Gunia_G

Witam Pogpda do d... wiec i taki humor, teraz Ewcia szykuje obiad urodzinowy dla Monisi i moze bedzie weselej jak przyjada goscie ze strony Ewy (przynajmniej normalni ludzie) a ja sie nudze nawet z dzieckiem nie mozna wyjsc na dwor ja nie wiem co ja bede robic w domu przez tyle dni :( Jutro moze wyrwiemy sie do Chelma na jakies zakupy ale ile to bedzie a potem znowu dom, chyba ze stanie sie cud i pogoda sie poprawi. Nie bede smecic a nawet nie wiem co napisalyscie bo nie bardzo mam jak czytac wiec tylko na szybkiego pisze ZYJE :):):)

Ludzie co sie dzieje ???? Co za nieodpowiedzialni ludzie ja nie wiem co bym takim zrobila :(:(:(:(

gabalasKurcze moj tez to mowi....hehe a ja zapomnialam No wlasnie o tym mowie ze wiele sie zapomina

A widzisz zapomnialam lubie ryby a do tego sledzie ale tylko w occie bo w oleju sa bleeeee

gabalasGunia moj na Tubisie woła "lala" (to były pierwsze słowa jakie powiedzial "lala i "nono") czsem nawet przez sen:) O wlasnie musze dopisac do listy tubisie, nono i nunu (jak mam zrobic cos nie po jego mysli to mi paluszkiem grozi mowi nunu) :):)

Ja z mies najchetniej to jem schab i filet z kurczaka i to by bylo na tyle, a warzywka, owoce to jak najbardziej :):)

AnulkaGunia_GAnulkapodobnie jak ja...wątróbke ostatni raz jadłam jak byłam małym dzieckiem, jakieś 20 lat temu (nie liczę pasztetów), kaszankę jem tylko zimna z musztardą, a polędwiczkę duszę w sosie...Watrobke ja tez jadlam jak bylam dzieckiem do czasu az ktos jej niedosmazyl i wyplnela z niej krew i skonczylo sie jej jedzenie a kaszanke wmusze ale tylko dlatego ze wiem ze musze cos z tej listy zjesc (jako dziecko bylam przy robienu kaszanki i dlugo jej nie jadlam a teraz niestety cos musze :)) a poledwiczke lekarz powiedzial ze najlepiej jesc taka podsmazana ale nie dokonca bo taka w sosie lub wysmazona to nic nie daje :):) o masz...czyli psu na budę te moje sosy Tak przynajmniej mowi moj lekarz ja tez wole w sosiku lub wysmazone miesko nie lubie jesc czegos co wyglda jeszcze na zywe ale co zrobic jak mus to mus :)

gabalasGunia u nas jest dokladnie to samo, przy obcych to sie tylko za mnie chowa albo sie drze (u lekarze zawlaszcza) to wtedy o żadnym gadaniu nie ma mowy I o to chodzi tak samo jest jak mam wymienic na poczekaniu co on potrafi mowic. To mam z tym problem. A moj maly od rana chodzi i wola Tubisie (u kolezanki wczoraj ogladli teletubies :))

Anulkapodobnie jak ja...wątróbke ostatni raz jadłam jak byłam małym dzieckiem, jakieś 20 lat temu (nie liczę pasztetów), kaszankę jem tylko zimna z musztardą, a polędwiczkę duszę w sosie... Watrobke ja tez jadlam jak bylam dzieckiem do czasu az ktos jej niedosmazyl i wyplnela z niej krew i skonczylo sie jej jedzenie a kaszanke wmusze ale tylko dlatego ze wiem ze musze cos z tej listy zjesc (jako dziecko bylam przy robienu kaszanki i dlugo jej nie jadlam a teraz niestety cos musze :)) a poledwiczke lekarz powiedzial ze najlepiej jesc taka podsmazana ale nie dokonca bo taka w sosie lub wysmazona to nic nie daje :):)

