Skocz do zawartości
Forum

netka3

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez netka3

  1. a to prezent z irlandii od mojego braciszka i jego dziewczyny dla mojej niuni lub niuńka dziewczynkom też ładnie w niebieskim
  2. cherry82co do mandatow jakos w sierpniu w stockholmie tez zlapalismy mandacik za zle parkowanie ale tam jest amsakra by stanac a zwlaszcza tam ale pelno aut stalo wiec my tez stanelismy noi mandacik 500kr ja nie amm prawka i chyba nie ebde miala ja sie nie nadaje na to kochana jeszcze wszystko przed tobą. nigdy nie mów nigdy
  3. moje dziecie też dupką ułożone ale lekarz mnie pocieszył że jeszcze ma czas zeby się obrócic a jeżeli nie to trudno. najwyżej cesarka a w moim przypadku moze to i lepiej, bo ja taka panikara jestem
  4. czesc kochane. własnie jestem w trakcie czytania zaległości. dziś jestem po wizycie i wieści są dobre ale i zaskakujące. jestem w 28 tc + 5 dni. mam 7 kg na plusie. dziecko warzy 1440 i mierzy 28 cm. a zaskakujące jest to ze prawdopodobnie będzie dziewczynka bo miedzy nóżkami tylko zobaczyłam pępowinę. oczywiście na 100% niewiadomo ale moze bedzie jednak mała laura
  5. dziewczynki musze uciekać. do wieczorka
  6. yasmelkayasmelkaja paliam...tak od imprezki do imprezki....na 1 dziennie czasami sie kończyło...ale jak zaczeliśmy sie starać to przestałam cakowicie....przed pierwszą ciążą paliam 3 lata...ale też z dnia na dzień rzuciłam.. a teraz nie mam ochoty do tego wracać... ja tez nie. człowiek czuje się wolny, wszystko inaczej pachnie i smakuje
  7. jak byłam na pobraniu krwi w szpitalu latem to widziałam jak duzo dziewczyn w ciązy odpalało sie w oknie toalety. to takie przykre ale sa dziewczyny tak uzaleznione że nie potrafią rzucić. chociaz ja uważam ze być w ciąży to najwieksza z mozliwych motywacja. bo jak można truć maleństwo.
  8. dziewczyny a która z was paliła przed ciążą i rzuciła.? ja rzuciłam jak tylko się dowiedziałam. martwiłam sie troche ze bede strasznie tyła ale jest ok. dziwiło mnie ze tak łatwo mi to przyszło. jestem z siebie dumna ze juz nie pale i oby nigdy wiecej
  9. mozna kupic lecha bezalkoholowego nawet nieźle smakuje jest też zywieć ale ma 1 % no i jeszcze karmi ale chyba tez tam 0,5 ma
  10. ja wam powiem ze mi duzo radości daje moj psiak. on jest taka przytulanka. jak nieraz leze taka smutna to on mnie zawsze rozweseli. wszedzie go ze sobą zabieram. tylko widze ze cholernie jest zazdrosny o panią. i jak głaszcze inne psy to je odpycha ode mnie. jak go kupiłam to bardzo długo walczyłam zeby go wyleczyć. był z hodowli ale okazało się ze jest bardzo chory. mogłam go oddać ale odkąd go wziełam na ręce to był juz mój. duzo przeszłam ale postawiłam go na łapki. był taki malutki az mnie dziwiło że takie maleństwo może przyjąć tyle zastrzyków i leków. ale udało się. ciekawa jestem jak bedzie reagował na maleństwo
  11. yasmelkagosiajnetka3narazie nikt mi nie mówił ze chodze jak kaka i mam nadzieje ze tak zostanie :) ale musze wam powiedzeiec ze jest mi juz troszke ciężej. musze jednak byc w formie bo nie ma mi kto pomóc i wszystkim musze zajac sie sama. wczoraj troszke popłakałam na ta swoja samotność. wogóle taki jakis dzien miałam do dupy. a na koniec pojechałam po zakupy i jak wysiadałam z auta to torba mipekła, wszystko pieprzło na ziemie i kubuś sie rozwalił. wszystko upieprzone w tym kubusiu. wróciłam do domu i sie poryczałamjak bedziesz znow miala takie dni to odpalaj koma i tu nam sie wyzal...zawsze cos powiemy, pomozemy i dzidzius bedzie spokojniejszy jak sie mama szybciek zacznie znow usmiechac :-= POPIERAM....z autopsji wiem że mi pomaga.... macie racje. chyba tylko my tak naprawde zrozumiemy siebie wzajemnie. do mojego zadzwoniłam a on do mnie cały czas nie denerwuj sie, nie panikuj. wreszcie mu powiedziałam że jak jeszcze raz do mnie powie nie panikuj to rozpier.... telefon i wiecej do niego nie zadzwonie. niech w końcu zmieni płyte
