Skocz do zawartości
Forum

Natasza

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Natasza

  1. Joanno wydaje mi się, że to pic na wodę... Też kiedyś dostałam takiego maila ale nie odpowiedziałam na niego. Po pierwsze obawiałam się, że przy logowaniu zczytają jakieś dane z mojego kompa, stworzą sobie za darmo bazę danych potencjalnych klientów, bo dasz im imię, nazwisko, adres itp. Albo po jakimś czasie powiedzą, że jednak powinna pani dopłacić do jakiejś usługi serwowanej w tym hotelu i będzie ona obowiązkowa i horendalnie droga - więc olałam temat. Nic za darmo się nie dzieje w życiu. wszystko kosztuje, czasem w pieniądzu, czasem inaczej ale zawsze.
  2. Franiu, Ado, to owieczka jednak; może ze zdjęcia wygląda mylnie kozowato, ale to jagniak pierwszej klasy. Zrobiłam jej kojec z podpórek pod pnącza kupione w costoramie i im jest starsza tym bardziej szaleje. Wcześniej potrzebowała inicjatywy i towarzystwa a teraz sama rozpycha się po klatce łobuz mały... Joasiu, tu się rozmawia o przysłowiowym wszystkim i o niczym, więc śmiało uderzaj z każdym tematem!
  3. Nie wiem jak u was ale mi włącza się ostatnio mega odkurzacz, jem prawie wszystko co widzę, pod warunkiem że jest słodkie... Masakra jakaś...
  4. Witam porannie! Joasiu, bardzo dziwna sytuacja z twoim wujkiem, po tym co opisałaś mogą zrodzić się różne podejrzenia, chyba powinniście to sobie w gronie węższym przedyskutować i podjąć jakieś kroki... U mnie pogoda spokojna jak na razie, co prawda niewiele widzę bo mgieł okropny ale na razie nie pada. Ja mam z kolei problem ze zwierzakiem, jałówka miała cesarkę w niedzielę i nie chce małpa nic jeść, mam nadzieję że się z tego wyciągnie.
  5. Witajcie dziewczęta! Właśnie wcięło mi mego dużego posta, a nie cierpię powtarzać się, grr ... Joasiu, Iwciu, serdecznie współczuję strat, zawsze to trudny okres na swój sposób... Ja też chcę już na ferie (urlop), ale jeszcze trochę musze zacisnąć zębiska. Więc Franiu wysyłaj młodą, odpoczniecie, zatęsknicie Roniu mnie też coś próbuje brać, niby niespecjalnie cokolwiek mnie boli, ale jestem jakaś "przymulona" i słaba, pewnie przez Marychę bo szaleje coraz bardziej. Dbozuta, trzymam kciuki za egzaminy, też bym się chętnie czegoś znowu pouczyła, może trzeba coś obmyślić...
  6. Cześć Babole!!! Wylazłam z zaspy i jestem, ale jak ja się jutro z domu wydostanę to nie mam pojęcia. W południe jechałam 4x4, na trójce, obroty pod 3 tysiaki i miałam problem z tym śniegiem... Ale jedno Wam powiem - pięknie jest... Pierwszy raz w życiu taka zima, wokół domu biało na maksa, w nocy nie trzeba prawie światła świecić. Jutro wybrnę z aparatem w cztery strony świata, bo coś takiego może się za szybko nie powtórzyć, hehe. Wątróbka powiadacie, hmmm... Jak byłam mała, to na jej widok rzygałam dalej niż widziałam - co oczywiście pani przedszkolance nie przeszkadzało jej we mnie wmuszać. A teraz od jakiegoś czasu toleruję, ale tylko drobiową. Też z reguły robię w cebulce, mąka w bardzo małej ilości, żeby na początek nie przywarła do patelni - super z curry i małym dodatkiem chili bądź papryki ostrej, mniaaaaam, ślinka cieknie. Dzisiaj chyba dzień podrobowy, bo narzu robił serducha z papryką czochem cebulką, tymiankiem i bazylią - pychotka. Dobrze Roniu, że z palcem wporzo...
  7. Ada, ja bym olała małpę, wkurza Cię na co dzień, więc nawet nie łudź się że ta uroczystość przebiegnie normalnie, a w takim dniu chyba nie potrzebne Ci afery... W życiu bym nie pomyślała o tym że można rodzinie powiedzieć "wara od gara" nawet jeśli zupa miała by kosztować stówę, wyprowadźcie się stamtąd jak najprędzej będzie to możliwe...
  8. Ada, wcale nie takie okropne... Zjeść musi, przewinąć (w sensie sprzątnąć kupę i siki też) pobawić się i tak w kółko, a śpi coraz krócej, masakra... A i jeszcze kojczyk przebrać jak zabrudzi, wyprać, ranyyy... Ale strasznie cieszy taki młody dziwoląg i podejrzewam że to niezła zaprawa przed własnym dzieckiem, tylko mam okropne wyrzuty sumienia jak nie reaguję na budzik w nocy, no ale coż.... kochana jest...
