
Natha86
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Natha86
-
Hela proszę Cię nie myj już więcej okien to chyba najbardziej niebezpieczna czynność w ciąży:/ Cichadoro dobrze że w porę się zorientowalas. U nas w przedszkolu było tak że o 8:15 śniadanie, o 11 drugie śniadanie o 13:15 dwudaniowy obiad + deser najczęściej jakiś owoc. Jak zaprowadzalam Ole na 9 to śniadanie jadła w domu.
-
Ja przy Oli miałam 1 rozstęp właśnie nad pepkiem a teraz naokoło całego pępka mam kilka na szczęście póki co nigdzie wiecej
-
Hmm to ja im psuje statystyki bo ani przed ciąża nie brałam lekarstw ani tym bardziej nie pilam alkoholu a nudności miałam przez 4 m-ce więc na mnie jednak podzialaly hormony
-
Jakiś tydzień temu się chwalilam że mam 94 w pepku no to dziś się mierze a tu 98 cm:) ale za 2 tyg przytylo mi się tylko 30 dag. Ale dlatego coraz ciężej brzusio mega rośnie, wiedziałam że w ciąży może być większy ale aż tak?!
-
Axam mam we wtorek wizytę to zapytam, ale już dosyć długo biorę 3x2 asmag forte:/ boję się że dorzuci fenoterol ale najgorsze że skurcze najczęściej są w nocy albo rano jak się budzę, w ciągu dnia rzadko może dlatego że jak za dnia mnie łapie skurcz to zmieniam pozycję a w nocy to nie zawsze się budzę i może dlatego ten brzuch tak boli
-
Witam się i ja ;) u nas też dziś chmury:( a ja to z kolei mam tak że albo nie spie w nocy a jak już śpię to budzę się rano z twardym i bolacym brzuchem:( nie wiem czy ja tak panikuje czy co. Niunia się rusza więc wszystko ok tylko ja taka rozdrazniona przez to jestem bo albo niewyspana albo polamana. Do tego coraz częstsze skurcze a nie mam zamiaru znowu wylądować na fenoterol. Grr A no i Ola wstała dziś też została bo stwierdziłam że na 1 dzień to bez sensu no i standard głodna, kot głodny i mnie tu z łóżka ściągają....
-
Marla zazdroszczę wypadu na Litwę, moi rodzice byli jak jeszcze mama żyła że znajomymi i młodszym rodzeństwem, zdjęcia rewelacja. Na Ukrainie we Lwowie byłam ale dawno temu w czasach liceum i owszem miasto piękne bardzo podobne zresztą do mojego ukochanego Krakowa ale sama wycieczka jak i warunki które wtedy zastalismy mnie powalily. W tamtym roku był kolega z pracy że znajomymi był zachwycony więc pewnie dużo przez te kilkanaście lat się zmieniło.
-
Cichadoro to młodziutka twój mąż, a biorąc pod uwagę że faceci 3 lata dobytku to ma dopiero 23, zdecydowanie potrzebuje jeszcze czasu. Nie bierz do siebie jego tekstów że siedzisz z dzieckiem w domu, ja z Ola siedziałam 3 lata finansowo było mega ciężko ale nie żałuję, na samą myśl że teraz po roku muszę wrócić ( kredyt hipoteczny + dobra praca której nie chce stracic) płakać mi się chce ale nie mam innego wyjścia gdyby nie kredyt nikt siłą by mnie nie zmusił. Pierwsze lata dziecka to najwspanialszy czas i nikt nie zastąpi wtedy matki (zwłaszcza babcia jaką dobrą by nie była). Nigdy nie zapomnę tych 3 lat z Olunia myślę że jej też posłużyły a i mąż był zadowolony bo jak wracał do domu to miał to kto witać, teraz tez się cieszy że mu drzwi otwieram;) tyle że moj już trochę starszy i dojrzalszy. Rozumiem że twój mąż jeździ z ładunkami na trasach międzynarodowych? Właśnie taka firmę założył mój szwagier z tym że on nie jeździ no chyba że się trafi super transport a akurat ma kierowców w Polsce to wtedy sobie jedzie na parę dni. Jeżeli chodZi o sukienkę to myślę że ok, ja np po porodzie zwezylabym trochę w dole bo akurat wolę takie śliwkowe. Sama teraz jak kupowałam na wesele to już mam wizję że tak zweze i będzie super :)
