-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez lamponinka
-
Marmi wlasnie tez mi to chodzi po glowie co u dziewczyn slychac . Moze jak beda cos wiedzialy dadza znac nam , musimy cierpliwie czekac .
-
Krzyk ciszy nikt nie mowi ze chodzi tu o Twoje ambicje ale zacznij jednak go nie chronic przed dziecmi , nie trzymaj w zamknieciu jak piszesz , idz z nim do dzieci nie wiem czy ma kontakt z innymi dziecmi .Wiec nie moge nic powiedziec .Wiadomo najlepiej dzieci ucza sie od dzieci , szkoda ze nie masz mozliwosci z przedszkolem , moze sa gdzies prywatne . Jestes dobra mamusia martwisz sie i to zrozumiale .
-
Krzyk ciszy to moze po prostu za duzo oczekujesz od synka a on nie nadaza . Wiadomo kazda z nas chce by ich dzieci rozwijaly sie , zaczely mowic w odpowiednim czasie ale czasami dzieci potrzebuja czasu a rodzice sa zawiedzeni w tym momencie bo nie mowi jak inne .Jezeli spojrzysz na to inaczej , nie bedziesz robic porownan i miec wygorowanych oczekiwan , inaczej tez podejdziesz do synusia .Podejrzewam ze codziennie cwiczysz z dzieckiem wymowe , wyrazy , robisz cwiczenia i sie irytujesz nawet w obecnosci dziecka , dziecko sie zniecheca . Nic na sile , juz kiedys pisalam ci o tym . Wiem ze sie martwisz i jestes przerazona - trzymam kciuki by wszystko sie unormowalo . Zaczal mowic , pojedyncze slowa ale zaczal nawet jak tylko ty go rozumiesz .
-
krzyk_ciszyLampionko jesli chodzi o synka to robi postępy, ale bardzo niewielkie, cały czas mam jednak nadzieje że z dnia na dzień jak za dotykiem czarodziejskiej różdżki zacznie mówić. Zwyczajnie się odblokuje. Teraz zaczyna łączyć dwa słowa, ale to wciąż jest na etapie 1,5 rocznego dziecka. Przepraszam - mama, Ja Adam, Ty mama. Gdzie kicia Itp. Nie wiem czy jest się czym zachwycać, wszak dzieci w jego wieku recytuja wiersze na pamięć i uczą się drugiego języka. Oczywiście to wszystko jeszcze mówi bardzo nie wyraźnie, być może zrozumiałe tylko dla mnie. Boje się bo teraz 5 latki mają iść do szkół, i co? Zostało półtora roku, będę musiała dla swojego wyczekanego, najukochańszego i cudownego dziecka szukać jakiejś szkoły specjalnej? Zastanawiam się co zrobiłam nie tak, gdzie tkwił mój błąd, przecież musi być jakaś przyczyna.Zośka no-spa jest zupełnie bezpieczna w ciąży, choć kiedyś natknełam się na artykuł logopedów że zażywana w ciąży oslabia napięcie mięśniowe u dziecka, co wg badań wpływa szczególnie na mięśnie twarzy, tzn kłopoty ze ssaniem, długie ślinienie się, a w końcu kłopoty z mową, wśród tego środowiska powstała już nawet kategoria "dzieci ponospowe". Oczywiście nie piszę tego żeby straszyć tylko dodaję to jako wyszukaną ciekawostkę, bo jakoś szczególnie przekonujący artykuł nie byl. Dyskutowałam na ten temat z lekarzem, ale poirytowany w końcu powiedział "nie chcesz, nie bierz, zaryzykujesz?" I to był koniec rozmowy, ze świecą szukać dziewczyn które no-spy w ciąży nie brały. Daj czas synkowi , naprawde , ciesz sie i chwal go za postepy jakie dokonal do tego czasu, nie mozesz brac miary jesli chodzi o rozwoj innych dzieci , wierszyki itd., daj mu czas , zobaczysz przyjdzie czas i odblokuje sie i nawet nie bedziesz wiedziala kiedy i zacznie mowic .Moze daj sobie spokoj z czytaniem i porownaiem go do rozwoju innych bo zwariujesz a dziecko sie zamknie calkowice w sobie .Za duzo czytasz wedlug mnie i bierzesz wytyczne - daj sie rozwijac synkowi w jego tempie . A chodzi on do zlobka czy przedszkola , moze pomysl nad tym by go dac do placowki wsrod dzieci . Co do szkoly to chyba 6 latki maja isc do pierwszej klasy a nie 5-cio.Poza tym masz wybor mozesz poslac dziecko rok pozniej .Nic nie straci a poza tym masz jeszcze czas do tego momentu i wszystko sie moze zmienic .
-
Marmi tez jestem ciekawa jaka bedzie Gabi . Kejranka trzymam kciuki za wyniki , oby byly dobre , ubierz sie cieplo by ciebie cos nie zlapalo , dopiero co sie zle czulas . A ja wlasnie zaczelam obiadek robic dzisiaj spagetti robie z mieskiem i ricotta .
