
Aga785
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Aga785
-
U mnie też siary brak. W poprzedniej ciąży miałam ubranka na 56 i 62 i mimo że mój syn miał 58cm to te na 62 były trochę za duże ale szybko dorósł. W 56 się mieścił. Właśnie jestem po wypiciu glukozy...ale słodkie ... Mam tylko nadzieję że wyniki będą ok. A mój syn w nocy miał gorączkę i wymiotował :-( ehhh nie wiem co mu jest jak wychodziłam to jeszcze spał.
-
Oj Dziewczyny,to mnie pocieszyłyscie bo już myślałam że tylko mój syn robi takie cyrki przy jedzeniu. Do 2-go roku życia było ok, jadł wszystko a teraz grymasi, czasem potrafi prawie nic nie zjeść przez cały dzień... Tego nie, tamtego nie...a ty człowieku gotuj może coś księciu podpasuje hehe naprawdę czasami mam dość. Teraz tylko modlę się żeby się nie rozchorował (i ja przy okazji) bo mąż chory... Zaczął się okres chorobowy :-( Ja karmiłam jakieś 3 miesiące, coś nam nie szło ,już w szpitalu Mały był dokarmiany mm potem walczyłam o laktację, odciagalam pokarm ale syn w końcu sam się odstawił...może byłam za mało zdeterminowana. Jeśli chodzi o laktator to najpierw miałam ręczny ale zupełnie nie szło mi ściąganie nim. Elektryczny to co innego. Teraz zastanawiam się właśnie nad kupnem elektrycznego , takiego jak miałam a czy będę karmić to się okaże. Będę próbować a co z tego wyjdzie to zobaczymy.
-
Też widziałam w Rossmanie te chusteczki nasączone wodą ale nie używałam ich. Moze teraz wypróbuję. Generalnie przy synu używałam chusteczki tylko jak wychodziliśmy z domu chyba Tami też z Rossmana. W domu używałam takich większych wacików bawełnianych i myłam pupę wodą.
-
To adres http://sklep15500.shoparena.pl/
-
Klaudia23 witaj:-) ja niestety nic Ci nie podpowiem ,bo po prostu nie mam wiedzy na ten temat. Ale trzymam mocno kciuki za Was i Maluszka. An. miło Cię widzieć , wracaj do nas częściej. Wiadomo już kto u Ciebie mieszka? Sofik83 komplecik kupiłam w osiedlowym sklepiku, oczywiście miałam tam nie wchodzić ale...stwierdziłam, że tylko popatrzę i wyszłam z zakupem hehe sklep nazywa się Bubu ,jak wpiszesz w wyszukiwarkę to powinno wyskoczyć, prowadzą też sprzedaż przez internet.
-
-
Sofik83 dzięki za przepis na miksturę. Muszę wypróbować bo ta zgaga mnie zamęczy... cokolwiek zjem to się pojawia.Wczoraj miałam ciężki dzień ,dziś zapowiada się podobnie :-( Nawet nie wiedziałam, że nie można jeść jabłek... Ja jem to na co mam ochotę, a że nie mam za bardzo apetytu to lista artykułów ograniczona. Ciężko jest mi iść na zakupy bo nie wiem co kupić ani nie mam veny do gotowania.. mój mąż zje cokolwiek mu przygotuję ale z synka zrobił się niejadek i nie mam pomysłów na posiłki dla niego. Z parówki się uśmiałam hehe
-
Dziewczyny, to już jest złośliwość losu ...nawet kawa mi nie wchodzi :-( nie wiem jak przetrwam dzisiejszy dzień
-
Kasia837 też jeszcze nic nie kupiłam, co prawda mam rzeczy po synku ale jakoś nie mogę zebrać się żeby je przejrzeć. No i muszę coś dziewczęcego dokupić. Póki co czuje się jak flak, nie mam na nic siły , właśnie zrobiłam sobie kawę bo nie jestem w stanie nic zrobić.