-
Cichadoro umknął mi Twój post, jak tak czytam czasami twoje wpisy to widzę obraz mojej siostry sprzed kilku lat, mieszkała z tesciami, tesciu niby ok ale lubił się napić a teściowa dramat zazdrosna o synusia, a szwagier w mamusi zakochany, siostra kilka razy z synem wracali do rodzinnego domu bo tam się po prostu żyć nie dało a z mężem non stop kłótnie, potem się niby kilka razy przeprowadzał, najpierw wynajmowali, potem zrobili mieszkanie nad sklepem który był teściów a potem niby ich bo teściowie cały dobytek z torbami puścili ale zawsze było źle. W końcu się szwagier zmobilizowal ( siostra kilka razy to zostawiala ale na rozwód nie miała odwagi no tak mieli syna) założył firmę swoją, wybudował dom urodziła mnie się córka mieszkają sami i zupełnie inaczej wszystko wygląda. Szwagier nie jest super (Ja bym z nim dnia nie wytrzymała jako mezem) ale się stara, dba o rodzinę, pomaga rodzicom ale to moja siostra jest w końcu najważniejsza i jakoś sobie zyja. Wiesz może gdyby się wam kiedyś udało zamieszkać na swoim z dala od rodziców męża nie wiem ile twój mąż ma lat ale mój szwagier był stosunkowo młody teraz ma dopiero 31 i widzę że pomału dojrzewa, może twój też potrzebuje trochę czasu albo jakiegoś wstrząsu żeby się opamietal
-
No tak, pobudka przed 7 robi swoje, usnelo mi się, oczywiście po pol godziny budzi mnie Ola że jest głodna, więc mówię " pliss jeszcze pół godzinki jak będzie 16 to obudź mamę " a ona, że sobie weźmie makaron (robiłam na obiad spaghetti), mowie ok. Poszlam spać dalej a moje kochane dziecko wzięło makaron do tego zimne mięso z patelni i zjadła cały talerz ;) ale jak wstałam to i tak musialam jej frytki zrobic;) no ma apetyt;) zastanawiam się, że jak ona tak je to może z przejedzenia ten brzuszek ja tak bolał wczoraj. Wczoraj zjadla cala cwiartke arbuza...
-
W poprzedniej ciąży też już raczej leżałam w tym okresie do tego byłam własnie na fenoterolu i nie mialam zadnych innych obowiazkow a teraz Ola zakupy dom wiadomo ze mezu pomaga ale sama tez chce coś robić ale jest mi już naprawdę ciężko a wcale stara nie jestem dopiero 31 kończę w tym roku:/ rety moja sp mama urodziła i odchowala 6 dzieciaków!!! A do tego prowadziła z tatą firmę i zajmowała się domem!!! Chcę choć odrobinę jej energii
-
Mama jest taka opcja że Olunia troszkę nazmyslala ale już wczoraj narzekala że ja brzuszek boli a we wtorek bolał ha przyjaciółkę a wczoraj jej już nie było więc bałam się że jakaś wirusowka może być. Dla mnie trochę wygodniej tylko po co mi tak wcześnie wstawać;) Hurra kupiliśmy farbę, w sobotę może uda się obkleic ścianę bo chce te pasy a może w przyszłym tygodniu ruszymy z malowaniem;) Hmm porobilam wczoraj przelewy na rachunki, oddałam tacie dług zabiorą na kredyt i chyba znowu w tym mcu nie skończę wyprawki:( Axam ja tak wczoraj mialam od teściów do przedszkola raptem 5 min, a ja tam i z powrotem + przebieranie się Oli co raptem 5 min może jej zajmuje a zeszło mnie 40 min:/
-
Dziwne że Martusi nawet czopki nie pomogły:( pewnie się męczy bidulka.
