Angelaa89

Marmi no to dawaj te fotki swoje dawaj

No brzuszek widać troszkę, tzn tak na wprost nie tak fest, bardziej z boku;) Fajnie wieczorem jak sie kłade to tak mi ,,wybrzusza" go :) i jedną rękę trzymam nad nim, a drugą pod nim hihi No ja tek schudłam przed ciążą, z pół roku przed, nosiłam rozmiar spodni 40 a teraz 36(26) Ta zielona tunika jest fajna taka rozszerzana to ta za 25zł a ta ,,morska" to dopasowana, dałam za nią chyba też 25, albo 30 a za ten golfik 2 częściowy 28zł Ale poluję na taki folfik sliczny i nigdzie go nie widzę u nas, taki do uda, z dł. ręk.

WoW dziewczyny mój sówaczek mi pokazuje już 19 tydzień uuuuhhuuhuuu... A ten drugi jakiś zacofany:/ Aniu U Ciebie już półmetek-20 Taka śpiąca jestem dzisiaj...

To No i tam mam2 takie długie swetry (jeden golf) do ud.

No i jescze mi zostało

Witam!! Ja dzisiaj przelotem, ale czytałam juz co pisałyście. Mam pytanie do Ani, jeżeli ciśnienie w czasie ciąży jest niskie to czy to też zależy czy naturalnie bedzie się rodzić czy przez CC chodzi mi u ,,zdrowego" człowieka, kobiety, ale ciśnienie niskie. Czy to nie ma nic do tego?? Marge chciałaś zobaczyć zdjęcia tego co kupiłam więc wklejam

Esterabs rozmowy, duzo rozmowy potrzebujecie, jakiejś odnowy że tak powiem waszego związku, dziewczynom też wytłumacz że one są ważne dla was tak jak dziecko, które będzie wasze wspólne.... Nie wiem co powiedzieć. Trochę głupio,że mama pomoże finansowo, ale każe Ci zostać z ojcem dziecka,pomimo że wie jak jest między wami. nic Ci nie poradziła?? Szkoda.Piszesz,że kupił stanik to jest jakiś plus, może mały ale jest!!:* No a te jego córeczki to troche dają popalić... Rozmawiaj z nim, mów co czujesz że chcesz dobrze i dla niego i dla jego dzieci, ale martwisz się też o siebie i wasze wspólne dziecko, że nie chcesz byście poszli w odstawke, pomimo dziecka malutkiego swoje uczucia musicie uzupełnić jakoś, jeżeli mu zależy na Tobie, na was jakos się to poukłada, w związkach są i te dobre chwile, piękne i te złe, a nawet najgorsze ale jeśli jest między wami prawdziwe uczucie, miłość wydaje mi sie że powinniście to pokonać jakoś... Przede wszystkim spokój między wami musi zastać, nie nerwy, agresja, złe słowa, spokój. Trzymam kciuki by wam się ułożyło. Obyś kiedyś się z tego śmiała, nie płakała. Pozdrawiam.

Witaj Luiza wśród lutówek!! Lamponinka czyli cesarka mogła by być nie dobra, tak?? No ale Ty chyba naturalnie rodzić będziesz?? TRZYMAM KCIUKI!! Ja juz nie czuję ruchów, chyba że są takie słabiutkie i dlatego, nie wiem:/ ale jeszcze czas. W ktorym miesiącu lekarz powiadamia nas o ułożeniu dziecka??

Aniu to jak mały ucieknie i od nowa musisz liczyć to Cię ładnie robi w balonika, jeszcze z brzuszka nie wyskoczył a już musisz się prosić aby nie fikał, tylko dał policzyć On wie o co chodzi

j.annaserce mojego bobasa już tak wyraźnie słychac przez detektor, że udało mi się po raz pierwszy policzyc ilość uderzeń na minutę i wyszło 140 :) No to rosnie syneczek, rośnie:) super!! Ja u lekarza za tydzien posłucham bicia serduszka:) i go zobacze:)

agnieszkab31Angela-już nie jesteś sama,masz swojego Miśka i dzidziulka w brzuszku i tylko to się liczy.teraz już jesteście rodziną Kejranka,jak masz jak to jedź z mężem i Wiki :) a wszystko to co było w namiocie pampersa jest tu Pampers.pl także możesz zobaczyć co cię czeka Tak, jesteśmy rodziną. ja właśnie przedtem też na pampersa weszłam i poczytałam,posłuchałam u nas w pobliżu nie było, nie ma i pewnie nie będzie pampersa.

