
Edziula
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Edziula
-
Ciąża Nas niestety nie rozpieszczala, ale na szczęście wszystko skończyło się szczęśliwie i mam już maleństwo przy sobie. Pozdrawiamy Was z Lenka i mocno calujemy, no i Wasze Szkraby oczywiście też
-
No i juz ucielo posta
-
Dziewczynki, pamietacie nas jeszcze. Ja podczytuję Was nieprzerwanie zarówno tu jak i na Facebooku, a przestałam się czynnie udzielać ponieważ trzy tyg temu urodzilam trzecia córeczkę
-
Kasiu dziewczynki będą już niedługo plotkowac tak o chlopakach
-
Ja też mam mało czasu żeby pisać na bieżąco a czytam was ciągle i też muszę dzisiaj coś napisać, Kasiu jesteś cudowną mamusia i masz cudowna rodzinę, trzymam za Was kciuki, i też zostaje w domku tylko po to, żeby zostać z dzieciakami i patrzeć na to jak się rano budzą, jedzą obiad i kłaść je do łóżka, i też wolę żyć skromniej ale posiedzieć z nimi jeszcze jakiś czas w domku, już pierwsza córkę zostawiłam wracając do pracy po macierzyńskim i wiem ile straciłam i ile ona straciła, i pamiętam jak ryczalam wracając do domu i widząc ja już śpiąca, nie mogłam jej przytulić, położyć do łóżka, serce krwawilo i już wtedy, 9 lat temu powiedzialam nigdy więcej, i to czy wracamy do pracy to jest indywidualna sprawa każdej z nas, i nam nic do tego, każdy żyje jak chce i robi co chce i nie mamy żadnego prawa tego oceniać,moja starsza córka która ma obecnie 9 lat też chodziła w chodziku i kompletnie nic jej nie jest, jako jedyna w klasie nie chodzi na gimnastykę korekcyjna bo nie ma żadnej wady postawy, i mimo ze postanowiłam Lenki do takowego nie wsadzac, to też nie mam zamiaru nikogo oceniać pod tym kątem i nikt nie ma do tego prawo, tysiące dzieci wychowalo się na chodzikach i nic im nie jest, tysiące dzieci było obstawianie poduszkami żeby siadlo i też im nic nie jest, za rok, dwa może się okazać ze te rewelacyjne dzisiaj chusty są niezdrowe, a co do wysiłku w ciąży, jakich prac itd to też każdy decyduje o sobie, i kazdy jest odpowiedzialny za siebie, i sądzę ze nie koniecznie musi to mieć wpływ na nasze skarby w brzuszku, znam przypadek alkoholiczek które piły w ciąży dynaturat i mają zdrowe dzieci i matek które robiły wszystko ksiazkowo i albo poronily albo urodzily chore dzieciatka wiec tak na prawde dobrze wszystkie wiemy że wpływ na zdrówko naszych malenstw nie do końca mamy tylko my i pewnie każda z nas zrobiła w ciąży przynaniej jedna mniej odpowiedzialna rzecz która mogłaby zaszkodzić dzieciatku, więc nie oceniajmy innych nie krytykujmy, poniewaz niech pierwszy rzuci kamień ... pozdrowionka dziewczynki
-
Witam dziewczynki świątecznie, życzę Wam oraz całym waszym rodziną wspaniałych spokojnych zdrowych radosnych i pełnych miłości Świat spędzonych w gronie rodziny, wszystkiego naj również dla swietujacych maluszków, zdrówka dla Emilki, żeby już wszystko odeszło w niepamięć, swietujcie i czerpcie z siłę i radość Z tych świąt buziaczki
-
Kurczę Madzikcz sił sił i jeszcze raz sil a Emilci zdrówka niech to wszystko już się od was odczepi, Natuska za mamę kciuki zaciśnięte, sto lat dla wszystkich swietujacych
-
Wiem wiem Mindtricks ale dzięki za pamięć a i tak waszej nic nie pobije, stu latek i zdrowka dla wszystkich obecnych i minionych jubilatów, Madzikcz i Emilciu trzymajcie się mocno i oby opuściły was już te wstrętne chorobska
-
Maaag śliczne buciki ale nie wiem czyje ładniejsza czy Twoje czy Hani hi hi
-
No widzę że nie jesteśmy same trzymajcie się dziewczynki i zdrowiejcie ja też miałam nadzieję że obejdzie się bez antybiotyku ale niestety, no ale najwazniejsze żeby pomogło
-
To i my się witamy, wszystkiego naj weekendowym jubilatki, Wisienko az łezka w oku się zakrecila, gratulujemy, cudowne chwile, ach, Maag tobie też gratulujemy zarówno z okazji rocznicy ślubu jak u wygranej, zdjęcia cudowne a na nich śliczna dzieciaczki i zgrabniutkie mamusia, a my dzisiaj z chorobą świętujemy siódmy miesiąc, Lenke tak rozlozylo ze szok, martwię się strasznie bo tak ciężko oddycha, w piątek byłam u lekarza bo zakaslala może z trzy razy i osluchowo bylo wsxystko ok dostala tylko wit c flegamine i inhalacje a wczorajszy dzień już był nieciekawy no a noc to już wogole, w nocy podałam jej pierwsza dawkę antybiotyku bo na szczęście lekarz zostawił mi receptę na wszelki wypadek na weekend jakby się pogorszyła no i niestety musieliśmy z niej skorzystać a liczyłam że obejdzie się bez jeszcze nigdy nie chorowala nie brała leków i myślałam że te doraźne działania poskutkuja tym bardziej ze to był tylko taki delikatny kaszelek a tu takie chorobsko sama jestem na siebie zła co ja takiego zrobiłam nie tak uchronilam ja taka malutka w takie mrozy a teraz 20 stopni ciepła a ja pozwoliłam na to żeby ja tak rozlozylo nie wiem czy czekac czy jechać gdzieś na pogotowie
