netka3

dziewczyny jak wy teraz brzdace ubieracie, my dzis na spacerku bylismy ale ja kompletnie nie wiem jak małego przy takiej pogodzie ubierac, dzis miał spiochy body dzinsy taką bawełnianą cienka bluze czapeczke i spiworek taki zimowy... i teraz nie wiem czy kupic jakąs kurtke czy jak

yasmelka sliczne fotki, pieknie wygladała cała rodzinka

czesc dziewczyny jestescie kochane ze tak sie zamartwiłyscie o mnie Mikusia widziałam nóżki wojtusia malutki musiał sie wycierpieć ja to juz nie wiem czy u mojego to skaza... całe ciałko obejrzałam nigdzie żadnej krostki, z buzi ładnie schodzi praktycznie juz nic nie ma (dostaje fenistil w kropelkach)... kupki teraz robi jedną dziennie rano ale taką że nie wiadomo jak do tego sie zabrac ;) Ana córeczka śliczna Cherry miałas stresa z tym mleczkiem ale jak zwykle dałaś rade pati ty to masz dobrze, taki wyjazd

yasmelkano babeczki ja zaraz musze spadać bo mój z pracy wróci no i zdjecia przywiezie z chzcin to wam jutro zapodam.... czekamy na fotki waszego swieta, u nas chrzciny dopiero gdzies sierpien moze wrzesien pa kochana ja tez uciekam pospac dobranoc

panna-emnetka3panna-emmi wszysycy mówia ze brokuły mogą niedobrze wpłynąć na dziecko. a co do jedzenia to ja mam to samo. Ja bez nabiału to czuje sie coraz bardziej osłabiona a tak to jem juz prawie wszystko. czekolady tez nie jem. panna moj brokuły toleruje a jem bo zawierają dużo wapnia brzuszke ponoc moze boleć.....ja czasami wszamie brokuły i Maji tez nic nie ma. ja nie jem ani sera, masła nie uzywam, kawy nie pije bo bez mleka sie nie napije, jedynie zbozową waniliową, generalnie nic co zaliczane do nabiału lub co zawiera dużo białka. no to panna mamy podobną sytuacje, zarabiscie, cikawe która pierwsza padnie ;)

panna-emMaja to przez trzy dni co rano robiła zieloną kupe moja mama powiedziala że to może od tego że mleko zmianiłam, albo ze poprostu ja coś zjadłam. Generalnie jej kupsztale są niesamowicie śmierdzące i takie rzadkie miała też takie że mówiłam że ma orzeszki gdzieś pod poduszką i sobie podjada bo w kupie miała coś jak zmielone orzeszki no wlasnie mojego kupy tez byly zielonkawe ze sluzem i to podobno biegunka jest, trzeba bardzo uwazac bo odwodnienie u takiego malca to moment

staram sie urozmaicac ale sa duze ograniczenia np. sera zoltego nie moge ale jem duzo warzyw

bede urozmaicac tylko teraz musze uwazac z nowosciami bo jak zle mały zareaguje to nie bede wiedziała czy uczulony na nabiał czy nie a wiec daje taki rygor sobie do wizyty u lekarza.

panna-emnetka3panna moj jest na cycu ale ja czuje ze slabne. boje sie ze popadne w anemie, jem praktycznie suchy chleb z wedliną drobiową na obid gotowane chude mieso ziemnieki lub ryż i marchewka czy brokuły. na długo to mi raczej nie starczy.mi wszysycy mówia ze brokuły mogą niedobrze wpłynąć na dziecko. a co do jedzenia to ja mam to samo. Ja bez nabiału to czuje sie coraz bardziej osłabiona a tak to jem juz prawie wszystko. czekolady tez nie jem. panna moj brokuły toleruje a jem bo zawierają dużo wapnia

