Zani2407

U mnie jest gorąco jak latem od kilku dni wręcz za cieplo i za daleko nie pójdę po południu bo muszę robić przystanki tak mi duszno ale lepiej ciepło niż zimno no :) i poza tym perypetie samochodowe ciąg dalszy ale już mi się aż nie chce gadać zanim pójdziemy na swoje to nas te auto z torbami puści zamiast tego miałabym całą wyprawkę skończona i to jeszcze z nadwyzka no ale cóż lepiej teraz niż jak maleństwo przyjdzie na świat. Mąż jeszcze ma urodziny na początku maja a ja nie dość że bidna to jeszcze nie wiem co mu kupić. No taniec erotyczny odpada po taniosci by było hyhy

Objawy typowo ciążowe jak wymioty nie występują 4 dni po seksie nawet jeśli doszło do zapłodnienia. Myślę że to jakiś wirus i dlatego też spóźnia Ci się okres. Ale w naturze wszystko jest możliwe, teoretycznie w ciążę zajsc nie powinnaś (muszą być ku temu warunki które dzień przed okresem raczej są nie sprzyjające zapłodnieniu) musisz uzbroić się w cierpliwość a za jakis czas zatestowac jeśli @ wciąż nie będzie. Pozdrawiam

oj tak coś mocniejszego i mi by się przydało hahah taki zimny drinus latem mm mm no ale do przyszłego lata trzeba obejść się smakiem ;) a potem tak czy siak pozwolimy sobie raz na dosłownie jakiś czas

Lusia no ja też mam wyjątkowo grubsze włosy ale właśnie część wypadnie garstkami po porodzie no ale cos tam musi nas pocieszyć teraz :) Jeny myślałam że tylko ja taka jakaś nienormalna stary jak stary da sobie radę z moimi fochami ale moje dziecko od 2-3 dni też jakoś w palnik mi daje wyjątkowo dobrze albo ja wyolbrzymiam albo on przechodzi jakiś kryzys 8 latka... do tego matka w ciąży to niezły bajzel. Może zacznę jakaś melisske popijac na odzyskanie równowagi bo mnie chlopy z domu wyrzuca w końcu

HAHA wierzę psiunek też już czeka na lokatorke :) macie huśtawki nastrojów? Jeny ja mam od euforii po płacz :/ ja nie wiem ale czuje się kompletnie niestabilna normalnie debilka i jeszcze takie powody sobie wymyślam że nawet mąż mnie nie rozumie :p dzisiaj mechanik mnie wkurzył bo najpierw mówił że komputer pokazał jakiś błąd że będzie to ileś tam kosztować dzisiaj miało być gotowe to mówi że nie przyszla jakaś część ale ona drozsza jest o połowę niż mówił a koszta są nie byle jakie ale nic auto musi jeździć to mówimy ok to jutro do odbioru a on dzwoni 2 h później że teraz wyskoczył jakiś inny błąd i on nie wie o co chodzi bo tamten błąd zniknął. A najlepsze jest to że ostatnio nie dał nam rachunku za naprawe i dziś mąż mu palnal że jutro będzie chciał dostać rachunek za tą część! Nagle dzwoni że to nie to jednak noz ja już tracę wiarę w ludzi chyba albo już naprawdę to te hormony. Ja tylko bym chciała żeby to auto normalnie jeździło mężowi stanęło ostatnio na światłach w poprzek praktycznie silnik zgasl w trakcie jazdy! A normalnie ja nim jeżdżę więc pewnie bym spanikowala nieźle...