-
AnkaA26Powiem wam jedno dziewczyny. Wczoraj się pochwaliłam że sie trzymam a dziś w nocy myślałam że nie dotrwam do rana. Z małymi przerwami bolał mnie brzuch, miałam kilka skurczy. Aż mąż nie pojechał do pracy bo stwierdził że będzie mnie wiózł na porodówkę. Co chwila pytał co mi jest. A ja co? Powiedziałam że chyba w ciąży jestem i tak sie na niego wkurzyłam za bezsensowne pytania że wszystko mi przeszło. Aniu juz tacy sa Ci nasi mezowie , jak tez jak ide po schodach do gory i trzymam sie za brzuch i laze jak pokraka , bo mnie jakie nerwobole trzymaja to sie pyta co jedziemy do szpitala , a mnie trafia normalnie .
-
A ja przegladam stare zdjecia wstawie Wam jak Remus mial dwa miesiace i dziewczyny byly mlodsze .
-
Kejranko nie zalamuj sie bedzie dobrze , ja nie lubie przeprowadzek i zmian miejsca zamieszkania , zas nowe otoczenie , nowi ludzie ale najpewniej dasz rade a ta wyprowadzka bedzie na dluzej czy to jakis kontrakt ma na jakis czas . Witaj Krzyk-ciszy co u Ciebie jak sie czujesz , jak synus robi postepy ? Marmi kuruj sie kochana , cholerka ta zima jest okropna , wieczne nas sie lapia jakies swinstwa .Trzymam kciuki wiesz za co nie mowie glowie by nie zapeszyc .
-
Ale nam zrobila niespodzianke AGUSIK GRATULACJE DLA MAMUSI I SYNUSIA
-
Witaj Marmi Co do tlumaczenia dzieciom dziekuje , ja sama nie wiem jak to robie , ze mnie jeszcze dzieci rozumieja co im chce przekazac , nie chce sciemniac i oszukiwac ale powiem ci szczerze ze coraz gorzej jest wytlumaczyc dzieciom cos w sposob delikatny i prawdziwy ale nie do konca . Wszystko idzie naprzod , telewizja , komputery , dzieci czasem sa madrzejsze od nas . Remus bardzo lubi ogladac bajki o przyrodzie i o zwierzetach , potem wieczorami rozmawiamy sobie i on mi tlumaczy wiele rzeczy i bardzo rzeczowo , wielu rzeczy ja nawet nie pamietam ale staram sie tak prowadzic rozmowe ze ja mowie do niego naprawde ? a czemu tak jest ? wtedy on jest w swoim zywiole i mi tlumaczy . Ostatnio mi opowiadal jak sie wino robi - wyobrazcie sobie ze tego ucza w przedszkolu ale coz gdzie mieszkamy wino jest bardzo wazne .Opowiedzial mi caly proces . Jest chlonny wiedzy i ciesze sie , mam nadzieje ze w szkole sobie da rade . Z przedszkola jezdza po fabrykach roznych ogladac rozne procesy tworzenia maki ,makaronow , serow , oczywiscie wiodoca firma jest miluno bianco(maka i produkty takie jak makarony , ciasta i inne produkty smaczne ) i parmegiano regiano (sery) o mutti (przeciery pomidorowe i produkty ) i oczywiscie prosciutto di parma(szynki) to jest nasz region z ktorego slynie . Ale jak sie spyta jak Gabrysia zostala z brzuszka wyciagnieta , bedzie ciezko - Pamietam historie jak bylam w ciazy z Remusiem , dziewczyny sie bawily ja tez bylam przed terminem jakos i slysze rozmowe Patrycji i Marty Pati mowi wiesz co Marta ja to nigdy nie bede rodzila Marta sie pyta a dlaczego ? Pati - bo to bardzo boli Marta - NIE BOJ SIE , JAK SIE ZACZNIESZ RODZIC DZADZA CI GORACE RECZNIKI NA KOLANA I NIC NIE BEDZIESZ CZULA Usmialam sie , widocznie na jakims filmie byl pokazany w ten sposob porod i tak to skojarzyla.
-
Dzisiaj musze w koncu urzadzic kacik dla Gabrysi , wczoraj w koncu poprasowalam Nie wiem jeszcze jak mam zrobic , jak na razie to mysle co zrobic i co przestawic ale rzadzi moj synus , lozeczko kazala do swojego pokoju wstawic ,przewijak a wczoraj wozek , oczywiscie wsadzil maskotke do wozka i ma tam byc , telewizor kazal mi sciszyc bo powiedzial ze dziecko spi , a dziewczyny szantazowal , powiedzial ze jak beda niegrzeczne i niebeda si ejego sluchaly to im nie da Gabi w wozku wozic . