Kk24

Mam to szczęście że jest się do kogo zwrócić o radę co kupować bo rzeczywiście jest potrzebne i co sobie darować :) mogę zapytać Was i w męża rodzinie jest dużo dzieciaczkow i ktoś mi na pewno poradzi :) mnie tylko zastanawia ten wózek, resztę trzeba nową kupić :) Dorisss ja prawdopodobnie też zfecyduje się na szkołę rodzenia i czekam na pierwszą wizytę swojej położnej, bo ma mi jakieś materiały przywieźć, ale to dopiero we wrześniu :)

Doriss i precel79 super że wy już po wizytach i że wszystko jest dobrze :) ja do swojej mam jeszcze ponad tydzień :( i czekam z niecierpliwością na potwierdzenie płci :) byłam dzisiaj na zakupach z siostrą i tak się rozejrzalam w ciuszkach to rzeczywiście wszystkie są mocno ukierunkowane na płeć :p my oprócz kombinezonu ziomowego od mojej przyjaciółki nie mamy dla bobeczka nic jeszcze, dlatego tak przerażają mnie czekające nas zakupy :( A propo wyprawki to wszystkie kupujecie swoim malenstwom nowe wózki?? Męża siostra chce nam dac wozek po swoim dzieciaczku, co prawda ma już 5 lat ale jest w dobrym stanie i sama nie wiem co robić :(

Agniejeska gratuluję dziewczynki :) ja właśnie boję się tego badania glukozy bo moja mama ma cukrzycę, wujek też miał i ciocia więc wywiad trochę też obciążony. Szwagierka mi opowiadała że razem z nią na poczekalni siedziała kobietka która też miała badana glukoze i po kilku chwilach ten roztwór glukozy zwróciła. Ogólnie szwagierka mówiła że jak ona nawet w pierwszych miesiącach mdłości nie miała tak po tym jej pół dnia niedobrze było. A ja miałam okropne mdłości, jeszcze teraz czasem się przytrafiają :( tak więc boję się i wyniku i tego że po prostu zwrócę co wypilam. A za radę żeby zabrać cytrynę dziękuję, na pewno skorzystam :)

Kiti gratuluję udanej wizyty :) ja już czekam na moją wizytę z niecierpliwością :) przed wizytą muszę jeszcze zrobić morfologie i mocz, a strasznie nie lubie badań krwi :( no i szwagierka mnie dość mocno nastraszyla badaniem glukozy w późniejszym tygodniu :(

Ja wyraźne ruchy poczułam na przełomie 18/19 tc, teraz jak czasem fiknie mocno to aż zaskoczona jestem :) moje dzieciątko jest najbardziej aktywne wieczorami, ciekawe czy po porodzie też tak będzie. Ja właśnie czekam z niecierpliwością na polowkowe czy się potwierdzi płeć i zacznę kupować ciuszki, bo nic nie mam i trochę mnie wyprawka przeraża :/

Doris będzie dobrze :) też mówimy że będziemy się cieszyć jak się potwierdzi że synek ale jak się okaże że jednak córka to też będziemy szczęśliwi :) najważniejsze jest właśnie to żeby było zdrowe :) A ruchy czuje raz właśnie bardzo nisko, a potem też pod pepkiem prawie, więc chyba dzieciątko pozycje zmienia często :)

Malwi1989 nam lekarz też dopiero w 17 tc powiedział że najprawdopodobniej będzie synek. Ma jeszcze potwierdzić na polowkowym 1 września :)

Mnie początkowo też tak nisko kopał mój bobeczek, ale stwierdzam że chyba się przekręcić musiał bo teraz ruchy czuje tuż pod pepkiem. Ja mam dzisiaj mega lenia, pogoda mi przeszkadza bo znowu się skwar zrobił. Cały dzień w sumie odpoczywam i mam taką oto lekturę ciekawą :)

Szymkowa super wiadomości :) mi się też marzy duża rodzina, sama mam dwie siostry, u męża jest ich czwórka i męża brat też ma już czwórkę dzieci :)

