Aga785

Dzięki za info odnośnie duphastonu. A odstawia się z dnia na dzień czy najpierw jakoś zmniejsza dawkę?

Ja też mam 10.07. i już nie mogę się doczekać kiedy zobaczę co u mojej dzidzi. W pierwszej ciąży właśnie na USG genetycznym lekarz określił płeć dziecka i się nie pomylił. Teraz idę do innego i zobaczymy czy coś nam powie. A mnie znowu mdłości wróciły i ta okropna gula w gardle :-( i nie mam ochoty na jedzenie a już było lepiej przez kilka dni. Biorę teraz duphaston i zastanawiam się czy to nie od tego??? Chociaż w pierwszej ciąży nie brałam a mdłości miałam mega wielkie. Właśnie, dziewczyny które biorą/brały duphaston do którego tygodnia bierze się ten lek? Bo mi lekarka na razie nie określiła.

MartynaAnna przykro mi!!! Przytulam mocno !!!

Dziewczyny, gratuluje Wam udanych wizyt !! U mnie ciężko powiedzieć czy widać już ciążowy brzuszek bo przytyłam po pierwszej ciąży i czasami wieczorami miałam brzuch jak w ciąży nie będąc w niej. Póki co nikt kto nie wie o ciąży się nie zorientował! Objawy mi trochę odpuszczają, piersi już tak nie bolą, mdli nadal ale już z mniejszą intensywnością :-) i coraz rzadziej czuję tą okropną gulę w gardle, spać chce mi się nadal. Ciekawe czy już tak zostanie czy wrócą te okropne mdłości??

Ja się nadal kiepsko czuję:-( boli mnie głowa, mdli, najchętniej to bym nie wychodziła z łóżka...najgorzej, że niezależnie czy coś zjem czy nie ,mam taką "gulę" w gardle jakbym miała zaraz zwymiotować... Ehhh jeszcze trochę i mam nadzieję że samopoczucie mi się poprawi :-)

Piękna Dzidzia:-)

Kawa super:-) gratuluje!

W pierwszej ciąży chodziłam do lekarza na NFZ i zawsze dostawałam wyniki badań na wizycie. Teraz póki co chodzę do tej samej lekarki, część badań miałam już zrobione, skierowanie na USG genetyczne też dostałam ale to z racji wieku. Ponieważ obecnie przebywam 200km od domu to chodzę tylko do tej jednej lekarki ( łatwiej mi wrócić na wizytę do jednego niż dwóch różnych lekarzy) ale jak wrócę na stałe do domu to pewnie zacznę chodzić też prywatnie do lekarza u którego byłam przed ciąża :-) na NFZ najbardziej brakuje mi USG

Ja wizytę kiedy zobaczę Dzidzię mam dopiero 10 lipca :-( wtedy to mam USG prenatalne

Ja też się teraz bardziej martwię niż w pierwszej ciąży. Z synkiem nie zdawałam sobie sprawy z wielu rzeczy, wśród znajomych były problemy z poczęciem więc bałam się żeby i u nas nie było problemu. Udało się za pierwszym razem. Teraz udało się po ok roku starań i to w cyklu stymulowanym. Widziałam serduszko i na tamtą chwilę wszystko było ok. Mdłości nadal mnie męczą,piersi urosły więc liczę na to że Dzidziuś rośnie:-) czasami trudno mi uwierzyć że się udało :-) wiem,że jak ktoś przeżył stratę to zdecydowanie gorzej skupić się na pozytywach ale musimy być dobrej myśli:-)

Ja jeszcze nie miałam zachcianek, na razie skupiam się na tym żeby cokolwiek zjeść... Ale z każdym dniem mdłości się nasilają :-(

Mnie nadal męczą mdłości i nie mogę patrzeć na mięso i wędliny. Tak też miałam w pierwszej ciąży. Dobrze ,że jestem z synem na działce u moich rodziców bo nie muszę wymyślać obiadów. Mój mąż raczej mięsożerny więc nie obyłoby się bez mięsa a sam widok mnie odpycha nie wspomnę już o zapachu hehe ja do wizyty z USG mam jeszcze bardzo długo a z chęcią zobaczyłabym Maluszka wcześniej :-)

Natalaai bardzo mi przykro:-( Na pewno nie ma w tym Twojej winy!! Nawet tak nie myśl! Ściskam Cię mocno Kochana!!!

Mnie nadal mdli, miewam zgagę a do tego czuję taką kluchę w gardle... Piersi pobolewają i są większe. Nadal mi się niewiele chce...no i upały wykańczają. Też już się nie mogę doczekać kiedy zobaczę moją Dzidzię a muszę czekać do 10 lipca bo wtedy mam prenatalne :-(

Ja nadal męczę się z mdłościami i zmęczeniem, do tego te upały też nie pomagają :-( o dziwo jak wstanę jest w miarę ok a z upływem dnia mdłości nasilają się...a boje się że będzie jeszcze gorzej ...

Kawa dziękuję:-)

Jeśli chodzi o alkohol to zanim zrobiłam test miałam ochotę na piwko owocowe ale jak zaczęłam je pić to mi jakoś nie smakowało, odkąd wiem o ciąży to nie piję

Dziewczyny, widziałam moje Maleństwo :-) serduszko bije, wszystko ok! Ale jestem szczęśliwa:-) Mnie mdłości męczą od rana do wieczora... A jutro muszę jeszcze z rana iść na badania bo potłukli próbówkę z moją krwią brrr

Dziewczyny, dziś mam równo 6tydz i mnie dopadło...mdli mnie cały dzień, właśnie przytuliłam się do kibelka , najchętniej bym cały dzień siedziała w łóżku ehh a miałam nadzieję że tym razem będzie lepiej bo w pierwszej ciąży mdłości trzymały mnie bardzo długo a brak energii to do końca ciąży,mimo że mnie pocieszali że drugi trymestr to przypływ energii Irena z Paulinka witaj! Jejku bliźniaki.. a miałaś w rodzinie taki przypadek? Ja jutro mam USG to się okaże. Ale doskonale rozumiem Twoje przerażenie,sama mam synka z marca 2016 roku i szansę na blizniaki bo miałam cykl stymulowany clo...

Martyna Anna gratuluje!! Mam nadzieję że ja też jutro zobaczę serduszko mojej dzidzi. Wizytę mam dopiero na 18:30... Ja wczoraj miałam intensywny dzień, najpierw chrzest mojej bratanicy potem komunia mojej chrzesnicy ,no i wspólna impreza. Mnie się robi czasem słabo, czasem zamdli, generalnie nie mam na nic siły a muszę zacząć się pakować bo w środę wyjeżdżamy. Do tego synek chce się bawić a ja chcę spaaać ;-)

Asiaczek88 gratulacje! Super,kolejna dobra wiadomość:-) An. mam synka :-)

Ja na razie na cerę nie narzekam i oby tak zostało:-) w pierwszej ciąży też nie miałam problemów ze skórą.

Iwcia93 witaj w naszym gronie:-) Misia21 dbaj o siebie, bierz leki i wszystko będzie dobrze!!! A ja na razie nie mam przeczucia, może bardziej chłopiec...chociaż moja lekarka powiedziała że będzie dziewczynka hehe

Moniulla super wiadomość! Gratuluję!

Kawa super!!! Gratuluję! Moniulla ja mam wizytę za tydzień na 18:30 to będzie dokładnie 6t1d ...mam nadzieję,że tak jak u Kawy, będzie już widoczne serduszko... Asiaczek88 to chyba Ty następna masz wizytę... Któraś jeszcze? Czekamy na dobre wieści! Oby tylko takie były na forum :-)