laninia

minie izabela minie- ja też mam taką nadzieję. Dobra już pawia porannego odfajkowałam to mogę jechać po wyniki. Trzymajcie kciuki.

No i znowu paw!! Ale teraz to się lekk przestraszyłam, bo cholera pojawiła się krew... buuuuu boję się że coś nie tak ;c((( A co do witamin to mj lekarz powiedział ze są rżne szkoły n daje od pczątku kwas foliwy a inne witaminy dopiero w II trymestrze, bo wg niego zdrowa mama przez pierwsze 3 miesiące ma wystarczająco dużo witaminek dla dzidzi. tak twierdził ale w sumei to ja już chcę witaminy bo z mim jedzeniem na pewno nie będę miałą dobvrych wyników

heheh ja mam męża pod ręką ale i tak lekarz zalecił po plamieniach tymczasową abstynencję ;c/// O nieeee znowu mi niedbrzeeee!

Niezła akcja hehehhe mnie zawsze psy szczekające budzą, ale na nie nie ma co krzyczeć i tak nie zrozumieją, a czasem mam wielką chęć ;c)) A mi się znowu koszmar śnił- w szkole byłam i nic nie umiałam przeczytać i robiłam z siebei na każdym kroku idiotkę ;c)) Obudziłam się zapłakana ;c) Wolałabym jakiegoś saletę czy papa dance ;c)

Ja właśńie zaraz jadę odebrać wyniki- zobaczymy jak będzie, ale jakoś mam wrażenie, że przez ten brak apetytu, nie będzie zbyt dobrze. Się zobaczy.

stysiapysiaDzień doberek wszystkim mamusią !!!Ja co prawda pamiętnika nie prowadzę ,ale zapisuje sobie w terminarzu "przemiłe chwile" nie tylko związane z brzuszkiem ... od kilku lat tak pisze i dzęki temu, nawet kiedyś koleżance pomogłam , która zapomniała daty pewnego wydarzenia a ja miałam zapisane :) kurcze , od rana było piękne słonko- teraz nadeszła burza i ulewa straszna ech byłam rano oddać mocz i krew do badania i na przeciwciała odporności- jutro wynik - ciekawe jak wyjdą :) w piątek idę na wizyte i zobacze mojego Franka:)... dziewczyny ja nie mogę zasnąć , ale rano trudno mi wstać - czy Wam się to zdzrza? pozdrawiam No pewnie że tak. Ja często budzę się w środku nocy i nie mogę spać, a później rano z łóżka nie mogę wyjść. A stysiaptysia ile fiolek krwi ci pobrali?? bo mi strasznie duż ostatnio- aż 6!

a ja czasami czuję- nie tak jak ty izabella777, ale też jak się kładę na boku, to mi tak dziwnie w brzuszku. Śpię już tylko na wznak, a nigdy tak nie lubiłam. A na taką dobrą kawę, np latte to mam chęć , ale podobno nie powinno się pić kawy w ciąży. Czasami sobie wypije i tak bo lubię, ale zdecydowanie ograniczyłam. Ostatnio czytałam taki artykuł o diecie w ciąży- jak chcecie to poczytajcie, ale szczerze mówiąc to dla mnie kilogram owców i warzyw dziennie t zdecydowanie za dużo ;c)) Dieta kobiety w ciąży

nieee no tak t się nie bawię- nikt nie chce ze mną gadać to zbieram zabwaki i idę do łóźka. nara.

kolacji oczywiście nie zjadłam, bo mimo waszych barwnych opisów apatyt nie ruszył... Ale za to umyłam głowę i sie ogoliłam-jednym słowem doprwadziłam się do stanu oglądalności- mąż mi wypomina że tylko dla lekarza się szykuję heh nawet się nasmarowałam oliwką, bo stwierdziłam że już chyba pora zacząć przeciwdziałać ewentualnym rozstępom ;c)

ja jutro też w sumie muszę wcześniej wstać, bo muszę odebrać wyniki, zrobić zakupy i iść do lekarza na 13. Ale bez przesady o 8 wystarczy ;c))))

boszzzz dziewczyny jesteście normalnie złośliwe- kilka godzin mnie nie było, bo szukałam jakichś fajnych wycieczek, a tu kurcze kilka stron postów!!! Zanim to przeczytałam poszłyście spać !!! Za karę jutro jak będziecie w pracy to będę tu sama pisać! Chociaz pewnie to byłoby strasznie nudne i od razu każdy by klikał ostatnią stronę hihi ;c))

qmpeelaMam jeszcze jedno pytanie, jak się ustawia Nastrój? Bo ja jakaś nie doinformowana. :P w prawym górnym rogu jest w tej tabelce gdzie login, tam klikasz i ustawiasz ten co chcesz ;c)

jupii zrobiłam zdjęcie!! rzeczywiście już widać na fotce ;c)) ale mój też kanciaty jest. oczywiście nie mogłam znaleźć kabla do aparatu, ale znalazłam jakiś inny pasujący :c) Oto mój brzucho:

a ja właśnie wcinam bajaderkę i piję mleczko ;c))ale tak sobie mi smakuje... Brzucha zaraz sfotografuję, ale chyba jeszcze tak nie widać jak u was, albo tak mi się tylko wydaje- na zdjęciu wyjdzie szydło z worka ;c))

o jaaaaaaa tak mi się spać chce, a tu trzeba obiad jakiś zrobić.. I nawet nie wiem kiedy ten mój mąż wróci... eeeehhh ufff mąż właśnie powiedział, że najwcześniej za 2 godziny będzie, więc idę spać- walę porządki, może samo się sprzątnie jak będę spała ;c))

ahaaaa! Dzięki Stysiaptysia ;c)) później poskanuję swojego dzidziusia z poprzedniego usg i z jutrzejszego i też wkleję

no ja jeszcze też nic nie kupowałam, jakoś się boję, bo u mnie co chwilę coś nie tak- to plamienia to jakaś infekcja ehhh... Nie będę zapeszać, chociaż to zabobon. A co do wklejania zdjęć to jak to robicie? do galerii to wiem jak, ale tutaj na forum to jak wkleić skana?

