Skocz do zawartości
Forum

Moniulla

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Moniulla

  1. MamaRobercika - nikt nie zmienił mi terminu porodu w karcie ciąży i nie napisałam nic takiego. Najważniejszy i tak jest termin wg OM, który u mnie bardziej pewny niż jest być nie może, bo po poronieniu nasze starania były po prostu monitorowane ;-) Za dużo analizujesz :) To komputer wylicza datę porodu na zasadzie pomiarów i już - dziecko większe - starsza ciąża, ale tylko TEORETYCZNIE :)
  2. Dzięki dziewczyny! Ja też Wam gratuluję zdrowych pociech :) Jomiśka, Ty się nie stresuj, na pewno wszystko dobrze się skończy, wierzę w to bardzo mocno! MamaRobercika Nikt nie zmienia definitywnie daty porodu, po prostu dzieci są większe niż wynikałoby to z terminu miesiączki, tym samym zmienia się wiek ciążowy... i nie znaczy to, że ktokolwiek urodzi się w 52 tygodniu, ale, że dziecko "przeskoczyło" parę dni i tym samym "zbliżyło się" do porodu. To naturalne zjawisko, dzieciaki rosną we własnym tempie ;-) Misia21 - u mnie niezmiennie od poprzedniego miesiąca - córeczka <3
  3. Hej, my też po połówkowych, noszę pod sercem 559 gram zdrowego Cudu ❤️ Moje wyniki też idealne, szyjka w porządku, łożysko, pępowina, ilość wód płodowych również. Na wadze +5.5 kg. Od A do Z książkowa ciąża :) Nasze Maleństwo zrobiło się tydzień starsze niż z OM, termin tymczasowo przeskoczył z 9 na 2 stycznia :)
  4. Aga785 - odpoczywaj :* :) Haha, no pewnie, że nadrobisz, a ruchy się niedługo pojawią. U mnie pierwszy raz kiedyś rano pękły dwa bąbelki w okolicach pępka i potem zaczęło się to powtarzać :) ❤️ A kiedy masz wizytę? Nasza córka ujawniła płeć, jak tylko Pani doktor przyłożyła sondę do brzucha, nie miała problemu wcale Zjedz coś bardzo słodkiego przed wizytą, dzieci podobno stają się bardziej ruchliwe :)
  5. Hej dziewczyny, czas leci jak szalony. Dopiero co czekałyśmy na serduszka naszych skarbów, a tu kolejka na połówkowe :) Moje 3 września :) Powolutku zaczęłam nie odmawiać sobie kupowania małej różnych cudeniek, kilka rzeczy już mamy. :) ❤️ Od ponad tygodnia czuję ruchy, a od trzech dni to już tak wyraźnie. Byłam z psem na spacerku, teraz leżę jeszcze w łóżku i Córcia fika jak szalona. Taki mamy tryb - póki co rano, po obiedzie i wieczorem daje o sobie znać. To uczucie jest cudowne, najlepsze na świecie ❤️ Dołączam Wam zdjęcie naszej Ali. Jesteśmy z mężem zakochani po uszy! ❤️ Aga785, co u Ciebie? :)
  6. Hej dziewczyny, u nas też płeć dzisiaj została potwierdzona, spodziewamy się córeczki :) ❤️ Malutka ma 13 cm :) Co do porodu to ja bardzo chcę rodzić SN, jestem na to nastawiona od zawsze. Rany po cięciu i tego bólu boję się jak ognia ;)
  7. Hej, mój termin 09.01.2019, ale dzidzia jest trzy dni do przodu wg USG :) Najprawdopodobniej dziewczynka ❤️ Gizel, tak, mnie boli jak kicham albo kaszle :)
  8. Hazal, jedną kawę możesz pić, nawet czarną :)
  9. U nas imiona wybrane od dawna - Ala albo Wojtek :) Brzucho widoczny nawet na głodnego rano, na wadze plus 1,5 kg. :) Właśnie jestem w mieście i tak sobie powoli oglądam te maleńkie ubranka :)
