Skocz do zawartości
Forum

Wirgi

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Wirgi

  1. Cześć dziewczyny Widzę, że nazbierało mi się trochę stron do przeczytania, wieczorem nadrobię. Do mnie jakieś dziadostwo się przyplątało, przy wejściu do pochwy zauważyłam jakąś malutką narośl nie wiem jak to określić. Oczywiście „zdiagnozowałam” się w internecie http://klykcinyhpv.pl/klykciny-konczyste-u-kobiet/ i totalna załamka. Mam taki wk... przez tę sytuację, że od wtorku nie mogę jeść, spać na niczym się skupić jedynie ciągły płacz mi wychodzi :( Ucieszyłam się wczoraj, że udało mi się wcisnąć do mojego lekarza na 21 po czym o 19 dostałam telefon, że są takie opóźnienia, że wizyta możliwa koło 23, więc już zrezygnowałam na szczęście mimo, że dzisiaj lekarz nie przyjmuje to dzwonił, żebym przyjechała po 18, więc nie musze czekać do jutra.
  2. Zdecydowałam się na takie "gadżeciarstwo" do spania zobaczymy co młodzieniec na to, mam nadzieję, że będzie smacznie spał ;) https://www.bialymotylek.pl/otulacz-spiworek-2w1-grosnug-grey-marl-p-3223.html https://www.bialymotylek.pl/spiworek-dla-niemowlat-z-odpinanymi-rekawami-jasny-szary-melanzowy-0-6m-22-tog-jollein-p-4068.html
  3. Cześć dziewczyny :) Atram zdjęcia całej trójki super :) Ja to się nie ważę za często, ale myślę, że do następnej wizyty w 32 tygodniu bez problemu dobiję do 10 kg a może i więcej ;) Przez pogodę jestem jak flak, wszystkie czynności wykonuję dwa razy dłużej. Pocieszam się, że jutro tylko zakupy, wizyta w sklepie z wózkami i do niedzieli nic nie robię chyba, że się ochłodzi i odzyskam energię ;)
  4. Żoo nie strasz, że coraz gorzej, mam nadzieję, że przynajmniej przywyknę i nie będzie mnie budzić własne chrapanie ;))) Jak czytałam, że w ciąży może być taka przypadłość to pomyślałam, co, jak co ale to mi się na pewno nie przytrafi ;)
  5. Cześć dziewczyny :) U mnie dzisiaj jakiś kryzysowy dzień zero energii i jeszcze ta pogoda ponad 30 stopni i wilgotność ok. 70 % masakra. Dwa dni temu mąż mi mówił, że chrapałam w nocy stwierdziłam, że mu się śniło, bo ja nigdy nie chrapię. A dzisiejszej nocy trzy razy mnie obudziło moje własne chrapanie za każdym razem byłam tak samo mocno zdziwiona ;) Mam nadzieję, że to jakieś chwilowe, wystarczą mi 2-3 pobudki do łazienki ;)
  6. Ech prasowanie moja ulubiona czynność domowa, wykonuję bo muszę ;)
  7. Wigga ja znam opowieści Migot z innego wątku, dlatego wspomniałam, że książkę można by napisać ;) Jeżeli chodzi o opiekę w Danii to z tego, co słyszałam bliżej jej będzie do Kanady niż Polski. Jedno ciasteczko z kremem nie zaszkodzi :) Mnie odrzuciło od razu od słodyczy i tak do tej pory zostało. Teraz sezon to zjem jakieś dobre lody jak gdzieś jestem, czasami jakiś cukierek, ale nie mam tak jak bez ciąży, że koniecznie musze zjeść cos słodkiego, bo inaczej dzień stracony ;) Wczoraj była czkawka z 5 razy dzisiaj jeszcze nie było, więc ciężko coś wywnioskować ;) Raczej zrezygnował z nóg na głowie, bo teraz kończyny bardziej mobilne i są dosłownie wszędzie ;) A to też planuję bezkolkowe, zawsze jeden problem mniej ;)
