
Natha86
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Natha86
-
Niski przyrost beta hcg. podejrzenie ciąży obumarlej.
Natha86 odpowiedział(a) na alicjamagdalena temat w 9 miesięcy, ciąża
Alicja gratuluje! Uważaj na siebie trzymam kciuki by wszystko zakończyło się dobrze ;) -
Hehe no i znowu się poryczalam:( zaraz odnajdą ten filmik i rozesle siostrom;)
-
Te źle emocje które ni towarzyszą to wydaje mi się że to dlatego że dalej jestem w kropce jeżeli chodzi o przygotowania z Ola byłam już dawno gotowa i spakowana:/ Olka zazdroszczę wyjazdu, wypoczniesz zrelaksujesz się ty ciągle pracujesz więc taki wypad przed rozwiązaniem to super sprawa ;) Axam brzusio piękny;) Cichadoro zastanawiałam się czy Wam się uda na te Włochy pojechać;) ale Wam cudownie, super wyglądasz;) dziekujęmy za pozdrowienia wracaj do nas bezpiecznie ;)
-
I pewnie pracując w przedszkolu to nieraz widziałaś w jakim stanie rodzice potrafią przeprowadzać dzieci u nas z gorączką że smarkami że aż nie dobrze robi no to co się dziwić że inne non stop chorują:/
-
Witam się i ja ;) słoneczko przeswituje i jest ciepło:) Wstałam o 6 oczywiście bez budzika :/ zawiezlismy Ole do przedszkola miałam jechać sama ale mężu nie odpuszcza więc zaraz po nocce pojechał razem że mną, zawiezlismy fotelik do teściów bo nam ja jutro przywioza i się dowiedziałam że mąż po drodze był na giełdzie kupił dla teściowej kosz pełen kwiatów;) potem zabrał mnie na grób mamy dla niej kupił piękny znicz bo na kwiaty się skladalismy z siostrą. Zahaczylismy o kfc (miałam nie jeść fastfoodow) zjadłam longera i wypilam pyszna kawe;) powrót do domu i mój się w końcu położył a ja popijam koktajl ;) Axam ha też byłam na tym forum co dziewczyna poronila i też płakałam zwłaszcza jak sobie przypomniałam jak po wszystkim poszlam pod prysznic, mój mąż jakoś jechał wtedy na noc do pracy ( takto wziął wolne żeby być że mna) i po coś się wrócił zaglądnal do łazienki a ja pod prysznicem kucalam i tak płakałam że nie mogłam się uspokoić wziął mnie na ręce cały zmokl rozplakal się że mną i nie pojechał do pracy. Nawet teraz mi łzy lecą. Bliscy mi mówią żebym nie czytała takich rzeczy ale może to dziwnie zabrzmi ja mam czasami taka potrzebę. Co do chorowania przez Martusie to Ci powiem że moja Ola jak poszła do przedszkola to było tak tydzień w przedszkolu 2 tyg w domu i tak naokraglo. Na szczęście udawało się bez antybiotyków. Jak już się zalamalam no bo ile można poszłam prywatnie do naszego super lekarza żeby jej coś na odporność a on do mnie że skoro udaje się bez antybiotyków to że Ola ma dobra odporność żeby to przecierpiec. I tak się meczymy od 2013 r teraz jest trochę lepiej ale i tak zazwyczaj od jesieni do późnej wiosny przynajmniej raz w mcu siedzimy w domu. No cóż powiem Ci tylko że nasza pediatra taka z przychodni ma specjalizację i jest pulmonologiem i też powtarza żeby się nie martwić że z tego wyrosnie.
