Skocz do zawartości
Forum

Cleo_0

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Cleo_0

  1. Hej Dziewczynki :) o ludzie, ile Wy piszecie :) od wczoraj 3 strony :) fajnie się Was czyta, ja byłam dziś na wizycie, dzidziuś waży 2800, wyniki dobre, pessar siedzi, pobrał gbs i trzeba czekać, powiedział, że za dwa tygodnie ściągnie mi pessar, żebym zaczęła chodzić, to może się uda przed świętami urodzić :) a z porodami i bólami to jest każdej rodzącej indywidualna sprawa, ja pamiętam, że mnie wszystko bolało, ale dokładnie co to Wam nie powiem, bo to było 9 lat temu :) przeżyjecie.... chociaż ja teraz, drugi raz i też się boję :) miłego dnia
  2. Hej Dziewczynki, ja właśnie w październiku zdjęłam hybrydę, bo miałam chyba 3 lata bez przerwy i dopiero się okazało, jakie zniszczone są paznokcie, chociaż moja kosmetyczka mówi, że hybryda nie niszczy tylko jeszcze naprawia tra la la la.... płytka popękana na wszystkie możliwe sposoby, po długości i w poprzek, masakra, a przesuszone, walczyłam z nimi od października, cuda na kiju, już w prawdzie mam swoją płytkę, ale wmasowywałam codziennie wit. A, regenerum z apteki na paznokcie, do tego krem naturalny do rąk bez parabenów i silikonów, widzę teraz poprawę, ale na maj jestem już zapisana na zrobienie hybrydy, nie mogę się już doczekać, kiedy sobie zrobię jakiś wystrzałowy kolorek :) na stopach jakoś szybciej się regenerują paznokcie - już wytrzymam do porodu, ale po zrobię sobie też na nogach :) A co się tyczy skurczów to ja mam juz od dawna, a czasami jak zakłuje w dole brzucha, to aż jęknę, u mnie jeszcze za wcześnie na poród, ale czekam jak na zbawienie, jutro idę na wizytę, pewnie GBS, i standardowe badanie usg i badanie mojej szyjki jak ona tam się zachowuje. Trzymajcie się cieplutko, bo jakoś tej wiosny to nie widać :/ miłego dnia
  3. Przekonałyście mnie, kupię nowy materac, wprawdzie mój był cały czas w domu, ale jakieś 2 lata temu wywiozłam do rodziców na strych, niestety strych jest nieogrzewany :( decyzję podjęłam - kupuję nowy :) Mam relax - mąż z córką zrobili obiad, a teraz sorbet truskawkowy z jagodami i sok ze świeżych owoców, mniam.... wszystko posprzątali, a ja leżakuję jak "wino w beczce" :) i klikam na kompie. A nie wiecie czy można mieć do porodu pomalowane paznokcie na stopach, bo na rękach to w tej klinice, co chcę rodzić nie można. Miłego popołudnia i odpoczywajcie :)
  4. Hej Dziewczynki:) gosia06 witaj, też późno dołączyłam, ale fajnie, że nas tak dużo :) napisz jak przebiega Twoja ciąża i czy to pierwsza czy kolejna.... A słuchajcie, że jeszcze zapytam o materace, bo ja mam po starszej córce gryczano-kokosowy, ale czytałam na necie, że teraz już takich chyba się nie używa, ja go używałam 9 lat temu, może cos wiecie na ten temat? bo jak nie to zamówię ten lateksowy i po sprawie? Będę wdzięczna, za uwagi :) Asia1608 jak Ci zazdroszczę już pełnego 37 tc - nawet nie wiesz jak, mi jeszcze trochę brakuje... Pozdrawiam i pięknego dnia:)
  5. Magda_81 Napisz mi jaki materac, kupiłaś, bo ja się jeszcze czaję, wyślij link lub firmę :) dziękuje bardzo