  8. Cześć dziewczyny :) Migot super, że udało się kupić i cena korzystna :) Wigga o opiece w Kanadzie Migot mogłaby książkę napisać ;) Żoo mi niestety nie udało uchować w domu rtęciowego. Karuzeli nie kupiłam tzn. kupiłam sam pałąk (chyba tak się to nazywa) i zamierzam uszyć parę elementów, które będę wieszać. Ostatnio nie mam szczęścia do zakupów internetowych zamówiłam materiały, żeby uszyć prześcieradła i parę innych rzeczy, czekam nie wiem ile dni, wczoraj dzwoni do mnie paniusia i oznajmia, że nie mają jednego wzoru, który zamówiłam (był dostępny, kiedy kupowałam) i się pyta, jaki inny wzór ma mi wysłać. Mówię, że nie chcę innego a ona to świetnie wrzucę pieniądze do paczki. Mówię, że dla mnie nie świetnie, bo muszę zamówić w innym miejscu i ponieść jeszcze raz koszt wysyłki, ale mnie zignorowała ;) Powiedziała do widzenia i się rozłączyła. Młodzieniec zmieniał wczoraj pozycję myślałam, że przy okazji całkowicie zdemoluje swoje mieszkanko, ale obeszło się bez strat, tylko matka musiał trochę wycierpieć ;) Jeszcze nie wyczaiłam jak się ułożył, ale teraz swobodniej się rusza i ja nie odczuwam przy tym takiego dyskomfortu, czy bólu. On chyba też zadowolony, bo szaleje jeszcze częściej i intensywniej, co chwilę balanga ;) Rano jedna pani z przerażeniem w oczach spoglądała jak mój brzuch się rusza, chyba się bała, że zaraz coś wyjdzie ;)))
  9. Cześć dziewczyny :) Krysia nie miej wyrzutów sumienia ;) Do wszystkiego trzeba mieć dystans za jakiś czas może się okazać, że śpiworki, kokony, którymi teraz się zachwyca większość z nas są złe, bo coś tam ;) I dzięki za pytanie o termometr codziennie mam na myśli, żeby je tu napisać, bo to jedyna rzecz, której nie mam konkretnie wybranej. Żoo dzięki za odpowiedź ;) Już nie będę nic szukać kupię ten, mam bardzo dużo dobrych opinii w różnych miejscach i cena też jest super :)
  10. Ana właśnie o to mi chodziło, żeby nie popadać w skrajności ;) Nie wiem jakie blogi masz na myśli, baldachimu nie zamierzam zakładać a tiule to już w ogóle nie wiem o co chodzi ;) Migot napisz wiadomość do Ikea i będziesz widziała co z łóżeczkiem, bardzo szybko odpisują przynajmniej u nas ;) Do października jeszcze trochę czasu, ale ja postanowiłam do końca tego miesiąca kupić absolutnie wszystko i mieć święty spokój ;) Żoo u mnie też od wielu lat bez dywanów i firanek a gdyby nie moja siostra zakupoholiczka to w ciuszkach też byłby minimalizm ;)
  11. Mery my też mamy małą sypialnie 15m2, ale przemeblowanie i wyniesienie mojej toaletki, której nie używałam dało oczekiwany efekt i jest miejsce na łóżeczko dużą komodę i jeszcze można się swobodnie poruszać ;)
  12. Ja do amerykańskich badań podchodzę z dystansem, bo z tego, co widziałam to tylko takie są dotyczące stosowania ochraniaczy. Jest tam mowa o tym, że dziecko, kiedy jest ruchliwe może przycisnąć buzię do ochraniacza, może odwiązać ochraniacz i zaplątać się w tasiemki (noworodki raczej nie maja takich zdolności), może wcisnąć buzię miedzy poduszkę lub maskotkę a ochraniacz (trzeba stosować poduszkę, lub maskotkę) itd. Idąc tym tokiem rozumowania nie stosujmy materaca, bo dziecko może się przekręcić i docisnąć do niego buzię, powinien być zakaz stosowania kołderek, bo może się przykryć a kosze Mojżesza to tak mała przestrzeń, że najlepiej od razu wszystkie spalić na stosie ;) Kurz to raczej kwestia sprzątania ;) Jeżeli chodzi o cyrkulację powietrza to nie bardzo wiem, w jaki sposób jest ograniczona, może mnie ktoś oświeci, chyba trzeba by jeszcze przykryć łóżeczko od góry. Generalnie w życiu staram się do wszystkiego podchodzić z dystansem, bo inaczej to można zwariować ;)
  13. Słyszałam opinie, że szuflada przeszkadza w podejściu do łóżeczka i zrezygnowałam z zakupu, zresztą na razie nie potrzebujemy dodatkowej przestrzeni do przechowywania. Szuflada w naszym łóżeczku i tak jest sprzedawana osobno, więc kiedyś mogę dokupić.
