Melliska, ciąża obumarła w 8 tygodniu, ale dowiedziałam się dopiero w 12 jak poszłam na USG. Oczywiście lekarze nie znają przyczyny. Natomiast jak sobie to analizowalam to w tym czasie przestało mi być niedobrze i przestałam być też wiecznie głodna.
Teraz dolegliwości ciążowe się nasilają i chyba jestem jedyną osobą, która się cieszy , że jest jej niedobrze, nie ma siły itd.
Boję się tylko bo zaczęłam mocniej plamic krwią dzisiaj a nie chce wyjść na paranoiczke, bo byłam na USG w piątek... Dostałam wtedy L4 i duphaston. Lekarz powiedział, że mam odpoczywać i ze w tak mało zaawansowanej ciąży to i tak lekarze za wiele nie mogą zrobić... Podobno krwawienie jest normalne w terminie regularnej miesiączki na początku ciazy... Co nie zmienia faktu, że jestem przerażona.