Skocz do zawartości
Forum

matragona

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez matragona

  1. Daffodilgunia43katja79butki fajne choc nie w moim stylu ale bluzeczki rewelka...chyba Ci zginą Ja nosze kozaki albo polbuty. Posrednich nigdy nie mialam. NO i obcas musze miec szerszy bo bym chyba caly dzienw pracy nie wyrobil, a jak juz to po walnela gdzies na chodniku na pierwszym lepszym zakrecie :-) Ja głównie na obcasie chodzę, więc przyzwyczajona jestem. A szpile wprost uwielbiam :) Pracę mam przy komputerze, więc nie nachodzę się za bardzo :) skąd ja to znam czasami mam wrażenie że wrastam w stołek a potem szczytem aktywności jest wycieczka "na" drukarkę
  2. katja79gunia43katja79butki fajne choc nie w moim stylu ale bluzeczki rewelka...chyba Ci zginą Ja nosze kozaki albo polbuty. Posrednich nigdy nie mialam. NO i obcas musze miec szerszy bo bym chyba caly dzienw pracy nie wyrobil, a jak juz to po walnela gdzies na chodniku na pierwszym lepszym zakrecie :-) he,he ja tez tak mam ze w obcasach nie bardzo chodzic potrafie juz nie wspomne ze czuje sie jak drabina bo wysoka jestem+ obcas=drabina to ile Katja masz wzrostu???
  3. Jola22 mam nadzieje że z Juleczką już lepiej, i dzisiejsza noc była lepsza niż poprzednia Gunia a jak stan Twójej fryzury pomagają Ci te tabletki bo u mnie istna tragedia!!! po umyciu głowy dywanik z włosów zostawiam na podłodze i witam się na koniec u nas noc niezbyt udana Filip budził się od 1 co 2 godziny i na dobre wstał o 7:30 a teraz od pół godziny znowu śpi. Już tego nie rozumiem codziennie wieczorem te same rytuały, tyle samo mleczka na dobranoc a jedną noc śpi od 20:30 do 4 -5 a w inną - tak jak dzisiaj - tyle pobudek. Mimo iż pogoda w Kraku nijaka - bo przez tą mgłę nic nie widać - życzę dużo słońca
  4. e2e2Daffodile2e2Mama nie dzwoni a telefon wyłączony rety coś się chyba stało.Małego zrzucam na dół do teściowej ,maluję oko i jadę do szpitala bo za długo to trwa.Do potem.Napisz od razu. I nie stresuj się, na pewno wszystko jest w porządku! Kciuki dalej trzymamy. U Tati wszystko dobrze ,dopiero o 17 skończyli operację.Na sali leży z kumplem którego zna od lat i tak wesoło jest bo tamten ciągle nawija i boki można zrywać.Jadąc wpakowałam do torby dwa batony bo bez tego nie ruszam się nigdzie i Tato taki głodny zaraz zjadł jednego a jeszcze nie może ale to nic.Jejku już ma to za sobą jaka ulga. Śmiech to zdrowie więc Tata na pewno szybko wróci do formy
  5. mama2corunwitam wieczorkiem :) my dzis udany dzien mialysmy wiec dokumenty oddane do tlumaczenia i zakupy zrobione :) hihi fotki jak bedziemy w domu bo u sis niewiem czy damy rade z fotkami. no wiec ja sobie kupilam buty kozaki skurzane dalam 360 zl i moge wkoncu powiedziec ze bylo warto!Oliwi kupilam pieska "bobi" ktory reaguje na 3 rodzaje gwizdkow.Olence grzechotke do wozka i body z dlugim rekawkiem jedne "i love mumy" a drugie "i maybe small but still the boss" wiec wszystkie zadowolone jestesmy a na koniec poszlysmy do pizzeri na pizze i Olenka siedziala w krzeselku takim mysle ze sie domyslacie jakim takie standardowe plastikowe dla malego dzieckai szczerze zadowolona byla :) i niebylo problemu z siedzeniem niekiwala sie na boki czy cos normalnie prosto dzielnie siedziala e2e2 Filipek jak malowany w kazdym wydaniu i super ze z tatkiem wszystko dobrze ze operacja udana :) Jola22 biedna Juleczka i powturze sie ze Sachol jest rewekacyjny!!naprawde niezastapiony bo te inne na chwilke Oliwi starczalo na maksimum pol godz i byl znowu placz po Sacholu potrafila przespac cala noc.wiec poszukaj choc niewiem czy w Angli bedzie bo ja w PL kupowalam. Lutka ogladalam 2 ale pod koniec juz programu no troszke szoklo mnie to ale ta w kreconych wlosow to bym wysmiala typowo feministyczna postawa....albo ja akurat od takiego momentu zaczelam ogladac.Olenka sama zasnela ale dopiero teraz bo na sklepach jak bylismy to prawie pol dnia przespala tylko w pizzeri pogadala z nami ze hoho i pojadla sobie ale w pizzeri dalam butle a wczesniej w centrum handlowym cyca w pokoju do karmienia.no i na koniec dobranoc :* koniecznie poprosimy o fotosy!!