gabalasGunia wszystkie onomatopeje tez wliczasz:) Rozgadane masz dziecko nie masz zadnych powodow do niepokoju:) Problem jest wtedy jak dziecko mowi ponizej 20 słow. Moj mowi cos kolo 50 no ale jak bylam na bilansie to sie jakos wtedy 20 doliczyc nie moglam:) Gabi jakie rozgadne on te wyrzy mowi sporadycznie jak juz go przypili a tak jest eeee i tego sie boje ze lekarka mi nie uwierzy, on jak sam jest w domu to gada ze buzia sie nie zamyka, czasem nawet nie wiem co ale gada a jak tylko ktos sie pojawi to jest eeeeeee lub "co to???"

AnulkaDzień dobryNie zajrzałam juz wczoraj, bo miałam gości. Gadałysmy z ciocia do 2 w nocy :) Fajnie było :) Teraz za to potrzebuję duzo kawy Jesli chodzi o dietę to moja lekarka powiedziała, że najwięcej żelaza ma: 1. polędwica cielęca (podawać z ogórkiem kwaszonym) 2. wątróbka 3. kaszanka z dobrego źródla... Maja za mała na to wszystko, więc jedyne co to podaję jej soczków więcej i zupki z cielęcinką gerbera. Anulka mnie wlasnie kazano jesc poledwiczke tka lekko smazona ale nie dosmazona, kaszanke i watrobke, poledwiczke zjem, kaszanke wmusze ale watrobke - hmmmm nie daje rady :(:(

SowkaCzesc Ewciu WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO W DNIU URODZIN.DUZO SLONKA I MILOSCI ORAZ USMIECHU W DNIU CODZIENNYMBasiu trzymam za Was kciuki, wszystko bedzie dobrze Guniu trzymaj sie jakos u T.Mysl pozytywnie to szybko Ci zleci Wielkie dzieki ale jakos w to w nie wierze co innego jakby byla ladna pogoda a taka sie nie zapowiada :(:(

basica31Witam ja tylko na chwilke bo zaraz szwagierka prz6yniesie mi Kystusia i bede sie nim zajmowac nawet nie wiem jak dlugo bo.. no wlasnie jej najstarsza corka Kamilka jest cukrzykiem i dzisiaj rano wzielo ja pogotowie bo nie mogla oodychac i miala cukier powyzej 700!!!!! nawet glukometr juz tego nie mogl zmierzyc! byla juz jedna noga na drugiej stronie...lezy teraz na intensywnej terapii i robia jej serie badan kurcze strasznie sie martwie bo Kasmilka dla mnie to moje drugie dziecko jest kochana ma 14 lat ale rozmawia sie z nia jak doroslym czlowiekeim jest madra, najlepsza w klasie uczennica a przy tym niesmiala i skromna....wiem ze wszystkko bedzie dobrze ale martwie sie jej zdrowiem bo to juz nie pierwszy raz kiedys przy mnie miala zapasc i cuker 20 dalam jej cukier do ust i z krzyskiem przezylismy HORROR dobra przepraszam naprawde ze Wam swoje osobiste rodzinne problemy tu wywlekam ale moja mam spi nawet nie wiem ktora jest u niaj chyba 2 siostra to samo a ja mam nogi z waty Basiu wszystko rozumiemy i tzymamy kciuki, czekam na dobre wesci trzymajcie sie

Ewciu dzis masz urodziny wiec ;) Zdrowia, miłości i pieniędzy! Końskiego zdrowia, szczerego uśmiechu, zgrabniutkiego zadu - generalnie CZADU! Najserdeczniejsze życzenia spełnienia marzeń, pomyślności, szczęśliwego życia i wielu jasnych i pogodnych dni ... życzy Ci Gunia z rodziną