To prawda ja sobie też robię inhalacje i pomaga tylko tak jak mówię poczytaj sobie opinie mój jest głośny co przeszkadza mojemu pierworodnemu teraz jak syn starszy to jak byl mały to nawet go uspokajalo. Ale te drżenie to i mnie drażni no i duży jest nieporeczny jakbym wcześniej pomyślała pewnie trochę bym poszperala na ten temat. Ale dobry jest jaki jest lepiej żeby się nie popsuł po złości na mnie haha poza tym byliśmy kiedyś w szpitalu i mieli tam bardzo podobne więc może tak sobie na niego narzekam a może akurat jest całkiem dobry

Myślę nad oczyszczaniem noska gruszka była słaba, Frida hmmm jakoś nie wygląda to fajnie mimo że glutow dziecka nie wciagasz hehe Do odkurzacza poleca mi bratowa ale nie zawsze masz możliwość podłączenia się do urządzenia ssacego są elektryczne takie ale trochę kosztują jak na taką "pierdołe" i nad tym myślę. Lusia jeżeli chodzi o neublizator to jeszcze masz luzik na poczytanie o jakims fajnym modelu tak naprawdę jest potrzebny gdy dziecko choruje liczmy że nie złapią od razu kataru tym bardziej że to będzie latko więc na ten zakup możesz spokojnie dac sobie czas. Ja kupiłam na szybko bo mały miał częste zapalenie uszu przez katar i zdarzylo sie zapalenie oskrzeli ale on już był prawie rocznym bejbisiem więc wzięłam co bylo na półce i już tak to zostało ale jak masz okazję poczytaj sobie może jakiś model konkretnie Ci podpasuje.

ooska jeszcze nie stałam jakoś w kolejce dlugiej ale z dwa razy zdarzyło mi się że mnie wpuscili sami od siebie bo już widać po mnie że w ciąży no ale tak to nie jeżdżę komunikacja miejska. Myślę że generalnie to już kwestia wychowania wypada wpuścić ciężarną bez dyskusji sama bym się tak zachowała ale 8 lat temu w pl często zdarzało się że musiałam się upomnieć jak już było mi bardzo ciężko a nikt się nie kwapil a kolejka była faktycznie spora. Myślałam że zemdleje wtedy już nawet nie patrzyłam czy jestem uprzejma. Tak samo z karmieniem piersią jak syn zaczynał płakać i był glodny nie mogłam go uspokoić a byłam gdzieś w galerii siadalam w kącie z pielucha na ramieniu i karmiłam w dupie miałam czy kogoś to zraza wiadomo robiłam to dyskretnie bo sama się wstydzilam żeby cycka nie było widać ale dziecko najważniejsze potem na szczęście nauczył się trzymac smoka i udawało mi się go tym oszukać na jakiś czas :) ale to tak poza tematem wyleciałam

Lusia jak wyprasujesz te pieluszki to one po jakimś czasie miekna z powrotem :) Inhalator ja mam chyba z Lidla kiedyś były ale on jest spory i głośny ale przydatny nie narzekam. Lusia też planuje kupić ten bujaczek :) dobra sprawa przy synku miałam ale jest w pl. Tutaj sobie kupię używany :) Nindziowa mama ja też jadłam z cynamonem sporo nawet produktów nie wiedziałam że jest szkodliwy nawet... :/ Ooska nie wpadaj w panikę:) pomału sobie ogarniaj mamy czas u mnie jeszcze wszystko w proszku a ubranka mam bo wszystko po synku nic nie kupowałam dla maluszka oprócz skarpetek jeszcze dużo przede mną jeśli chodzi o inne sprawunki.

Monyaa dasz radę jesteś silna babka teraz jest trudno jest chaos itd ale potem będzie coraz lzej a jeszcze potem jak Ci syn urosnie jak dąb to jeszcze Ci poprawi ten remont :) Synowie są naprawdę fajnymi pomocnikami mam nie mowie ze z dziewczynami jest gorzej myślę że są świetną podporą psychiczną dla mamy ale nie mam doświadczenia hihi za to wiem że chłopcy są bardzo opiekuńczy wobec matek :) da Ci to dużego kopa napewno. Póki co to dbaj o siebie szkoda że znowu ten szpital ale najważniejsze jest Wasze bezpieczeństwo. Trzymam kciuki żeby było dobrze. Kronkiś mi mąż wczoraj przyniósł kartony przeprowadzkowe zaraz zabieram się za prasowanie i chowanie tych ubranek :) no i zacznę pakować rodzinke jest wiele rzeczy które są teraz zbędne a mogą czekać spokojnie kartonach na przeprowadzkę :) ale o tych pudlach gadałam wczoraj z koleżanką że może plastikowe pojemniki kupić i od razu w to schować ale jak już mąż przyniósł kartony to dam sobie spokój z pojemnikami i zrobię tak jak zapowiadałam :) łóżeczko stoi w oryginalnym kartonie i syna pokój też już prawie cały ogolocony więc tak będziemy żyli kartonowo do czerwca haha po nas przychodzą Polacy na to mieszkanie koleżanka mówiła że znajomi szukają więc tak czy siak do 28 czerwca musi już nas tu nie być. Czasami wpadam w panikę jak ja to wszystko ogarnę do porodu wszystko na barkach męża będzie choć chciałabym zrobić jak najwięcej to mój stan nie pozwoli ale trzymam sie pozytywnego myślenia no co mi pozostaje

