Skocz do zawartości
Forum

Moniii1982

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Moniii1982

  1. Kasik dobrze, ze z mama wzglednie w porzadku oby nic sie nie wydarzylo. Co do pogodzenia zobaczymy ale niestety bedzie to bardziej skomplikowane niz mogloby sie wydawac zbyt wiele mi powiedzial, a raczej wykrzyczal i zabardzo ponizyl.
  2. Wiola Wojtus jest przeslodki:) nie przejmuj sie brzuszkiem jeszcze bedziesz niala okazje pocwiczyc. Dobrze, ze Twoj M sie tak dobrze zajmuje. Szkoda tylko ze Ciebie zaniedbuje. Ale daj mu troche czasu musi sie przyzwyczaic do nowej sytuacji. A u mnie z pogodzeniem bedzie ciezko, bo nawet od wczoraj spie w drugim pokoju, bo nie chce kolo niego tyle sie nasluchalam nieprzyjemnych slow, ze raczej ciezko bedzie przejsc z tym do porzadku dziennego. Niby w zlosci mowi sie wiele jednak dorosly czlowiek powinien chociaz troche sie opanowac chocby nie wiem jak bardzo byl zly. A pomyslec, ze uwazalam ze nie ma nic gorszego od zdrady. Troche zmienilam zdanie, bo chyba zdrade latwiej byloby mi wybaczyc, bo przynajmniej w obecnej sytuacji wiedzialabym dlaczego to zrobil. A slow juz nigdy nie cofnie. No ale juz nie zawracam glowy swoimi problemami, bo zabardzo sie rozpisalam. Spokojnej nocy Wam zycze.
  3. Witajcie dziewczyny Nie moge zabardzo przeczytac co napisalyscie, bo forum dzis dziala tragicznie. Tyle ile mi sie udalo. Grazka czekamy na malenstwo informuj na bierzaco o postepach:) Ania jak tam zdjecie szwu wygladalo? Dobrze, ze jeszcze malenstwo sie nie spieszy chociaz jak sie nie odzywalas to juz podejrzewalam, ze pojechalas na porodowke:) Madzia co do rodziny to faktycznie w wiekszosci przypadkow mozna liczyc tylko na siebie. U mnie nie jest to podzielone, ze z jednej strony ktos daje a z drugiej nie. Jak na razie na malenstwo najwiecej daje moja mama (mimo, że ze wszystkich osob z dwoch rodzin ma najmniej funduszy) gdyby nie ona to pewnie nawet podstawowej wyprawki bym nie skompletowala. Bo moj maz uwaza ze wszystko jest niepotrzebne teraz ze sie kupi pozniej. Tylko kiedy pozniej jak bedzie mniej pieniedzy niz teraz jest gdy bede na 80% macierzynskim. Moja tesciowa nie dala nawet 1zl ani nawet jednego najmniejszego body. Moja siostra rowniez nic prawie zadnego kontaktu z nia nie mam (a nawet moj siostrzeniec odmowil bycia chrzestnym Kornelki). A z kolei z meza strony siostra sporo nam dala. Tak wiec wszystko to popieprzone jest. Mam dzisiaj bardzo zly nastroj bo od wczoraj z mezem jestesmy pokloceni na tyle, ze z tego wszystkiego nie ma ani Walentynek ani milego dnia ani nawet nie odzywamy sie do siebie. Jedyne czego sie doczekalam to skurczy przez cala ta sytuacje. Tak o to moj dzien wygladal
  4. Dziewczyny super zdjecia brzuszkow:) Anita mam niektore takie same ubranka z Pepco. Tez jestem ciekawa jak beda sie sprawowaly, chociaz stwierdzilam, ze nawet jak sie szybko zniszcza to i tak te malutkie nie beda dlugo uzywane wiec zadna strata. A co do rozu to czasami mnie az szlak trafial, bo tego jest multum. W Pepco wlasnie jest albo roz albo same jakies typowe dla chlopcow. Gdzie sie nie rozejrze to otacza mnie roz w sklepie jak ide na dzial dziewczynek hehe. Nawet jak od znajomych ubranka dostalam to 99% ma kolor rozowy. No ale co zrobic trudno. Nigdy rozu nie lubilam to moze go polubie:)a bede polowala na inne pojedyncze kolory, zeby nie zrozowiec calkiem:) Raz jak zobaczylam czerwona sukieneczke sztruksowa rozmiar 62 to nie wyszlam ze szmateksu bez niej.