ehhh zeszłam na dół żeby pójść po te zakupy, ale zanim zdąrzyłam wyjść musiałam się cofnąć do łazienki bo wnie wzięły mdłości... A myślałam że już się skończyły... stwierdziłam, że tak na czczo nie pjdę bo jeszcze gdzieś padnę więc próbuję wcisnąć jakąś kanapkę... chciałabym mieć lepszy apetyt... orzeszki w czekoladzie też mnie nie kręcą...a tak uwielbiałam słodycze.

kurcze znowu mi się jeść nie chce, a to już najwyższa pora na jakieś śniadanie... A owoce i warzywa to już w ogóle do mnie nie przemawiają. Ale postanowiłam, że od dziś będę się zdrowo odżywiać, bez marudzenia więc idę kupić jakąś ciemną bułeczkę i kefirek i w siebie wcisnę na siłę!

w sumie to też dodam zdjęcie brzucholka ale najpierw musze je zrobić, w sumie to nie wiem czy już będzie widać tak na zdjęciu. Ja na wizytę idę jutro- już się nie mogę doczekać ;c)) w dodatku ma mi powiedzieć czy mogę polecieć na krótkie wakacje czy nie ;c)) ostatnio nie pozwolił. Wczoraj robiłam badania- boszzzzz pobrali mi 6 fiolek krwi!!!! wampiry, wam też tyle brali??? ale na szczęście nasze pielęgniary są takie fajne że nic nie czuć. A co do snów, to mi się coraz częściej siostra śni, a to można porównać z najgrszym koszmarem- oczywiście jest w tych snach złośliwa i straszna jak w swoich najgorszych momentach...

KaszaaaaaaAle się narobiło ! Zadzwoniła moja ciotka podczas farbowania więc odpisałam,że teraz nie moge bo farbuje i zaczeła się jazda smsowa,że jak to ! Nie wolno ! Masakra,żałuje,że jej powiedziałam o ciąży dwa dni temu.Czuje,że co róż będzie mi się wtrącać :( co do farbowania, to czytałam właśnie w gazecie ciążowej, że w sumie nie ma żadnych dowodów, że szkodzi, ale nie ma też, że nie szkodzi. pewna część tej substancji przenika przez skórę i może się dostać do krwiobiegu, ale to w sumie mało prawdopodobne. Na wszelki wypadek radzą poczekać do drugiego trymestru, żeby płód był już wystarczająco duży. Ja już też dawno powinnam zrobić pasemka, ale jeszcze chwilę poczekam. Ale szczerze Ci powiem, że według mnie nic się nie stanie, tym bardziej że już jesteś w 13 tyg. A farba się przyjęła tak jak zawsze? bo podobno gorzej w ciąży przyjmuje się kolor.

Redberry moja sukienka kosztowała 25 zł a jest naprawdę śliczna, w normalnym sklepie, nie dla kobiet w ciąży kupiłam, na wyprzedaży ;c)

ja też się dzisiaj styrałam, wybrałam się na spacer po centrum i zajęło mi to w sumie ponad 4 godziny ;c)

ania_sWitajcie mamusie:-)) W końcu znalazłam chwilę żeby wpaść i coś napisać i poczytać co napisałyście. Odkąd mam nową dziewczynę w pracy na przyuczeniu to nie za bardzo mam dostęp do kompa bo ona głównie siedzi i sie uczy także jedynie wieczorem po pracy a wczoraj to juz nie mialam siły nawet wlaczac komputera także jestem dzisiaj. Jak tam się czujecie, do mnie znowu mdłości wróciły i to wieksze niż 2 tygodnie temu, potrafię się przebudzić nad ranem bo mnie tak mdli ale nie wymiotuje, brzuszek coraz wyraźniej się zaokrągla, ubrania zaczynają być ciasne dlatego w sobote wybieram się na szał zakupów:-)) Co tam u Was, jak Wasze brzuszki?? AAA właśnie! przeczytałam gdzieś że brzuszek to dopiero w 5 miesiącu się zaokrągla, a ja już mam całkiem całkiem ;c)) może będę wielka jak beczka (chociaż na razie to raczej chudnę- już 5 kg zleciało!!) A co do zakupów, to dzisiaj kupiłam sobie śliczną żółtą sukieneczkę ciążową i już się nie mogę doczekać aż ją założę ;c))

ale super ten album overpowered! ja właśnie wczoraj sobie pomyślałam że warto by coś zrobić na pamiątkę, ale pomyślałam bardziej o jakiejś fotksiążce z fotjokera czy cuś. Czasu mam dużo, bo do pracy nie chdzę więc co mi tam. Ale twój albumik zdecydowanie bardziej uroczy ;) Co do prasowania, to ja też lubię ;c)) A co do obiektywów niestyty też nie pomogę.