-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Angelaa89
-
Kejranka a co to za spodnie pochwal sie. Kurde ja jutro idę coś sobie kupić o ile cos fajnego będzie i nie drogiego
-
Kejrankaa moja niuńka dzisiaj to mnie rozwaliła, wracam z niąze szkoły i opowieada co było i mówi że Julia znowu była dzisiaj niegrzeczna i że bardzo zdenerwowała panią i że nazwała panią złodziejką bo ta przełożyła im blok i plasteline z szuflady żeby dzieci miały więcej miejsca i ja mówię no to naprawdę nieładnie a ona no własnie i nawet nieprzeprosiła a ja no brzydko powiedziała do pani na co ona: " no własnie żeby sześcioletnie dziecko sie tak zachowywało" z takim oburzeniem jejku myślałam że padne ze śmiechu heheheAngela uważaj na siebie za tym kółkiem, wiesz że teraz jesteś też odpowiedzialna za tą krusznkę co nosisz w brzuszku, jejku musisz uważać i może ograniczaćjerzdzenie autem i tylko jak jest naprawdę ostateczna konieczność to siadać za kierownicę, wiesz nawet taka malutka stłuczka może niesamowity stres spowodować a po co sie teraz tak denerwować, w naszym stanie naprawdętrzeba na wszystko uważać Muszę się przyznac że wcześniej taki rajdwowca trochę byłam z autem, teraz uważam i właśnie o to chodzi że to nie z mojej winy, tylko KTOŚ się na mnie ,,pcha"... Autem zawsze lepiej, ja dużo jeżdżę bo muszę, poza tym ktos kto ma prawko to wie że autem szybciej, lepiej i w ogóle nie męczymy się np nawet po zakupy. Najgorzej jak ktoś w Ciebie się pcha:/
-
U mnie dzisiaj cieplutko, ale na weekend zapowiadają deszcz:/ Jutro idę sobie kupić coś do ubrania Jeszcze trochę i 21 i do lekarza trzeba iść zobaczyć i posłuchać serduszka Ciekawe czy mi potwierdzi,że to synek. Pisałyscie o ruchach dzieci i w ogóle, te które nie czują nie martwcie się, przyjdzie odpowiednia pora, ja poczułam raz, ale mocno i też cisza jak na razie.
-
Witam!! Troche nabazgrałyście tutaj!! Wiecie co, ostatnio ,,pchają" się na mnie auta, jechałam ostatnio sobie, skręcam w uliczke (jednokierunkową) a tam jakaś dirna cipka pod prąd jedzie i we mnie!! Dzisiaj jade, z głównej, włączam kierunek w lewo, stoi auto i gościu nie popatrzyl czy jade prosto, czy kierunek mam włączony, ja skręcam a on we mnie ładuje!!! Ale to były dzisiaj milimetry, prosto w moje drzwi!! Zaczęłam go wyzywać a on mi rekę podniósł taki przestrachany i przeprosił. Myślałam że zawału dostanę! Ogólnie samopoczucie mam dobre. Ostanio z moim S leżymy i on do mnie fiziu miziu ja się zaczęłam śmiać a on tak do mnie i do mnie i chsło wali: ,,nie napinaj tak brzucha" a ja na to-.,,dlaczego?" o on: ,,bo jeszcze urodzisz"
-
Jednak nie idę, jade na misato z S i do domku papapa miłego dnia:):*
-
Idę do sklepu, jakieś coś by się przydało zjeść.
-
Wiecie co dziewczyny, mi po tym magnezie jakby mniej brzyszek trwadniał, taki nie jest twardy i sie nie robi jak wczesniej. Ale wczoraj miałam dziwne zdarzenie, bo taki sie zrobiła jak bania!! Twardy i w ogóle tak jakby miał wybuchnąć i nie to pieczenie, nie to swędzenie, tak przez jakieś 20 min miałam i przeszło. Tylko raz mi się to zdarzyło.
-
Marge a widzisz, widzisz ja to wszystko zauważe hihihi Mówisz że wolne masz, fajowo odpoczniesz sobie troszke
-
Madziu a kiedy wy na te chrzciny idziecie??:) Ja czekam na zakupy pewnie do Rzeszowa jak pojedziemy tam jest taki bazarek i są tanie i fajne rzeczy, teraz będzie duzo sweterków itd:) musze coś kupić sobie.
-
Marge wczoraj w dacie były same 9 a u Ciebie tak patrze teraz ile małżeństwem jesteście : 2 lata 2 miesiące i 2 dni fajnie fajnie:)
-
Madziu ja oglądałam akurat od początku do momentu jak strzelili nam bramke smiać mi się chce jak mógł ta piłke wpuściś do bramy!! Ale cóż. Kedyś oglądałam mecze teraz mnie to nie rusza
-
Czesć kobitki!! Właśnie skończyłam czytać to co już napisałyście!! Jak tam porankowo?? Widzę że dzisiaj dzień wizyt, będę pewnie wiadomośći o nowych kolegach lub koleżankach
-
Ok, no to ja już uciekam Miłych snóFff Dobranoc:):*
-
Ale mi brzuchalek wybuliło po tym arbuzie fest!! Ja za chwilke uciekam do domku, więc pewnie jutro się odezwę:)
-
Marmi no tak ale przed arbuzem były 4 tosty!! Ale co tam No mój przy porodzie też nie będzie na pewno on w strachu hihihi Chcę tylko by czekał na poród i był po porodzie przy mnie i naszym synku:)
-
DzieFcynki? Hallo?? Właśnie kończe jeść 2kilogramowego arbuza Pusto tu:(
-
martitaoliwia fajny klimat na forum zaistnial nie?? Co tam u Ciebie??
-
wow to już kwiecień?? Ale ten czas leecii wielkie gratulacje!! Szczęsliwych,spokojnych 9 miesięcy!!
-
Marge Ahhaaa... Czyli jak np, ja bym chciała poród rodzinny to mój S do porodu mógł by ze mną czekać, a potem np, jakbym nie chciała by widział sam poród wyszedł i potem już był przy mnie i dziecku, tak?? Muszę mu to wytłumaczyć,wtedy chętniejszy będzie i JA tez:/ Dzięki,że opowiedziałaś:*:)
-
Marmi to jest cos pięknego!!! Super, fajnie że wysłałaś Duży chłopczyk wyskoczył z Ciebie Super!! Czekaj więc Twój mężul rodził z Tobą czy dopiero jak urodziłas przyszedł na sale?? Wiesz w ogóle jak to jest z tym kiedy może być na sali kiedy nie??
-
Dawaj dawaj nikt Cię o nic nie oskarży-chyba
-
Marge no to wrzucaj fotki,wrzucaj!! Czekam!!
-
Marge no ja też jestem tego zdania co do spania dziecka
-
Niektóre wypowiadaja się pozytywnie inne negatywnie- chyba jak wszędzie... Trochę się martwie, bo chciała bym żeby mój S przyszedl na salę po porodzie ale z tego co mi wiadomo to może przyjść i być po porodzie ze mną i dzieckiem, jeżeli będzie uczestniczył w porodzie rodzinnym i nie wiem jak to jest:/ próbuje cos doczytać na ten temat ale nie pisze za bardzo:/ On nie chce rodzinnego bo się boi że zemdleje hahaha A mi chodzi o to, by mógł, był przy mnie po porodzie gdy dziecko będę miała przy sobie a nie stał za szybą:/
-
Marmi tak, tak w pokoju mały z mani napewno też będzie dopiero gdy podrośnie na tyle by mu pokoik odstapic obok to go przeniesiemy. Czytam właśnie opinie na temat porodówki u mnie w mieścinie.