agnieszkab31j.anna to tylko pozazdrościć takiej teściowej. u mnie jest inaczej bo nie jestem wymarzoną synową,taką srającą kasą,nie mam magistra przed nazwiskiem i nie mam urody miss world,no i jeszcze chora jestem,więc teściowka nie ma się kim chwalić przed koleżankami.ale nie wychodziłam za mąż za nią tylko za M,ale jakby nie patrzeć no przykro trochę...ale przeżyję... za to mamę i babcię mam zajebi... No Aga przynajmniej mama i babcia kochające i które pomogą. Ja jestem sama sobie. Mama zachowuje się tak jakbym nie była w ciąży jakoś nie widzę zachwycenia typu- będę babcią... Babcia moja też, nic... Teściowa-wiem że by mi pomogła, pytała, taka była- ale zmarła jak juz pisałam. Chciała bym juz święta, ale nie wiem nawet jakie one będą... Jeżeli z moich rodziców strony w koncu się nic nie zmieni co do mnie i mojego Miśka to będzie mnie to bardzo bolało, ale nie spędzę z nimi świąt... Ojjj... Trudne to wszystko, łezka się kręci w oku, ale trzeba myśleć o swojej przyszłosci, co mam jechać do nich i z dzieckiem sama a mojego s w odstawke puścić, o nie tak nie będzie.

j.annaKejranka rzeczywiście dobrze meża wychowałaś, pozazdrościć Agnieszkab dziwna ta Twoja teściowa, mama mojego B bardzo duzo nam pomaga i jak sie z nia nie widze dluższy czas to dzwoni i pyta jak się czuję. Jak się dowiedziała, że leże na patologii to chwile później już tam była. Bardzo ją lubie. Za to teściowa mojej siostry na wieść o jej ciąży powiedziała "być w ciąży to jedno a donosić to drugie" i też ją olała, w 2 ciążach, które poroniła. I jeszcze narzekała, że jest za młoda na babcię (miała wtedy ok 47 lat). Do dziś wierzymy, że ona jest czarownicą, mieszka na osiedlu po drugiej stronie rzeki na wzmiesieniu i jak jest burza albo sie chmurzy od tamtej strony to śmiejemy się z mamą, że pewnie jakieś czary odprawia albo laleczki woodu na kogoś szykuje Angela mi jest łatwo mówić w sprawie esterki bo miałam podobnie pod koniec mojego poprzedniego związku a mieszkaliśmy wtedy w UK. Sytuacja trochę inna by w ciąży nie byłam ale baaardzo mnie wykorzystywał we wszystkich pracach a sam grał sobie na kompie, wymuszał zbliżenia a na końcu nawet nieźle od niego oberwałam. Wróciliśmy do PL osobno i tak już zostało. To tak naprawdę w skrócie. A jeśli chodzi o esterke to teraz kiedy jest w ciąży facet powinien skakać z radości a on już na początku odmawia kupienia czegokolwiek jej i dziecku, co będzie poźniej? Śliczny komplecik i zazdroszcze, że masz tam takie ceny Kingusia i co z tej pogadanki wyszło ? lamponinka chyba w końcu lepiej się czujesz bo zrobiłaś się aktywniejsza na forum :) Aniu łatwo może i jest mówić, ale to jednak nie to samo prawda?? Każda kobieta jest inna, każda inaczej przeżywa, Ty jesteś silna. Współczuję Ci że przechodziłaś przez coś takiego... Życie potrafi dać dobrego kopa, ale potem też daje słońce i radość. Można by było gadać i gadać na ten temat, co nie?? no ceny u mnie niskie w miare. Na razie wydałam na siebie(ciąża) i dziecko ok 400zł. Nastepne zakupy dla dzidzia początkiem października

Lamponinko ja mam tez właśnie dresy i w nich chodzę w sumie, w moje spodnie sie mieszczę ale nie dopinam guzika w pasie ciasno, więc kupiłam sobie dzinsy większe o rozmiar i w pasie ok są niziutkie 45 zł dałam za nie. A co do kupowania sweterków to kupuje takie tuniki lubie je i na pewno się porzydadzą np, na spacery w marcu, czy kwietniu:) Takich grubych nie mam jescze ale z 3 tez kupię bo są nie drogie:) bo 35, 25 zł to nie dużo jak na dlugi sweterek:) A co do ubranek i prasowanie, to jak pisałam wcześniej z Agnieszką to mi się nie będzie chciało potem z brzuszkiem będzie zawadzał hihi /wszystko wcześniej musze mieć porobione