Do biura też próbowałam się dodzwonić jak dla mnie to oszustwo i nawet jak mam nie odzyskac kasy to i tak pójdę zgłosić to na policje ludzie o 10 zł się upominaja a przecież 200 euro to już całkiem sporo tym bardziej że mogłabym dołożyć tą kasę do jakiegoś wyprawkowego wydatku skoro już sprzętu nie ma :/ mówiłam mężowi że jak dla mnie to pic na wodę to on nie no moje auto znowu u mechanika ale się cieszę!

Każda z Was już jest dobra mama :) nie ma idealnych mam. Ja też czasami mam wrażenie że jestem beznadziejna mam takiego doła czasami że masakra i jakoś im jest starszy tym częściej zastanawiam się czy dobrze go wychowuje teraz jest taki że chce być taki niby duży a przecież jeszcze jest mały itd. teraz przyjdzie na świat drugi i też się boję czy będę sprawiedliwa i jak podzielę moja miłość kurczę...oj dużo tych strachow. Ale kochamy te dzieciolki i myślę że to właśnie czyni nas dobrymi :) Wkurzylam sie od Lutego czekam na wysyłkę internetowej telewizji zapłaciłam 210 euro i nie dość że brak towaru to jeszcze zero odzewu no i dzisiaj w końcu postraszylam ich że jutro idę na policje dostałam odp zwrotną w 2 minuty że niby w szpitalu jest że miał wylew ale jak w marcu się upomnialam to było że niby awaria w firmie jakoś nie wierzę w te chorobę ale głupio mi że jak naprawdę chory a ja tak napisałam stanowczo to jakby bez serca człowiek jestem hmm...

Jeju jaki słodziak! :) Nie ja niczym nie smarowalam buźki tylko mylam przygotowana woda no bo tak naprawdę jeszcze doszedł trądzik noworodkowy i położna nie kazała tego smarować, cera musi się przystosować do nowego środowiska ale reszte ciała normalnie nawilzalam szczególnie w upały trzeba zwracać uwagę na pupe i faldki. Ogólnie to doznałam szoku bo myślałam że dzieci sa takie gladziutkie zawsze ale to nie prawda cały czas coś wychodzi szczególnie w pierwszych tygodniach myślałam że paznokcie zjem ze stresu

Lusia mnie też czeka dreptanie po slonku a więc myślę że parasolka jakieś zadaszenie i będzie ok nie jestem przekonana do smarowania czymkolwiek buźki szczególnie, nawet myje się buźke osobno przegotowana woda nie bez przyczyny. A latem dzieci się bardzo poca od naszych ramion tak bylo też z moim Synkiem urodził się w czerwcu 2010 bylo wtedy rekordowo ciepło i pocilismy się oboje od siebie nawet przy karmieniu i jak taka skórka jest jeszcze wysmarowana kremem z filtrem to jak dla mnie świetna pożywka dla bakterii :/ ale to tak jak mówię moje zdanie i trochę przemyslalam to jak bylo z pierwszym dzidziolkiem na noc przy upale stosowalam oliwke lub balsam a w środku dnia puder bo bylo po prostu tak ciepło że w faldkach był cały wilgotny:/