  12. narazie nikt mi nie mówił ze chodze jak kaka i mam nadzieje ze tak zostanie :) ale musze wam powiedzeiec ze jest mi juz troszke ciężej. musze jednak byc w formie bo nie ma mi kto pomóc i wszystkim musze zajac sie sama. wczoraj troszke popłakałam na ta swoja samotność. wogóle taki jakis dzien miałam do dupy. a na koniec pojechałam po zakupy i jak wysiadałam z auta to torba mipekła, wszystko pieprzło na ziemie i kubuś sie rozwalił. wszystko upieprzone w tym kubusiu. wróciłam do domu i sie poryczałam
  13. panna-emmoże jak powiem lekarzowi że czuje jak mnie u góry brzucha coś jakby parzy albo jakby mi strupa odrywało to zrobi usg, tylko że ja nie wiem jak mu te dziwne uczucie opisać i jak nie bedę mogła sie wysłowic to pewnie powie ze to normalne czasami albo ze dzidzia cos cuduje i mam takie wrazenie..... napewno wszystko jest dobrze ale masz racje powiedz lekarzowi o wszystkim co cię niepokoi. powodzenia i szybko dawaj znać
  14. panna-ema co do tego artukułu to powiem wam że ja nie wiem jak te moje dziecie leży niby prawidłowo wedlug tego opisu bo czuje z jednej strony te górki ale czy jest juz obrocone glowką w dół.... to nie wiem mnie dziwi ze tam napisane ze jak dobrze dziecie ułożone to masz kaczkowaty chód. no jeszcze tego brakuje żebyśmy jak kaczki zaczęły chodzić
  15. ja jeszcze ostatnio obcasiki założyłam ale tez mam taki jakis strach ze strace równowage. a tak smigałam na wysokich prawie cały czas.
  16. panna-emana79netka3ana mam taki sam pępek jak ty mi wylazł gdzieś około 2 tyg temu jak wylazl jak nie wylazl no własnie mi tez sie wydaje ze nie wylazł. chyba ze ja coś źle widze
  17. w czym wam sie najlepiej chodzi w ciązy, nosicie np. buty na wysokim obcasie czasami?
  18. dziś sobie załozyłam do pracy pierwszy raz ciążowe spodnie i z dupska mi zjeżdzają. jednak najlepsze to leginsy.
  19. panna-emnetka3cześć dziewczynki. mój brzuszek też jakiś dziwny od wczoraj i boli. w nocy bolało mnie pod żebrami i promieniowało do łopatki. mam nadzieje że to nie od wątroby bo takie bóle jakby kamień w woreczku a dzis ten brzuszek taki jakiś napięty. no ale czekam co bedzie dalej. bez paniki sobie powtarzam cześć netka zapodaj sobie może nospe a widzisz o tym nie pomyślałam, dzięki ci kobieto
  20. gosiajana79gosiaji oto ona, moja ksiezniczka jaka już duża i śliczna!!!!!!!!!! ja to już nie mogę sie doczekac swojego usg,bo będę miała w 30 tygoniu Olivka jest maluska :-) podobno ma dosc duza glowke (wg. wielkosci wychodz juz 31 tydzien) , a tulow ma drobny (wychodzi na 28tydzien)...ciekawa jaka z tego srednia wychodzi i termin porodu :-) na tym zdjeciu mam 3 rozne: 23.12, 09.12 i 05.01 :-) ale nastawiam sie na tego 23 orientacyjnie :-) zobaczymy co z tego wyniknie u mnie podobnie. wg miesiaczki 30 grudnia, wg usg 20 grudnia a wg jeszcze tam czegos 28 grudnia. a najbardziej bym chciała w styczniu
  21. ana79panna-emana brzusio cacy nie ma na co narzekać lokatorka rośnie i ciężki się robi!!!!!! daj znać po wizycie!!!!!!!! ana mam taki sam pępek jak ty
  22. cześć dziewczynki. mój brzuszek też jakiś dziwny od wczoraj i boli. w nocy bolało mnie pod żebrami i promieniowało do łopatki. mam nadzieje że to nie od wątroby bo takie bóle jakby kamień w woreczku a dzis ten brzuszek taki jakiś napięty. no ale czekam co bedzie dalej. bez paniki sobie powtarzam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...