Witam z rana Dzis przede mna wielke pakowanie, jedziemy dzis do T i chyba musze zabrac wszystko co mam bo nie wiadomo jaka bedzie pogoda :(:(:( Szczerze nie chce mi sie jechac, tyle dni z nimi - za co???????????? Wisienko my w zeszlym roku pojechalismy nad morze na tydzien zeby tylko odpoczac, powiem ci ze i my i Piotrus wypoczelismy, wiesz na plazy zawsze jest pelno dzieci i bawil sie swietnie nie mam innego pomyslu, owszem moglismy jechac do kogos ale powiedzialam nie ja chce odpoczac od znajomych, od rodziny (bo jednak jak jedziesz do kogos to w pewnym sensie jestes uzalezniona od innych a tak robisz, idziesz, jesz co chcesz). Oki znikam budzic Piotrusia i biore sie za wielkie pakowanie :):):)

rekine21ha ha ha ja juz to przerabialam z pierwszym synem i jeszcze siostrzenicą ale szczerze biegałam za nimi jak głupia a nic schudnąć nie mogłam Ja przy dzieciach siostry tez biegalam i zawsze mowilam ze ma bardzo ruchliwe dzieci ale zmienilam zdanie jak zaczelam biegac za moim dzieckiem, zebys wiedziala co on wyprawia, doslownie wszystko to co duze dzieci, wiec musze sie niezle nagimnastykowac zeby za nim biegac :):) jak wracam do domu to jestem padnieta a moj M jest w szoku i pyta co ty robilas??? Ale sam juz wie co ja robie z dzieckiem wybyl pare razy sam beze mnie z nim na spacer i wrocil wypompowany. Wiec moze ci jednak podrzuce moje dziecie ty schudniesz a ja odpoczne :):):):):):):)

Witam z rana Wczoraj przez caly dzien moj syn nie spal, normalnie rece mi opadaly. Po poludniu wstapilismy do kolezanki (jej synek tez nie spal) byla u niej znajoma z synkiem, powiem wam ze sie zrelaksowalam a dziecko wybawilo i nie bylo widac ze jest spiace oj co te dzieciaczki wyprawialy, cuda wianki (ale nic zlego nie robily ) a moj maly kabel przychodzil i skarzyl, dzieci siedzialy w drugim pokoju i czyms sobie rzucaly a moj wszedl i Edzia bum bum, wstyd A najlepsze bylo jak Bartus (kolega straszy 3 miesiace i troche wiekszy od Piotrusia) chcial usiasc na Piotrku i pojezdzic jak na koniku- mowie wam cyrk moj maly nie nie i nie a Bartus ja chce pojezdzic na Piotrusiu (bylo cudne obaj lekko nie przytomni ) i zrob cos czlowieku, w koncu dzieci wyladowaly na balkonie i tam sie bawily. Jak wrocilam z nim do domu do ledwo na nogach stal, zjadl mala kolacje i dalam go M zeby go zabawil bo chcialam szybko kapiel przygotowac, moj M wzial malego zaczal z nim rysowac a maly w pewnym momencie polozyl glowe na lozku i spadl z niego (zasnal) wiec szybko do wanny potem nocnik i znowu mala drzemka na nim, i na wpol przytomnego polozylam do lozka i .......... jeszcze spi. A dzis czeka mnie wielkie pakowanie jedziemy dzis do T, a pakowac musze chyba wszystko bo nie wiadomo jaka bedzie pogoda brrrrrrrrrrrrrr, wracamy dopiero w niedziele Monika4 nas czeka jeszcze bilans i az sie boje isc bo po pierwsze moj czesto cyrk robi u lekarza dla zasady a po drugie moja perelka nie jest chetna do gadania, nie pwoiem cos tam mowi na razie naliczylam 91 slow (siedze i spisuje je od wczoraj) ale z obcymi nie chce gadac chyba ze stanie sie cud czasem do obcego predzej zagada niz do mnie wiec zobaczymy jak bedzie a wybieram sie w przyszlym tygodniu (w koncu trzeba isc :)) Anulka w koncu doczytalam dobra wiadomosc o przedszkolu- bardzo gratuluje.

O i moja stronka- a wiec za szybkie i piekne rozgadanie naszych pociech.

