Skocz do zawartości
Forum

laninia

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez laninia

  1. wooow gdzie ty grzyby znalazłaś stysiapysia??? u nas susza i grzybów brak, nawet muchomorów nie ma. A o przeziębienie nic się nie martw- wskakuj pod kołderkę z herbatkami wapnem itp i jest duża szansa że bez temperatury się obędzie. głowa do góry, tutaj co druga z nas z katarem siedzi- taki czas, byle tylko tego nie ignorwać, żeby coś poważniejszego nie było. I staraj się nie myśleć co było wtedy, teraz jest zupełnie inaczej ;c)
  2. hehehhe wkurzające- my codziennie podziwiamy swje brzuszki i wydaje nam się że baaardzo już urosły a tu jakieś takie teksty. mi koleżanka, której powiedziałam ostatnio że jestem w ciaży powiedziała: W ciaży!?? gdzie?? hehh no przecież nie na plecach...
  3. kingusia ja też nie mam jeszcze takiego dużego jak niektóre dziewczyny co pokazały zdjęcia. I myślę że kształt i położenie cały czas się bezie zmieniałw czasie ciąży. Także już sie nie martw bo dzidzia się martwi razem z tobą ;c))
  4. AgnesgbgWitam!!! jeju nareszcie jakos udalo mi sie cos napisac. Kochani ja tu calkiem nowa jestem, nic nie wiem jak korzystac z forum, nigdy prawie nie pisalam i nie wchodzilam na fora. Jestem w ciazy w 4 mc, sama mieszkam w Szwecji z dalo od rodziny ktora mozna zapytac o przebieg ciazy. To wlasnie dlatego postanowilam za namowa siostry zalogowac sie na tej stronie, siostra mowila ze warto bo mozna tu spotkac wszystkie przyszle i obecne mamy ktore sa gotowe pomoc i poradzic w potrzebie. Bede sie wszkalac w zasady wpisow na forum bo narazie czarna magia. moje gg to 674488 bardzo chetnie poklikam na gg, zapraszam. Pozdrawiam Agnesgbg witaj Agnesgbg!! Jak widzisz my tu z każdym problemem najpierw na forum lecimy po poradę a dopiero pźniej do lekarzy, bo czasem coś nas martwi a okazuje się ze to zupełnie normalne ;c))
  5. kingusia1991A i jeszcze jedno pytanie :P może Ty Redberry wiesz?? ;} Bo jakoś mi mniejszy brzuch się wydaje niż wcześniej, bo ciągle miałam "nadęty" i w ogóle , może jakoś dziecko inaczej się ułożyło czy coś ?? martwię się troszeńke ;/ i jest miękki brzuch, a miałam taki w miarę twardy ciągle ;| Nie martw się to na pewno z powodu ustępujących gazów i zaparć. Ja z resztą też się dzisiaj obudziłam i wydaje mi się mniejszy i bardziej miękki, ale też to sobie tłumacze tym, że lepiej si wypróżniam
  6. wiecie co ja wyskocze po te zakupy, przejdę się trochę to moze mnie głowa przestanie boleć i trchę apetyt ruszy, bo jeszcze nic nie jadłam. Tylko nie napiszcie tu w tym czasie kolejnych 15 stron bo znowy wypadnę z obiegu ;c)))
  7. heheh to rzeczywiście może lepiej nie opowiadaj temu twojemu A. oni czasem są tak irracjonalnei zazdrśni że to aż śmieszne ;c) Oczywiście dla nas śmieszne- dla nich absolutnie nie!
  8. Kinguś i co? teraz się do ciebie odezwał ten koleś?? bo nie czytałam od początku
  9. hehehe szczeniackie podrywki. Ale czasami rzeczywiście tak się kończy no nie!
  10. oooo! przynajmniej suwaczek mi przeskoczył i się opis zmienił ;c)
  11. o głowa też mnie boli- do dupy wszystko dzisiaj ;c/////
  12. jezuuuu dziewczyny przez 3 dni napisałyście chyba 15 stron ;c) później przeczytam. teraz sie poskarżę, że wczoraj cały dzień albo byłam głodna albo było mi niedobrze albo miałam zgagę i tak w kółko. Cały dzień i noc do dupy. Zasnąć przez to nie mogłam i czytałam książkę do 3 w nocy. Teraz już mi trochę przeszło ale o zjedzeniu czegoś nie ma mowy. Poza tym musze iść na jakieś zakupy i w końcu ruszyć dupę, a tak mi się nie chce...
  13. ja spadam na spacer z psem, a później powyleguję się chyba w wannie. Śpijcie dobrze- najlepiej na boku hehe ;c)
  14. wooooooooooooooww!! jak fajnie że już wiesz! może ja też się dowiem 1.10
  15. właśnie postanowiłam - jutro na biad będą racuchy ;c)
  16. racuszek a taki masz pyszny nick. Współczuję naprawdę- mi niedawno ustały mdłości, ale apetyt nadal taki sobie. To dawaj ten przepis na cebulową- zawsze chciałam zrobić, ale nie miałam dobrego przepisu.
