-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez lamponinka
-
Witajcie U nas pochmurno i pada Ja sie czuje dobrze . Pozdrawiam wszystkich i zycze milej niedzieli .
-
Ulka dobrze ze u ciebie ok ,a jesli chodzi o opieke na siostrzenica , moze warto powiedziec wprost zeby nie przesadzala i ze masz prawo byc zmeczona , bo jednak zajmowanie sie 4 letnim dzieckiem jest czasochlonne - a ma jakis powod wogole ze ci ja zostawia , chyba cos pisalas ale nie pamietam . Mam nadzieje ze chociaz przez sobote i niedziele odpoczniesz jak nie dojdziesz do porozumienia . Trzymam kciuki . K@chna tak to w zyciu bywa ,nic nie poradzimy na to , ze jedni odjezdzaja inni przyjezdzaja , glowa do gory zawsze mozecie do siebie zadzwonic i napisac i spotykac sie co jakis czas , a moze to byc nawet okazja do wyjechania na wakacje i odwiedzenie innego miasta .Bedzie dobrze zobaczysz jakos rozwiazecie we dwie ten problem .
-
j.annaLamponinko dziś dostałam no-spe forte 3 razy dziennie (wczesniej brałam doraźnie zwykłą no-spe) oraz luteine dopochwowo 3 razy dziennie i biore już kilka miesięcy magnez rano i wieczorem. Leze cały dzien a jak wstaje to brzuch i tak jest twardy :( To lez kochana i nie wstawaj jak nie musisz a bedzie dobrze , wstawaj tylko do toalety i jak masz cos zjesc , warto sie pomeczyc troszke dla dzidziusia ale wiesz o tym bardzo dobrze , lepiej w domku lezec jak w szpitalu , a brzuszkiem sie nie martw dopiero zaczelas brak leki kilka dni i bedzie lepiej .
-
Super Agnieszko , mam nadzieje ze lekarz powie do dziela!!!!!!!! TRzymaj sie cieplutko i nie daj sie rowniez i Ty grypie , dbaj o siebie .
-
To swietnie Esterko i Marmi najwazniejsze to pozytywne myslenie i od razu czlowiek sie lepiej czuje , wazne to dla nas i dla dziecka , jak bedziemy wiecznie plakac i narzekac to nasze dzieci to jakies gbury sie urodza ,musimy byc silne i dotrwac do konca a potrafimy przetrwac prawie wszystko nasza kobieca sila . Trzymajcie sie wszystkie kobietki , musi byc dobrze a z problemami poradzimy sobie ,nie wazne ze sie nie spalo , nie wazne ze ktos nam dokuczyl wazne jest nasze malenstwo to dla niego znosimy rozne rzeczy ,jezeli my jestesmy optymistyczne nasze dzieci rowniez . Buziaczki .
-
Marmi i Ulka jak sie czujecie dzisiaj , jak tam malenstwa w brzuszku . Marmi a u ciebie jak praca idzie do przodu powoli dajesz rade ? U nas zimno sie zrobilo , pada deszcz ale za to nastroje fajne .Ja zaraz bede pakowala nastepne rzeczy do przewiezienia , mam taki balagan w domu przez ta przeprowadzke ze koszmar sama nie wiem za co sie brac czy za pakowanie rzeczy czy za sprzatanie .
-
Dzisiaj rozmawialam z ginekologiem o szczepieniu przeciwko swinskiej grypie jasno okreslil ginekolog ze na plod nie wpywa ale nie zanmy do konca jaki wplyw bedzie miala na nasz organizm , sam zaznaczyl ze sie nie szczepil , wiec i ja oswiadczylam ze dla pewnosci sie nie bede szczepila , powiedzial ze dobra decyzja .Mimo ze na poczatku zaznaczyl , ze decyzja nalezy tylko i wylacznie do mnie i chcial zakonczyc temat , dopiero jak pociagnelam go za jezyk zaczal mowic o sobie .Wiec tak naprawde zaden lekarz nie moze ani zabronic sie zaszczepic ani zmusic nikogo do zaszczepienia sie , nie chca mimo wszystko brac odpowiedzialnosci i tu nie chodzi o plod bo jest na 100 % pewny , ze nie ma wplywu szkodliwego tylko chodzi o nas samych jak my zareagujemy . Ja juz zadecydowalam bede starala sie dbac o siebie , brac witaminki i dobrze sie odzywiac i nie powinno byc tak zle . Pozdrowionka dla wszyastkich .
