-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez lamponinka
-
Ide sobie zrobic kolacje bo zglodnialam i potem bede ogladac dr.Housa . Alenie wylanczam kompa .
-
Kingus nie unos sie naprawde wiadomo my chcemy dobrze , zawsze mozesz podjechac do szpitala , tymbardziej ze piszesz ze ostatnio troche zle sie czujesz , moze cos sie dzieje . Poczekaj do konca tygodnia a potem zacznij dzialac ,bo naprawde czas ucieka a w obcym kraju to juz wogole ja sama sie boje juz nie samego porodu tylko tego co mnie moze czekac mimo ze znam jezyk i wiem ze sie dogadam . A to ze dbaja o dzieci , naprawde masz szczescie bo akurat w Anglii jest malo szpitali gdzie dbalosc o dziecko jest na pierwszym miejscu z reguly zostawiaja wszystko naturze i co ma byc to bedzie , ale to sa doswiadczenia nie moje tylko moich kolezanek , tak jak ci napisalam kiedys naprawde jestes szczesliwcem ze trafilas akurat na taki szpital .
-
Dokladnie KIngusia nie czekaj tylko sie upomnij , nie wiesz jak jest ulozona przede wszystkim a jak ci przyjdzie rodzic posladkowo to co zrobisz ,nie bedzie nikt przygotowany na to .Nie wiadomo jaka jest duza a jak bedzie miala ponad 4 kilo to nie wiadomo czy dasz rade urodzic naturalne i podczas porodu moga byc komplikacje . Ale zrobisz jak chcesz to Twoja sprawa ale za lekkomyslnie podchodzisz do zycia .
-
Dobrze Kingusiu ze juz lepiej sie czujesz - tak trzymac . Zastanawiam sie nad a polozna moze zadzwon i sie przypomnij ze czekasz na wizyte z tlumaczem , bo czas leci a wiadomo oni zawsze maja na wszystko czas .
-
Italko moje postanowienie to urodzic szczesliwie i bez komplikacji . Co do nalogow to nie mam a czy wroce do fajek to nie wiem , ponoc wiele kobiet po porodzie wraca mama nadzieje ze ja nie .Pic nie lubie najwyzej piwko , wiec nie ma problemu jak na razie nie mam potrzeby a jak juz to bezalkoholowe Chociaz ostatnio na sylwestra kupilam sobie" Bellini" i sie napilam lampke mocno schlodzonego z lodem , pychotka .
-
margaretkaAha zapomniałam dodać że u mnie w szpitalu po porodzie nie można nosić bielizny i trzeba nosić koszule które oni dają takie białe jak prześcieradło... tak samo dają też podkłady poporodowe ale nie można nosić majtek... U mnie w szpiatu w Polsce oczywiscie tez byl zakaz noszenia majtek ale ja ubieralam mialam ich gdzies powiedzialam ze jak chca to niech sobie sami wkladki potrzymuja i chodza , pelno odwiedzjacych obcych ludzi a ty masz smigac po korytarzu z reka miedzy nogami , jedynie jak wizyta miala byc to sciagalam , to jakies glupie przepisy i jeszcze niech ci wyleci taka wkladka a obok ci jakas rodzina z dzieckiem przechodzi , koszmar . Wiec uwazam ze spokojnie mozesz miec ubrane majtki a na sama wizyte sciagac i tak ci nie zrobia co wywala cie ze szpitala ? Rozumiem jak kiedys oddzialy byly zamkniete a widywac sie z rodzina mozna bylo przez okienko a teraz .
