nosorożec

Asiulex tylko Cię niepotrzebnie zestresowali tak na końcówce ciąży. No ale może przez to przyspieszy się poród - jedyny ewentualny pozytyw. Właśnie jak już jesteś w szpitalu to mogłabyś urodzić i byłoby z głowy ;-) Dziewczyny coś z tych "domowych" sposobów na przyspieszenie pomaga? :-P

Ej no nie gadajcie że ktoś będzie stał nade mną i patrzył w co ubieram dziecko na wyjście :-P myślałam że to już zupełnie moja sprawa.

GoszaB wielkie gratulacje! Trzymajcie się cieplutko i szybko wychodźcie ze szpitala ;-) Asiulex daj znać co u Ciebie? U mnie na poprzedniej wizycie lekarz stwierdził że sporo wód, ale w normie. Wiec jakichś specjalnych zaleceń nie dostałam. U mnie cisza spokój, nic się nie dzieje. Juz mam dosyć tego czekania... termin dokładnie za tydzień w piątek.

Misiomyszka no wiadomo że stres, ale te 2 dni przecież nie robi różnicy, wszystko dla Maluszka masz już gotowe, a tak jutro już będziecie razem :-) ja już też chcę, ale zostaje mi tylko czekać aż samo się zacznie. Powodzenia jutro Misiomyszka trzymam kciuki :-)

GoszaB trzymam kciuki żeby maluszek się nie rozmyślił, żeby się wszystko ładnie, szybko rozkręciło i żebyś urodziła :-) i dawaj znać co tam u Ciebie jak tylko będziesz mogła, powodzenia Kochana i trzymaj się :-)

U mnie też po wizycie, szyjka zamknięta, wiec niby nic, ale doktor powiedział że na tym etapie to nic nie wiadomo i sytuacja może się w ciągu 2 godzin zmienić. Za tydzień mam jeszcze jedna wizytę zaplanowaną, a potem już tylko KTG w szpitalu. Znów zjadłam ananasa może coś pomoże :-P

Cześć dziewczyny! Ja w ogóle nie czuje ze to juz końcówka ciąży, a do terminu mam już tylko 10 dni. Wiec nie wiem jak to będzie, mam nadzieje że poród mnie zaskoczy, bo nie chce przenosić i mieć wywoływanego :-( jutro wizyta u lekarza, a za tydzień mam zaplanowaną jeszcze jedna tuż przed samym terminem. A potem doktor powiedział ze wystawia skierowanie do obserwacji KTG w szpitalu. Brzuch oglądam w lustrze i nie wydaje mi się żeby się obniżył, skurczów brak, a te +10kg jakoś szczególnie mi nie ciąży. Także szczerze to zazdroszczę tym u których coś się dzieje i niecierpliwie wypatruje oznak zbliżającego się porodu.

No i fajnie Theamy że mąż taki zaangażowany, plus dla dzielnego Taty :-) Ty korzystaj z tego i odpoczywaj ile możesz. Ja już nie mogę się doczekać, nadal żadnych wyraźnych objawów, nawet mi te bóle brzucha okresowe od jakiegoś czasu ustały. A Janka coraz silniejsza od kilku dni jak wypchnie rączkę albo nóżki to mam wrażenie ze mi skóra na brzuchu pęknie ;-)

Gratulacje Aguś30! Życzę zdrówka no i fajnie że już w domku. Ja mam dziś jakiś kiepski dzień, rano bolała mnie głowa, a w trakcie całej ciąży może z raz mi się to zdarzyło, a teraz jakoś mi niedobrze jest. A oprócz tego pyli ta okropna trawa i cały czas mi z nosa leci :-( A co u Was dziewczyny?

Dagaaa będzie dobrze trzymam mocno kciuki :-) sprawdź czy w torbie wszystko masz i powodzenia jutro. I czekamy na relacje jak dojdziesz do siebie.