-
j.annalamponinkaAniu bedzie wszystko dobrze , miekka szyjka nie oznacza rychlego porodu tylko predyspozycje do wczesniejszego skracania sie wiec jak bedziesz przestrzegac zalecen lekarza bedzie wszystko dobrze .Zobaczysz . rozumiem, ale martwi mnie twardy brzuch, Lekarz powiedzial ze jak mi nie przejdzie to mam do szpitala jechac i mi kroplówką to uspokoją :\ nie rozumiem po co to ? Aniu jakie leki Ci przypisal lekarz na twardnienie brzucha ? Mi twardnieje codziennie i wystarczy ze sie poloze poleze i po jakims czasie mija , wiem ze latwo sie mowi , bo tez sie martwie troche ale najwazniejszy to spokoj stres poteguje wszystkie objawy , wiec relaksuj sie odpoczywaj lez ile sie da unikaj schylania sie i podnoszenia ciezarow , bedzie dobrze . Acha nie kazde twardnienie brzucha swiadczy o tym ze cos sie dzieje z szyjka , poza tym za niedlugo wejdziemy w okres ze bedziemy mialy rowniez skurcze , ktore nie beda swiadczyc o porodzie tylko o tym ze macica cwiczy przyszly porod . Mysle ze bedzie dobrze bo musi byc .
-
MonicaJ. Anna prosze odpoczywaj, lez i pamietaj dzieciatko teraz najwazniejsze. Zajecia nie zajac nie uciekna, zawsze bedziesz mogla nadrobic:)Lamponinko, ale super ze u Ciebie wszystko w porzadku:) Gratulacje! TAk Ci zazdroszcze ze widzialas coreczke. Ja tez chce widziec swoja! Nawet nie wiem czy bede miec jeszcze USG:( Ale pocieszam sie ze jeszcze niecale 3 m-ce i juz ja bede miala w objeciach:) Estera, a Ty daleko mieszkasz od NY, mam na mysli ile Ci zajmuje dojazd na Manhattan? Witaj Monika a nie bedziesz miala usg w 32 tc , mysle ze Ci jeszcze zrobia , ja tez mialam miec tylko 3 razy ale ze wzgledu na szyjke kontroluje mi co wizyte najpierw dopochwowo a potem normalnie ,ale tak to mam jeszcze w szpitalu 14 grudnia takie szczegolowe . Ja tez juz sie nie moge doczekac kiedy utule moja corcie w ramionach ach az mi sie lezka zakrecila , mam przed oczami jej oczka jak sie patrzy na mnie z taka ufnoscia i miloscia . Och ale sie fajnie zrobilo .
-
No i dobrze robisz Esterko nie przejmuj sie i dbaj o siebie a dziewczyny jak sobie poscielaja tak sie wyspia ,najwazniejsza jestes teraz Ty i Twoje malenstwo . A jak sie czujesz ?
-
j.annadziekuje wszystkim za słowa otuchy leże cały dzien odkąd posta napisałam, faszeruje się no-spą i luteiną i może z brzuszkiem ciut lepiej, a moze mi sie wydaje Cały czas czuje jak mały się dziś rusza, nawet brzuch troche "podskakiwał" fajny widok. Lamponinko ciesze się, że Twoja mała jest zdrowa i dobrze rośnie, że szyjka ok. Kurcze, do wtorku bede siedziec (leżeć) jak na szpilkach martwie się o mojego bobaska. Aniu bedzie wszystko dobrze , miekka szyjka nie oznacza rychlego porodu tylko predyspozycje do wczesniejszego skracania sie wiec jak bedziesz przestrzegac zalecen lekarza bedzie wszystko dobrze .Zobaczysz .
-
Ewik dziekuje bardzo a co do objadania sie to nasz jeden z przywilejow w ciazy , wcinajmy na co mamy ochote bo pozniej nie bedzie mozna juz tak sobie folgowac , przynajmniej na poczatku . Pytalam sie lekarza o szczepienie lekarz wyraznie powiedzial ze dla plodu szczepienie jest bezpieczne ale nie wiadomo do konca jeszcze jaki wplyw moze miec na nas , wybor nalezy do nas , sam osobiscie sie nie zaszczepil , wiec ja stwierdzilam ze rowniez jednak sie nie bede szczepila na grype typu A i jak mu to powiedzilam to powiedzial ze sluszna decyzja .Wiec nic witC , starac sie nie przeziebic i dbac o siebie .