  6. lutka 2e2e widzisz :) nie dość ze operacja sie udała, to tato dobrze sie czuje i boki zrywa :)Katja fotelik przyszedł. Nie mam porównania z innymi ale wydaje sie byc ok. Żadna rewelacja, i ma mały feler. Nóżki krzeselka wsadza się w takie plastikowe elementy zeby stało. W tych nózkach są takie bolczyki, które wskakują w stojaki zeby ze tak powiem "siadły" porządnie. Niestety w przedniej części bolce nie chcą wskoczyć. Sprzedawca powiedzial, ze niektóre zielone modele maja za małe dziurki i dlatego bolec nie ma jak skoczyć, i ze wystarczy je o jakis milimetr poszerzyć i bedzie ok. Jutro zawioę do pracy, żeby mechanik cos z tym zrobił. SIę zobaczy co z tego będzie. I foty w krzesełku (Szymus zadowolony ze hoho ze tak wysoko siedzi), i dupka w górę. Bardzo fajne krzesełko a Szymuś już taki dorosły w nim siedzie
  7. Kamidianka1. Z tatą jest zawsze wesoło 2. Refleksja po śniadanku. 3. Oj ten ziąb. ja też chce mieć taką fryzurę a do tego ten strój na pierwszym zdjęciu rewelacja!!!
  8. mama2Witam sie wkoncu... Wzielam sie za inna metode narazie mniej drastyczna(hihi ja juz mistrzem w wymyslaniu metod zostane) a mianowicie zmeczyc go bardziej w dzien ..i od dwoch dni narazie sie to sprawdza dzis w nocy 5 pobudek ...ale w dzien spal bardzo malo i poszedl spac o 21.15 a nie o 19.30 .. Czytalam jeszcez wczoraj ten "jezyk niemowlat" i ona odradzala ta metode zeby sie wyplakac i ja jej juz niegdy nie zastosuje ..cyca tez musze dawac bo inaczej to musialabym chyba zrezygnowac z karmienia calkiem a tego nie zrobie !! Wczoraj bylismy na kontroli u Kardiologa Maksio ma dziurke w serduszku ale mam sie nie martwic( i odziwo nie martwie sie ) bo jest to najpopularniejsza wada wsrod niemowlat i w 90 % sie zrasta ..i tak pomyslalam sobie ile dzieci to moze miec a mamy nie wiedza jak nie lataj po specjalistach..gdyby nie Maksia bezdech to tez bysmy nie wiedzieli bo to w zaden sposob nie wplywa na jakos zycia dziecka .. dzis piekna pooda idziemy z Maksymilianem na spcer dzisiajKatja to Maja żlopie mleko prawie cala noc i jeszcze taka wage ma! musi miec dobre spalanie Ja wyciagam zawsze cyca Maksiowi bo nie umiem tak zasnac a może warto by to wszystko spisać???:)
  9. mama2Daffo gdzie foty ciuszkow ??????????????no pytm gdzie ?/// No właśnie gdzie?????