Witam Zaczelam wczoraj tak wstepnie spisywac slowa Piotrusia narazie mam ich 91 i im dluzej mysle tym trudniej mi sobie cos przypomniec i nie wiem czy takie rzeczy jak nasladowanie odgłosów pieska, kotka (tzn jak pytam co robi kotek, piesek, kaczuszka i inne zwierzatka) mozna tez uznac za mowe ??

Witam z rana Wczoraj przez caly dzien moj syn nie spal, normalnie rece mi opadaly. Po poludniu wstapilismy do kolezanki (jej synek tez nie spal) byla u niej znajoma z synkiem, powiem wam ze sie zrelaksowalam a dziecko wybawilo i nie bylo widac ze jest spiace :):) oj co te dzieciaczki wyprawialy, cuda wianki (ale nic zlego nie robily :)) a moj maly kabel przychodzil i skarzyl, dzieci siedzialy w drugim pokoju i czyms sobie rzucaly a moj wszedl i Edzia bum bum, wstyd A najlepsze bylo jak Bartus (kolega straszy 3 miesiace i troche wiekszy od Piotrusia) chcial usiasc na Piotrku i pojezdzic jak na koniku- mowie wam cyrk moj maly nie nie i nie a Bartus ja chce pojezdzic na Piotrusiu (bylo cudne obaj lekko nie przytomni :):)) i zrob cos czlowieku, w koncu dzieci wyladowaly na balkonie i tam sie bawily. Jak wrocilam z nim do domu do ledwo na nogach stal, zjadl mala kolacje i dalam go M zeby go zabawil bo chcialam szybko kapiel przygotowac, moj M wzial malego zaczal z nim rysowac a maly w pewnym momencie polozyl glowe na lozku i spadl z niego (zasnal) wiec szybko do wanny potem nocnik i znowu mala drzemka na nim, i na wpol przytomnego polozylam do lozka i .......... jeszcze spi. A dzis czeka mnie wielkie pakowanie jedziemy dzis do T, a pakowac musze chyba wszystko bo nie wiadomo jaka bedzie pogoda brrrrrrrrrrrrrr, wracamy dopiero w niedziele :(

Wisienko ja w tym roku nie planuje wakacji nie wiem jak bedzie z budowa wiec.... chyba ze cos nam samo wypadnie w miedzyczasie. A co do sukienek to ja czekam na jakas fajna fotke, napewno bedziesz super wygladac

gabalasBoze!!! przeciez dziecko ma żeby musi je uzywać a nie papki wsuwac. Koszmar taka izolacja ciekawe jak ten strszy sie w szole zaklomatyzowal Powiem ci ze ciezko bylo i gdyby nie to ze opiekunka ma syna w w eiku tego straszego to nadal siedzialby w domu a tak ma kolege a ten starszy nadal ma problemy z jedzeniem jak cos jest za duze to sie krztusi jedzeniem, dobrzez ze Aga (opiekunka) przemyca czasem Jasiowi normalne jedzenie, jaki to byl widok w zeszlym roku jak dziec jadly drozdzowki i on tez chcial i nie potrafil tego ugryzc tylko ustami lapal, teraz jest lepiej, dobrze ze ona sie nim zajmuje bo nie wiem co by bylo z tego dziecka Oki ja znikam ide z malym walczyc bo jest spiacy :)

Oki zmienmy temat bo watek jest o nauce mowienia a my juz o bilansie i o szczepieniach gadamy w koncu ktos nas pogoni :):)

gabalasna meningokoki to u nas w żlobku szczepia za darmomiasto sponsoruje żlobkowym dzieciakom No wlasnie zlobkowym u nas tez ale kazdy mowi ze lepiej zaszczepic wczesniej

ja przed zlobkiem chce szczepic na meningokoki u nas znowu w kielcach ostatnio byl przypadek sepsy w przedszkolu ,na pneumokoki byl juz szczepiony wiec zostalo jeszcze to