Skocz do zawartości
Forum

netka3

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez netka3

  1. a to moje dwa boczki ;) i ja z mniejszym boczuszkiem ;)
  2. bardzo was przepraszam ze nie odzywałam sie tyle a teraz nagle pisze o swoich problemach. ale kurcze nie wiem kogo sie poradzic. jedni mówia jedz wszystko to minie, inni ze naie mam jesc praktycznie wszystkiego oprócz ryżu i indyka. pediatra mowi ze jest ok ale zaraz zastrzega ze jak cos to mam jechac do szpitala :( ale wczoraj kacperka zostawiłam chwilke z bbcia pojechałam do zentrum i go opkupiłam w 5 10 15 i w reserved. teraz kozak jest niezły ;)
  3. a z przyjemnych rzeczy to wam napisze ze P ma urlop od przyszłego poniedziałku i dwa tyg bedziemy razem. chcemy wyjechac gdzies na pare dni... Wiecie co tak strasznie kocham kacperka i tak bardzo chce dla niego dobrze ale zaczynam sie obwiniac ze robie cos zle i go krzywdze.
  4. dużo zdrówka i szczęścia dla Mariki i Juli
  5. i jeszcze wam powiem ze troche mi z wagi zleciał :( a tak było pieknie i sprawa się rypła :(
  6. juz nie nadrobie ale mam nadzieje ze wszystko ok u was a ja juz mam dosc wszystkiego, jest mi tak cholernie ciezko. mały na cycu, nutramigen tylko na śpiocha w nocy wypije. dieta mnie wykańcza a przeszłam troszke. mały zacząl sam sluz wydalać aż krewka sie pojawiła. dziewczyny myślałam ze sie wykończe , wystraszyłam sie pożądnie. wiec teraz odrzuciłam juz pieczywo i wszystko co zawiera gluten oraz cały nabiał. siebie wzmacniam wapnem i witaminami. no i było juz całkiem dobrze ale pojawił sie nastepny problem. mały nie chce jesc, mecze sie zeby cokolwiek zjadł, dostawiam do cyca posśie 5 min i płacz a zaraz sobie paluszki pcha do buzi i od wczoraj cały czas te paluszki ssie. jak myslicie moze to na ząbki? poradzcie cos bo ja juz wymiękam
  7. czesc kochane. pamietacie mnie jeszcze? nie zagladam do was bo praktycznie wogole nie mam czasu wolnego czasami poczytywalam wam troszke ale nie dalo rady juz nic napisac ogromnie wszystkie was całuje i nasze brzdace kochane
  8. ale w końcu cała akcja zakończyła się sukcesem
  9. a ja dzsiaj siuśki kacperkowe do badania musiałam nałapać. mama do pomocy przyjechała. wiec kacperka od pasa w dół rozebrałam i do cyca a mama z pojemniczkiem i byłoby dobrze tylko ze kacperek nie z tej dziurki co trzeba wystrzelił ;) pierwszy raz ktos mnie poprostu obsr......ał
  10. czesc kochane ja tylko na chwilke życzyc wam miłego dnia Olivko i Marysiu wszystkiego najlepszego duzo miłości, szczęścia i uśmiechu
  11. uciekam troche pospac bo padam. dobrej nocki i postaram sie czesciej zagladac no i juz niedługo lato i moze sie spotkamy nad morzem
  12. my wczoraj pojechalismy do P siostry, urodziła córeczke, ale nie wiem dlaczego zrobili jej cesarke w 38 tyg. pierwsze dziecko tez przez cesarke rodziła ale teraz to jakos za wczesnie chyba małą wyciągali bo maleńka 2900 ważyła i 50 cm długa. i wiecie co ja ta kruszynke wykapałam bo wszyscy sie bali. rece mi sie trzesły chociaz kacperka przeciez sama kapie ale ta taka malenka jakbym laleczke kąpała. no to ja juz ekspert jestem
  13. Agula szogun jest niesamowity :), mój P jak przyjezdza a ja wchodze na forum to on zaraz zebym mu pokazała córeczke aguli :)
  14. panna-emhehe Monia banan był od mojej mamy ja jutro rano akcje łapania siuśków Majkowych mam a ja akcje łapania siusków kacperkowych :) takze owocnych łowów panna :)
