urodzi się zdrowy bez żadnych problemów kupować nie będę. Laktator raczej kupię, ale ręczny. Elektryczne są drogie a nie wiadomo na ile będzie potrzebny. Jednakże przydaje się i przy pobudzaniu plantacji tak jak i przy odciągania nadmiaru przy nawale pokarmowym. Steliryzatora nie miałam. Za to ceniłam sobie woreczki do sterylizacji w mikrofalówce :)

A ja już torbę do szpitala dla siebie prawie mam. Mam piżamy, podpaski, kosmetyczkę ( osobno wszystkie kosmetyki w kosmetyczce , bo znam siebie i wiem, że pakując rzeczy z domu połowy zapomnę). Podklady i inne pierdoły. Dla małej mam rożek i pieluchy oraz kosmetyki do kąpieli. Cześć ubranek mam po poprzednich, wanienkę i kocyki. Zostanie mi apteka, ubranka, wózek i łóżeczko. Oraz kilka drobnostek. :)

https://docs.google.com/document/d/1LO8qZATGLpyIJ5TKw77UYwbdyFquuHU7I3RjJif7dp4/edit?usp=drivesdk Link do tabelki

Ja mam na 3 lipca Ale mam cc 2 tyg wczesniej

A ja dziś stres i stres będę mieć dwa tygodnie. Moja przyjaciółka miała dziś transfer zaplodnionego jajeczka na in vitro. Teraz czekanie 2 tyg żeby sprawdzić czy tam siedzi. Będę chodzić i myśleć. Trzymajcie kciuki razem ze mną. Od kilku lat się starała i mam nadzieję, że się uda. Ja jestem w stresie, A co dopiero ona... Na moim prenatalnym było super. Monitor na ścianie. Tłumaczone wszystko. I lekarz też w sumie ze mną rozmawiał normalnie. Tylko jakby miał lepszy humor. Ale wiadomo. To też tylko człowiek i trzeba go zrozumieć.

I mnie koszt 300zl

Znam ten ból. Raz mam pory dnia poprzeatawiane

Xyza daj znać po pochodzie czy wszystko ok. Od wczoraj chodzisz mi po głowie.

Witaj Anecia! Ja mam 16.02 połówkowe. Na 1 słyszałam, że na 95% będzie dziewczynka. Lekarz piątego na wizycie potwierdził. Ale wszyscy mi mówią żebym się jeszcze nie nastawiała. Jeszcze kilka dni i utre im nosa, bo wiem co tam mi mieszka :) Co do humorów misiaczku to ja mam tragedię, ale w drugą stronę. Nerwy biorą górę. Tym gorzej, że jestem nerwicowiec. Z nerwów potrafiłam mdleć. Na szczęście już parę lat jestem bez leków i mam nadzieję, że przez zmiany w organizmie nie będę musiała zacząć na nowo po. Moj najmłodszy bierze leki po ktorych jest nie do zniesienia, bo energia go rozpiera. Drażnią nie głupie pytania męża. A płacze jak już się wścieknę z bezsilności, że nikt nie rozumie co mnie denerwuje. Jestem roztargniona jak diabli. A raczej zawsze skupiałam się na tym co robię. Nie dociera do mnie połowa słów. Nasza A żeby dołożyć to wkoncu doczekałam się Przytulanka z mężem. I jakby to powiedzieć. Już go męczyć o to nie będę totalnie wszystko mnie bolało po. Na pocieszenie to ze względu na brzuch i to, że wiele opcji odpada dostałam nową ksywe. Odbojnik.

Mnie kobietki męczą zgagi. I to zawsze jak się kładę spać.

No to miałaś przeboje kochana. Trzymajcie się w dwupaku!

Bieliznę już zmieniłam dawno. Ale w sumie kąpiele w wannie uwielbiam. Siedzę po 2 h....

Xyza jak to się stało?

Ola mąż mi dzisiaj działał na nerwy. Wystarczyło, że się do mnie odezwał. Chyba hormony dają mi w kość :/

Infekcja raczej grzybicza. No widzisz zmagam się z nią cały czas. Wystarczy, że pójdę w miejscu publicznym do toalety. W sumie nie pomyślałam, żeby zrobić te badanie. Zawsze długo starałam się o dzieci. Może wkoncu to pomoże. Co do wózka chciałam chicco Urban. Bo ma świetne funkcje. Ale znalazłam przez przypadek caretero compass i chyba przy nim zostanę. Jest o połowę tańszy i na dodatek ma pompowane koła. Czego w chicco nie ma.

Moje nerwy sięgają dziś apogeum. Mam ochotę siąść w kącie, nakryć się koc3m i udawać, że mnie nie ma ...

Ja właśnie wróciłam od lekarza. Zmagam się kilka dni z infekcją. Walczyłam tantum rosa, ale raczej mało skutecznie. Mówiłam mu, że w poprzedniej ciąży inny lekarz olewał kiedy mu mówiłam, że je cały czas mam i w koło przepisywanie tego samego leku. W efekcie jak się młody urodził z zapaleniem płuc to powiedziano mi w szpitalu, że to może być te wina tego. Miał mi dac skierowanie na krzywa, ale najpierw z racji infekcji przepisał inne badania jesnoczesnie obiecując, że zrobi do porodu z tym porządek.

Ola olej gbura. Więcej go nie zobaczysz. A skoro masz skierowanie na echo to będziesz spokojniejsza.

Bina ja mam z pracy mega mocne magnesy. Ciężko je zdjąć żeby sobie paznokci nie połamać. Poszukaj na allegro albo sklepach typu leroy. Mogą mieć takie mocne.

Są jeszcze czopki glicerynowe.... Jak już byłoby bardzo źle.

Co do notatek mam kalendarz na magnesach. Taki w formie 12 stron. Świetna sprawa. Zapisujemy wszystko w okienkach. Młody jest chory on dużo jeździmy do Warszawy itd więc kalendarz jest zbawieniem.

Co do tablicy fajnie się sprawdzalo, ale niestety krótko mój 9 latek niestety jest bardzo emocjonalny. Przez co się kłóci i bije w szkole. Tablica była stosowana i chwilę był spokój, ale on nie potrafi panować nad nerwami.

Ja mam połówkowe szesnastego. Włączył mi się taki odkurzacz i to jeszcze na słodkie, że zaraz umrę. I sama nie wiem co chcę. Cały czas głodna chodzę :(

Ah te hormony :) mnie moje cudo uspokoiło , bo zaczęło kopać w pełny pęcherz. A tego z niczym nie da się pomylić. Więc beat jej krzywdy nie zrobił.

Oj czego ja nie próbowałam. Tablic również. Właśnie mi junior skoczył na brzuch... kurde nie wiem czy mam jechać czy nie siać paniki