  10. idziemy na spacer do później miłego dnia :)))
  11. mama2corunmatragonaA oto mój marchewkowy "potwór"sliczny "potworek" matragona kolorystyke lezaczka masz identyko jak ja wozka a jaki macie wozek?? dziękuję a wózek mamy x-lander xa
  12. lutkamatragonalutkamatragona i Ty jeszcze jeździłaś sama w bieszczady z dzieckiem i z laktatorem??????Tak o ja pierdziele. Ja by się zaszyłą w domu i nie ruszała na krok no ale ten wypad nie należał do udanych :(
  13. lutkamatragona i Ty jeszcze jeździłaś sama w bieszczady z dzieckiem i z laktatorem?????? Tak
  14. e2e2matragonawitam się środowo nie mam czasu nic naspiać niby nic się nie dzieje ale brakuje mi czasu, może dizś uda mi się nadrobić zaległości w czytaniu forum. Muszę się pożalić ale skończyło mi się mleko :( i filip przechodzi całkowicie na mieszankę trochę jakby mi lżejbo ja z tym laktatorem już korby dostawałam ( filip nie chciał pić z piersi więc dostawał w butelce) ale z drugiej strony przykro. I tak źle i tak niedobrze, ale co tam prawie 5 miesięcy się nam udało i z tego muszę się cieszyć. Zaczełam filipowi podawać marchewkę i jabłuszko i o ile marchewkę je z apetytem to jabłkami pluje spróbuje mu wymieszać może się uda przemycić choć odrobine. Ciężko nam idzie jedzenie z łyżeczki no ale trening czyni mistrzem :) życzę wam kobitki miłego dnia jakie mleczko dajesz filipkowi?Mój filipek jak zajadał się jabłuszkami to od trzech dni pluje ,zamyka buźkę i nie ma mocnych że mu wcisnę łyżeczkę.jabłuszko robię sama i zawszę daję troszkę marchewki żeby było słodsze ale i tak nie chcę co wcześniej się zajadał.zamiast tego dałam mus jabłkowo brzoskwiniowy i zjadł. nan
  15. lutkae2e2Jola30Napiszcie jak Wasze dzieciaki śpią bo moj to strasznie zadziera główke do góry jakis koszmar zapatuli sie kocykiem ponaciaga na głowe i nie rusza sie do pierwszego karmienia,ale martwi mnie to zadzieranie głowy i dalej na jeden bokFilip od zawsze śpi opatulony bardzo a ostatnio to zaciąga pieluchę na głowę i tak zasypia.Co do zadzierania główki to też bardzo zadziera i bardzo go interesuje co jest na górze i tak z prawej strony na lewą i gramoli się kilka minut i pada. Ja się zapytam czy wasze dzieci też tak prostują nogi jak zmieniacie pieluchę???Filipcio tak prostuję że nie mogę mu pupy dobrze wytrzeć nie wspomnę o założeniu pampersa.Mam pod ręką drugiego pampersa i Filip się min zasze bawi,zaciąga sobię go na głowe.Komegia normalnie!! hehe wszystie dzieci są jednak do siebie podobne, Szymcio te zprostuje nóżki i tez zajmuje się pieluszką :) matragona ja po 2 tyg odciągani pokarmu była wypompowana psychicznie, ale teraz wiem, ze nie bylam przygotowana na zmianę jaka nastąpiła w moim zyciu, zwłaszcza ze bardzo mocno przeżylam poród i baby blues mi się przypałętał. Przy kolejnym dziecku liczę na to ze będę miała wiecej cierpliwości, wiary, no i ze będzie potrafiło od razu ssac :) A Filipek cały czas, przez całe 5 miesięcy nie chciał cyca???? ANi razu dobrze się nie zassał? ani razu, Filip urodzil się jako wcześniak z zakrótkim wędzdełkiem podjęzyczkowym i fizycznie nie mógł złapać piersi. Wędzidełko podcieliśmy ale było już za późno z nauką skoro z butelki łatwo leciało. Uczyliśmy się chyba przez miesiąc i dałam za wygraną. Ten miesiąc to był koszmar najpierw Filip próbował z piersi około 40 min a potem jadł z butelki około 30min a później ja oddciągałam mleko około 50 min po czym za około 1godzine się budził i znowu od początku i tak to wygladało
  16. lutkalutkaKamidiankaNo właśnie ja tez bym się tego obawiała, bo z dziećmi różnie bywa. A zatrzymywać się na autostradzie, to raczej trudno. No i byłabym już rozkojarzona. decyzja zapadła, nie będzie M jechał 5 h po to zeby zaraz wsiadac w samochód i jechac spowrotem. ponad to we wschodniej częsci Polski C autostrad nie ma hihihi dobrze znam autostrady Polski C często nimi jerzdże :) Ja jeżdżę troszkę krótszą trasę około 210 kilometrów na trasie Kraków - Polska C. Często gęsto udaje sie przejechać bez postoju. Wyjeżdżam na noc wtedy kiedy Filip najdłużej śpi czyli o 21, raz zdarzyło nam się że musieliśmy stawać a tak podróż przebiega bez problemu. Także nie jest to nie mozliwe :)