Dziewczyny zagłębilam się w temat kremowo z filtrem przeczytałam artykuł jakiejś Pani doktor na portalu mamo to ja. Mówi żeby nie smarować dzieci kremem z filtrami do 6 miesiąca życia! Ponieważ skóra maleństwa jest niedojrzała i mogą wnikać w nią jakieś substancje z tych kremów i działać toksycznie nawet nie od razu może to wyjść tylko po kilku latach. Mimo że jest tych produktów dużo na rynku potencjalnie bezpiecznych zachowajmy umiar w stosowaniu kosmetyków na takich maluszkach tylko to co niezbędne Kochane. Tak mi się właśnie wydawało jeszcze jak urodziłam pierwszego synka że gdzieś już słyszałam że kremy z filtrem czy na mróz nie stosujemy do 6 miesiąca skóra dziecka musi wytworzyć własną barierę. Każda ma wybór ale ja jednak się wstrzymam, po prostu będę szczególnie uważać na to być dziecko było w cieniu z resztą ze starszym gagatkiem też tak robiłam. Dopiero w zimie smarowalam mu policzki kremem na mróz i wiatr miał wtedy 7 miesięcy.

Dlatego za Waszymi radami teraz też będę korzystała z Hipp wszędzie jest i cena też w porządku. Slodkamilka jak to Ci trochę czopu odeszło? Dobrze że wszystko jest ok bardzo się cieszę, dzidzia też już przekroczyła kg :) super! I uważaj na siebie oczywiście. Dzisiaj wrzucam do prania część biała ubranek ma być 21 stopni! Szybko wyschnie:)

Marzy mi się Golden Retviver nie wiem czy dobrze napisałam, na mieszkaniu wynajmowanym nie bylo możliwości. Nindziowa mama tak to Maltanczyk :) moja mama ma domowa hodowle te psy to jej pasja co prawda mój psiak jest z całkiem innych stron Polski bo akurat nie mogłam się doczekać a nie miała maluszków na stanie. Zamiast Goldena wybrałam Maltanczyka chyba dlatego że przyzwyczajona jestem do nich Mama ma ich 5 tylko że moja ostrzyzona taka a wyśle Wam fotkę jednego z psów mojej mamy tylko się nie śmiejcie proszę

Kosmetyki to zawsze dobry temat ogólnie w pl jak mieszkałam rządziło bambino ewentualnie nivea teraz już zaczęłam kupować ale ograniczylam się do najpotrzebniejszych poprzednio dużo tego musiałam potem wyrzucić bo skończył się termin a wszystko na raz nie da się użytkować przy malenstwie. Też myślałam o kremie z filtrem ale przeczytałam że te kremy od 3 miesiąca chyba a wcześniej nie używać nic dziecko i tak musi być chronione przed słońcem ale w cieniu. To chyba chodzi o warstwę ochronną skóry na początku ale nie wiem na 100% sama muszę się upewnić dokładnie no bo to jednak środek LATA. Tak jak wcześniej pisalyscie i przekonałam się do produktow Hipp :) do mycia mam olejek ale Lusia pisała że nie ma tej firmy w pl to jest BellyButon wzięłam bo rekomendowane przez położne niby ;) tyle tego że sama mam problem w sklepie. Gdybym miała możliwość to korzystalabym z produktów Bambino jednak do mycia mydełko potem oliwka kiedyś dermatolog poleciła. A na pupe najlepiej szła maka ziemniaczana

Wszyscy się cieszymy najbardziej mój syn hehe często mówi o psiaku kiedy wróci a my też jak patrzylismy co zrobić w ogrodzie to zwróciliśmy uwagę że ogrodzenie musimy ogarnąć żeby nie uciekła może nie tyle by uciekła co by latała za przechodniami. Jakoś tak z tym psiunem wesoło jest w domu i jak sama jestem kiedy chłopaki w szkole i w pracy to przynajmniej była dobrym towarzystwem :)