  14. Cześć dziewczyny :) Ja akurat lubię biały kolor, ale meble chciałam szare, niestety nic nie znalazłam. Jeżeli chodzi o łóżeczka i cyrkulację powietrza to właściwie nie mam zdania. Niby takie ze szczebelkami najbezpieczniejsze a później i tak w większości są opakowane ochraniaczami czasami jeszcze baldachim. Gdyby takie częściowo zabudowane były niebezpieczne dla malucha to chyba nikt by ich nie produkował. Migot nie wiem, na jaki materac się zdecydowałaś, ja wybrałam lateksowy i jak porównywałam ten z Ikea z tym, który kupiłam, to w moim odczuciu wypadł gorzej, jest bardziej miękki i mniej sprężysty, ale jak później czytałam w necie to wiele osób jest zadowolonych z tego Ikea. Ja mam komodę 6 szuflad. W jednej małej są kosmetyki / akcesoria, druga na razie pusta. Kolejna większa szuflada chwilowo zajęta przez moje rzeczy typu podkłady itd. później zostanie pusta. Dwie nieco mniejsze są z ciuszkami, trzecia jest na kocyki, prześcieradła itd. Co do tego czy dziecku nie będzie w łóżeczku jak w klatce ostatnio jak byłam w szpitalu, zobaczyłam kilka maluchów, jakie to małe ;) po powrocie do domu zajrzałam do łóżeczka i pomyślałam, że tam jest za dużo przestrzeni ;)
  15. Cześć dziewczyny :) Wczoraj nic się nie chciało dodać, dobrze, że skopiowałam to co napisałam ;) Byłam na „wizytacji” szpitala, wróciłam z milionem różnych ulotek i próbek Palmersa ;) Za wiele nie udało się zobaczyć, bo wszystkie sala pozajmowane, ale było trochę wykładów więc można się było dowiedzieć co i jak oczywiście w teorii wszystko wygląda pięknie ;) Doszłam do wniosku, że nie będę już rozważała innego szpitala, bo chyba nie ma sensu. W tym w razie czego oddział neonatologii ma III stopień referencyjności, są dobre warunki lokalowe i dojazd mam bezproblemowy maksymalnie 20 minut. Przebieg porodu i personel to loteria ;) Minus szpitala to zawsze jest duże oblężenie, jest nazywany fabryką dzieci ;) Byłam też w sklepie obejrzeć dwa wybrane wózki. Baby Design Husky bardzo pozytywnie mnie zaskoczył, łatwo się składa, w cenie dużo dodatków i wygląda w miarę solidnie. Mały minus kosz na zakupy zapinany na milion nap. Niestety info na stronie nieaktualne i nie było mojego faworyta, którego widziałam wyłącznie w internecie ;) http://www.navington.com/shop/corvet/ obejrzałam inny wózek tej firmy i składa się ekspresowo, prowadzi fajnie, więc musze pojechać do innego sklepu, żeby obejrzeć Corvet. Na początku zaczęłam oglądać Mutsy chyba jakiś felerny egzemplarz był na wystawie, nie pamiętam nazwy model na dużych kołach z błotnikami, które odpadały, psuł się hamulec a żeby go złożyć to musiałam się tyle oszarpać, że mało mnie coś tam nie trafiło ;) Będę wybierać między Husky a Corvet, który nie ma skręcanych kół i tak się zastanawiam, czy to duży minus może coś powiecie w tej kwestii. Migot ach te przewijakowe dylematy ;) U mnie już rewolucje w sypialni zrobione, meble dla młodzieńca ustawione ;) Od początku wiedziałam, że nie chcę dziecięcych mebelków, czy przewijaka wolnostojącego. Szukałam łóżeczka, które można przerobić na „doroślejsze” i komody, w której na początku wszystko się zmieści. Mamy taką komodę i łóżeczko. http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/60239273/ https://woodies.pl/produkt/lozeczko-harbour-cot-bed-140x70-biale/
  16. Cześć dziewczyny :) Żoo dzięki, mam nadzieję, że jutro nie zapomnę i kupię. Chociaż po wczorajszym oszczędzaniu dzisiaj moje stopy wyglądają prawie normalni :) Migot a jednak ;) Skoro już tu jesteś to odpowiem Ci w kwestii przewijaków. Poszukaj dobrze, bo generalnie są dwa rodzaje miękkie i usztywniane, czyli te, które możesz położyć na łóżeczko mam nadzieję, że w Twojej odległej krainie mimo wszystko jest tak samo ;) Mają też dwa wymiary ja w ostatniej chwili się zorientowałam, że skoro mam łóżeczko 140x70 to musze kupić większy przewijak ;) Po sklepach stacjonarnych nie chodzę w ogóle, nie ma cierpliwości ;)Wszystko do tej pory kupiłam przez internet, nawet drobnicę typu kosmetyki, drobne akcesoria, czy rzeczy dla mnie zamówiłam i poszłam tylko do apteki odebrać. Jedynie wózki, które wstępnie wybrałam w internecie muszę obejrzeć w realu i chyba nawet zrobię to jutro po wizycie w szpitalu.