-
Ja popołudnie i wieczór mialam kiepski jakoś tak się nie mogliśmy z moim dogadać oczywiście już się pogodzilismy ale jakoś to we mnie siedzi nadal. Jesteśmy z Ola wykapane, zaraz kładziemy się spać bo jutro ja zawoze. Miłej nocki kochane :*
-
Bryzka ja też byłam na bromergonie jak poronilam ale mój lekarz stwierdził że na pewno nie przez to być może była wada płodu i twój organizm sam odrzucił. Nie szukaj winy w sobie. Zapytaj lekarza może zleci jakieś badania, podejrzewam że może zlecić posiewy na bakterie . Badz dzielna jesteśmy z Tobą:*
-
U was się wypogadza a u mnie właśnie deszcz lunal;( U mnie będzie chyba makaron z koktajlem truskawkowym;)
-
Axam myślę że to będzie lepsze rozwiązanie na dłuższe trasy niż gniecenie się z tylu a i Martusia będzie mieć frajde ;) Mnie coś spanie łapie ale trzeba zjeść drugie śniadanie, ogarnąć kuchnię zmywarka znowu od wczoraj pełna a w zalewie kolejne brudy ;) no i się jakoś wybrać bo jak mężu odbierze Ole ( na razie odsypia u tesciow) i wrócą o trzeba zakupy zrobic
-
https://foteliki-pod-lupa.pl/kompatybilnosc/kiedy-mozesz-zamontowac-fotelik-z-przodu/
-
Axam ale z tego co kojarze to poduszka nie dobra jak dziecko z fotelikiem dajesz tyłem do kierunku jazdy a Martusia już przecież przodem normalnie jeździ.
-
Axam haha to by było coś;) musiałabym się jeszcze postarać ale kto to wie ;) mężu zawsze mówił o 3 dzieci;) Nataszka masz już gwarantowane ale Wam to faktycznie jakiś minivan by się przydał. Jutro nasze święto muszę jakoś placek wymyślić;) Ola lubi galaretkę z truskawkami więc zrobie sernik na zimno ;)
-
Hela myślę że wystarczy dorzuć jeszcze czerwona matowa szminkę;) Ja już chyba kiedyś pisałam ale na sam poród kupuje mega wielka podkoszulek media która potem do kosza wrzucę. Szkoda mi pieniędzy a zawsze się ubrudzi. Axam a może Martusia z fotelikiem na przód a wy z Karola i Jasiem z tylu? Mama gdzie te sandałki twoja mama kupiła są cudne!!!
-
Oglądam właśnie w ddtvn pokazują biustonosze bralette cudne są, jak tylko przestanę karmić i moje piersi znów staną się małe kupuje ;)
-
Ja wiem ale mojej córci nie wytłumaczysz bo ona wie lepiej;) A jeżeli nie katar to może dlatego że za późno chodzi spac czasami tak jest że jak dziecko za bardzo zmeczone to gorzej śpi. Spróbuj też przed spaniem wywietrzyc jej pokój.
-
Hela my od początku ciąży nic więc doskonale Cię rozumiem co prawda staramy się jakoś inaczej zbliżać ale to bardziej na zasadzie ja mojemu bo ja się boję nawet orgazmu ale wczoraj np wzięliśmy wspólny prysznic i było super może tak spróbujcie jeszcze parę tygodni musimy wytrzymać ja mojemu wczoraj powiedziałam że jak minie czas połogu to żeby się szykował że mu żyć nie dam i ho wykoncze seksem hahaha wyglądał na zadowolonego;)
-
Moja miała dziś jechać na wycieczkę zresztą już nie mogła się doczekać i ponoć odwołali ze względu na pogodę i podobno aż biedna miała łzy w oczach :/ moja kochana. Zobaczymy kiedy pojadą.
-
Witajcie kochane:) ja z 1 wyjściem na siku w nocy spałam do 8 ;) hurra postep;) Tyle że jestem już głodna więc szybko pisze i idę jesc;) Nataszka Ty to książkę mogłabyś napisać;) Mama biedna ta córcia ale poduszka wyższa to dobry pomysł;) ja robiłam kilka małych parapetowek bo nie chciałam mieć tylu osób naraz mam szalona rodzinę i balismy się zniszczeń;) chrzciny też na ok tyle osób u nas średnio w lokalu teraz za komunię płacili 130 zł/ os więc z takimi kosztami się liczę w domu nie ma opcji robiłam Oli i zalowalam. Axam tak sobie myślę że Twoja Karola walczy dzielnie wiem że pewnie to trudne ale wiesz jak też często miałam problem z wstawaniem jak już mnie zgarneli to było ok ale pierwszy ruch z łóżka dramat a ja nie walczyłam z takim cholerstwem. Po prostu mi się nie chciało nie przepadałam za szkołą. Na szczęście rodzice mi takie ceny przekazali że udali się bez przeszkód je pokonczyc ale np jak byłam n studiach i mama mi zmarła to przerwalam na 3 roku i nikt mnie już na powrót nie był w stanie przekonać.