  6. Asia1608 nie biorę tego do siebie, absolutnie, tylko szukam już gdzie mogę, żeby się wygadać, wyżalić, bo mam już tego serdecznie dosyć :) spróbuję z tą owsianką jeszcze, już chyba wszystkiego próbowałam... maż mi wczoraj kupił w aptece preparat z laktulozą (np. Duphalac), piszą, że po 2-3 dniach powinno zadziałać- napiszę, jeśli się sprawdzi dla innych :) miłego dnia wszystkim Mamusiom :)
  7. Asia1608 piszesz, że najgorszym wrogiem kobiety jest leżenie i praca za biurkiem, a co jeśli nie ma innej możliwości, tylko leżenie tak jak w moim przypadku, chcąc dotrwać i donosić ciążę, żeby ur w terminie muszę leżeć, bo szyjka skracała mi się 5 mm co 3 dni, więc leżę :( słuchajcie, pomóżcie, czy Wy też macie problemy z wypróżnianiem? Pamiętam, że w pierwszej ciąży też miałam, ale nie takie, niestety teraz to jest koszmar, pewnie dlatego, że mam mało ruchu :( słyszałam, że kiwi pomaga - zaczęłam jeść, jem śliwki suszone i nic, piję siemię lniane, ciepłą wodę na czczo, jabłka- nic -POMOCY!!!!
  8. [quote="Cleo_0"]Nein gratuluję i życzę powodzenia... Co się tyczy drugiej ciąży, to pierwszej też tak mówiłam, żadnej ciąży, chociaż jak minął okres a moje koleżanki miały drugie, trzecie dziecko, ja sobie myślałam, że może bym chciała, ale pierwsza ciąża to trauma, zwlekałam z czasem, teraz mam przerwę 8 lat, jestem w drugiej i to jest kategoryczne -stwierdzenie, że NIGDY więcej ciąży, nie wiem jak nazwać tą skoro tamta była traumą :( leżenie mnie wykańcza, psychicznie, fizycznie, wszystko mnie denerwuje, jestem u kresu wytrzymałości, złoszczę się na wszystko i wszystkich.....SZOK ale już koniec, muszę jeszcze wytrzymać co najmniej do 37 tyg. MUSZĘ miłego weekendu Mamusie :)
  9. Nein gratuluję i życzę powodzenia... Co się tyczy drugiej ciąży, to pierwszej też tak mówiłam, żadnej ciąży, chociaż jak minął okres a moje koleżanki miały drugie, trzecie dziecko, ja sobie myślałam, że może bym chciała, ale pierwsza ciąża to trauma, zwlekałam z czasem, teraz mam przerwę 8 lat, jestem w drugiej i to jest kategoryczne -stwierdzenie, że NIGDY więcej ciąży, nie wiem jak nazwać tą skoro tamta była traumą :( leżenie mnie wykańcza, psychicznie, fizycznie, wszystko mnie denerwuje, jestem u kresu wytrzymałości, złoszczę się na wszystko i wszystkich.....SZOK ale już koniec, muszę jeszcze wytrzymać co najmniej do 37 tyg. MUSZĘ miłego weekendu Mamusie :) https://www.aptekagemini.pl/nurofen-forte-zawiesina-doustna-dla-dzieci-od-3-miesiaca-smak-truskawkowy-50ml-duplikat-1.html
  10. Hej Dziewczyny!!! Dla tych co chcą wiedzieć, w prywatnej klinice w Białymstoku można mieć cesarkę na zamówienie, ja chcę rodzic sn, zatem ciąża musi być donoszona, tzn. pełny 37tc. Jeśli po porodzie następują jakieś komplikacje typu krew lub inne to wiozą do szpitala: jest ich kilka Uniwersytet Szpital Kliniczny, WSzZ... mam nadzieję, że wszystko będzie OK!!! Co do cen to faktycznie rozpiętość jest ogromna :/ Mnie wszystko boli, już nawet nie wiem co, chce mi się wyć Zazdroszczę, że macie siłę na taką sesję, bardzo fajna sprawa, niestety ja odpadam, wyglądam tak jak się czuję, więc pewnie by "klisza" pękła... Miłego dnia :)
  11. Znowu jakieś jaja z tym serwerem, wstawia też inne posty, szok :)
  12. Zakażona To faktycznie bardzo drogo, ja zamierzam rodzić w Białymstoku, muszę tam dojechać 150 km, ale nie słyszałam, żeby porody z tej polikliniki były refundowane z NFZtu, pomimo tego ja też jestem zdecydowana na takie udogodnienia, moje znajome tam rodziły i są bardzo zadowolone i mówią, że to są czasy w których należy "rodzić po ludzku" :) Pierwsze dziecko rodziłam w Szpitalu Wojewódzkim, wprawdzie nie mogę narzekać, wszystko było jak należy, ale po 9 latach przerwy teraz już sobie nie wyobrażam, oczekuję wygody, zrozumienia i poszanowania :) Dziewczyny też nie mogę spać, też mi strasznie ciężko, już nie mogę się doczekać, żeby w końcu przyszedł ten czas i żebym już urodziła.... Na szczęście jestem na zwolnieniu praktycznie od początku, czyli od 1.10- to są teraz niesamowite wygody z tym zwolnieniem. Mąż z córką ogarniają obiady, kolacje, wszystko robią także mam luzik.... Tylko leżę i pachnę ;) Pięknego dnia, pomimo deszczu, mgły i zachmurzeń :) hej Dziewczynki :) Wszystkiego Najlepszego W Dniu Kobiet :) dawno nie pisałam, ale czytam na bieżąco. Zakażona też chcę rodzić w prywatnej poliklinice, u mnie poród sn to koszt 2300, natomiast cc 2900, dziecko dostaje całą wyprawkę na wyjście także ciuszkami się nie muszę martwić, napisz jakie u Ciebie koszty? Mnie w dole brzucha kłuje od dawna, a czasami jak zakłuje to aż jęknę, ale to jeszcze chyba czas na poród :)Termin mam na 21 kwiecień, ale jak mi lekarz wyjmie PESSAR to może sytuacja się rozwiązać szybciej, szczerze powiem,że chciałabym urodzić w 37-38 tyg., bo ledwo zipię, tak jak Wy dużo piję i niestety z toalety korzystam non stop... Jak wystawię rolkę papieru, to za chwilkę już jej nie ma.... Zaczęłam kupować wszystko na allegro, bo się trochę zestresowałam :) jak poczytałam, że Wy już macie wszystko gotowe.
  13. hej Dziewczynki :) Wszystkiego Najlepszego W Dniu Kobiet :) dawno nie pisałam, ale czytam na bieżąco. Zakażona też chcę rodzić w prywatnej poliklinice, u mnie poród sn to koszt 2300, natomiast cc 2900, dziecko dostaje całą wyprawkę na wyjście także ciuszkami się nie muszę martwić, napisz jakie u Ciebie koszty? Mnie w dole brzucha kłuje od dawna, a czasami jak zakłuje to aż jęknę, ale to jeszcze chyba czas na poród :)Termin mam na 21 kwiecień, ale jak mi lekarz wyjmie PESSAR to może sytuacja się rozwiązać szybciej, szczerze powiem,że chciałabym urodzić w 37-38 tyg., bo ledwo zipię, tak jak Wy dużo piję i niestety z toalety korzystam non stop... Jak wystawię rolkę papieru, to za chwilkę już jej nie ma.... Zaczęłam kupować wszystko na allegro, bo się trochę zestresowałam :) jak poczytałam, że Wy już macie wszystko gotowe. U mnie leje :(
  14. cholerny serwer, sorry za tyle postów, ale ciągle mi mówi odpowiedź w tym czasie nie możliwa, a potem wszystko się wstawia