-
ItalylamponinkaItalyLampo a do mnie nic nie napisalas...Kochana moja nie plakusiaj bo i ja zaczne , odpisywalam po kolei i nie smialabym Ciebie ominac Italko nie przejmuj sie kochana , na pewno w koncu cos wybierzesz jak sie urodzi jeszcze mialam ci napisac mam kolezanke w pracy bardzo ladnai madra dziewczyna Tiziana sie nazywa tez mi sie to imie podoba , i ma piekne zajeb..... wlosy , powiem szczerze ze moj maz jest zakochany w tych wlosach od samego poczatku jak ja zobaczyl . Witaj Cuba2009 super ze zawitalas do nas , napisz cos o sobie Mag rozumiem cie , kazdy by chcial wykorzystac ostatnie chwile "wolnosci" a jednak nie moze , szykuje wszystko ciagle mysli jak to bedzie , co jeszcze dokupic , ja ostatnio tez sie klade popoludniu ,jak wczesniej potrafilam zasnac teraz tylko przekrecam sie z boku na bok i mysle jak to bedzie , co bedzie itd ..... Witaj Moniko ja tez z checia podrzucialbym Marmi ciuszki i wszystko do prasowania i to nawet na stale , ja nie cierpie prasowac . A wiecie co , gdzies na forum wyczytalam ze w Anglii wypuszczaja nawet po kilku godzinach od porodu do domu , napisala to ktoras z dziewczyn z Anglii ale jakos mi sie nie chce wierzyc , to jak dla mnie jakies nienormalne i niemozliwe . Co do poloznej u mnie przychodzi ale kiedy co i jak to nie wiem , jak umawialam sie na wizyte z polozna w szpitalu to sie pytala czy zmienilam adres w urzedzie u nas po przeprowadzce , by mogla przyjsc polozna do domu . Margaretko masz racje masz juz doswiadczenie z wkladkami wiec wszystko ok , ale wiadomo co ciaza i porod to troche inaczej i ja bym wziela na wrazie czego do szpitala paczke wkladek laktacyjnych . Co do torby widzisz Italko i tak jest w wiekszosci szpitali chyba maja wymagania co przyniesc ale torbe to najlepiej podreczna i pod pache by sie zmiescila ale tak sie nie da... u mnie w szpitalu wisi taka duza tablica co zabrac do szpitala... i tam jest tak paczka pampersow 3 paczki podkladow poporodowych...dlaej nie bede pisac bo po co...same te pampki i podklady do podrecznej sie nie zmieszcza...a gdzie reszta? reczniki? szlafroki? pidzamy? itp? Dokladnie Italko i nie wiem po co sie pozniej burza o torby . Kiedys bralo sie rzeczy tylko dla siebie dla dziecka doslownie nic nie trzabylo brac a teraz praktycznie dla dwoch osob , pampersy itd , wczesniej pampersy sie bralo tylko wylaczniej jak dziecko przechodzilo zoltaczke a teraz nie wiem czy to jest udogodnienie czy wymysl szpitala .
-
ItalyLampo a do mnie nic nie napisalas... Kochana moja nie plakusiaj bo i ja zaczne , odpisywalam po kolei i nie smialabym Ciebie ominac Italko nie przejmuj sie kochana , na pewno w koncu cos wybierzesz jak sie urodzi jeszcze mialam ci napisac mam kolezanke w pracy bardzo ladnai madra dziewczyna Tiziana sie nazywa tez mi sie to imie podoba , i ma piekne zajeb..... wlosy , powiem szczerze ze moj maz jest zakochany w tych wlosach od samego poczatku jak ja zobaczyl . Witaj Cuba2009 super ze zawitalas do nas , napisz cos o sobie Mag rozumiem cie , kazdy by chcial wykorzystac ostatnie chwile "wolnosci" a jednak nie moze , szykuje wszystko ciagle mysli jak to bedzie , co jeszcze dokupic , ja ostatnio tez sie klade popoludniu ,jak wczesniej potrafilam zasnac teraz tylko przekrecam sie z boku na bok i