Precel79 jeśli to nie pierwsza ciąża to ruchy można czuć wcześniej. Mnie lekarz pytał na wizycie w 17tc czy czuje ruchy więc chyba nie jest to aż tak wcześnie jak mówi położna :) Ja ciągle dowiaduję się o nowych ciazach. Dwie kuzynki i znajoma rodzą w grudniu, kolejna znajoma w styczniu, szwagierka w lutym. Siostra się z nas śmieje że wszystkie sie praktycznie na jeden termin uparlysmy ☺

Mnie wczoraj o 10 rano nasze maleństwo obudziło, tak się wiercilo w brzuszku :) Dorisss siostrze potrzeba teraz ogromu wiary że będzie dobrze i dużo wsparcia od najbliższych :) ja na studiach miałam zajęcia na oddziale neonetologii, widziałam takie maleństwa, dzielnie walczyły żeby zostać z rodzicami, a rodzice ciągle przy nich trwali. Widziałam te kruszynki które dopiero się urodziły i te które już przygotowywane były do wypisu a na początku było z nimi źle. Ale jak mówisz że mała jest silna to na pewno będzie dobrze wszystko :) Pat2018 co do piersi to z moimi różnie bywa, ale od samego początku bolą i są nabrzmiale. Zmieniłam już miseczke z b na c i nie wiem czy jeszcze większej nie będzie trzeba. Mam dni że dotknąć ich nie można :( Ja na początku ciąży miałam problem z zawrotami głowy. Teraz póki co jest lepiej, chociaż wczoraj w kościele się trochę w głowie zakrecilo. Kiti ja idę na wesele 30 września i pewnie w żadna z sukienek które mam już nie wejdę, też muszę zacząć szukać i myślę że wybór padnie na jakąś sukienke maksi :)

Dziewczyny ja zaczęłam wyraźniej czuć ruchy maleństwa, wczoraj obserwowałam jak brzuszek się porusza :) Czy którejś z Was też lekarz zalecił przyjmowanie magnezu??

Mi lekarz na wizycie mówił że jak będę czuła ruchy dzieciątka to też właśnie tak nisko :) Mój mąż ostatnio stwierdził, że jak gdzieś jedziemy to same dziewczynki biegają i ogólnie wśród znajomych też większość dziewczynek się rodzi i że faceci są w mniejszości :) a ja się śmieje że synuś będzie miał ból głowy którą kobietke wybrać :)

Ja wczoraj też miałam zgage, aż zasnąć nie mogłam. A i ze snem znowu u mnie tragedia, od dwóch nocy spać prawie w ogóle nie mogę :/

Ja też chodzę prywatnie. Wizyty mam co 4 tygodnie. Płacę 150zł za wizytę z usg i innymi badaniami.

Karolina889, też mam takie uczucia i też nie potrafię rozszyfrować czy to dzieciątko rozrabia czy to moje jelita :) ja dzisiaj spałam chyba z 12 godzin, ale jestem po weselu :) normalnie mam naprawdę duże problemy ze spaniem, a na początku też bardzo długo spałam i w ciągu dnia potrafiłam nawet pół dnia przespać :) U mnie w końcu chłodniej się zrobiło i też odetchnęlam trochę bo w upały się mega męczyłam :)

My dzisiaj też wybieramy się na wesele :) ja będąc już w 11tc przetanczylam swoje wesele i poprawiny, ale na poprawinach już było ciężko :) Ja mam duży problem ze spaniem, kładę się późno i jak się przebudze do toalety to zasnąć nie mogę. Ogólnie najlepiej mi się śpi rano i potem wstaje po 10 tak jak dziś :)

Witam was wszystkie, czy mogę do was dołączyć? ? Mam 25 lat, to moja druga ciąża, pierwszą niestety straciłam :( Termin mam na 9 stycznia, obecnie kończymy 17tc :) dzisiaj byliśmy na wizycie i najprawdopodobniej spodziewamy się synka :) trochę mnie lekarz dzisiaj uspokoił, bo wszyscy twierdzą że powinnam już czuć ruchy, ale nic za bardzo nie czuję bo dzieciątko jest w położeniu miednicowym I ponoć mam prawo jeszcze nic nie czuć. Dzisiaj też wybraliśmy położną i zdecydowaliśmy że będę chodzić do szkoły rodzenia :)