Skocz do zawartości
Forum

alicjamagdalena

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    Katowice

Osiągnięcia alicjamagdalena

0

Reputacja

  1. u mnie jest jedno. ale ja miałam mieć bliźniaka. niestety nie udało się. cieszę się tym co mam. cholernie się cieszę!
  2. uważać muszę uważać, sama jestem z 3ciej ciąży w dodatku bliźniaczej. Mama miała problem z doniesieniem ciąży. Ja akurat pracę mam fizyczna więc tym bardziej noszenie i dzwiganie odpada w tym przypadku.
  3. Ginekolog w dzień matki okazał się być szczęśliwym! Jest zarodek i jest serduszko. Narobili mi niepotrzebnie stresu a wszystko dobrze się skończyło, ciąża po prostu jest późniejsza, więc nie mam co patrzeć na ostatnią miesiączkę jak powiedział lekarz.
  4. Jako takiej nadziei nie mam, po prostu sama sobie bym nie wybaczyła jakbym nie poczekała trochę dłużej i podjęła decyzję za szybko. Wyrzuty sumienia, że może by było dobrze jakbym poczekała. Fakt faktem chciałabym żeby okazało się że mam rację, ale myślę też o tej drugiej możliwości żeby później nie bolało tak bardzo, próbuję się przygotować na to najgorsze. Wolę się miło zaskoczyć niż zrobić sobie za dużo złudnej nadziei i potem cierpieć. Szukam różnych zaczepień, które by powiedziały, że jednak jest spora szansa, ale to chyba dla własnego komfortu psychicznego, która by tego nie zrobiła? Szukamy wszędzie chociaż odrobiny nadziei, że jednak ten przypadek nie dotyczy nas. Która by nie myślała o znalezieniu tego światełka? No właśnie.
  5. no to nie zostaje mi nic innego jak już te parę godzin poczekać i dowiedzieć się przez usg.
  6. jeszcze tylko napisze, że cały pobyt w szpitalu mówili że pęcherzyk ciążowy pusty, a na wypisie napisane jest, że pęcherzyk ciążowy z zarodkiem ale bez echa serca.
  7. prościej: ostatnia miesiączkę zaczęłam 28.03 a jedyny stosunek za cały marzec i kwiecień wypada na około 11go kwietnia.
  8. jak mogą liczyć od miesiączki? przecież nie każda zachodzi w ten sam dzień. ja z moim miałam mała przerwę od stosunku i właśnie jedyna taka sytuacja była około 11 kwietnia. więc ciąża młodsza niż sugerują. nie miałam żadnego innego stosunku ani przed ani po. więc jak?
  9. ja dopiero w tym tygodniu jestem w 6t.c. a nie jak liczą lekarze od o. m. w 8. jutro mam ginekologa. ale tak wr mnie wszczepili że nic z tego że nie mam sił. ach i w moim przypadku tabletki odpadają. mam obniżone czynniki 7 odpowiedzialne za krzepilosc krwi.
  10. badalo mnie w szpitalu 4 lekarzy. poza szpitalem jeden i wszyscy stwierdzili jednogłośnie że ciąża obumarła. w pęcherzyku nic nie było. nawet nie brali pod uwagę tego jakie mam cykle.. tylko od razu chcieli umawiać anestezjologa.
  11. Witam! Zacznę może od tego, że jestem dość młoda i niestety bardzo wystraszona po pobycie w szpitalu tydzień temu. Leżałam od 15.05. br do 18.05. br. w tym czasie prawie codziennie robili mi bete jak i straszyli że ciąża do usunięcia że nic się zrobić nie da zrobić bo obumarła. Według wszystkich lekarzy byłam wtedy w 7 tygodniu. czyli dzisiaj wychodzi 8 tydzień. Na nic zdawały się tłumaczenia, że cykle mam po 30-32 dni. nigdy więcej i nigdy mniej. I w tym momencie owulacja przesuwa się o tydzień, dwa. Według mojej oceny, a lekarzem nie jestem, jestem właśnie w tej wcześniejszej ciąży, bo przecież pamiętam kiedy ostatnio miałam stosunek. no i właśnie : 8.05 - 3902 15.05 - 13328 17.05 - 16200 18.05 - 19097 23.05 - 32067 i dzisiejszy 39480 Nie wiem co mam myśleć. Pięciu lekarzy stwierdziło od razu że ciąża obumarła, gdybym się nie postawiła pewnie by dalej namawiali do zabiegu. Jak waszym zdaniem rośnie beta? Są tu przypadki takiego niskiego wzrostu bety? Niby jutro mam wizytę, ale im bliżej tym bardziej denerwuje się że tego serduszka nie będzie. :(
×
×
  • Dodaj nową pozycję...