-
Bylam dzisiaj u lekarza , wszystko dobrze szyjka stoi w miejscu ale cos lekarz mowil ze lekko zaczyna sie rozwierac ale tylko zewnetrznie wewnetrznie jest szczelnie zamknieta , wiec wszystko jak na razie dobrze - mam odpoczywac . Widzilam moja coreczke kochana jest juz ulozona glowka w dol - pewnie ta pozycja moze sie zmieniac jeszcze , serduszko ladnie bije i co lekarz pwoiedzial ze rosnie ladnie i wszystko jest dobrze . Nawet polozna zawolala mojego meza podczas usg by zobaczyl jak sie ma jego corcia ale byl dumny - w sumie pierwszy raz ja widzial . Wyniki badan wysmienite nawet hemogloboin gdzie sie martwilam troszke mam 13,7 . Dostalam skierowanie na nastepne badania krwi i moczu . Po powrocie zjadlam obiad i padlam wstalam gdzies pol godzinki temu tak mi sie dobrze spalo nawet nie slyszlam jak maz poszedl po dzieci do szkoly i przedszkola . Przesylam pozdrowionka i buziaczki dla wszystkich i zycze milego popoludnia i wieczorku .
-
Witajcie dziewczyny Janna kochana odpoczywaj i lez , a bedzie dobrze -wazne ze szyjka jest zamknieta i jeszcze dluga - nie drzwigaj , pewnie lekarz dal ci instrukcje ach ai przestan czytac te okropienstwa bo czytajac denerwujemy sie i tez ma to wplyw na nasza macice .Zycze wszystkiego naj . Co do wozkow to fakt ciemniejsze kolory sa bardziej praktyczne gdyz naprawde szybciej sie brudza ale teraz robia w sumie tak sprytnie wozki ze mozna wszysto posciagac i wyprac i na drugi dzien miec jak nowy czysciutki . Agnieszko witaj zagladasz i nic nie piszesz jak sie czujesz i co u Ciebie - pozdrowionka i buziaczki . Magduska szkoda mi ciebie z tymi bolami , moze bierz czesciej relaksacyjne kapiele z jakimis solami wtedy troche rozluznisz wiazadla moze zapisz sie na jakies masarze , bardzo pomagaja na kregoslup - mi kolezanka raz na jiks czas wymasuje kregoslup a szczegolnie partie szyjne i ledzwiowe i naprawde daja ulge . Co do mieszkania poza krajem fakt jest ciezko ale przekladajac korzysci i styl zycia ja nie zaluje niczego ,poczatki sa trudne i tesknota pozostaje ale warto wytrzymac te najgorsze momenty z biegiem czasu nowe miejsce staje sie domem i naprawde jest wszystko ok . Wychodzenie z malenstwem tzn pierwsze wyjscie jest indywidualne dla kazdego maluszka , dziecko nowonarodzone nie potrafi utrzymac stalej temperatury ciala i najlepiej wyjsc po conajmniej 2 tyg od urodzenia dotyczy to i lata i zimy , wczesiej warto dziecko pohartowac troszke przy otwartym oknie czy wystawianie na balkon zanim sie pojdzie na dluzszy spacer i obserwowac jak dziecko reaguje - pamietajcie ze dziecko jeszcze dlugo bedzie mialo oslabiony uklad immunologiczny i jest wrazliwe na swiat zewnetrzny a odpornosc dziecka przekazujemy wraz z mlekiem matki a potem stopiowo wprowadzjac spacery przygotowujemy dziecko na przyjecie zagrozen ze swiata zewnetrzego . Tymbardzej ze bedzie to okres wzmozonej zachorowalnosci na grype - odwilze i mrozy co sprzyja rozwojowi wirusow , teraz jest tak duzo ich odmian ze lepiej poczekac niz dac sie zbombardowac dziecku przez te okropne wirusy . Wiadomo z enie wolno przesadzac ale tez trzeba w tych czasach chronic malenstwo .
