Skocz do zawartości
Forum

AśkaS

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez AśkaS

  1. A ja się muszę pochwalić.zostałam ciocią maleńkiego ponad trzy i półkilogramowego Kubusia.urodzony 02.08 przed drugą w nocy :) Miałam być chrzestną,ale jakiś przesąd taki,że kobieta w ciąży nibynie powinna do chrztu trzymać.trzymać będzie moja najstarsza. Wczoraj poraz pierwszy jak ponaciskalam brzuch delikatnie wyczyłam dużą gulę:) .miałam takie wrażenie ,że fasolka ułożyła się jakoś po prawej stronie.bo z prawej bardziej ciągnie.na usg też fasolka po prawej była ułożona.
  2. Mam problem ostatnio z wejściem na Lutówki.i z odpisywaniem.błąd jakiś wyskakuje.nam dzisiaj zmieńod znakiem basenu minął.miejscówka w cieniu. Dzieci radoche miały.Fajnie wyło.czekam aktualnie na wieści ze szpitala.moja przyjaciółka rodzi ☺
  3. Przechlapane.jak tu spać jak w domu 30stopni... też sie modle.o to bijące serducho. I Was też o to proszę...
  4. AśkaS

    Marcóweczki 2018

    Cześć wszystkim.tak was podczytuje...miałam być bankową lutóweczką ale okazuje sie,że ciąża młodsza.jutro dokładnie 7 tydzień. Termin byłby ok20 marca ale na bank na pocztku cc. Ból ten,że lekarz nie słyszał jeszcze serduszka. I troche sie boje.
  5. Ja po dzisiejszym badaniu też plamie.ze wszystkiego to najlepsza dzisiaj była wizyta u dentysty ☺
  6. Monka ja po czterech cc jestem .lekarz mnie nie opierdzielał za to.powoedział spokojnie,zachciało mi sie pigułki odstawiłam to mam. Lekko nie będzie ale jak to mówi ciąża jest i trzeba ją ratować.troche racji miał.nie planowałam tej ciąży.gumki nie zdały egzaminu. I fasolka jest.
  7. Danuta to przed 12 tygodniem nie widziałaś bijącego serduszka? U mnie wymiarowo cośtam niby ok. w stosunku do tego tygodnia ale gin mowi że wszystko tak małe jeszcze że nic nie widzi. Może sprzęt do kitu nie wiem.
  8. Co do lekarza do ktorego chodze to jedyny dostepny na juz. Nie jest super rewelacyjny .a co do usg niby nowe dobre a zwykle czarnobiale.
  9. Nie da sie tak.nawet prywatnie musze kilka dni poczekać a mówiąc szczerze jestem spłukana.corki na wakacje pojechały. Bede musiala przemeczyc sie ten tydzień. Jest szansa że jeszcze zobacze bijce serduszko :(
  10. Amme dobre to.ciąża jest to pewne.tylko serduszka jeszcze nie widać.a u was jak z tym było,kiedy na usg widzialyscie bijące?
  11. Amme dobre to.ciąża jest to pewne.tylko serduszka jeszcze nie widać.a u was jak z tym było,kiedy na usg widzialyscie bijące?
  12. Moglam sie o tydzień co do miesiączki pomylić.ale wedlug okresu powinien być 10 a jest 6/6 jutro siodmy tydzien
  13. Na poprzednim usg lekarz widział jeszcze mniej.przez te dwa tygodnie coś urosło bo teraz stwierdził,że widać,że ciąża tylko serduszka nie widział.a ja nie pamietam kiedy powinno na usg byc widoczne serduszko...