  17. wooow ale śliczny i okrąglutki. Stokrtka też super- rzeczywiście duuuży ;c)) te moje getry to na taki właśnie powinny być dobre- trochę jeszcze poczekam ;c)
  18. Hej dziewczyny ale się naprodukowałyście znowu. Wszystkim chorym żeczę dużo zdrówka. Mnie coś chwytało w zeszły weekend, ale wyleżałam to z herbatą z cytryną i sokiem malinwym, wapnem i cerutinem i pomogło ;c) ale ja zawsze odporna byłam ;c) Co do spania to ja sobie tylko pod brzuch na razie podkładam jedną poduszkę i jest ok. Kupiłam sobie takie getry 3/4 ciążowe na allegro i kurcze mają taką dużą wstawkę na brzuch że mogę ją sobie spokojnie na biust naciągnąć heheh takiego wielkiego brzucha to ja chyba nie będę miała ;c)
  19. A co do porodu, to gadałam z mężem, który powiedział, że jak koniecznie będę chcciała to ze mną pójdzie, ale wiem że nie chciałby. Zresztą ja chyba też wolę żeby na to nie patrzył, jeszcze bym się zastanawiała jak on się trzyma. jeszcze by jakąś traumę przeżył.
  20. Ja chodzę do kościoła dość regularnie- nawet fajnego księdza mamy, ale też się nasłuchałam o innych- szkoda gadać czasami. Co do nauk przedmałżeńskich to my mieliśmy nie z księdzem tylko z takim małżeństwem. Na drugich zajęciach mąż się z nimi pokłócił i na nastepne poszłam już sama, bo wolałam już odpękać sama, bez tych nerwów. Na szczęście nikt się nie czepiał. U mnei to trwało chyba 2 miesiące w sumie (4 spotkania po godzinie).
  21. o boszzzz ja na drugim miejscu?? strasznie tak wygląda. No dalej dizewczyny co przede mną, bo się przestraszyłam ;c) Kaszaaaaa nie przeraża cię, że jesteś pierwsza?? a takie kłócia w podbrzuszu tez mam czasami
  22. Redberry, Stysi i stokrotka 87 ale macie fajnie! wszystkie razem ;c) dwa dni przed moimi urodzinami ;c)
  23. Agunia - Podlasie, ur .23.05.1979 , data porodu 16.03.2010 ania s – Zakopane Asik – Kraków/Tonbridge/GB izabell30 Justyna 80 Kasia 1983 – Skierniewice Kaszaaaaaa – Wrocław, ur. 25.03.1981,data porodu 05.03.2010 kundzia83 krzyk ciszy laninia – Bydgoszcz, ur. 29.03.1984, data porodu 15.03.2010 Lea – GB, ur. 04.07.1979 Mili 7774 – Ostróda, ur. 5.02.1989 Niezapominajkaa – Wrocław, ur. 7.01.1979, data porodu 20.03.2010. Olusia – Pruszcz Gdański , ur. 29.09.1989 owerpowerd – Warszawa paula 219 – Poznań qmpeela – Lublin, ur.12.04.1987 data porodu 30.03.2010r. Redberry – Kluczbork/Nysa, ur. 28.12.1980 data porodu:27.03.2010r. szczęśliwa – kujawsko – pomorskie STYSIAPYSIA – Gniezno,ur.10.09.1982 r.; data porodu 27.03.2010 r. stokrotka 87 – Rumia/Gdynia, ur.14.01.1987r.; data porodu 27.03.2010 r. szarotka – Rotterdam zoska – Gdynia
  24. cześć dziewczyny. Ja miałam brać feminatal N ale wyniki miałam dobre ostatnio wiec tak biorę nieregularnie. Staram sie jeść owoce itd. Ja bym nie chciała 5kg dzidziucha ;c) ja meża też chwiliwo nie mam- pojechał do wadwic na szkolenia przedawansowe ;c) więc tak sobie leżę i nic nie robię. Fajny pomysł z tym ułożeniem listy terminami porodu. Zaraz się dopiszę do listy.
  25. ojej dziewczyny ale wy dziś zdołowane... może wyjdźcie posiediec na słoneczku- to poprawia humr, zjedzcie cos dobrego, albo się czymś konkretnym zajmijcie. hehe łatwo mi mówić jak akurat nie mam doła ;c) ja w weekend też miałam jakąś handrę ale dziś mi już przeszło- może dlateg że założyłam żółtą sukienkę. Co do badań to ja mam porobione te o których mówiłyśmy oprócz świnki (chyba któraś mówiła, że powinno być zrobione przed porodem, bo później robią problem z daniem ci dziecka). takich podstawowych nie każe mi robić co miesiąc, bo mówi że nie potrzeba. teraz pewnie na kolejnej wizycie zleci. A żeby nie płacić za te wszystkie badania, to idę do lekarza publicznego i proszę o skierwania na konkretne badania. Ja akurat mam ten plus, że pracuję w onkologicznym szpitalu i lekarz nie robi mi tam żadnych problemów.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...