-
Co do wanienki to mi sie podoba i faktycznie malo miejsca zajmuje ,mozna ja zlozyc i schowac w kat , nie zawadza , a co do skladania sie mysle ze jest jakies zabezpieczenie ktore zapobiega skladaniu poza tym pod ciezarem wody nie moze sie zlozyc - prawa fizyki sie klaniaja . Ale dla mnie za droga , cena naprawde przewyzsza inne ceny wanienek i to nawet 3 krotnie , wiec ja nie kupie takiej .
-
Witajcie Anulkaaa kochana tak mi ciebie szkoda , na pewno bardzo cierpisz i sie boisz o swoje malenstwo , trzymam kciuki by jednak bylo wszystko dobrze , moze wezmiesz i zasiegniesz opini innego lekarza , zrobisz usg prywatnie - czy cos ci powiedzial lekarz konkretnie co sie dzieje i dlaczego jest taka asymetrycznosc i co moze oznaczac ?? Trzymaj sie kochana i badz dobrej mysli . Wszystkim dziewczynom gratulacje za pomyslne wizyty i badania .
-
viololo witaj skad te cytaty wzielas z dzisiejszych obrad sejmu? , przeciez to co sie dzialao dzisiaj w sejme to parodia , podaja ile osob zle sie poczulo po szczepieniu na jakiej podstawie ? Zmarlo 5 osob mozliwe ze prawda , ze po podaniu szczepienia ale nie udowodnili ze jest to reakcja poszczepienna to piersza sprawa a druga jakie objawy mialy te osoby ? Zadnych konkretow nam nie podaja tylko mydla oczy ta szczepionka jak kazda inna niesie za soba efekty uboczne tylko jak rzad bierze pod uwage np, ze na 250 tys zachorowan jest okolo 80 osob ,ktore zmarly na wskutek szczepienia , to niech podadza dane na ile osob zaczepionych zmarlo te 5 osob(oczywiscie nie jest udowodnione ze na wskutek szczepienia).A zle samopoczucie po szczepionce to normalne po kazdej szczepionce mamy prawo sie zle czuc to sa efekty uboczne kazdego szczepienia . Wedlug mnie to jest tylko obrona naszego kochanego rzadu przed odpowiedzialnoscia , co powie p.Kopacz jak juz dopusci szczepienie do obiegu i zdecyduje sie je kupic i ludzie zaczna miec objawy uboczne poszczepienne ? Wtedy jak nic- mozna ubiegac sie o odszkodowanie od rzadu , bo dopuszczajac je znaczy ze rzad jest spokojny ze szczepionka jest niegrozna . Nigdy nikt nie wie do konca czy dana szaczepionka ma efekty uboczne czy nie .
-
Monika i Ewik super ze wizyty sie udaly i wszystko jest dobrze - bardzo sie ciesze . Trzymam kciuki rowniez za jutrzejsze wizyty -buziaczki
-
Margaretko ja napisalam ze z reguly jest tak , a przyklady mam ze swojego otoczonia a dokladnie z mojej rodziny , nie napisalam ze dotyczy to wszystkich wojskowych , poza tym sprostowalismy z Krzyk ciszy ze jej maz nie jest wojskowym .Po prostu tak wyszlo z kontekstu jej zdania moze dlatego ze jestem bardzo uczulona na wojskowych . Wiadomo ze nie mozna mierzyc wszystkich jedna miara i tego nie robie ale po wlasnym doswiadczeniu wiem ze nigdy bym nie chciala miec u boku wojskowego , co nie oznacza ze u Ciebie jest tak jak pisze , masz to szczescie ze akurat masz u boku czlowieka ktory potrafi rozgraniczyc prace zawodowa i dom - super .
-
krzyk_ciszylampionko on nie jest wojskowym, użyłam tylko takiego porównania do jego metod wychowawczych. Jeśli chodzi o okazywanie miłości - okazuje ją synkowi zawsze i na każdym kroku czasem nawet ma mnie dość, synuś jest kotwicą która przytrzymała mnie przy życiu kiedy zostałam zupelnie sama. Nie pozwalam na takie traktowanie dziecka, i to chyba jedyna kwestia w której potrafię postawić na swoim - tylko obawiam się co będzie gdy pójdę do szpitala a raczej nie obawiam się po prostu to wiem. Tak potem myslalam ze nie jest wojskowym ale z tego co piszesz daleko mu nie brakuje . Trzymam za ciebie jeszcze raz kciuki i mam nadzieje ze jakos sie ulozy i sie jednak dogadacie co do pewnych kwestii.
