mosia

nie pamiętasz na egzaminy?

ryż gotuję jak na risotto. kapustę pokrojoną gotuję, potem duszę na patelni razem z cebulką. dodaję grzybki namoczone i ugotowane i jeszcze razem duszę. potem mieszam wszystko razem, wiadomo sól, pieprz. i gotowe.

dzięki, spróbuję takiego farszu. ja robię zazwyczaj z ryżem jeszcze. bez mięsa, ale z ryżem

a jak robisz farsz do nich?

akurat pyz to nie lubię. ale krokiety to ho ho

no i pomimo, że jestem po obiedzie - pośliniłam się, ładnie

SURÓWKA Z MARCHEWKI Z MAJONEZEM na 2 osoby: 2 duże marchewki ( takie porządne :))) 2 łyżki majonezu sól + pieprz Marchewkę ścieramy na tarce, na małych oczkach. dodajemy majonez, sól i pieprz. jeśli chcemy złagodzić nieco smak, dodajemy troszkę cukru. i tyle.

CHRUPIĄCE ZIEMNIACZKI 1 kg ziemniaków 100 ml oliwy z oliwek sól morska + jeśli mamy - gruboziarnista sól morska do posypania upieczonych ziemniaków * Ziemniaki obrać i pokroić na kawałki (około 4 cm). Opłukać, włożyć do garnka i zalać zimną wodą. Posolić i zagotować. Zmniejszyć ogień i gotować bez przykrycia lub z uchyloną pokrywą przez 12 minut. * W międzyczasie nagrzać piekarnik do 200 stopni. Podgrzać oliwę w rondelku (ma być bardzo gorąca, ale ma się jeszcze nie dymić). * Ziemniaki odcedzić i włożyć z powrotem do garnka. Ustawić garnek z ziemniakami na małym ogniu, a po około 10 sekundach polać je gorącym olejem i delikatnie przemieszać. Ziemniaki wyłożyć na blachę do pieczenia, rozkładając je jedną warstwą w możliwie dużych odstępach. Polać resztą oliwy z garnka i wstawić do nagrzanego piekarnika. * Piec przez 15 minut, następnie przewrócić ziemniaki na drugi bok i znów piec przez 15 minut. Jeszcze raz przewrócić i piec przez 15 minut. Na koniec zwiększyć temperaturę do 220 stopni i piec ziemniaki na złoty kolor przez 10 minut (jeśli nadal ziemniaki nie będą zrumienione zgodnie z naszymi oczekiwaniami, można na kilka minut przełączyć piekarnik na funkcję grilla). Po upieczeniu ziemniaki posypać solą morską, jeśli mamy - gruboziarnistą. ja piekłam krócej bo nie chciało mi się czekać. a i tak były chrupiące. przepis ze strony Kwestia Smaku - Przepisy, zdjęcia i filmy kulinarne

ja chcę ja chcę uwielbiam a co do 3, ważne że masz z głowy, a 3 to też ocena

dzisiejszy obiadek: mielone + chrupiące ziemniaczki z piekarnika + surówka z marchewki z majonezem

dbozuta to nieźle, ale też bym się wkurzyła. inkaa to przynieś nam trochę ciasta potem

InkaaaU mnie dopiero będzie afera w szkole zmieniałam nazwisko i poszłam do dziekanatu, aby wymienili mi legitymację, tzn zrobili nową z nowym nazwiskiem i adresem zamieszkania, usłyszałam, że nie ma potrzeby, abym otrzymała nową legitymację, a wczoraj się okazało, że taka potrzeba jest, powiedziała bym nawet, że konieczność... Teraz tam pojadę i zapytam dlaczego otrzymałam inną informację na ten temat! uuuu będzie się działo

nie, ale to proste. piersi z kurczaka kroisz na długie i cienkie paseczki. maczasz w roztrzepanym jajku z dodatkiem soli i pieprzu, potem w bułce tartej i smażysz na mocno rozgrzanym tłuszczu. najlepiej smażyć mocno, żeby były chrupiące, chyba że wolisz takie lekko podsmażone. i tyle.

a co to za afera w szkole?

a wiesz jakie te paluszki są pych, niby nic specjalnego a są super

dobra dobra, pomyślę

InkaaaBuuu, zawiodłam się, nikt nie chce mi pomóc To może chociaż ugotujesz mi coś na obiad? no nad tym się zastanowię, a tymczasem masz zakąskę

InkaaaBiedny żuczek Jak nie lubisz leniuchować to może wpadniesz do mnie i pomożesz mi sprzatać? nie ma mowy

hello wiem wiem, ale ja nie lubię leniuchować, to dla mnie katorga. dobrze, że zawsze jest coś do zrobienia

e no, ja to tak zawsze wstaję. przed 7. a zresztą dzisiaj mam korki, 2 uczniów przychodzi od 9-11. ale się rozleniwiłam przez ferie.

nie no, tyle to już musisz wytrzymać

każdy ma prawo do własnego zdania. a my, jak tytuł mówi, nie mamy jeszcze dzieci, i to w tym temacie musimy być razem. przeczytajcie sobie jak fajnie się rozmawiało, wątek odżył, każda sie udzielała. to naprawdę coś dobrego takie rozmowy. ja bym chciała żeby było po staremu, w starym gronie. no + nowe nie- mamusie

dbozutaŻanetka mnie przekonuje żebym znów zaczela pisać u was no pewnie. ja myślę, że to spięcie było chwilowe. i że już się nie powtórzy a razem jest raźniej

dbozutanoo troszkę odpocznę super. ale wpadniesz tu do mnie czasem, co?

dbozutaMosiu okaże się w praniu....Narazie licze dni do wizyty w klinice w sumie 2 miesiące. odpoczniesz troszkę od tego myślenia