-
Misia21 ale super buźki :-)
-
U mnie będzie córeczka, termin 21 stycznia. Jeszcze nie myśleliśmy nad imieniem. Ja też się różnie czuję, ostatnio wracaliśmy samochodem od teściów i nie dałam rady -zwymiotowałam...a też myślałam że na tym etapie ciąży to już takie atrakcje nas ominą. Jeśli chodzi o ochotę na jedzenie to u mnie jest różnie ale generalnie na mało co mam ochotę. Niestety od kilku dni jadlabym słodycze. Muszę ograniczyć bo nie chce za dużo przytyć a one i tak nie wnoszą nic dobrego. Z resztą prawie po wszystkim mam zgagę :-(
-
Kawa no widzisz, a moja nawet sprawdzała tygodnie ciąży i mam zrobić w przyszłym tygodniu. Nie wiem czemu tak się spieszy :-(
-
Hej Dziewczyny:-) ja już po usg połówkowym... Wszystko dobrze, Dzidzia ma już 400g i 23cm i ....będziemy mieli dziewczynkę! Wychodzi na to że moja intuicja jest do niczego hehe bo obstawiałam chłopaka. Ale bardzo się cieszymy. Teraz muszę pomyśleć o wyprawce :-) jeszcze nic nie kupiłam, czekałam na określenie płci. Wasze rzeczy super, takie słodkie... Obawiam się ,że zapomniałam jak to jest z takim noworodkiem, jak trzymac, kąpać itp. ale z synem dałam radę to teraz chyba też ;-) Powiedzcie mi, w którym tygodniu robicie krzywą cukrową? Bo wyczytałam że robi się pomiędzy 24 a 28 tc a ja dostałam skierowanie już na przyszły tydzień czyli to będzie 22t3d wg om. i się zastanawiam czy to nie zawcześnie?
-
Agata magda ja właśnie przerabiałam ten temat i początkowo jak pytałam ,idąc na wychowawczy, to mi w kadrach powiedziały że w przypadku ciąży najlepiej przerwać wychowawczy , przepracować miesiąc i iść na zwolnienie. A teraz jak pytałam ,bo wychowawczy kończy mi się we wrześniu to mi powiedziały że spokojnie mogę pierwszego dnia, którego powinnam stawić się w pracy ,przynieść zwolnienie i tak mam zamiar zrobić :-) zresztą jak rozmawiałam z panią z ZUSu to mi to samo powiedziała. Moniulla dzięki za kciuki :-) przydadzą się! Trochę mnie nastraszylaś, że aż pół roku może trwać taka adaptacja. Póki co jest ciężko ale może z czasem będzie lepiej :-) O rany padam już a jeszcze muszę trochę domek ogarnąć i spakować nas na weekend bo jedziemy do teściów...
-
Gizel mój synek 18 września skończy 2 i pół roku i ma na imię Tymoteusz. No niestety adaptacja w przedszkolu potrwa, dziś było ciężko ale mam nadzieję, że tak jak piszesz,za jakiś czas będzie z chęcią tam chodził. A mnie dziś jakiś dół dopadł , ogólnie źle się czuje i nie mam na nic siły :-(
-
A ja właśnie zostawiłam synka w przedszkolu i przeżywam jak sobie da radę...ehhh Ja nie wiem co mam myśleć o terminie z USG bo w pierwszej ciąży miałam regularne cykle, działaliśmy tylko w dni płodne a termin z USG wyszedł mi o 10 dni wcześniej niż z OM. Moja lekarka kazała mi się zgłosić do szpitala zgodnie z terminem z OM a w szpitalu kierowali się tym z USG... Pierwsza ciążę przeszłam bez problemu,oprócz niedogodności pierwszego trymestru teraz w sumie poki co podobnie tyle że o wiele bardziej się stresuje czy wszystko jest ok. Boję się żeby coś się nie zadziało, żeby poród przeszedł bez komplikacji... a myślałam że do drugiej ciąży podchodzi się bardziej lajtowo...