  15. czesc kochane ana dzieki za pamiec :) przepraszam ze nie zagladalam, nawet nie złozyłam wam zyczen swiatecznych, ale uwierzcie mi ze jestem strasznie zalatana i na wszystko brakuje mi czasu. nieraz udalo mi sie troszke was poczytac i poogladac fotki... i oczywiscie glosiki oddawałam na szoguna :) i córeczke agi dziekujemy z kacperkiem za wszystkie życzenia jesli chodzi o sytuacje u nas to kacperek pieknie mi rosnie, wazy juz 6300 co odczuwa na maksa mój kregosłup, kacper uwielbia byc noszony na raczkach :) budzi sie w nocy raz na karmienie i mam nadzieje ze to juz sie nam wyregulowało... ale oczywiscie nie moze byc u mnie tak łatwo... walcze z tymi kupkami a wlasciewie ze sluzem w tych kupkach. nabiału 2 i pół tyg nie jadłam a kupy sluzowate jak były tak były. wogóle te kupki to on takie bardzo zadkie robi. bylam u pediatry zapisała nutramigen kazała podawac. kacper wypił 60 ml za pierwszym razem i potem mojego cycucha opróżnił. na drugi dzien nutramigenu juz nie chciał tylko cycucha i cycucha. nie wiem juz sama co zrobic, narazie karmie piersią ale chciałabym zeby troche tego butelkowego tez pił to moze te kupki sie zmienia. przepraszam ze ja tylko o tych kupach ;)
  16. no i 13 kwietnia szczepienie, jedno wkłucie ale ja juz sie boje bo P nie bedzie... ale mama zaoferowała pomoc wiec bedzie ok myśle :) no to teraz juz pa
  17. uciekam bo mały sie zbudził i narazie ostrzegawcze krzyki są a zaraz syrene załączy, a tego bysmy nie chcieli ;) pa kochane i miłego dzionka
  18. a my po wizycie kontrolnej a wiec mój mały waży 6100 , boże ja juz go dzwigac nie moge a co bedzie potem kacper zdrowiutki tylko od wczoraj mi kupki nie zrobił, mówie wam jak nie urok to wiecie co nabiału do końca tygodnia mam nie jesc a potem stopniowo wprowadzac i zobaczymy, ale buzka juz całkiem ładnie wygląda, na wizycie wesoło było mały rozesmiany od ucha do ucha panią doktor trzymał za słuchawki i sie bawił nimi
  19. czesc kochane ja tylko na chwilke probuje was nadrobic ale chyba kacperek mi nie pozwoli my tu marzniemy w tej naszej polsce a pati zaraz bedzie sie wygrzewac w sloneczku :) migotko napewno jestes zmeczona ale jak remont sie skonczy to potem urzadzanie mieszkanka sama przyjemnosc agula ana i inne dziewczyny musimy sie umowic na te wakacje yasmelka to straszne co sie wydarzylo w szkole twojej córeczki :(
  20. i sama tak sobie pisze to uciekam, miłego weekendu laski i nie przepracujcie sie przy tych porządkach świątecznych :)
  21. dziewczyny planujecie juz sobie jakies wakacje ? my nad morze całą czworką czyli my i frodo, juz sie doczekac nie moge...P na plazy nie lubi siedziec wiec powiedział że bedzie z małym i psem spacerował a ja wygrzeje w słoneczku moje stare spracowane kości mam zamiar niezle sie zjarac tego lata Ana my jedziemy niedaleko koszalina do sarbinowa
  22. a i jeszcze pytanko jakie słodycze mozna jesc jesli dziecko uczulone na nabiał dajcie jakiegos pomysła;) ja myslałam o galaretce ale ta zazwyczaj pomaranczowa cytrynowa albo truskawkowa i nie wiem czy mozna przepraszam ze wam tak dupki zawracam
  23. no i jeszcze wam napisze co sobie ustaliłam, w poniedziałek mamy wizyte u lekarza, jesli pani doktor powie zeby probowac nabiału i małemu ic nie bedzie to zostanie przy piersi a jesli bedzie to jednak skaza i nie bede mogła jesc nic z nabiału to z ciezkim sercem, sama nie wiem jak to zrobie ale mały bedzie musiał przejsc na butelke... mam tylko nadzieje ze to nie bedzie konieczne... narazie nabiału nie jem
×
×
  • Dodaj nową pozycję...