yasmelkanetka3panna moj jest na cycu ale ja czuje ze slabne. boje sie ze popadne w anemie, jem praktycznie suchy chleb z wedliną drobiową na obid gotowane chude mieso ziemnieki lub ryż i marchewka czy brokuły. na długo to mi raczej nie starczy. netka tak nie można bo sie doprowadzisz do jakiejść choroby....patrycja pomocy nasza cycowa..netka jak sie w miare unormuje to pomału zacznij po jednym czymś wprowadzać i obserwuj małego...a jak nic mu to nastepne itak wszystko....bo znikniesz nam dziewczyno... nawet nie wiesz jak mi ciezko z tym wszystkim samej we wtorek mam wizyte i zobaczymy... jesli to sie nie unormuje to pewnie uczulenie na co innego. tylko na co. tak uwazałam zero cytrusów, czekolady...jestem taka słaba, czesto mam wrazenie ze zemdleje

yasmelkanetka3czesc dziewczyny ja tylko na chwilke bo padam ze zmeczenia a ostatnie dni to jakaś masakra. a wiec meczymy sie z biegunką (chyba) wczoraj zamowilam prywatna wizyte domowa pediatry, bo w osrodku nie bylo ma urlop ;( kazała podawac smekte i lactoral oraz fenistil na uczulenie. kupilam balneum krem i sofeo do kapieli. nivea narazie odstawic chociaz nie wiem dlaczego bo kacperek ma całe ciałko głaciutkie tylko na buzi i szyjce wysypany. nabial odstawiłam w poniedziałek we wtorek przed wizyta wydawało mi sie ze buzka jakby troche łafdniejsza. po posmarowaniu balneum buzia zaczerwieniła się i wyglada nieładnie :( po smekcie mały od rana kupy ni zrobił wogóle :( i co ja mam teraz zrobic. on w zasadzie kup nie miał wiecej tylko brzydkie ze sluzem i zapach brzydki. i teraz nie wiem czy to biegunka, pewnie teraz bedzie zatwardzenie. jak nie urok to sraczka za przeproszeniem moja to ma takie kupy jak coś nie tak zjem....ale jak wyklucze to sie normują... Yasmelko a po jakim czasie to sie normuje?

Zosieńko super ze jestes a synus piekny chłopak ;) Agula twoja czarnulka jest niesamowita Sandra swietny filmik całuje was i wasze szkarby :)

panna moj jest na cycu ale ja czuje ze slabne. boje sie ze popadne w anemie, jem praktycznie suchy chleb z wedliną drobiową na obid gotowane chude mieso ziemnieki lub ryż i marchewka czy brokuły. na długo to mi raczej nie starczy.

czesc dziewczyny ja tylko na chwilke bo padam ze zmeczenia a ostatnie dni to jakaś masakra. a wiec meczymy sie z biegunką (chyba) wczoraj zamowilam prywatna wizyte domowa pediatry, bo w osrodku nie bylo ma urlop ;( kazała podawac smekte i lactoral oraz fenistil na uczulenie. kupilam balneum krem i sofeo do kapieli. nivea narazie odstawic chociaz nie wiem dlaczego bo kacperek ma całe ciałko głaciutkie tylko na buzi i szyjce wysypany. nabial odstawiłam w poniedziałek we wtorek przed wizyta wydawało mi sie ze buzka jakby troche łafdniejsza. po posmarowaniu balneum buzia zaczerwieniła się i wyglada nieładnie :( po smekcie mały od rana kupy ni zrobił wogóle :( i co ja mam teraz zrobic. on w zasadzie kup nie miał wiecej tylko brzydkie ze sluzem i zapach brzydki. i teraz nie wiem czy to biegunka, pewnie teraz bedzie zatwardzenie. jak nie urok to sraczka za przeproszeniem

narazie uciekam bo mały juz krzyczy, musze wycałować tego mojego krościastego chłopczyka :) pa kochane i miłego wieczorka

ale nie bede panikowac, jak to mówi patrycja "obserwacja załączona "

yasmelkanetka3yasmelkanetka a skąd wiesz że to po nabiale? może to po czymś innym?objawy raczej na to wskazują, bo nic z nowosci raczej nie jadłam, tylko ostatnio troche wiecej słodyczy typu wafelki, krówki, biszkopty, coiasteczka kruche. ja juz sama nie wiem to może być z czekoaldy albo z iinych słodyczy...nie koniecznie z nabiału...raczej jak jadłaś to byłoby już wcześniej...a nie martw sie jak bedziecie pod kontrolą lekarza to sie nie odwapni nie martw sie natka..bedzie dobrze...mojej małęj tez od czasu do czasu i śluz w kupce i krostki...na razie faza testów... yasmelka ja sie boje ze ja sie odwapnie :(. czekolady to nie jadłam od czasu ciązy, strasznie za nia tesknie