  9. No mam nadzieję, że się uda. Urodziła się na przełomie Wigilii i I dnia świąt, na drugi dzień była strasznie słaba, okazało się że matka ma za mało mleka i musieliśmy ją zabrać. Na początku na chama zupełnie karmiłam ją co pół godziny, teraz co ok. 2, ale wariat zrobił się z niej niesamowity. Spróbuj się nie pobawić, to arię operową masz gwarantowaną :)
  10. Właśnie chce jeść i drze się wniebogłosy jakby ktoś ją zarzynał :) zw
  11. Kilka, a jedna matka po porodzie nie miała mleka i zostałam matką zastępczą dla małej, bosz... Jak tu się wstawia zdjęcia, bo mam problem z tym??
  12. Babsztyle jedne, owłosione Palokoty z wibratorami wam się marzą... matki polki.... Hehe... Owłosione całe ciało i nie kot... Próbuj dalej
  13. Dawaj, dawaj Ada Jak się uspokoi, to zrobię zdjęcie, ale póki co główkuj, możesz stawiać pytania pomocnicze...
  14. Podpowiedź pierwsza: ma ok. 3-4kg, chodzi (biega), widzi, wydaje dźwięki...
  15. adriana8899Roniu moj mechanik... A motoryzacje w internecie omija... Franiu a ja tam chcialabym sie z Toba zobaczyc. Ale przerazasz mnie apetytem na moje dziecie. Natasza co to za stwor? Ada, jaj będą jak okaże się naszą nową koleżanką za jakiś czas, jakaś podwójna tożsamość, te sprawy... hihi A stwór, hmm zagadka: jest - buzia 4 kończyny ogon, pije najpierw co pół godziny, teraz co dwie, puchaty, proszę strzelać!:)
  16. Jasne, że przyjemne Roniu, szczególnie jak się w pracy uda, hehe... Gołąbki brzmią pysznie, szczególnie lubię te ze zmieloną kapustą i mięskiem formowane w sosie pomidorowym, ale ja już chyba nic nie zjem na razie... A zgadnijcie jakiego stwora mam pod opieką, dodam że to bardzo dobra imitacja dziecka...
  17. roniaNataszaW takim razie trzeba będzie zrobić kolejkowe albo casting i przecedzić napaleńców! tak z ciekawości pytam masz dziecie ? Sie robi póki co Ale za to mam stwora na zastępstwo... Dbozuta mój tasiemiec pochłonął jeszcze jedną kulkę, 15dkg łuskanego słonecznika i 8 mega dużych ciastek z makiem (poświątecznych z resztą - własnego wyrobu twarde jak kamień a idą jak woda:P)
  18. Roniu nie bój, różowe okulary im założymy, mogą być 3D, hehe...
  19. W takim razie trzeba będzie zrobić kolejkowe albo casting i przecedzić napaleńców!
  20. Takiego smaka mi na obiad zrobiłyście, że zjadłam już.... 7 czekoladowych kulek i prince polo i to chyba nie koniec... eh;P Rowerem, rowerem, a jak... tylko zapasową dętkę zabierz.... No i po takim dystansie jakiś fajny Pan musi być wynajęty do reanimacji wycieńczonego sportowca, uwzględnij to Ada, hihi
  21. Witajcie! I ja dołączę do tego zgromadzenia, jeśli nie macie nic przeciwko...:) Dbozuta, betahcg określi Ci najlepiej czy jesteś w ciąży czy nie, więc może warto zrobić - tak będziesz co chwile zastanawiać się na czym stoisz. Mi okres ostatnio spóźniał się parę dni i nie wytrzymałam, zrobiłam betę - oczywiście znowu zero, ale lepsza najgorsza prawda niż niepewność. Co do historii z księżmi kiedyś ponoć ksiądz z sąsiedniej wioski zażyczył sobie żeby wierni zrzucili się dla niego na plazmówkę - i nie było przebacz.... A jak ktoś zalega z jakimiś opłatami - nie mam pojęcia z jakimi na rzecz parafii to pieje o tym zaraz po kazaniu, dopóki nie ureguluje się długu A co do nałogów: mleko i czekolada, każde ilości, hehe
  22. Witajcie dziewczyny! Kurko a ten okres z końca października był normalny? Jak tak to nie wiem co w połowie cyklu może spowodować tak długie plamienie, lepiej skonsultować to u lekarza. Co studiujesz Ardharo? Ja za niektórymi przedmiotami nie przepadałam również, ale końcówka raczej nie była zła? Mosiu, oby inseminacja udała się, ale jeśli nie zależy Wam tak bardzo na czasie, to może próbujcie jeszcze naturalnie?? Patreena jakże Wam z Polą zazdroszczę, ....ehhh też bym chciała już iść do lekarza z fasolindą, a lata lecą masaaakra... A poza tym dla wszystkich staraczek mikołajkowy
  23. Chciałabym mieć krótsze cykle, chociaż o tydz., zawsze to więcej okazji
×
×
  • Dodaj nową pozycję...