mysle jak to bedzie , co bedzie itd ..... Witaj Moniko ja tez z checia podrzucialbym Marmi ciuszki i wszystko do prasowania i to nawet na stale , ja nie cierpie prasowac . A wiecie co , gdzies na forum wyczytalam ze w Anglii wypuszczaja nawet po kilku godzinach od porodu do domu , napisala to ktoras z dziewczyn z Anglii ale jakos mi sie nie chce wierzyc , to jak dla mnie jakies nienormalne i niemozliwe . Co do poloznej u mnie przychodzi ale kiedy co i jak to nie wiem , jak umawialam sie na wizyte z polozna w szpitalu to sie pytala czy zmienilam adres w urzedzie u nas po przeprowadzce , by mogla przyjsc polozna do domu . Margaretko masz racje masz juz doswiadczenie z wkladkami wiec wszystko ok , ale wiadomo co ciaza i porod to troche inaczej i ja bym wziela na wrazie czego do szpitala paczke wkladek laktacyjnych . Co do torby widzisz Italko i tak jest w wiekszosci szpitali chyba maja wymagania co przyniesc ale torbe to najlepiej podreczna i pod pache by sie zmiescila
-
Ula powodzenia na wizycie , ciekawe co tam sie u Ciebie dzieje , ja od niedzieli mam skurcze teraz ledwo chodze rano byl okres ze co godzine wystepowaly silne skurcze wszystko mnie w srodku boli , ale czekam na rozwoj sytuacji , nie mam zamiaru lezec w szpitalu jakby okazalo sie ze cos sie dzieje to bez sensu , poczekam i zobacze . Monika to juz przygotowania na maksa ale zecze ci tak jak ty sobie zyczysz by dzidizia jak najdluzej wytrzymala w brzuszku . Krzyk ciszy mam nadzieje ze wyniki beda dobre , a co do meza moj tez jakis rozdrazniony chodzi i pretensjonalny ale ja rozniez daje o sobie znac , jestem rozdrazniona .Wiec moze to przejsciowe my sie czujemy coraz gorzej a mezowie siedza jak an szpilkach zacznie sie czy jeszcze nie jest okres ze w sumie nie mozna nic zaplanowac . Anulka jaki malutki zgrabniutki brzuszek , zazdroszcze Ci takiego brzuszka . Margaretko gratuluje udanej wizyty , no widzisz maly ulozony glowka w dol czyli wszystko w jak najlepszym porzadku .Co do wagi to naprawde ladna waga powyzej 2 kg w 32tc to duzo .Jak dotzymasz do terminu to moze byc duzy chlopiec . K@chna super , taka niespodzianka , dobrze miec kolezanki ktore moga w jakis sposob pomoc . Italko nic ci nie pozostalo jak kupic wieksza torbe , ja pamietamjak rodzilam to mialam jedna mala torbe i reklamowke i na mnie nawrzeszczeli ze tyle rzeczy do szpitala biore a teraz widze ze pobyt szpitalu to jak wyjazd na kilka dni Niezle ! A najbardziej to salowe sie wkurzaly jak musialy myc podlogo bo nie zmiescilo sie wszystko do szafek i mialysmy na podlodze poustawione reklamowki i torby . Czasy sie zmienily . Ja na razie popakowana jestwm w reklamowki nie mam jeszcze wlozone do torby , moj m jak sie patrzy to mowi a po co ci tyle tego , na wczasy jedziesz czy do szpitala . Co do siary moze wypluwac samoczynnie podczas snu , zaczynaja buzowac hormony plus ciagla mysl o maluszku wiec mozliwe ze to siara ale zadko kiedy wytryskuje przed porodem podczas ucisku ale tez trza wiedziec jak ucisnac nalezy objac cala brodowke a nie tylko sutek i jakby przepychaja do przodu rozmasowujac kanaliki wyplynie siara i to pod cieplym prysznicem , ale lepiej nie robic tego dlatego ze zbyt czeste "manipulowanie" masowanie i uciskanie moze doprowadzic do wystapienia skurczy .