  10. Śpię od zawsze bez stanika, jak jestem w domu ubieram sportowe, a jak wychodzę to klasyki, ale już z rozmiar większą miseczką :) Teraz już nie mam problemów w mocno bolącymi piersiami. Z jedzeniem też nie przesadzam. Jem to, na co mam ochotę. Ostatnio prawie płakałam, bo MUSIAŁAM zjeść jakieś pomidorowe Laysy Innym razem płaczę za borówkami, a innym za kruchymi ciastkami. Jem zdrowo, ale nie odmawiam sobie zachcianki :) U nas imiona już dawno wybrane :) ❤️
  11. Aga785 - miło, że pytasz :) U nas trochę urlopu, dużo pracy i podczytuję Was, ale się nie udzielam. U mnie objawów jako takich brak, zostały bolące (ale mniej) piersi i tyle, czasem coś pociągnie w podbrzuszu, a od kilku dni mam skurcze łydek nad ranem i bóle głowy, więc chyba dzisiaj kupię magnez. Mam nadzieję, że z dzidzią wszystko dobrze, mogłaby już mnie trochę pomuskać to byłabym spokojniejszy, no ale jeszcze mam czas, więc cichutko czekam. Brzucho się już mocno zaokrąglił, nawet jak wstaję rano bardzo głodna :) Wizyta 8go sierpnia, to będzie 18 tydzień, bo u nas z genetycznego usg dzidzia starsza. :). A jak u Ciebie Aga785? :) Misia - ja od dnia testu wiedziałam, że to dziewczyna, na usg genetycznym gin. nie widziała nic pomiędzy nóżkami. Ja kocham słodkie (owoce, jogurty, soki wyciskanie) i czuję, że te moje przypuszczenia są wysoce prawdopodobne :) :) ❤️ Co do zakupów - oglądamy, ale jeszcze nie mieliśmy odwagi czegokolwiek kupić :)
  12. Dziękuję i też trzymam kciuki za Wasze wizyty. Czekam na wspaniałe wieści :) Kawa, mam to samo, jedna krew jak wydmuchuję nos. Pytałam dzisiaj o to ginekolog, zaleciła dużo witaminy C :) Powinno to uszczelnić naczynia krwionośne :) A sytuacja jest normalna, zarówno krwawienia jak i kichanie i obrzmiała śluzówka.
  13. Cześć dziewczyny! U nas wszystko idealnie, nie ma najmniejszych odchyleń :) Na dzień dzisiejszy potwierdzone - tak, jak czułam - spodziewamy się córeczki :) ❤️ Następna wizyta za miesiąc. Dzidzia ogólnie większa niż z OM - miała 8,2 cm - czyli 14+1 :) Serduszko bije miarowo, 155 uderzeń/min. :) Na zdjęciu dzidzia głową w dół :) ❤️ Chyba nie ma większego szczęścia :) :) :)
  14. Aga785 - dziękuję :) Dam znać jak już coś będę wiedzieć :) AgataMagda - ja też wstawałam w nocy... I nadal przegrywanie owoców od razu po porannym myciu zębów jest moim nawykiem, bo po prostu jestem głodna Ile jem posiłków - nie wiem, nie liczę, 3 na pewno, pomiędzy tym dojadam a to owoce, a to jogurty, a to musli... Po prostu, jestem głodna to jem. Kg mi przybyło :)
  15. Aga785 - trzymajcie za nas kciuki już od dzisiaj, a w poniedziałek od rana to na maksa! Myślałam, że już się nie boję, ale jednak tamta strata - mimo, że już się z tym pogodziłam i wiem, że to był czysty przypadek - sprawia, że nie mogę tak w 100% beztrosko przeżywać tej ciąży. Wierzę jednak, że jest ok, widzę to też po sobie. Moja glukoza 80,9, więc jest idealnie :) Jeśli chodzi o przyjmowanie płynów to nie mam problemu, ja po prostu muszę dużo pić Woda, herbaty, soki wyciskane, domowe lemioniady - mniam! Jedyne co to od samego początku nie piję kawy, bo mnie odrzuciło. Dzisiaj zauważyłam w brodawkach takie jakby kremowe skórki. Czytałam, że to wszystko norma. Ma któraś z Was coś takiego?
