mosia

PIZZA NA CIENKIM CIEŚCIE przepis ze strony "kwestia smaku" Ciasto: • 250 g mąki pszennej • 150 ml ciepłej wody • 15 g świeżych drożdży lub 7 g suchych • 1 łyżeczka soli • pół łyżeczki cukru • 1 łyżka oliwy z oliwek Drożdże rozpuszczam w 60 ml ciepłej wody, dodaję cukier i 3 łyżki mąki. Odstawiam na 1/2 godziny w ciepłe miejsce do wyrośnięcia. Mąkę przesiewam do miski, mieszam z solą. Robię wgłębienie, wlewam drożdże, oliwę oraz resztę ciepłej wody. Wyrabiam przez 10-15 minut. Przykrywam ściereczką i odstawiam na 2 godziny do wyrośnięcia. Wyrośnięte ciasto dzielę na 3 części, obsypuję mąką, kolejno rozwałkowuję na cienkie placki podsypując dodatkową mąkę. Kładę je na posmarowanych oliwą blachach, odstawiam na 1/2 godziny do wyrośnięcia. Piekarnik nagrzewam do maksymalnej temperatury, minimum 250℃. Ja pizzę posmarowałam ketchupem, położyłam plasterki mozzarelli, szynki i czarnych oliwek. Polecam takie wydanie, naprawdę pyszna. Nie wiem tylko czemu im w przepisie wychodzą 2-3 pizze a mi wyszła tylko jedna, ale nic to, ważne, że wyszła i jest pyszna.

ja się nigdzie nie logowałam a dostałam

a jak dobrze dzisiaj pójdzie to na kolację zjemy pizzę, na cieniutkim spodzie

ooo właśnie jutro mam zamiar kupić sobie foremki na babeczki też zrobić

mlodamama19ej te paczki z jakiej okazji ??? nie wypełniałaś w szpitalu ankiety? nie dostałaś takich dwóch pudełek?

Margeritkafajna ta babka a jaka pyszna

Margeritkaa z jajkiem ona? moja mama gotowala taką z jajkiem tym razem nie. ale też robię z jajkiem.

BABKA Z KAWĄ przepis ze strony "moje wypieki" z delikatnymi zmianami 25 dag masła 5 jajek 1 szklanka mąki pszennej 1 szklanka mąki ziemniaczanej 3/4 szklanki cukru 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia 2 łyżki kawy rozpuszczalnej Jajka (całe) zmiksować z cukrem. Masło utrzeć. Do utartego dodawać stopniowo zmiksowane jaja, dalej miksując (masa na tym etapie może się zwarzyć, ale nie ma to wpływu na ciasto). Mąkę wymieszać z proszkiem, dodać do naszej masy, zmiksować. Ciasto podzielić na 2 części. Do jednej dodać aromat i skórkę z cytryny, zmiksować. Do drugiej kawę rozpuszczoną w minimalnej ilości wody, zmiksować. Formę do pieczenia wyłożyć papierem do pieczenia ( ja piekłam w formie keksowej ). Wylać jasną część ciasta, na nią część kawową. Całość delikatnie i krótko wymieszać widelcem. Piec około 50 minut w temperaturze 180ºC. Sprawdzać patyczkiem czy ciasto jest już upieczone.

hello. wczorajsza zupa buraczkowa: i babka z kawą:

ja go znam ale nazwiska nie pamiętam

MargeritkamosiaMargeritkazaczynam watpić...dziś o 6 wtałaile bym dała, żeby Marcel tak wstawał. dziś pobudka o 4:35 wspólczuje to jednak już nie narzekam he he, dzisiaj się rozgadał po 3 no mówię, niedługo przestanie w ogóle spać ale dałam cyca i jeszcze usnął uffff