-
Moniulla, MamaRobercika gratuluję udanych wizyt :-) Jomiska Tobie również a tym złym pomiarem postaraj się na razie nie stresować. Kiedy masz wizytę u swojej gin? Ja w pn mam połówkowe, idę do lekarza którego bardzo polecała mi koleżanka i jestem pozytywnie nastawiona. Oczywiście stresuje się czy wszystko ok, ale jeśli ,odpukac, coś by było nie tak to będę w dobrych rękach. Ja wczoraj i dziś mam apetyt na śledzie hehe Babeczqa85 tak to jest skończony 19 tydz i leci już 20... Magdness czekamy na wieści :-)
-
Też jestem w drugiej ciąży i myślałam że poczuję wcześniej ruchy a Dzidzię poczułam w 18t5d
-
Gratuluję udanych wizyt :-) ja muszę czekać do 10 września a już nie mogę się doczekać kiedy zobaczę Dzidzię. W końcu udało mi się kupić spodnie ciążowe ,cieszę się bo będę miała w czym chodzić po powrocie do domu :-) w pierwszej ciąży miałam mniejszy brzuch niż teraz ale i waga wyjściowa była niższa. Teraz, w zależności od ubioru, brzuch wygląda albo na ciążowy albo na sadełko hehe ale jeszcze trochę i nie będzie wątpliwości że to ciaza. W końcu już 5 miesiąc leci.
-
agatt na pewno niedługo poczujesz ruchy. Ja póki co kopnięcia poczułam przedwczorajszej nocy. Dziś dobrze spałam więc nie wiem czy Małe fikało. A to moja druga ciąża więc teoretycznie powinnam czuć wcześniej ruchy. Super brzuszek :-) Ja też muszę sobie kupić jakieś spodnie bo nie bardzo mam w czym chodzić tzn. tu na działce to dresy ale za tydzień powrót i się zastanawiam w co się ubiorę hehe aa zapomniałam MamaRobercika ja też nie mogę uwierzyć że zaraz będzie połowa ciąży...ale ten czas leci!
-
A mnie synek obudził,dałam mu pić, wstałam na siku i teraz sobie leżę i nie mogę usunąć...Ale najlepsze jest to że poczułam Maleństwo w brzuszku hurraaaa:-) wieczorem zjadłam coś słodkiego i czekałam na jakiś znak a tu nic,ale teraz fikało. Tak się cieszę!!!!
-
Magdness gratuluję! Faktycznie szybki termin. Myśmy się zaręczyli we wrześniu a ślub mieliśmy w maju...ahh to były czasy, te całe przygotowania :-) Wracając do śpiworów,to ja najpierw korzystałam z rożka a jak już syn wyrósł to przeszliśmy na śpiworek. Teraz też tak spróbuję, chociaż każde dziecko inne więc zobaczymy. A ja się już stresuje bo jeszcze nie czuję ruchów :-( Wy już chyba w większości czujecie Maluchy!
-
MamaRobercika ja też nadal nie znam płci a kolejne USG mam 10 września. Ciekawa jestem czy Dzidzia pokaże co ma między nóżkami ;-)
-
Moniulla ja mam wizytę 10 września, już nie mogę się doczekać :-) właśnie nie pamiętam kiedy poczułam ruchy w pierwszej ciąży, no ale cierpliwie czekam :-) spróbuję i najem się słodyczy to może dzidzia będzie bardziej ruchliwa ;-)
-
Gratuluję wszystkim mamom które miały już USG połówkowe i trzymam kciuki za kolejne :-) Moniulla Dzidzia piękna!!! dzięki że pytasz :-) u mnie też czas leci jak szalony... Za chwilę wrzesień i wracamy z synkiem do domu bo obecnie jesteśmy u rodziców na działce. Czasem czuję się jak przeczkolanka bo akurat przyjechało dużo dzieci na okoliczne działki a ja muszę przypilnować mojego dwulatka bo jest najmłodszy z całej grupy i wieczorem już padam na ryjek . Nie mogę się doczekać USG połówkowego, może dowiemy się kto mieszka w brzuszku bo do tej pory dzidzia nie chciała się ujawnić. Ja nadal czekam na pierwsze ruchy... jeszcze nie skusiłam się na kupno czegoś dla Malucha , czekam na określenie płci ,no i mało miałam tu dostępu do sklepów ...ale coś czuję że jak wrócę to nadrobię hehe Miłej niedzieli Dziewczyny :-)