  16. Babeczqa, super! Bardzo się cieszę, a już się martwiłam! Ja byłam dzisiaj powtórzyć glukozę na czczo, bo ostatnio była ciut za wysoka i gin kazała powtórzyć. My też chodzimy prywatnie i nie wyobrażam sobie nie podglądać malucha co wizytę. I tak raz na miesiąc to dla mnie rzadko Co do płci to liczę, że nasza Pani doktor może coś podejrzy... Jak będzie chłopak to może, może... Ja jednak od tygodnia jem codziennie pączka z marmoladą... I musi być, bo inaczej płacz Więc zdziwię się, jeśli to będzie syn, tym bardziej, że od testu jestem przekonana, że to córka. Ciekawe czy moc brzuszka to prawda
  17. Aga785 - ale czas leci :) Ja mam 9 lipca genetyczne... Też już się boję...
  18. Agatt - spokojnie, u mnie też wielkich objawów nie było :) Teraz nie mam już żadnych oprócz obolałych piersi i sporadycznych momentów mdłości :)
  19. Babeczqa85 - chyba masz dzisiaj wizytę. Trzymam kciuki i czekam na info! :)
  20. Agatt. Podobno w zdrowej ciąży nie ma przeciwwskazań :) Ja temat odpuszczam w tym roku ;-)
  21. Cześć mammamia11 :) Jesteś w praktyce tylko 3 dni za mną, u mnie dzisiaj 12+5, za tydzień usg genetyczne. Dziewczyny, współczuję Wam tych mdłości i wymiotów. U mnie też mdłości są, codziennie, najbardziej wieczorem (niestety), ale ogólnie to nie wymiotowałam ani razu, a jak coś zjem to mi przechodzi Jem raczej lekkie rzeczy, nie jem mięsa prawie w ogóle, wściekam się za owocami i wszystkim, co pomidorowe Piersi bolą, ale mniej, już powoli stopuję z Duphastonem. Dokucza mi jeszcze kołatanie serducha, najszczęściej też właśnie wieczorami. Ogólnie czuję się dobrze, energia jest, ale drzemki baaardzo często :) Już powoli oglądamy ciuuuuszki, ale jeszcze nic nie kupiliśmy. Zaczynamy szaleć po usg :)
  22. Mama nikolki, przesyłam uściski :) powolutku wszystko wróci do normy :) buziaki!
  23. Agata Magda - Ciąża w organizmie potrafi wszystko odwrócić i spowodować, że będziesz uczulona na coś, na co dotąd nie byłaś. Współczuję Ci, mam nadzieję, że teraz będzie lepiej. :) A u mnie ból krzyża ehhh. Cały dzień dziś leżę, bo nic mi się nie chce.
  24. Ewi, oby nie, wszystko będzie dobrze
  25. Kawa, gratulacje :) Ewi - umawiaj się! Na znanym lekarzu napewno coś znajdziesz :) za tydzień będzie 6t5d, więc serducho na pewno będzie biło :) piersi tak nie macaj, bo to podobno niezdrowe dla nich :) MamaRobercika - ojej, bardzo często, ja jestem dłużej w ciąży i aż tak mnie nie goni Agatt - ile jesteś w ciąży? Ja też miałam problemy z tym nerwem kulszowym i też mi to zniknęło. Czasem tylko poczuję, ale bez jakiegoś silnego bólu :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...