Agula czarnula buziole przesyłam

yasmelkanetka a skąd wiesz że to po nabiale? może to po czymś innym? objawy raczej na to wskazują, bo nic z nowosci raczej nie jadłam, tylko ostatnio troche wiecej słodyczy typu wafelki, krówki, biszkopty, coiasteczka kruche. ja juz sama nie wiem

wiecie co mam jakieś wyrzuty sumienia ze przeze mnie mały to ma. troche ostatnio sobie pozwoliłam z nabiałem typu serki, jogurty itd. dzwoniłam do naszej pediatry ale ma urlop, wizyte mam dopiero 23.narazie kazała tylko nabiał odstawic i niczym buzki nie smarowac tylko przemywac przegotowaną wodą. ale ja troche smaruje oliwka zeby natłuścić. kacperek narazie wysypany tylko na buzi i szyjce. gorzej jesli to nie na białko, bede wszystko po kolei eliminowac. w zamrażarce mam odciagane mleczko z okresu kiedy nabiał jadłam i chyba je zostawie bo moze niedługo bedzie mógł jeść normalnie. zastanawiam sie czy nie przejsc na butelke, bo nie wiem na ile sił mi starczy, boje sie odwapnić i zeby ząbki mi nie poleciały. doradzcie cioteczki co zrobic, ja tak uwielbiam karmic małego piersią. on napewno gdyby mógł mówić to też by cyca wolał :)

szczęścia oczywiście ;) wybaczcie ale padam z przemęczenia

yasmelkano więc...W SOBOTE aNIA OD GODZINY 9 CHODZIŁA I CO 5 MINTU PYTAŁA ILE JESZCZE DO 18.....no i sie doczekała....dostała wiele pięknych prezentów...Marysia też....chociaż to nie jej święto...:) impreza sie udała...w niedziele wstałam o 5 rano i gotowałam obiad...o takiej porze to sie ciesze że nie dodałam cukru zamiast soli...heheh był rosołek i schab po góralsku TAKI ZAPIEKANY W KAPUŚCIE KISZONEJ...PYCHOTA...potem pojechaliśmy do kościoła na 10.30...miśka była grzeczna i śmiała sie do księdza jak ją wodą polewał....zasneła jak czytał rozliczenie roczne...heheh a potem imprezka...wszystko udało sie pychotka....co tam jeszcze chciałybyście wiedzieć? zdjęcia bedziemy mieli we wtorek bo robiła nam fotografka ta co wesele i chrzest Ani....co tam jeszcze? Tak sie ciesze ze wszystko wam sie udało, super :) Aniu duzo szscześćia dla ciebie skarbeńku

Ptrycja super filmik, mały niesamowity Dawidku duzo zdrówka i szcześcia Majka córeczka śliczna :)

czesc kochane ja tylko na momencik bo mały marudny dzisiaj okropnie ale ma powody niestety wiec jednak skaza białkowa do nas zawitała kurcze chyba to skaza narazie nabiał odstawiłam i zobaczymy. małego obsypało na buzi niemiłosiernie i śluz w kupce sie pojawił. kurcze a tak było dobrze. i teraz to ja juz chyba z sil opadne, nie wiem co jesc gdzie sie nie obejrze to prawie we wszystkim mleko :( mam nadzieje ze mu to minie w miare szybko, no wlasnie jak dlugo po odstawieniu nabiału te zmiany mogą mu zejsc, moze wiecie?

a jesli chodzi o pieluszki to my uzywamy pampersow 4 - 9 no i spadam bo mały sie obudził a miałam nadzieje ze trszke sobie pospi dłużej :/ pa laski i miłego weekendu