Dobrze że zdążyłam go kupić hihi Dla dzieci są chyba jeszcze tańsze rzeczy tam niz dla nas. Marge no własnie, te pieniążki... Ciężko nie raz z nimi, jeszcze jak mój S ma tyle opłat miesięcznie... Ach.. gadać szkoda. A jeszcze trzeba do konca roku dom dokończyć(klatka schodowa cała wraz ze schodami oczywiście, meblr do kuchni, salon pomalować i wyposażyć w miare, meble do naszego pokoju, dla dziecka komodę musimy kupić wiekszą na pewno, jeszcze wózek, łóżeczko... Dlatego po troche juz kupuję. Masakra. Ciężko, oj ciężko. Fajnie, że wam sie podoba komplecik mi tez na żywo wygląda lepiej już się do niego przytulałam hihi

KejrankaAngelaa89Udało się...fajniutki :))) i taki chyba miły w dotku nie :))) No on jest taki ,,misiowaty" kurcze jak mi baba powiedziała że 15 zł to od razu wziełam!! Przed ostatni był!! Nastepnum razem to wybiore się tam na zakupy dla małego, mają tam takie rzeczy jak u mnie tylko taniej, np rajtuzki takie grubsze po 3, 4 zł!! cienki w sumie tez tak kosztowały, bo szwagierka kupiła swojej Emilce, bluzeczke jej wzieła za 10zł i sweterek taki ładny też za 25zł!!

agnieszkab31Angelaa89Agnieszka Ty pranie robisz nowych ciuszków dzisiaj, a ja jak wróciłam w piątek do domu to zrobiłam pranie tych które dostałam od kuzynki i szwagierki, nawet wszystkich nie wyprałam bo mi sie do pralki nie zmieściły!! a w sobote poprasowałam poukładałam i pochowałam rozmiarami do reklamóweczek jak narazie. u mnie wszyscy się śmieją,że już teraz wszystko dopinam na ostatni guzik,ale ja wolę mieć pewność,że białe kaftaniki będą białe po moim praniu a nie różowe-po praniu męża i że wszystko będzie poukładane w pudłach rozmiarami (jak u ciebie) dopóki nie przyjadą nowe mebelki.później z wielkim brzuchem to pewnie nic mi się robić nie będzie chciało... śniło mi się dziś,że karmiłam J lewą cycką i teraz tak mnie sutek boli,że gdybym się obudziła płaska uwierzyłabym,że karmiłam piersią,a tak tylko się śmieje pod nosem że musiałam koszulką poczochrać sutasa;) Hehehe poczochrać sutasa No własnie ja tez wolę teraz zająć się układaniem, praniem, prasowaniem bo potem to mi się pewnie nie będzie chciało tak jak piszesz z brzuszkiem juz tak dobrze nie będzie sie tego robiło Też jeszcze nie mamy mebelków, muszę jakąś duza komodę kupic. Kurcze najkgorzej z pieniążkami...

Udało się...

Kejranka na pewno nie długo dostaniesz jakieś ciuszki:) właśnie chciałam wam wysłać ten kompecik co kupiłam ale nie wiem jak mam wkleić zdjęcie z komputera na forum, coś mi nie chce wyjść:/

Kurde nie moge wkleić zdjęcia jak to się robiło żebym wkleiła na forum??:/

Witaj Marmi No Ty to masz z Tym dyplomen 4 światy!! i piętego kawałaek!! Ale jescze troszke i koniec:) Agnieszka Ty pranie robisz nowych ciuszków dzisiaj, a ja jak wróciłam w piątek do domu to zrobiłam pranie tych które dostałam od kuzynki i szwagierki, nawet wszystkich nie wyprałam bo mi sie do pralki nie zmieściły!! a w sobote poprasowałam poukładałam i pochowałam rozmiarami do reklamóweczek jak narazie.