-
Witajcie kochane Zosia dziekuje za informacje ze szkoly rodzenia , ciekawe sa jesli chodzi o pierworodki ja nie mialam wrazenia ze sa jakies dziwne naprawde dla kazdej z nas beda to najpiekniejsze dzieciaczki pod sloncem Krew z piety pobierana jest na fenyloketonurie , dzieki temu badaniu mozna szybko rozpoczac diete i uniknac objawow chorobowych ze strony ukladu nerwowego . Co do pieluszek ja kupilam normalne ale jak ktos ma mozliwosc czemu nie , ja nie widzialam u nas takich . Szczepienia fakt sa bardzo wazne na rotawirusy i pneukokoki , ja swojego dziecka nie szczepilam zadnego a teraz we wloszech jest to szczepienie na liscie szczepien podstawowych. Smierc lozeczkowa fakt zdarza sie a wlasnie zalecenia jakie podalas obnizaja ryzyko, choc powiem ze moje malenstwa kochaly cieplutko .Ale tez nie ma co panikowac , mam zamiar kupic monitor oddechu ale jeszcze nie wiem czy to zrobie . Angela ja mam normalne pampersy , nie uwazam zeby byla jakas roznica , poza tym u mnie nie widzialam takich w sumie nawet soecjalnie nie szukalam . Margaretko to co napisalas o nospie to ma sens przy obkurczaniu macicy , ale nospa nie niweluje samych skurczy tylko dolegliwosci ze skurczami ,sa mniej dokuczliwe ale racja lepiej wzisc apap albo paracetamol .Fakt ja nie bralam nigdy wczesniej podczas zwijania sie macicy ale teraz nie wiem jak bede odczuwala bol. Dziewczyny obkurczanie macicy naprawde nie jest tak dokuczliwe ze sie nie da wytrzymac , bol jest dokuczliwy ale znosny najwiekszy podczas przystawienia dziecka do piersi wtedy naprawde da sie odczuc . Wedlug mnie wiekszosc z Was wytrzyma bez zadnych srodkow przeciwbolowych bardziej moze was bolec krocze , zszyte naciecie i pozycja siedzaca . Krzyk ciszy nie kazde dziecko reaguje az tak na szczepienia jak twoj synus , moja trojka miala co najwyzej podwyzszona lekko temperature byly lekko marudne , wiec reakcja na szczepienie u dzieci jest indywidualna . Co do szczepien jest za tym by zaszczepic dzieci na wszystkie obowiazkowe szczepienia . A nawet jesli dziecko bedzie mialo wysoka goraczka bedzie marudne czy nawet dolegliwosci ze strony ukladu pokarmowego dolegliwosci ustapia a rodzic jest pewny ze dziecko zostalo zabezpieczone przed chorobami maksymalnie i ze rodzic zrobil wszystko by to dziecko zabezpieczyc . Margaretko a po co chcesz gotowac pieluchy w wodzie z wrzatkiem , nie ma takiej potrzeby , wystarczy nastawic na wysoka temperature w pralce a potem ladnie poprasowac , jest to wystarczjace .Nie musisz sobie stwarzac dodatkowej pracy ktora nie ma sensu . Co do wkladek laktacyjnych lepiej je miec zawsze , chyba nie nosisz pieluch pod stanikiem , jedynie ja dokarmienia podkaldalam do drugiej piersi pieluszke bo tez tryskalo jak z fontanny ale na czas jak nie karmisz ,ale w sumie fakt czasami sama mysl o niemowlaczku leci mleko i przecieka . Anulka masz racje wcale nie jest to takie straszne po porodzie , spokojnie , bedzie bolalo ale nie przesadzajmy naprawde idzie funkcjonowac z tym wszystkim , no ale z drugiej strony wszystko zalezy od progu bolowych jaki ma kazda z nas , najwazniejsze jak najszybciej po porodzie brac sie do zycia pod prysznic i byc aktywnym a nie wylegiwac sie w lozku przez nie wiadomo ile godzin im szybciej podniesiemy tylki z lozka po porodzie tym szyciej wszystko bedzie wracalo do normy . Kingusia zycze ci tego bardzo by odziedziczyla spanie , ja nawet na jedzenie sie nie budzilam jak bylam mala ,mama musiala pilnowac bym zjadla , moglabym byc zalana po pas i dalej spalam a moje dzieci cierpia wrecz na bezsennosc od malego hihhihihihihi. Martitaolivia wlasie mialam pisac ze powinnas pojsc to endokrynologa powtorzyc badania jeszcze raz bo nie jest normalna taka roznic w hormonach i ze cos jednak sie dzieje z tarczyca i byc moze trzeba rozpoczac leczenie ale widze ze juz zasiegnelas porady -super zastosuj sie i to jak najszybciej. Odpisuje i odpisuje a dopiero jestem na 655 stronce .Ale natrzaskaliscie dzisiaj postow dziewczyny .