  17. Żoo myślałam, że trzeba brać stale, żeby były jakieś efekty a co konkretnie bierzesz może zdążę kupić zanim się upały skończą ;) Pieluchy tetrowe kupiłam po kilka sztuk różnych rozmiarów jak się zorientuję co najlepiej się sprawdza to kupie większą ilość. Do ewentualnego owijania malucha mam wielkie muślinowe. Ana fajnie, że koniec pobytu w szpitalu i z maluszką wszystko w porządku.
  18. Zoo no trochę mi się nie widzą te podkłady ;) Kupiłam BabyOno podobno komfortowe i jedną paczkę Canpol Night. Już kiedyś mi pisałaś o preparatach z diosminą, ale nie wiem, czy jest sens brać jak mam opuchliznę tylko w upały a takich upałów jak teraz niewiele. Ja wagą się nie przejmuje, chociaż jak najpierw od znajomej później mamy i siostry usłyszałam, że dużo przytyłam i mam ogromny brzuch to się wypłakałam na mężowskim ramieniu ;) Na szczęście mąż mnie przywołał do porządku, sama nie odczuwam tych kilogramów, czuję się dobrze, lekarz nie ma zastrzeżeń, więc teraz ignoruję wszelkie uwagi w tej kwestii ;)
  19. A no oczywiście zapomniałam o czymś ;) Możecie polecić jakieś ręczniki z kapturkiem, mam wrażenie, że te, które do tej pory oglądałam nie będą dobrze chłonąć wody. I drugie pytanie do dziewczyn, które już rodziły. Oczywiście to kwestia indywidualna, ale ile na początek potrzeba mniej więcej podkładów poporodowych, kupiłam 4 opakowania i nie chciałabym już drugiego czy trzeciego dnia gonić męża do apteki ;)
  20. Cześć dziewczyny :) Ale mam problem ostatnio z wejściem na forum. Wonderlife super, że już jesteś w domu :) Żoo zazdroszczę tych przespanych nocy ;) Ja niestety zaliczam dwie wizyty w łazience, kładę się młodzieniec zaczyna wierzgać, oczywiście nie mogę się powstrzymać i muszę go pogłaskać, w między czasie zachce mi się pić, więc już tak się rozbudzę, że trochę mija zanim zasnę na nowo i tak noc upływa ;) Na szczęście nie czuje z tego powodu dużego zmęczenia, ale lubię spać i myślałam, że tak trochę na zapas będę się wysypiać ;) Ja tam wagą się nie przejmuje ile będzie to będzie. Nie objadam się, słodyczy praktycznie nie jem, ruszam się w miarę możliwości jak najwięcej, więc jakoś sobie myślę, że tyję tyle ile muszę, tak to sobie pięknie wytłumaczyłam ;) Krysia mnie przy upałach bardzo bolą całe nogi, mam wtedy wrażenie, że nie są kompatybilne z resztą ciała ;) Moja mama miała tak samo, kiedy była ze mną w ciąży. Stopy mam obrzęknięta zwłaszcza na kostkach, dlatego z niecierpliwością czekam na koniec upałów ;) Poza tym poruszam się całkiem sprawnie :) „Biedny” maluszek nawet w brzuchu nie może sobie bezkarnie pogrzebać w nosku, zaraz ktoś podpatrzy ;))) Jaki wózek kupiliście ? Ja mam dwa wstępnie wybrane, muszę tylko podjechać do sklepu i obejrzeć. Poza tym zostało mi do kupienia fotelik, termometr, niania, wanienka, śpiworki, całą drobnicę i meble mam chyba, że o czymś zapomniałam ;)