Jestem po wizycie, Janka waży 2800g. Szyjka zamknięta 2cm, w tym względzie nic się nie zmieniło od wizyty 2 tyg temu. Także jeszcze nie będę rodzić :-P co do dodatniego GBS to lekarz kazał przyjeżdżać do szpitala po odejściu wód lub przy regularnych skurczach i nie zwlekać. Joasia dobrze ze przeszło, masz termin 2 tyg po mnie także trzymaj się jeszcze dzielnie :-)

Joasia łatwo napisać spokojnie tylko bez paniki ale w takim momencie żadna z nas nie będzie spokojna... a brałas nospe? Prysznic tez rozluźnia takie skurcze jeszcze nieporodowe. Trzymam kciuki żeby to jeszcze nie było to. Ja dziś wieczorem mam wizytę i tak mówiłam ze chce do niej wytrwać a potem już mogę rodzic. Czuje się dobrze ale od początku tyg jestem jakaś zmęczona i najchętniej bym spala. Mam nadzieje ze Janka się już szykuje z wyjściem :-)

Ja tez się nastawiam na znieczulenie. U mnie na szkole rodzenia położne bardzo namawiały na znieczulenie do porodu, chyba im też musi ono ulatwiac prace ;-)

Brawo Theamy! Nie brzmi aż tak strasznie, ale na pewno nie było lekko ;-) dobrze że po znieczuleniu tak ładnie poszło. Teraz przystawiaj Wojtka jak najczęściej żeby laktacja się rozkręciła i wychodzcie szybko do domu :-)

Theamy prawie idealnie w terminie! Wielkie gratulacje dla Was! Jak dojdziesz do siebie i znajdziesz trochę czasu to czekamy na relacje ;-)

JoasiaG termin na 16 czerwca. Chciałabym jeszcze do środy wytrzymać bo mam wizytę u lekarza, a potem to mogę rodzic. Wolałabym wcześniej niż przenosić :-)

Nikiti trzymam mocno kciuki żeby jednak synek zaczął ładnie ssać i przestawił się na pierś. Ale i tak fajnie ze je twój pokarm a nie mieszankę. Czy przed odejściem wód miałaś jakieś objawy które by wskazywały że niebawem zacznie się poród, czy kompletnie cie to zaskoczyło? Ja się dziś rano obudziłam z okresowym bólem i twardym brzuchem i już myślałem że coś się będzie dziać, ale przekręciłam się na drugi bok i zasnełam :-D Asiulex nie wiem jak cie tak mogli potraktować w szpitalu... a gdyby naprawdę sączyly ci się wody. Nie wiem jak można tak bez żadnego zbadania odeslac kobietę w zaawansowanej ciąży. Co u Was dziewczyny? U mnie co jakiś czas pobolewanie podbrzusza i twardnienie brzucha, ale oprócz tego cisza, spokój.

Również dołączam się do życzeń i tych dzisiejszych i spóźnionych wczorajszych. Na marginesie ja wczoraj też obchodziłam imieniny i JoasiaG pewnie też ;-) mam nadzieje JoasiaG, że się nie odzywasz bo jeszcze świętujesz i wszystko ok :-)

Dzięki za odpowiedzi :-)

Nie miałam pojęcia o tym ananasie, może stąd to pobolewanie brzucha miałam :P Dziewczyny własnie odebrałam wynik wymazu na paciorkowca (GBS) i niestety jest dodatni :( czy któraś też ma i ma już zalecenia od lekarza, w razie zaczęcia się porodu?

Hej dziewczyny! Mnie dziś (36 tydz+4) zaczął lekko brzuch pobolewać jak przed okresem i głowa dziecka chyba jakoś tak naciska, że mam często wrażenie że chce mi się do toalety ale nie siku :-P tez tak macie dziewczyny? Zjadłam dziś świeżego ananasa i Jance tak zasmakowały wody płodowe ze najpierw dostała czkawki, a potem tak kopała że myślałam, że mi dziurę w brzuchu zrobi, a ostatnio raczej już spokojnie sobie siedziała bo miejsca coraz mniej.

Nikiti wielkie gratulacje! Powodzenia w karmieniu i żeby Wojtuś pięknie przybierał na wadze. Trzymam za Was kciuki!

Dzięki joasiaG, uspokoiłaś mnie :-)

Dziewczynki robiłam wczoraj badania i w moczu wyszły mi ketony 15 mg/dl. Glukozy brak i wszystkie pozostałe parametry w normie, tak samo morfologia. Tydzień temu w moczu tez wszystko bylo ok. Czy którejś wyszły kiedyś ketony, co lekarz na to? Bo wizytę mam za półtora tyg.

Hej dziewczyny! My dziś zaczynamy 36 tydzień. 2 dni temu byłam na wizycie, szyjka juz trochę skrócona lekarz ocenił ją na 2-2.5cm i głowa lekko przyparta do wchodu. Ale poza tym nic się nie dzieje i mam wytrzymać do następnej wizyty 31.05 :-P a wagi dziecka lekarz nie określał, dopiero za 2 tyg powiedział ze zrobi pomiary do porodu. Trzymajcie się dziewczyny :-)