  5. Madzia to dostalas najpiekniejszy prezent na rocznice postaral sie chlopak:)u mnie tak nie trafil, bo raz ze w miesiacu, w ktorym zaszlam w ciaze to obchodzilismy juz 4 rocznice a dwa to w ciaze zaszlam z koncem miesiaca, a rocznica nasza jest na poczatku. Hehe tak wiec dobrze, ze chociaz na miesiac sie zalapal:)
  6. O kurcze przypomnialam sobie, ze jutro Walentynki hmmm. Moj maz akurat takie rzeczy obchodzi jak: rocznica poznania, rocznica slubu, dzien kobiet, dzien mezczyzn, walentynki
  7. Gosia888 tak jak napisalam ja do przyjezdnych nic nie mam, ale po prostu zauwazylam, ze takie osoby najwiecej problemow robi:) takie moje doswiadczenie:)
  8. Oczywiscie nie wszyscy nie moge byc niesprawiedliwa ze to tylko przyjezdni.
  9. Camillla no wlasnie Warszawa. Powiem szczerze ja nie mam nic do ludzi, ale najgorsi sa Ci co przyjezdzaja tutaj za praca, kariera itd... Niestety w glowach sie wtedy miesza.
  10. Zalotka ja delikatnie skomentowalam mowiac tylko tyle, ze to tym paniom, ktore pracuja caly dzien w sklepie ma byc cieplo. A jej przede wszystkim nikt nie karze robic zakupow tutaj, bo rossmanow ma pod dostatkiem wszedzie. I wyszlam zanim zdazyla odp nie mialam ochoty na klotnie
  11. Grazka sprzataj moze Julka wtedy bedzie bardziej chetna na wyjscie milego dnia:) Madzia niestety tak jest mnie tez to wkurza bo golizny jednak jest za duzo. A juz kompletnie nie rozumiem golizny w ciazy Przed chwila bylam w sklepie wyobrazcie sobie, ze przyszla babka z wozkiem tak na oko dziecko okolo roku, weszla do sklepu i zrobila ogromna awanture, ze w sklepie jest za cieplo. Rozumiem ze teraz zima ludzie cieplej sie ubieraja i goraco jest wejsc do sklepu no ale w tym sklepie mozna sie rozebrac chociaz zdjac czapke, kurtke, dziecku kombinezon rozpiac a nie od razu robic awanture ze maja wylaczyc ogrzewanie, bo jej goraco. A nawet rekawiczek nie zdjela ani czapki, bo po co przeciez powinna byc temp jak na dworzu, bo jasnie pani weszla. Oczywiscie kasjerka poinformowala ja ze nie moze, poniewaz one tutaj siedza caly dzien i im jest zimno maja tylko cienkie ubrania i nie beda siedzialy w kurtkach i czapkach. To ta na nia jeszcze bardziej nakrzyczala, ze chyba wazniejszy jest klient, a nie one i ze ma zawolac kierownika bo ona z plebsem rozmawiac nie bedzie. Nie ogarniam ludzie sa naprawde dziwni
  12. Haha Madzia, bo przeciez one nie smierdza one pieknie pachna. Ale swoja droga czasami naprawde sie zastanawiam co kieruje tymi smierdzacymi babami, zeby taka krzywde sobie, a przy okazji otoczeniu robic. Przeciez zapach to cos indywidualnego kazdemu podoba sie cos innego dlatego jesli chce sie pachniec czyms co sie podoba to super, ale nie w takich ilosciach to sama skora powinna pachniec a nie caly wagon czy pomieszczenie, w ktorym sie pojawila. No ale jak jest promocja perfum z 300zl na 99zl to wiadomo, ze potem musza wylac zeby sie nimi chwalic i pachniec jak 90. I powiem wam moze to smieszne u kobiet tego nie toleruje ale u mezczyzn znosze. Wrecz niektore zapachy jak czuje to az mnie ciagnie zeby za tym facetem sie obejrzec. A u kobiet wymiotuje hehe
  13. Madzia poplakalam sie jak przeczytalam o malpce:( ale faktycznie czasami sa takie rzeczy, ktore troche ciezko wytlumaczyc sa az magiczne:)