  14. Jestem załamana.mialam to plamienie ktore gin wzial zamiesiaczke i prawie juz mialam wyjsc z gabinetu.ale.mie zbadal,stwierdzil jakoes grudki,pewnie resztki po plamieniu,zrobil usg wychodzi,ze jednak ciąża,tym razem widac,ale duzo mlodsza.6/6 tygodnia.jutro siodmy tydzien sie zaczyna.troche mnie opierdolił bo moglam brac pigułki.niewazne ze po nich tyłam okropnie.zmartwil mie bo nie widać bijącego serduszka.ale fasolka urosla jakby od ostatniej wizyty.dostalam dupaston,nospe i mam przyjsc za tydzien.dwa tygodnie stresu za mną i kolejny tydzien przedemna. Boje sie.mialam mieszane uczucia na poczatku ale juz teraz wiem.kocham te moją fasolke.ale nie wiem co dalej.jesli sie pozytywnie to rozwinie i termin z usg bedzie to zeby nie wiem jak bede mmarcoweczką z pierwszych dni marca. Nie wiem naprawde sama.martwi mnie brak bijącego serduszka na.usg
  15. Ja czekam właśnie w kolejce na wizytę.Trzymajcie kciuki.
  16. Ja jem dwa...poprostu w gardle.staje.krstem w stanie zjesc po południu i wieczorem.to.przejdzie i wkrótce zaczne jeść normalnie.co do określania płci to jedna wielka bujda.sa np różne wersje hińskiego kalendarza.i na każdym inaczej wychodzi.
  17. Zapomniałam dodać,mimo ładnej pogody chyba mnie jakieś przeziębienie łapie?mam nadzieje,że sie nie rozwinie.bo nawet nie wiem co moge sobie w aptece bezpiecznie kupić. A w aptece nie chce sie chwalić bo zaraz pół miasta będzie wiedziało,że w ciąży jestem.a tego jeszcze nie chce.
  18. A mnie dzisiaj ranek przywitał lekkimi mdłościami..co w stylu ssania w żołądku z głodu.ale nie mog nic jeść :( czekam na wiadomosci bo moja koleżanka/prawie sasiadka może urodzić lada chwila. Troche znow mam stracha bo jutro wizyta u gina,potem dentysta.chyba bardziej tego dentysty sie boje bo dla mnie to duży stres.jestem chora na samą myśl po tym jak mnie kilka lat temu dentystka załatwiła. Nie wiem jak z znieczuleniem będzie.tego sie najbardziej obawiam.na żywca sobie nie dam.tak poza tym jest ok.jeś nie moge generalnie ale jakby mi kto ogórki kiszone pokazał to chyba jedyna rzecz którą byłabym w stanie strawić :)
  19. U mnie dzisiaj ogórkowa.Nadal sie ślinie na sam zapach kiszonych ogórków.Zrobiłam przecier ogórkowy. Zaczynają mi się niektórzy przyglądać dziwnie.Chyba zaczyna być widać pomału ☺
  20. Ja chyba poraz pierwszy w życiu nie mam mdłości. Jak tam u was z szykowaniem wyprawki dla malucha?kupujecie coś czy jeszcze czekacie.Ja tradycyjnie czekam do piątego miesiąca wtedy zacznę.
  21. Noo dobra myśl z tym bezalkoholowym.jutro szoruje do sklepu koniec męki ☺cóż w ciąży fasolki zmuszają nas do jedzenia i picia próżności.
  22. Nie panikuj.obserwuj.jak sie nasili reaguj.ja teraz ok a jak sobie połaże za dużo mam plamienia lekkie.do końca trzeciego miesiąca można się różnych atrakcji spodziewać.
  23. W biedronce widziałam takie maleńkie puszki☺
  24. Lavina a mi lekarz kiedyś powiedział,że jak kobieta w ciąży ma ochote na małą lampke wina czy łyk piwa nie powinna sobie odmawiać.Byle nie przesadzić.
  25. Asia to raczej normalne zwłaszcza w dniach kiedy powinnaś mieć miesiączkę.Jeśli jednak masz obawy i możliwość idź skonsultuj to z ginekologiem. U mnie dzisiaj ciążowo-zachciankowo.wczoraj zrobiłam ale kiepsko wyszło.za to dzisiaj....mniam.pizza swojej roboty z szynka i pieczarkami i mnostwem sera.To mi gładko wchodzi w porównaniu do nnego normalnego jedzenia. I wstyd przyznać napiłabym się piwa..normalnego nie owocowego piwa... ale to jednak alkohol,a ja nie chcę maleństwu zaszkodzić.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...