-
Krzyk ciszy wiadomo ze roznica wieku wiaze sie z innymi metodami wychowywania dzieci , jeszcze wojskowy , ktory bardzo czesto przeklada rygor wojskowy do domu , ciezko jest zyc z takim patrenem , poza tym z reguly oni maja skrzywienie zawodowe wszystko ma byc na cacy zrobione itd , jakby mogli to by musztre w domu robili. Chron swoje dzieci i staraj sie nie pozwalac na niektore metody - dziecko musi miec dziecinstwo i nie pozwol by zostalo ono zaburzone - byc moze wlasnie tutaj tkwi problem twojego synka - jest zamkniety w sobie . Wiem ze ciezko cokolwiek doradzic a rozmowy nie wiem czy poskutkuja wiec po prostu staraj sie okazywac swojemu dziecku jak najwiecej milosci i nie pozwol by doszlo do tego ze twoj partnwer bedzie podnosil reki na dziecko - wiadomo latwo sie mowi . Powiem ci ze w zyciu tez trzeba umiec wybierac - zycze ci duzo powodzenia i szczescia . Moze potrzebna jest Wam tzn tobie i dziecku chwila odsapniecia , jakbys wyjechala gdzies na jakis czas zrobila wakacje sobie i synkowi wiele by sie zmienilo w realcji syn i Ty , moze wlasnie tu jest problem ze dziecko jest zamkniete w sobie a wakacje pomoga . Powodzonka i zycze ci rowniez duzo sily i wytrwalosci - buziaczki
-
Witajcie Ale sie rozpisaliscie najpierw wychowawczo potem porodowo - niezle . Co do wychowania ja nie mam zdania , kazde dziecko to indywidualnosc nie ma reguly jak wychowac dziecko , najwazniejsze to traktowac dziecko od malego jak drugiego czlowieka a nie przedmiot , ktory ma na rozkaz robic to czy tamto . Jak bedziemy posiadac szacunek do swoich dzieci one beda mialy go i do nas . Co do porodu powiem ze rodzilam i tak i tak , lepiej mi sie rodzilo jak bylam sama nikt mi tylka nie trul i nie zadawal durnych pytan typu : boli cie kochanie . Teraz tez pewnie bede rodzila sama , sama nie wiem jak to bedzie zobaczymy .
-
Ulka musimy myslec pozytywnie inaczej nie dosc ze my to jeszcze nasze malenstwa sie stresuja .Bedzie dobrze bo musi byc , moja siostra miala zakladany szef (pessar)brala leki w 28 tc i dociagnela do terminu i jeszcze u niej wywolywali porod po wczesniejszym sciagnieciu krazka chyba dwa tyg wczesniej czy 3 jej sciagneli . Wiec mam nadzieje ze bedzie dobrze .
-
Wlasnie Monika a Twoj synus odziedziczyl rh krwi po tobie czy po mezu ? Ale chyba jednak po mezu bo ci daja immunoglobine .
-
MonicalamponinkaMonicaJutro ide na wizyte kontrolna, wiec zobaczymy co mi powie. Bede pila glukoze i dostane zastrzyk immunoglobuliny. mam nadzieje ze jakos to przezyje:)Trzymam kciuki za jutrzejsza glukoze a zastrzyk z immunoglobiny to dlaczego masz konflikt ? DZieki, TAk, mam konflikt z mezem. JA mam grupe B Rh "-" niestety:( Lamponinko powiedz mi czy podanie tego zastrzyku gwarantuje ze wszystko bedzie ok przy porodzie, gdyby mala miala grupe"+", czy mimo wszystko jest jakies ryzyko? Powinno byc wszystko dobrze , tymbardziej ze prawdopodobnie po porodzie mialas juz podany zastrzyk odpowiedni a ta immunoglobina ochroni dziecko . Jezeli mialyby byc jakies wieksze problemu juz by byly a immunoglobina ochroni dziecko w okresie okoloporodowym .