  14. Ndorka ogromne dzieki za rady na pewno skorzystam:) A co do perfum to ja osobiscie lubie, ale swieze zapachy, ktore sa bardziej ulotne i nie dusza. Nienawidze takich ciezkich, slodkich az duszacych zapachow od niektorych czuc jakby sie smarowaly swieca zapachowa albo odswiezaczem powietrza. Najlepsze jest to ze jak tylko pojawi sie promocja tych duszacych perfum w rossmannie to co druga w metrze smierdzi tak samo. Nie trawie tego w miejscach publicznych w ciagu dnia. Raz mialam nieprzyjemna sytuacje przez takiego smierdziela w metrze. Normalnie jak weszla to z drugiej strony wagonu byla a juz ja czulam a jak usiadla kolo mnie a mialam wtedy poczatki ciazy, niedosc ze goraco na dworzu, duszno w metrze i jeszcze ta usiadla to pare sekund minelo i zwymiotowalam. Ta baba do mnie z pretensja, ze skoro jestem chora to powinnam w domu siedziec. A ja jej powiedzialam, ze skoro smierdzi jak skunks na kilometr i razi tym w dzien to nie powinna pojawiac sie w miejscach publicznych a ciaza nie jest choroba. Oburzyla sie i zamknela. No i wtedy wachala moje zapachy. Na szczescie jechalam wtedy nie w godzinach szczytu bylo dosyc malo ludzi, bo chyba padlabym ze wstydu.
  15. Madzia, ale sie usmialam z madrosci ludowo-zyciowych. W takie madrosci to powiem szczerze raczej nie wierze aczkokwiek jest cos w co byl moment, ze uwierzylam byc moze to tylko zbieg okolicznosci, ale jednak potem to w glowie zostaje. Otoz podobno w ciazy nie powinno sie chodzic na pogrzeb bliskiej osoby, bo mowi sie ze ta osoba zabierze ze soba dziecko. No i jak to uslyszalam to sie smialam. Ale niestety cztery moje kolezanki bedac na pogrzebie u kogos z bliskiej rodziny tracily dzieci w ciagu trzech tygodni. Albo poronily albo rodzily martwe. Niestety w takich sytuacjach przesad w glowie zostaje i zaczyna sie wariowac. Mysle ze to jest po prostu kwestia tego ze bardzo sie przezywa smierc bliskiej osoby i niestety na ciaze nie wplywa to korzystnie a nie ze akurat byl to pogrzeb. No i tez w taki sposob powstaja przesady bo gdzies, ktos, cos. Anita super bardzo dziekuje kupie i wyprobuje:):):)
  16. Witajcie dziewczyny GosiaMis dobrze ze sie odezwalas. Oby wyniki sie poprawily po specyfikach Madzia wspolczucia wiem co oznacza brak snu. Ja dzisiaj zasnelam o 2:00 a 2:30 juz mnie sikanie obudzilo i tak juz nie spalam do 6:00, maz wyszedl do pracy i zasnelam obudzilam sie 20min temu. No i tyle ze spania. Kwietniowka od dzisoak nowy rozdzial zycia zaczynasz:) Ndorka staram sie pic jak najwiecej wody, ale mi nie wchodzi. Na wode juz patrzec nie moge i czasami jak wypije lyka to az mi sie ulewa jak dziecku mleko:)pije tylko dlatego, bo wiem, ze trzeba tak z rozsadku, ale mysle ze okolo 1,5l dziennie to maks. Wieczorem pije liscie malin, czystek pilam sporadycznie. Wiec chyba czas do niego wrocic?:)
  17. Jakies problemy z zalogowaniem dzis sa. Anitaa jak bedziesz mogla to bede wdzieczna za zdjecie tego drugiego co pomogl Tobie:) A co do nog w gorze to leze i spie caly czas w takie pozycji. Troche zaczely mnie zastanawiac te opuchniete nogi, bo ja nie chodze za duzo, nie siedze. Tylko wlasnie raczej leze z nogami w gorze. Ale byc moze to tylko przez zatrzymujaca sie wode w organizmie.