Hahaha no to ja miałam taka akcję wczoraj ale pranie z bieżącego stanu rzeczy czekalo już więc teraz będzie kolej dzidziowych bo brak miejsca na suszarce już myślałam kupić druga suszarkę bo tak na jednej to nie wyrobie z trzema chłopakami ogarniamy już w ogrodzie jeszcze kluczy nie mamy ale dostaliśmy pozwolenie żeby sobie już ogarniać w ogrodzie i cały weekend byliśmy tam na nowym i mój syn jest taki szczęśliwy już pytał czy w sobotę musi iść do kolegi na urodziny bo on jeszcze swojej pracy nie skończył z patykami haha mimo tego kredytu to się cieszę że się zdecydowaliśmy do tej pory mieszkaliśmy na 6 piętrze latem już calkiem do dupy syn nie chciał iść sam na dół a ja też nie zawsze byłam w stanie spacerować z nim godzinami jeszcze teraz maleństwo to już całkiem no i nasza psina będzie mogła do nas wrócić

przepraszam progesteron obniża kwasowośc środowiska w pochwie jednocześnie podwyższa to pH teraz napisałam prawidłowo:) hehe

Pochwy oczywiście na każdej wizycie sprawdza mi ginekolog ostatnio wczoraj i nawet dla pewności zajrzałam w książeczkę i jest tam 6/7 I wczoraj powiedział że jest prawidłowo. w 8tc miałam 8 i wtedy był stan zapalny i dostałam globulki i spadlo na 6 ale martwilam sie to potem miałam biocenoze pochwy i bylo dobrze. Lekarz mi wyjaśnił że nie dość że brałam progesteron które obniża pH w pochwie to sam fakt ciąży zmienia środowisko w pochwie na bardziej zawodowe dlatego też ciężarne są bardziej podatne na infekcje i właśnie żeby infekcji nie złapać to pije szklankę wody z cytryną z rana i od tamtej pory jest ok ale tak czy siak dobrze robisz że obserwujesz i dbasz o swoje zdrowie i jednocześnie maluszka ale w tym momencie myślę że nie masz ze czym martwić :) kontakt z lekarzem i obserwacja to klucz do sukcesu wszystkiego dobrego :)

Nindziowa mama ja już raz miałam prane te ciuszki przez mamę ale ona w zwykłym proszku to prala ja kupiłam to co znalazłam u mnie w realu płyn do prania dziecięcych ubrań z tą żaba Frosch baby i taki płyn do płukania dla dziecięcych rzeczy Sagrotan niszczący bakterie wirusy i grzyby, tylko to znalazłam ogólnie to poprzednio używałam tylko Loveli i potem prasowalam ubranka ale chyba tylko do 3 miesiąca nawet może krócej ale jednak teraz to leżało wszystko na strychu przez 8 lat po synku i jak to zobaczyłam ten płyn stwierdziłam że na te pierwsze pranie to będzie dobry pomysł a po wyjęciu z kartonu jeszcze to wyprasuje i wystarczy napewno. Potem naturalnie będę używać tylko płynu do zmiękczania ubranek dla dzieci ale swoją drogą ten płyn dezynfekujacy może być dobry do prania ręczników I pościeli :) myślę że dziecko nie może być tak sterylnie wychowywane musi mieć styczność z bakteriami. Starszaka chciałam chronić przed wszystkim i dużo chorował teraz myślę nie być tak nadopiekuncza w tej strefie :)

No i utwierdzilyscie mnie w tym przekonaniu :) że to jednak nie jest za szybko. Moja mama i teściowa to na ostatnią chwilę chciałyby żebym to wszystko ogarnęła :P ostatnio myślałam żeby ograniczyć korzystanie z telefonu ale w dzisiejszych czasach się po prostu nie da :/ myślicie że to ma wpływ na nasze małe?

Tak najpierw tego Bąbelka trzeba urodzić :) potem zobaczymy jak sie ulozy. Gdybym miała więcej miejsca na wieszanie prania wszystko na raz bym zrobiła także piateczka Kronkiś :) ja jeszcze gołąbki wymyśliłam w weekend a że nie mieliśmy czasu to przełożyłam to na dzisiaj wczoraj po lekarzu zrobiłam szybko zupę a ja pierwszy raz mam robić gołąbki i nie wiem jak serio akurat na to zawsze chodziłam do mamy :/ ona robi najlepsze