-
Lex szkoda że nie miałaś iść, była szansa że zrobi bo byłaś u innego lekarza, a może trzeba było nieśmiało poprosić. Za 5 tyg masz wizytę więc maluch ma jeszcze czas na obrót. Axam ja wstałam o 6:40 żeby doprowadzić się do jakiegoś stanu użyteczności i wyglądu bo mieliśmy zawieźć Ole do przedszkola a ona nam przed chwilą oznajmiła że źle się czuje, brzuszek ja pobolewa i czy może zostać w domu. A takto mi afery robiła jak ja chciałam nieraz zostawić:/ no więc tak sobie pije kawę, mężu poszedł pod prysznic żeby się pobudzić przynajmniej wiem że dziś na pewno zdążymy podskoczyć po farby do pokoju.
-
Mama przemywaj córci oczko woda przegotowana stosunkowo często, może sobie zabrudzila. A jak nie pomoże to lepiej iść do lekarza bo w momencie Ci się rozwinie stan zapalny. My oglądamy meczyk mężu był w pracy dziś tylko na chwile więc się cieszymy sobą chyba bym oszalala znowu samą. Olcie przywiezlismy że sobą, jutro ja rano razem zawieziemy do przedszkola potem po farbę no a Ola do soboty zostanie u tesciow. Ale się za nią stesknilam cały czas mi coś opowiada;) buzia jej się nie zamyka
-
No i wyczytałam że najlepszy moment na obrocenie się dziecka to przekrój między 28 a 32 tc ale tak naprawdę dziecko ma czas do końca 36 tc. Ja mam wizytę 16 maja zobaczymy jak tam sobie leży moja malutka
-
Axam super ten pojemnik na lekarstwa mi też by się przydał, zwłaszcza na witaminy non stop o nich zapominam :/ Cichadoro nie poddawaj się może uda Ci się ja zamontować i zaskoczysz męża tak pozytywnie:) My chyba też ułożone główka w dół nad pepkiem to cały brzuch skacze a w dole to raczej takie rozpocznie. I tak się zastanawiam i zaraz sprawdze do którego tygodnia dziecko ma szanse się jeszcze obracać bo wydaje mi się że czasami leży poprzecznie. Dziś mi Pani w przedszkolu powiedziała że super wyglądam że tylko brzusio duży a jak usłyszała że termin na 3.08 to zglupiala bo myślała że już przed samym rozwiązaniem jestem:)
-
Jutro w planach mamy zakup farby zobaczymy czy włosów zbierzemy :)
-
My w domu u tesciow jakoś się doczlapalam pierwszy raz gonilam Ole a nie ona mnie:) teraz zajada arbuza specjalnie jej przywiozlam;) potem robimy frytki :) a potem mam nadzieję mężu przyjedzie, obiecał że będzie na 18
-
Witajcie :) ja też się gubię w tych tygodniach, ja w ogóle zgubiłam 6 mc bo cały czas mi się wydawało że jestem w 5 a tu nagle 7 wyskoczyl:) Miałam kiepską noc, kiepski poranek:( teraz siedzę u teściów o 14 wychodzę po Olusie, niby do przedszkola blisko zobaczymy czy dojdę bo mężu mnie przywiózł (nie chce żebym jeździła autem) no i muszę dreptac pieszo. Najchętniej poszlabym spać.
-
Pomocy od jakiejs godziny mam taka zgage że mnie trafi, często mnie dopada po kolacji. Tak sobie myślę że będzie czupryna na głowie bo przy Olci też tak miałam a jak zobaczyłam po urodzeniu główkę pełną włosów to wiedziałam dlaczego:)
-
Cichadoro a ile lat mają dzieciaki siostry bo jak starsze ai jeszcze razem chodzą do przedszkola to nic dziwnego że młody chciał się wykazać zwłaszcza ze pewnie do odtracaly. Axam moja tyle że dużo starsza co 5 min pyta "czy kopie?" I "Jak się dziś czuje Karolina?" Przez moje złe samopoczucie na początku ciąży i przez to że dużo musiałam leżeć bardzo się martwi. Czasami aż mi przykro że ma takie źle wspomnienia z mojej ciąży. I zamiast się cieszyć swoim życiem to się o mnie zamartwia.
-
Mmm no deser bym zjadła:) widzę tam jogurt, granole, płatki owsiane co tam jeszcze dziewczyny wrzuciły?
-
Nataszka super :) bardzo wzruszająca chwila 1wsza Komunia Święta dziecka. Ja to się nawet poplakalam na komuni siostrzenicy :) teraz mamy w niedzielę u chrzesnicy męża aż się boję co to będzie:)
-