my mamy chicco multiway. od niedawna, bo od poniedziałku ale jest super. strzał w 10 Marcel "zadowolony". jak wychodzimy na dwór to widzi wszystkie dzieci i one jak do niego podchodzą to nie muszą stawać na palcach do wózka myślałam, że z jazdą będzie gorzej, bo nie będzie mnie widział. gdzie tam, mam mu nie potrzebna jak tak ładnie wszystko widzi. a co do samego wózka, jest super choć minusem jest to, że nie zdejmuje się "tapicerki" do prania tylko tak trzeba czyścić. ale taki minus to nie minus. nie rozkłada się też całkiem na płasko, ale mi to nie przeszkadza. jest tak prawie na płasko, więc. jestem zadowolona. a wybierałam przez neta, nie widząc go na żywo, potem m tylko podjechał do sklepu i kupił, i do tego taniej niż na necie, bo tam chodzą po ok. 540 zł a my kupiliśmy za 495,- z folią przeciwdeszczową i śpiworkiem na nogi super jest ten daszek chroniący przed słońcem, i to że można część tej budy odpiąć jak jest upał i zostaje tylko górna część, żeby chronić przed słońcem. duże kółka super. i ten normalny wózek miałam bez skrętnych kółek i teraz mogę stwierdzić, że lepiej jest ze skrętnymi. mam małą kuchnię ale bez problemu się tym wózkiem w niej poruszam jak biorę małego, żeby popatrzył jak mama gotuje he he. a poza tym kolor - czerwony, taki intensywny no i Marcelowi pasuje. czytałam, że ciężko go podbijać niskim osobom - nieprawda. mam 160cm i nie mam żadnych problemów a wygląda tak:

UllaMosia widzę, że ty to tak jak ja:) dzisiaj o 5 generalnie budzi się o 5. nie wiem o mu się dzisiaj stało, ale wzięłam go do siebie i jakoś po 6 przysnęliśmy jeszcze. do 7 ostatnio w niedzielę, obudził się o 4:20

Agnieszka78Kja w zestawie z hippa jeszcze łyżeczkę i kupony do rossmana na odebrania drugiej paczki z grosz i 20 % zniżki na pojedyncze sztuki Z bobovity jeszcze nie dostałam no no, łyżeczka też była. a kupony to nie wiem

to ty uważaj, bo z trzema to może być niebezpieczny

ArisaTaaa...jaja królująMiałam w planach pizze ale niestety lenistwo mnie pokonało. Miała być i zebra do kawki...i nie będzie. Mój jak wróci będzie musiał jajem się zadowolić jakby mało miał swoich nie?

widzę, że ostatnio jajko sadzone króluje u mnie dzisiaj będzie zupa buraczkowa, i jak się uda to zrobię: Babka marmurkowa z kawą

marjaneczkaNo kobietki to wam powiem jaki mam plan - kupilam olejek rycynowy wiec zaraz wezme i wymieszam go z sokiem pomaranczowym, wlacze TV i pokrece tylkiem na pilce... Mam nadzieje ze to pomoze mi w wywolaniu skurczy... hej. porób przysiady. mi to pomogło. i mojej koleżance też. ona robiła 2 dni. ja zrobiłam parę około 16, a o 18 poszłam na porodówkę

aniushkau mnie z bobovity jabłko z marchewką i herbatka a z hippa sama marchewka, herbatka i próbka kremu na odparzenia z bobovity fakt, też herbatka i jeszcze kaszka a z hippa to nie pamiętam co jeszcze. a myślałam, że wszystkim to samo wysyłają

aniushkaA Pola dzisiaj dostała dwie paczki jedna od bobo-vity a druga z hippa Ale fajnie się złożyło że w dzień dziecka :) my tą z hippa akurat dostaliśmy w dzień jak miałam podawać pierwszy raz marchewkę a z bobovity dostaliśmy bodajże przedwczoraj,z zupką jarzynową. wy też?

agaluk1mosiaagaluk a gdzie dokładnie się przeprowadzasz?Na Podkarczówkę na Kołłątaja, daleko nie uciekam:-) Na razie żyję na dwa domy, więc małe zamieszanie jest:-) mieszkanie czy dom?

daffodilpan bóg nierychliwy, ale sprawiedliwy?

pustka w głowie

DaffodilNo to ja już powiem o co chodzi, bo zrobiłam nadinterpretację, żeby było łatwiej, a chyba utrudniłam Miało być: 'jak u Pana Boga za piecem' :) Mosia teraz Twoja kolej :) jaaaaa a ja się głowiłam nad tym kominkiem