-
Axam jak Martusie dopiero teraz zaczelo kaszlec to obstawiam że resztki kataru jej spływają nie stresuj się na zapas, myślę że jak ja teraz wysmarowalas to pomoże. Sama się uśmiałam jak przeczytałam o tych piersiach ah ten słownik ;) Leżę w łóżku, w ogóle cały dzień dziś przelezalam z mała przerwa na obiad i normalnie brzuch mi stwardnial co prawda na parę sekund ale mimo wszystko zaczyna mnie to drażnić, kurczę chociaż takie 2 tygodnie super ciąży by się przydaly a tu wiecznie coś:/ wiem wiem marudzę niedużo zostało ale te hormony
-
Marta79x być może się mylę nie bierz tego do siebie ale już kilka razy widziałam dokładnie takie same wpisy i wiesz trochę to brzmi jak reklama prywatnej kliniki a nie polecenie dobrego specjalisty
-
Mama padlam uwielbiam dzieciaki są takie mądre;))) moja np zastrzeliła ostatnio męża tekstem ( nakrzyczal na kota bo podrapal Ole)na to Ola że tak nie wolno że w ogóle się nie zna na zwierzętach, mąż na to " A ty się znasz " Ola: tak bo ja będę weterynarzem i oglądam kot z piekła rodem (to taki program na animal planet) ;)))
-
Bryzka jest nas masa kobiet, ja poronilam w tamtym roku po ponad roku starań, na bardzo wczesnym etapie więc nie było potrzeby lyzeczkowania ale wiem przez co przechodzisz. Ja nigdy nie zapomnę tamtych dni walczyłam tydzień leżąc plackiem i zazywajac tabletki niestety się nie udało. Często wracam myślami. Tego się nie zapomina ale nauczysz się z tym żyć. Tak jak piszą dziewczyny jeżeli nie będziesz miała że sobą nikogo bliskiego poproś o pomoc psychologa, gdy poczujesz się lepiej umów się na wizytę do dobrego specjalisty i zrób szereg badań przy następnym starania będziesz miała pewność że Twój organizm jest gotowy. Mi się udało, choć na początku obecnej ciąży znów plamilam, cała ciążę walczę a już nie dużo zostało wierzę że i tobie się uda, bądź dzielna pamiętaj że zawsze możesz liczyć na forum ;) tu są najlepsze grupy wsparcia :)
-
* nie piersiach tylko pierdolach hahaha
-
Nataszka przepisy się przydadzą;) Lex ale Ci się sen trafil;) no ja ostatnio pisałam że bluzkę sciagnelam ale ja swojego nie pamiętam;) fajny ten 3 trymestr ;) Axam nie pytam co Ci się snilo;) no a twoja mama ma mega wyczucie czasu;) Moja teściowa chyba menopauze przechodzi:/ wczoraj mężu przed pracą zawiózł rzeczy dla Oli bo chciała zostać na nic a jutro jedzie na wycieczkę, a ta mi dziś w południe dzwoni kiedy przywiezlismy rzeczy dla Oli:/ pytam się więc mojego N jak wstał czy widział się wczoraj z teściowa a on że do ręki jej dawał ciuchy i jeszcze tłumaczył co ma na dziś a co na wycieczkę... normalnie młoda babka z niej a kłopoty z koncentracją ma straszne, lubię ja ale ostatnio mnie do szału doprowadza zwłaszcza że non stop dzwoni i o takich piersiach czasami gada że szok dobrze że nie odbieram wszystkich telefonów a najlepsze jak mój odbierze to zawsze ja opierdziela
-
http://m.ofeminin.pl/mam-dziecko/kolorowe-kanapki-dla-dzieci-d58087.html Axam to link do tych kanapek znalazłam tam na stronie z tym filmem:) Mama zrobiłaś smaka na fasolkę;) jutro polowanie w warzywniaku;) ja dziś podudzia z piekarnika nowe ziemniaczki i mizeria ;) Jeżeli chodzi o sałatkę to właśnie często robię z tortellini i kurczaka do tego fasola czerwona z puszki, kukurydza z puszki i świeży ogórek + majonez pycha uwielbiam ;) Nie szalej z tym sprzątaniem na parapetowe zostaw siły na sprzątanie przed porodem ;) A mężem się nie przejmuj mój też tak kiedyś gadał jak siedziałam z Olka w domu dopóki nie wróciłam do pracy i trzeba było podzielić obowiązki;) teraz mam spokój