-
j.anna29.12.2009 o godzinie 10.25 urodził sie Artur, waga 3040, dł. 50 cm, przez cc. Reszte napiszę później. Dobra rada- WYŚPIJCIE SIĘ PORZĄDNIE. Pozdrawiam! Aniu witaj kochana Nareszcie jestes w domku , gratuluje Ci i zycze szybciutkiego powrotu do zdrowia tzn lepszego samopoczucia, ciesze sie ze wszystko dobrze .
-
Co do no-spy , nie wiadomo czy lek przenika do mleka matki(nie zbadano tego do konca mowi sie ogolnie ze jest bezpieczna ) ale wiekszosc kobiet w szpitalu juz bierze przy dokuczliwych skurczach macicy po porodzie , wiec mysle ze mozna . Zawsze mozna zasiegnac rady lekarza w szpitalu . Jezeli beda u mnie dokuczliwe postaram sie zwalczyc to bez no-spy ale jak nie dam rady z pewnoscia po nia siegne .
-
Ulka 31Laponinko czy tą maść BEPANTEM można potem stosować na odparzenia u dzidzi? i jeszcze czy no-spe można brać przy karmieniu?czyli u Estery już nie jest tak źle z tą wagą a 2700 to tak normalnie, a co z tą J.anna to naprawdę nie wiem mam nadzieję, ze jest wszystko dobrze tylko, że pewnie nie ma narazie czasu Jak najbardziej mozna stosowac , jest stworzona miedzy innymi wlasnie do tego celu .
-
Witajcie wieczornie Ciesze sie ze u Esterki wszystko dobrze , a z waga to tak jak u kazdej z nas raz pwoiedza tak drugi inaczej , zawsze jest ten prog bledu i nie ma co sie stresowac w sumie tak naprawde . Co do masci fakt niezla niespodzianka , nie mam pojecia dlaczego ta sama masc kilka lat temu nie musiala byc usuwana a teraz tak przed karmieniem , mozliwe ze producent farmaceutyczny sie zabezpiecza dodatkowo a mozliwe ze byly jakies zgloszenia o jakims wpywie na dziecko jezeli sie jej nie usunalo , sama nie mam pojecia , ale powtarzam najlepiej masc na popekane sutki niz krem . Ale najlepszym lekarstwem jezeli dojdzie do popekania jest wlasne mleko . Janna nie dala znaku zadnego , nie odpisala na sms-a i pewnie do Was tez nie dala znaku , zaczynam sie niepokoic , bo naprawde nie potrzeba duzo czasu by naskrobac kilka slow w telefonie i wyslac .Mam nadzieje ze czuje sie dobrze i wszystko jest ok .
-
Masz racje Italko , dzisiaj sobie odsapmnij troche a jutro pakowanko . Mi wlasnie maz oznajmil ze jutro jedziemy po lozeczko do Ikei i posciel do lozeczka , ale zaznaczyla ze jak chce to moze sam kupic jak bede rodzila ale jak ma dobre checi to wole juz miec w domku gotowa i posciel uprana i wyprasowana . Ja zmykam sie polozyc troszke ,bo mnie wszystko boli nie dosc ze od lazenia po schodach to jeszcze od siedzienia .