  18. Dziewczyny mam do Was pytanie dotyczace opuchnietych nog. Wiem, ze na pewno juz ten temat przerabialyscie, ale nie jestem wstanie przejrzec wszystkich stron zeby znalezc odp. Od okolo tygodnia zaczely puchnac mi nogi wieczorem. Troche mnie to zdziwilo bo raczej malo chodze, malo siedze a bardziej leze z nogami lekko uniesionymi. Macie jakies sposoby na ta opuchlizne? Bo mam nogi wlasciwie cale jak banie, ale najbardziej widoczne na stopach bo nie widze kostek, ktore normalnie u mnie bardzo wystaja jak nie ma opuchlizny:)
  19. Zalotka zgadzam sie, ze instynkt nam podpowiada. Ja na razie nie doswiadczylam instynktu macierzynskiego po urodzeniu, ale wiem jak sie zachowuje gdy np moj kot zle sie czuje gdy widze ze cos sie dzieje (mimo ze przeciez nie placze). Nie potrafie wtedy zostawic i sobie pojsc tylko wlasnie biore na kolana, przytulam, glaszcze. I nawet kot tego potrzebuje, to jak bardzo musi potrzebowac takie male dzieciatko. Wiec moge tylko podejrzewac, ze w przypadku dziecka jest to jeszcze silniejsze. Oczywiscie ze nie mozna przesadzac, ale to chyba samo wszystko wyjdzie jak sie urodzi:)
  20. Ale po porodzie pewnie bedziesz otrzymywala 1000zl od Panstwa? Z tego co sie orientuje to wtedy ubezpieczenie obowiazuje. Tak slyszalam. Chociaz na 100% pewna nie jestem
  21. Anita u Ciebie z tym urzedem i gotowoscia do pracy teraz to jakis koszmar. Przypomnieli sobie. Wydaje mi sie ze wyrejestrowac mozesz sie w kazdej chwili. Wystarczy wyslac do nich nawet mailem taka informacje. Pare moich znajomych tak robilo.
  22. Ania pytalas gdzie mialam zakladany szew, a w szpitalu, w ktorym planuje rodzic czyli Orlowskim. I w sumie decyzje co do szpitala podjelam wlasnie dzieki temu ze ten szew zakladali bo spedzilam tam ponad dwa tygodnie i mialam czas rozejrzec sie poznac lekarzy inne dziewczyny, ktore rodzily i opowiadaly jakie tam sa plusy a jakie minusy. A wczesniej planowalam porod na Inflanckiej
  23. Ania6824 no ja troche zaluje ze zakladalam ten szew, bo od razu moglam miec pessar i bez problemu. Mnie od razu uprzedzili w szpitalu, bo nawet z profesorem rozmawialam na ten temat jak byl u mnie na obchodzie, jeszcze zanim mialam zalozony szew, ze czasami tak jest, ze u jednych kobiet szew trzyma pieknie a u innych zsuwa sie. A ja wtedy bylam przekonana, ze szew musi mocniej trzymac niz krazek, ktory w kazdej chwili moze wypasc. Wydawalo mi sie to logiczne. Ale zmienilam zdanie jak szew zaczal puszczac i zalozyla mi moja doktor pessar dobrala do mnie rozmiar i okazalo sie wlasnie ze pessar tylko moja ciaze utrzymuje:)
  24. Tez sie zastanawiam co z Gosia:( Madzia to sie doczekalas w koncu tego seksu:) Tez planuje wychowywac na zasadzie masz problem przyjdz postaram jakos poradzic pomoc. Moj maz tez raczej nalezy do takich co bedzie komentowal gadal itd..troche sie tego obawiam, ze bedziemy mieli zbyt rozne patrzenie na sprawy wychowania dziecka. Teraz jak w ciazy jestem to dopiero zauwazam roznice miedzy nami nawet w wychowywaniu zwierzakow. Wiec z mala podejrzewam bedzie podobnie. No ale zobaczymy jak to bedzie najwazniejsze, zeby malenstwo czulo sie kochane i ze ma wsparcie.
  25. Ewelina88 na pewno omlety byly pyszne, kurcze najpierw kapusniak teraz omlety. Mniam:) Camillla nogi mocno zacisniete a jakze:) Grazka co do telefonow to tez niestety przez to, ze jest taki dostep to rodzice kontroluja az za bardzo. Niestety przesadzic tez nie mozna. Chociaz wiadomo, ze jak sie ma taki dostep to kusi oj i to bardzo:) Kiedys nie bylo telefonow i dzieciom trzeba bylo zaufac i wierzyc na slowo. I chyba to bylo lepsze niz teraz kontrolowanie gdzie jest i u kogo:) Oczywiscie tez sa teraz inne czasy:(
×
×
  • Dodaj nową pozycję...