A tak w ogóle to cześć dziewczyny Jak po weekendzie, ja właśnie tak nadrabiam w między czasie wasze wypowiedzi weekendowe. Byłam wczoraj na zakupach, tak jak pisała Marge najlepsze są typowe tuniki, długie w sam raz. Kupiłam golfik, i 3 tuniki-sweterki. A mojemu synciowi taki śliczny kompecik spodenki + bluza!! za 15 zł!!! tam na tym bazarku w Rzeszowie, a za tuniki zapłaciłam 20zł, 35 zł i 35 zł a za golfik 20. Także super ceny!!

lamponinkaWitajcie Esterko , chorobcia ale ci sie poukladalo , ze tez zycie moze byc tak okrutne. Nie wiem co ci mam powiedziec , najlepiej jakbys miala mozliwosc powrotu do Polski albo inaczej poukladala sobie zycie tylko ze nie z takim facetem , ktory wykorzystuje ciebie a nic w zamian nie daje .Dobrze sie pisze naprzyklad ze ja bym nie pozwolila na to czy tamto albo ze byl ktos naiwny i dal sie wykorzystac , ale to nie tak kazda z was i ja rowniez w jakims tam stopniu dajemy sie wykorzystywac przez swoich partnerow , i nie mowcie ze nigdy byscie czegos nie zrobili , bo nie wiecie co byscie zrobili w danej sytuacji a mnianowicie w sytuacji w, ktorej akurat jest estera ,kazda z nas sie zakochuje i na poczatku spotykaja nas same wspaniele rzeczy i jest jak w bajce ale zadna z nas nie wie co nas jeszcze spotka i na co sie zgodzi , czy jesli wasz maz albo patrner mialby chwilowe problemy finansowe nie oddalibyscie jemu swoich pieniedzy , by ratowac wasz zwiazek i przyszlosc , nie wierze ze byscie nie dali i nie postapili podobnie jak esterka Wracaj do kraju , tez sie latwo pisze ale jest tez inna sprawa jak ja spojrze matce ojcu w oczy , co oni powiedza czy powiedza dobrze zrobilam czy powiedza a nie mowilam ? Jest to decyzja , ktora podejmiesz ty esterko i trzymam kciuki by ci sie ulozylo jak najlepiej , ja bym mimo wszystko wrocila ale nie powiem czulabym wstyd , ze sie tak potoczylo , ale wiem ze tak sie zdarza w zyciu mimo wstydu mialabym podniesiona glowe , bo zawalczylam o dobro swoje i dziecka . Muszę też wypowiedzieć się w tym temacie, bo mnie boli to co się dzieję u Esterabs Zgadzam się z tym co tu napisała Lamponinka.... Każda z nas w jakimś stopni daje się wykorzystywać swojemu facetowi, choćby nie wiem jak dobry był, zawsze jednak jest coś w tym... Ja np. nie wiem co zrobiła bym w takiej sytuacji. I nie wiem co bym mogła komuś poradzić... Jeżeli się z kimś żyje, mieszka,kocha i ma się dziecko, nie narodzone jeszcze ale jest, kobieta nie wie co ma mysleć a takiej sytuacji.... To jest najgorsze co może być-bezsilność.... Ślepa, naiwna?? Nie dała bym się tak zrobić- można powiedzieć,łatwo jest mówić- a jakby tak Ciebie potraktował facet Aniu?? Nyła byś przede wszystkim załamana i opuszczona, nie dość że inny kraj, nie ma nigdzie w pobliżu rodziny... Ach... Brak mi słów, na prawdę. Esterabs musisz być silna, jakoś poukładać w główce to wszystko, w sercu, Twoje dziecko teraz jest najważniejsze, później będzie potrzebowało miłości, i rzeczy materialnych też, kogoś kto będzie dbał o niego, ale nie tylko o niego, też o Ciebie. Obyś miała kogoś takiego, kto i Tobą się zaopiekuje, bo Ty też będziesz tego potrzebowała. Trzymam kciuki, mocno!! Oby się to wszystko dobrze skończyło.

Aniu no ja czekam na Rzeszów kiedy pojedziemy bo tam jest taki bazarek i tam jest ZAWSZE o prawie połowe taniej w większości rzeczy i tam coś kupię jeszcze:)

Aniu ja widziałam spodnie ciążowe takie za 60 zł u nas dżinsowe, więc to nie drogo, nie kupuje w sklepie tylko na bazarku nie wiem czy u was jest coś takiego, u nas duzooo tzn 3 bazarki są i wiele rzeczy do kupienia, dlatego jutro ide się rozglądnąć sweterki kosztują ok45zł, bluzki też tak a te spodnie ciążowe były 2 rodzaje tylko,ale może cos wybiorę, chyba że taraz jest więcej bo pora roku się zmienia