-
Ja wyslalam sms-ska do Janny ale nie odpisuje , moze do ktorejs z Was napisze co u niej slychac .
-
Pokazuja wlasnie Anglie jaka zasypana , ze loty wstrzymane itd .Niezla zima tego roku w calej europie . Kingus trzymaj sie tam .
-
Wlasnie ja tez jestes ciekawa Monika sie odezwala a Estrka jakos miala miec wizyte i od tego czasu cisza .
-
Dokladnie Italko i spokojnie siedz w Polsce a do Wloch zdazysz pojechac i nacieszyc dziadkow , jak wrocisz bedzie juz cieplutko . U nas znowu snieg zima we Wloszech daje sie we znaki , chociaz na dole sycylia i okolice bylo 24 stopnie niedawno i sie ludziska wygrzewali kapali na plazach , zazdroszcze im troche ale nie chcialabym tam mieszkac bo bieda okrutna jest na poludniu .
-
magduskaHej:] U mnie ok,czuję się dobrze i póki jestem w domu,wzięłam się za kompletowanie brakujących rzeczy dla mnie i dla Bartusia:]Wczoraj kupiłam zimowy kombinezon z czapeczką,fotelik też już czeka,dziś mąż ma wolne więc ma mnie zawieśc do sklepu po koszulę ciażową i jakieś ciapki dla mnie,jeszcze gatki jednorazowe muszę kupic:]Wczoraj była u mnie koleżanka,dostałam całą siatkę ciuszków które bardzo mi się przydadzą na początek,bo to pierwsze rozmiary,których po Szymku w domu mam mało.Nawet ręczniczek bawełniany po kąpieli dostałam a miałam kupowac:]Brakuje mi jeszcze kilku kosmetyków,myjki,szczoteczki,wkładki do wanny ale to i mąż kupi pózniej,2 lata temu mnóstwo rzeczy sam dokupił,jak ja byłam w szpitalu a pózniej w domu z maluszkiem,także luzik Idę dziś do fryzjera,w planach mam obcięcie grzywki,tylko jeszcze nie wiem ,jak A pózniej robię segregację ciuszków po Szymku i wstawiam pranie,teściowa ma mi pomóc we wszystkim:]Ja również czekam na wieści od Ani:] Miłego dnia kochane,pozdrawiam Witaj Magduska dobrze ze u ciebie wszystko ok , gratuluje udanych zakupow , fakt ciuszki male na poczatek sie przydadza , wiec super ze koleznak ci przyniosla . Udanej wizyty u fryzjera .Ciekawa jestem jak sobie zrobisz te grzywke .Wklej oczywiscie zdjecie jak bedziesz mogla .
-
Ulka 31co do tej torby to ja też mam wypchaną mimo, że nie ma w niej nic do dzidzi aż tak patrzę czy nie za duża i kto ją będzie mi nosił jeśli moj będzie w trasieja tak się właśnie zastanawiam dzisiaj czy mi to ten czop śluzowy powoli nie schodzi bo kiedyś miałam tak mokro i była niteczka czerwonego ale to pomyślałam, że moze coś z ubrania się zaplątałao bo chodziłam w czerwonym swetrze ale dzisiaj znowu miałam jakąś niteczkę czerwoną i tak mokro a nie mam nic czerwonego na siebie ale nie jestem pewna Ula obserwuj u siebie jak dalej tobedzie sie rozwijac , moze to byc tez oznaka saczacych sie wod a nitki czerwoen moga byc oznaka powolnego skracania sie szyjki , czop jest galaretowata masa gesta jak zelatyna dobrze scieta zabarwiona na czerwono lub rozowo , nie jest wodnista . Ale powiem ci ze sa zwiekszone uplawy przed porodem czyli wcale nie musza to byc wody .
