mosia

żanetko skoro to nie ciąża to bardzo niedobrze, że tak długo nie masz @ to mogą być zaburzenia hormonalne. gin powinien ci coś przepisać na wywołanie. np zastrzyki z progesteronem, bardzo skuteczne. a kiedy byłaś ostatnio u gina? kiedy idziesz?

witam. widzę że pierwsza dziś na wagę wskoczyłam. kilo mniej.= 60.5 coraz bliżej celu

asiorku kochany trzymaj się dzielnie joasiu gratulacje córci

żanetko mam nadzieję, że twoje podejrzenia są niesłuszne.... ja też pracuje z takimi maluchami. między innymi. a ja nie byłam wczoraj u gina, za dużo ludzi i za duże opóźnienie było. idę 8 listopada. jakby co to będę mieć niespodziankę.

ja biorę luteinę już baaardzo długo. ale ja ją biorę na wywołanie @, przynajmniej tak było do tej pory. zobaczymy czy coś tam urosło, jeśli tak to @ sama przyjdzie.

FrojdelTrzymam kciuki, żeby wszystko ułożyło się po Twojej myśli :). Mosiu wiesz może kiedy po luteinie może pojawić się @?? Brałam luteinę przez 10 dni dwa razy dziennie po 1 tabletce, wczoraj skończyłam, dzisiaj jest 25 dc i czekam :), już nie mogę się doczekać kolejnego cyklu żeby zacząć starania :) w ciągu 3 dni powinna się pojawić. przynajmniej ja tak zazwyczaj miałam. zależy od kiedy do kiedy brałam. ale i tak zawsze wychodziło, że 29 dc przychodziła @. choć parę razy była wcześniej.

FrojdelMosiu co tamu Ciebie słychać?? Jak samopoczucie?? Lekarz stwierdził że masz pco?? tzn podejrzewa. ale raczej mam bo na jajnikach jest dużo małych pęcherzyków. ale gin jest dobrej myśli i mówi, że jest na czym pracować. teraz trzeba sprawdzić czy po lekach będą rosnąć czy nie, bo jak nie to chyba trzeba będzie leczyć operacyjnie. dlatego mam nadzieję, że urosną. ale jest różnica między usg tym środowym a tym sprzed 2 miesięcy. jest lekki postęp. a poza tym powiedział, że na lewym jajniku są dwa pęcherzyki z których coś może być, bo aż kipią. sprawdzimy w pon czy urosły czy nie. jeśli nie to luteina na wywołanie @. w 4dc badania hormonalne i od 5-9 clo. i zobaczymy .

odnośnie moich suwaczków, to naprawdę tyle schudłam i czuję się świetnie. a jeśli chodzi o cykl, to zależy czy coś urosło czy nie. na 99% mam pco niestety.

może jakaś pyszna kolacja??? i torcik własnej roboty.

hej hej dołączam do klubu przeziębionych. masakra. a tu tyle do zrobienia a chęci i siły mało. nos zapchany, kaszel męczy, chwilami tracę głos. nie cierpię być chora.

dzięki bardzo. wczoraj gin pochwalił bardzo że tyle schudłam

dlatego napisałam o witaminie C. znajoma pielęgniarka poradziła mi żeby ja pić, bo mnie zaczęły nerki boleć. i teraz jest ok. ona oczyszcza nerki. i trzeba w ogóle pić min 1.5 litra płynów dziennie.

ja spóźniona o 1 dzień ale nie miałam wczoraj kiedy napisać. waga ze środy = 61.5

dam ci linka na fajną stronkę, tam masz wypisane co możesz, ale przede wszystkim zero chleba, jaki by nie był. http://www.google.pl/url?sa=t&source=web&cd=1&ved=0CB8QFjAA&url=http%3A%2F%2Fwww.dietaproteinowa.eu%2F&rct=j&q=dieta%20proteinowa&ei=p-KtTKfiFMeJ4gaJ5oH3BQ&usg=AFQjCNFF0SgwNgMHp7au47-okxw92u-h0A&cad=rja

hej hej żanetko szkoda że jedna krecha, a co do diety dukana to ja na niej jestem. 2miesiące = 10 kg mniej polecam, ale uważaj na nerki. dużo pij, i pij witaminę C.

justina ja to się staram nie starając, tak to można nazwać. nie odmawiamy sobie tego i owego ale wiem, że u mnie jest problem i już się nie łudzę. najpierw muszę się wyleczyć.

a poza tym od wczoraj to żołnierzyki są już hen hen daleko

powiem szczerze, że nie mam pojęcia ale nie sądzę.

żanetko 9 luty!!!!! szok.

emienogietak tak wiem..monitoring prawde ci powie:) siegne po ta tajna bron jak teraz nie wyjdzie .moze. same wiecie ze o fixacje na tym punkcie nie trudno. ja czuje ze i tak juz jakos zyje polzyciem:/ tzn polzyciem realnym codziennym..bo jesli chodzi o zycie plciowe to 200% normy ostatnio..nie zebym narzekala ale mam wrazenie z e cofnelam sie w rozwoju do wieku nastolatka:) ja na pewnym etapie intensywnych staranek to czasem miałam niechęć do sexu bo mi się to kojarzyło tylko i wyłącznie z "procesem tworzenia dzidziusia" delikatnie mówiąc a to wcale nie fajnie tak myśleć. teraz już mi na szczęście minęło. kochamy się gdy mamy ochotę i nie patrzę, że np. o, połowa cyklu i do łóżka. czasami odpuszczamy w owu. tym bardziej, że z moją owu i tak nie jest ciekawie, także nie ma presji. a różne rzeczy się zdarzają. moja mama zaszła w ciąże ze mną dzień przed @ także.....

hej hej co do testów owu to nie wiem czy dają gwarancję. bo one wykrywają jak już pisałaś lh a jeszcze bardzo ważny jest estradiol. ale jeśli wychodzą pozytywne to trzeba działać. i tyle. ale wiadomo, zawsze lepiej pójść do gina i zobaczyć co tam się dzieje, właśnie w okolicach owu. powodzenia. dziewczyny, ja mam coraz większego stresa przed jutrem.a wczoraj złapał mnie taki ból jajnika ( albo okolic ), że aż się skuliłam. nie wiem co to było i podejrzewam najgorsze ( jak zwykle )....

hej u mnie po prostu czas zdołowania i braku nadziei nastał. a wszystko się wyjaśni w środę. madziu i jak tam?????? zadziałał fervex?????

hej hej nie było mnie trochę bo miałam lekkie podłamanko. nadal mam ale w domu nie mam z kim porozmawiać. co tam u was?

pewnie dlatego, że były za małe - nie jeśli było za mało. bo duża ilość niedużych pęcherzyków to już może oznaczać PCO. może po prostu były za małe i dlatego chciał, żeby podrosły. bo dojrzały pęcherzyk ma min.18 mm

torbiel się tworzy jak pęcherzyk nie pęknie,a u ciebie chyba z tym jest ok, prawda?