-
Dziewczynki które gotują same dzieciaczka obiadki ratujcie chciałam zrobić taki krem z brokułów ale dodałam mięsko z królika marchewkę i ziemniaka i wyszlo to takie suche muszę przyznać że smaczne ale ona tego nie zje bo będzie za suche co dodać wody przegotowanej bo niestety ta wodę z brokułów już wylalam
-
Calineczka no domek śliczny, Monmonka potwierdzam ale z Ciebie chudzielec hi hi z czego dziewczyno Ty się odchudzasz, a teść to chyba nosi okulary powiększające i to bardzo skoro coś ma do twojej figury, Maag a jaka Hania ma butna minke w tym nosidelku, Emilia to silna dziewczynka i się niczemu nie podda, wszystko pokona
-
Miła mi może ciuszki choć odrobinę poprawia Ci humorek, oby tak było, Mała wycieczka też fajna sprawa, czasami potrzeba takiego odizolowania się wszystkiego a zwłaszcza tesciowej coś o tym wiem a jak telefonem się nie przejmuj bo wiesz ze to co mówi to są jakieś brednie a poza tym tymi słowami chciała wytłumaczyć synusia ze twoją nieobecność w domu to nie jego wina ocxywiscie
-
Monikae no super ciuszki szczegolnie kurteczka jeansowa, sama na taka choruje, i swoim gwiazdą też bym takie nabyła ale np w h&M trzeba zapłacić ok 100 zl a to trochę drogo mi się wydaje, Maaag masz super rozwiązanie tego salonu, świetny pomysł z ta antresola i powoli powoli będą efekty a każdy choćby malutki kroczek jak cieszy ja pamiętam jak cieszyłam się z głupiego projektu jak nam przysłali
-
Wszystkie jesteście dzielne dziewczynki z tym odciaganiem, Green już tak niedługo, ale pewnie tesknota jeszcze większa, no dach ciekawy i dlatego ciekawie kosztował, niestety, ale mówimy ze jak będziemy stawiać następny to już dach wybierzemy dwuspadowy hi hi
-
Iwa, dałaś radę bo silna z Ciebie kobitka i kochana mamusia, krylismy blacha z posypką i drogie to cholerstwo strasznie a do tego mamy troszkę skomplikowany dach sporo okien dachowych no i się uzbierało niestety,projekt to dom w werbenach (N)
-
Przed zimą przykrylismy a teraz czekamy na elektryka, wykończenie pewnie będzie drooogie ale dla nas chyba dach był najgorszy straaaasznie mam stuknal po kieszeni masakra jakas
-
Ruda też super ten domek, a na jakim etapie jesteście i ile możesz zdradzić, mnie mąż to już nie chce zabierać na budowę hi hi
-
Maaag no i ja podejrzalam hi hi, rzeczywiście super domek my też jesteśmy w trakcie budowy ale całkowicie inny styl domku, jeszcze nie gotowy a ja już żałuję baby sa zmienne hihi mój mąż juz ma mnie dosyć bo wszystko już bym w nim pozmieniala a to ścianę a to kuchnie a to okno itd hihi
-
No, prezesik rządzi hi hi, sto latek Leosiu, Madzikcz trzymajcie się tam jakoś i szybciutko wracajcie do zdrówka i do domku, dużo siły, ale najważniejsze ze już po, Mila mi wszędzie dobrze ale w domku..., Ty też się trzymaj i się nie poddawaj, walcz o rodzinę ale przede wszystkim o siebie, trzymam kciuki, świetne ubranka, i powiem wam że ja to na pewno jestem zakupoholiczka, jak tylko się wypusxcze z domku to zawsze z czymś muszę wrócić
-
O kurczę a ja kupiłam kasze w torebkach
-
Mindtricks pochwal się co zakupilas, dziewczynki a jak przygotowujecie ta kasze jaglana dla dzieciaczkow, gotujecie na wodzie i dodajecie starte jabłko, czy banana np? I co blenderujecie to jeszcze razem? Czy gotujecie i kasze i jabłko? Bo kasze jaglana zakupiłam ale nie wiem jak się do tego zabrać. A i jeszcze ta kasze gotujecie tyle co na opakowaniu czy rozgotujecie ja? Proszę poradzcie
-
Maaag Hania ja zwykle urocza, i my przylaczamy się do zyczonek dla slicznotki, Iwa dokładnie olej to co ta baba Ci powiedziała, jest mnóstwo kobiet które od początku dają sztuczne mleczko i nawet nie dlatego ze nie mogą tylko po prostu nie chcą i nikomu nic do tego, a poza tym czy takie niekarmione dzieci sa gorsze inne czy coś takiego, a z tą odpornością to też różnie bywa, Mila mi tak z ta terapia zrobiłaś krok milowy i najważniejsze żeby pomóc sobie nikomu innemu tylko sobie, a o związek tak walcz o ile jest jeszcze iskierka nadziei, ale nic na przekór sobie i na siłę bo to nic nie da, jesteśmy z toba, pamiętaj o tym, Mała 09 tobie też powodzenia na terapi, a Franus silny facet i niedaje się choróbSky, dzielnie z nim walczy
-
Monmonka co tam u Ciebie? Franus niech się wzmacia w domku i odbudowuje odporność. Bliźniaczki jak zwykle porywaja serduszko, i ten ich błysk w oczkach, jakby chciały coś wykombinowac. Madzikcz trzymajcie się mocno i szkoda że ta operacja nie wypalila jutro bo mialybyscie z głowy już. Maaag jaka doskonała kondycja , tyle km, hi hi, a to ptasie mleczko to nawet wskazane po takim wysilku