  15. Córeczka mnie pociesza, że będzie mi pomagała, że mnie rozumie, jak jest ciężko leżeć non stop w łóżku, bo mówi, że kiedy ona była chora to jej się tydzień dłużył, a jak ja mam leżeć do końca ciąży - to mówi MASAKRA :) jest naprawdę rozsądną i mądrą dziewczynką, czasami się zastanawiam, skąd dzieci to wszystko wiedzą - hmmm life
  16. Córeczka mnie pociesza, że będzie mi pomagała, że mnie rozumie, jak jest ciężko leżeć non stop w łóżku, bo mówi, że kiedy ona była chora to jej się tydzień dłużył, a jak ja mam leżeć do końca ciąży - to mówi MASAKRA :) jest naprawdę rozsądną i mądrą dziewczynką, czasami się zastanawiam, skąd dzieci to wszystko wiedzą - hmmm life
  17. Miink Termin mam na 21 kwiecień, ale mój lekarz mówi, że wyciągnie mi PESSAR na koniec marca, mam nadzieję, że potem to już szybko będzie, bo do tego 21 kwietnia to nie wiem jak wytrzymam, mam już skurcze od dawna, a teraz czasami jak mnie złapie to mało nie kucnę ;/ mam bardzo wysoko brzuch pod piersiami, ciężko mi nawet siedzieć przy posiłku, wszytko mnie ugniata i boli, jest tragicznie, a mówią, że ciąża to najpiękniejszy okres dla kobiety, ale tylko w reklamie, niestety :)
  18. hej Mamuśki!!! ja w dalszym ciągu leżakuję ;) ale jak czytam ci u Was to się "martwię" o siebie, ja nie mam nic przygotowanego, żadnych ubranek dla Maluszka, żadnej torby spakowanej do szpitala, nawet nie mam nic kupionego, a dużo rzeczy potrzebuję :/ mam tylko po starszej córce łóżeczko i to koniec .... Muszę kupić pościel, materac, poszewki, dosłownie wszystko. Mam tylko rzeczy na allegro w koszyku :)... dokładam coś co chwilę. Mąż mówi, że na wszystko przyjdzie czas, jeszcze za wcześnie, przesądny :) marzę, żeby nastał w końcu ten dzień i żeby Dzidziuś się już urodził, ponieważ jest mi okropnie ciężko i niewygodnie .... wiem narzekam, ale jak to robię to mi lżej :) Miłego dnia Wszystkim Mamom życzę
  19. hej Dziewczyny!!! ja dziś się czuję nie za bardzo, strasznie mi już ciężko, ledwo chodzę, pewnie przez to, że mam wszystko zastałe, w związku z tym ciągłym leżeniem :/ powiem Wam szczerze, że już mam tego wszystkiego serdecznie dosyć, chciałabym już być po :) Któraś z Was słyszała o klinice prywatnej w Białymstoku u Arciszewskich? ja tam zamierzam rodzić :) miłego dnia ja jestem cały czas na forum, tylko ten u nich serwer coś przeciążony, cały czas mam taki komunikat- technologia
  20. Wisienka_1 Dzięki za info, a kupujesz w sklepie czy na necie? jeśli na necie to podeślij linka, jak możesz, ja znalazłam fajny sklep na allegro, gdzie można dużo rzeczy kupić potrzebnych u jednego sprzedawcy :) sklep_puppo_pl
  21. Asia1608 dzięki za słowa otuchy, ale wiesz jak trzeba leżeć to ciężko, jak się chodzi to i wszystko robi to chciałoby się poleżeć- zawsze na odwrót :) Jakie teraz kupuje się materace do łóżeczka, bo starego nie mam, a chyba już czas zacząć kupować jakieś akcesoria, może ktoś mi coś doradzi - kiedyś to były kokosowo-gryczane, ale chyba to już przeżytek. Dajcie znać... thx
  22. dwie wypowiedzi, za pierwszym razem miałam komunikat, że serwer nie działa, więc się naskrobałam drugi raz, a teraz widzę, ze się opublikowało - technologia :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...