  21. Ja jestem wzrostu krasnoludka a brzuch już duży, więc muszę uważać na przeciążenia ha ha ;) Niecałe 8 kg na plusie.
  22. Cześć dziewczyny :) Ja to standardowo chodzę spać koło północy, wstaję po 7 + w nocy dwie wizyty w łazience. Problem mam z zaśnięciem, bo chyba przez to jak młodzieniec jest ułożony bardzo nie lubi, kiedy kładę się na boku i informuje o tym długo i intensywnie ;) Najbardziej lubi, kiedy położę się na plecach, ale mi jest niewygodnie, bo brzuchol uciska na przeponę. W weekendy, zwłaszcza w niedzielę śpię dłużej. Energii mi nie brakuje, tylko przez upały znowu mam bolące nogi, ciężkie jak z betonu, więc człapię nieporadnie ;))) Zresztą od dziecka nie lubię upałów i z utęsknieniem czekam na jesień, w tym roku to ze szczególnym utęsknieniem ;) Kasia a który u Ciebie tydzień ? Jak mi się zaczęły „drgania” mięśni to zaczęłam brać SLOW-MAG na początku po dwie tabletki, teraz biorę jedną i mam spokój. Mery nie znam tego żelaza. Mi ostatnio wyniki krwi się pogorszyły, ale lekarz powiedział, że na razie wystarczy żelazo bez recepty biorę Szelazo, jak do następnej wizyty nic się nie zmieni albo pogorszy to wtedy dostanę coś na receptę.
  23. Ha ha rozumiem, że te bluzy z kapturem to rodzice najbardziej lubili, bo myślę, że dzieci to raczej by stawiały wyłącznie na wygodę ;))) Co do paplania ;) Jakoś nie ma czasu zaglądać na inne „miesiące”, ale wydaje mi się, że na naszym forum jest bardzo malutkie grono mamusiek ;)
  24. Żoo stronę z testami już mam oblukaną ;) Ten Maxi-Cosi widziałam, że jest popularny i ma dużo dobrych opinii, dlatego taki wstępny wybór. Body kopertowe mam wrażenie, że najłatwiej się ubiera a że nigdy w życiu nie ubierałam dziecka to szukam na początek łatwych rozwiązań ;)
  25. Wonderlife najważniejsze, że cały czas macie opiekę, już jesteś na takim etapie, że może być tylko dobrze. Krysia ja będę rodzić w Krakowie z Warszawy jest Żoo o ile nic nie pomyliłam ;) Stwierdziłam, że zanim przystąpię do układania wszystkiego w komodzie to zrobię wstępne pranie. Jak byłam w Rossmannie to zapomniałam o polecanym Bobini, więc kupiłam w najbliższym sklepie – Biedra ;) mleczko do prania Lovela i już wiem, że na tych 4 praniach się zakończy niby ma delikatny zapach, ale dla mnie taki drażniący, że aż mdli. Po wyschnięciu jest znośny, ale po wyciągnięciu z pralki jak dla mnie koszamar. Po przeglądzie ciuszków stwierdziłam, że moja siostra to jednak normalna nie jest ;))) Mam dużo za dużo rzeczy mało użytkowych typu jeansy, koszule w kratę itd. Ciuchy z kapturem, zapinane na plecach i inne niewygodne od razu zapakowałam do worka i do pojemnika. Muszę dokupić tylko body kopertowe na początek. Do końca tygodnia myślę, że kupię wszystkie mniejsze rzeczy. Zostanie mi tylko wózek, ale to będę wybierać między dwoma i fotelik. Z fotelikiem to mam problem, bo im więcej czytam tym bardziej nie wiem, na co się zdecydować. https://www.ceneo.pl/27792116#tab=click_scroll Rozważam ten a Wy, na jakie się zdecydowałyście ?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...