-
Wiataj Marmi oszczedzam sie ale nie wychodzi to za dobrze , wiadomo w domku tez trzeba ogarnac , fakt pomagaja mi dziewczyny ale pomyc podlogi to ja tylko jesli chodzi o salon (oczywiscie to moje myslenie ze ja zrobie to lepiej ) Schody i reszte oczywioscie dziewczyny mi pomagaja . Lece obiad gotowac . Czekam na wiesci od Janny , pisal z nia ktos moze , wiadomo co u niej ?
-
Co do pampersow to biore jedna paczke , pampers progressi new born jest w niej 28 szt , powinno wystarczyc , a jak nie to zawsze maz moze dokupic .
-
Witajcie kochane Ja mialam dzisija pierwsza noc gdzie sie budzilam czesto i nawet wczesniej wstalam , rano przeczyscilo mnie na maksa , myslalam ze bole brzucha ktore naplywaly falami nie skoncza sie nigdy .Teraz lepiej juz , brzuszek twardy oczywiscie , krocze itd wszystko co wczesniej bez zmian ale ogolnie da sie z tym chodzic . Co do Tantum rosa nie przejmujcie sie oczywiscie ze w saszetkach , a rozpuszcza sie przed pojsciem pod prysznic w butelce naprzyklad po malej wodzie mineralnej i jak sie idzie pod prysznic to juz jest gotowa do uzycia , wiec naprawde nie zajmuje duzo czasu . Nie wyobrazam sobie pojscia pod prysznic z saszetka i bawienie sie w rozpuszczanie pod prysznicem . Italko witaj kochana , dwa tygodnie minie szybciutko zobaczysz , a co do plynu do higieny intymnej najlepiej kupic neutralny , we Wloszech na liscie co zabrac do szpitala pisze zeby nie byl z dodatkiem miety , nie wiem dlaczego ale to tak pisze na wrazie czego , bo jak pisza ze bez czyli mieta moze miec niekorzystny wplyw alebo bedzie szczypala podczas podmywania . Margaretko trzymaj sie , jeszcze wczesnie jak dla ciebie by rodzic , bierz nospe i duzo wypoczywaj i lez by nie spotegowac dolegliwosci . Co do termomertu mam rteciowy i elektroniczny zwykly , zobaczymy jak sie beda sprawowac mam nadzieje ze sie nie przydadza .
-
zosia_samosiaHej. Dawno się nie odzywałam. Aniu gratuluję synka. Mam nadzieję że wszystko w porządku i cieszycie się bez problemów swoją wzajemną obecnośćią i miłością. A ja dzisiaj byłam na wizycie u ginka i pani mnie postraszyła. Powiedziała że szyjka krótka ale zamknięta ale że i główka nisko i mam bardzo uważać żeby jeszcze ze 2 tygodnie wytrzymać. Za tydzień kontrola czy się nie otwiera. Dostałam takiego kopa że wszystko poprałam i powoli przygotowuje torbę do szpitala. Mam nadzieję że Mikołaj wytrzyma jeszze te 2 tygodnie. No może nawet 3. Potem niech się dzieje co chce. Mi mówili że od 36 tyg. to już nie wcześniak tylko w terminie. A 15.01 mam usg. Obyśmy doczekali. Pozdrówka wieczorne. Witaj wlasnie malo sie odzywasz , uwazaj na siebie i odpoczywaj duzo a wytrzymacie do tego 36 tc , wazne ze szyjka zamknieta . Trzymam kciuki za usg 15 stycznia , ja w ten dzien mam wizyte i tez mam nadzieje ze dotrzymam ale zobaczymy jak to bedzie .A usg mam dodatkowo 26 stycznia by okreslic wage plodu .Moj m sie smieje ze juz bede po porodzie zobaczymy . Pozdrawiam Cie serdecznie i przesylam buziaczki odzywaj sie czesciej do nas .