  17. Witam się środowo Nie mam czasu nic naspiać niby nic się nie dzieje ale brakuje mi czasu, może dizś uda mi się nadrobić zaległości w czytaniu forum. Muszę się pożalić ale skończyło mi się mleko :( i Filip przechodzi całkowicie na mieszankę trochę jakby mi lżejbo ja z tym laktatorem już korby dostawałam ( Filip nie chciał pić z piersi więc dostawał w butelce) ale z drugiej strony przykro. I tak źle i tak niedobrze, ale co tam prawie 5 miesięcy się nam udało i z tego muszę się cieszyć. Zaczełam Filipowi podawać marchewkę i jabłuszko i o ile marchewkę je z apetytem to jabłkami pluje spróbuje mu wymieszać może się uda przemycić choć odrobine. Ciężko nam idzie jedzenie z łyżeczki no ale trening czyni mistrzem :) Życzę Wam Kobitki miłego dnia
  18. DaffodilJola30DaffodilKuba nie zadziera. Śpi zawsze na plecach, ale główkę układa na różne boczki. Miał asymetrię jakoś tak do miesiąca po porodzie. Szybko przeszło, bo byłam uparta, przestawiłam łóżeczko w drugą stronę i co zasnął ze źle ułożoną główką, to mu delikatnie przekręcałam w drugą stronę. U Nikiego dość długo się już ta asymetria utrzymuje, walczycie z tym jakoś? Dafo ale ja wspominam lekarzowi jakoś bez odzewu mowi że wszystko sie wyrowna i nic nie trzeba robic samemu Szczerze mówiąc, to pierwszy raz się z taką opinią spotykam. Fakt, że wyrównuje się to bardzo łatwo, ale trzeba trochę dzieciakowi pomóc. Taka asymetria to norma, wynika z ułożenia w brzuszku, ale mnie wszyscy mówili (lekarze, położna), że trzeba dziecko zachęcać do patrzenia w drugą stronę. Przewiesić zabawki, przestawić łóżeczko (u nas to super podziałało, bo Kuba zerkał na drzwi). A na pewno łatwiej przestawić dziecko parotygodniowe, które jeszcze nie rusza się za bardzo i leży tak jak je położysz niż takie półroczne, które i tak zaraz wróci do pozycji, w której mu wygodnie. Próbuj jakoś Nikiego zachęcić do patrzenia w drugą stronę. Na przykład jak do niego podchodzisz, to zawsze od tej strony, której nie lubi. u nas było tak samo pediatra z tego powodu to nas wysłał do neurologa a ten zalecił to co Daffo pisze wyżej
  19. Witam wieczorkiem Katja prosze napisz mi jak ubierasz Majeczkę jak ją motasz w hustę??? Z góry dziękuję :)
  20. na koniec witam się weekendowo! ,już po basenie, dziecko padło jak długie jak tylko zdąrzyłam go ubrać :) Ja mam nie mam nastrój do bani więc znikam żeby nie smęcić Miłej soboty
  21. DaffodilA to Kubusiowa gimnastyka, o której pisałam wcześniej :) Robi tak od razu po położeniu na przewijak, spróbujcie mu przy tym zmienić pieluchę :)YouTube - MVI 2376[/QUO niesamowity jest!!! :))) jak mój Filip ma w planach tak brykać to ja musze zdjąć przewijak z łóżeczka
  22. mama2Dziewczyny słuchajcie ..Jestem w trakcie czytania tej ksiazki wiec jeszcze w zycie jej nie wprowadzam..waham sie cały czas ale w nocy jak zaczal sie budzic co 20 minut i plakal i cyca chcial to o 2.00 powiedzialam dosc!! głaskałam go , przytulalam .a on płakał az M przyszedl zaczal on go tulic calowac a Maksio placz i placz potem troszke przestal by znow zaczac i tak do 4.00 rano (cyca nie dalam!) o 4.00 jak padl to spal do 8.20!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1 jeste wszoku moze cos z tego bedzie , jeydnym minusem to byly moje cyce - jak dwa głazy :( trzymam kciuki, wierze że Wam się uda!!!!!!
  23. DaffodilDzień dobry dziewuszki. Kuba dzisiaj o 6 się obudził i dosłownie przed sekundą padł. I to dopiero po porcji mocno wyczerpujących ćwiczeń, które za każdym razem uskutecznia na przewijaku :) Jak wrzucę filmik na youtube, to zobrazuję o co mi chodzi :) Ale o dziwo nawet się z M. wyspaliśmy, nawet nam te śpiewy dochodzące z maty jakoś nie przeszkadzają :) A dzisiaj na popołudnie pozbywamy się dziecięcia i idziemy do kina :) Jak ja Wam zazdroszczę. Ja ani nie mam z kim zostawić Filka ani mój M nie przejawia żadnej inicjatywy w tej materii :(( a sama nie lubie :((
  24. DaffodilPierwsze podejście Kuby do chrupek kukurydzianych :) Nie zapałał do nich jakąś szczególną miłością :)YouTube - MVI 2350 Dafo mały smakosz Ci rośnie :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...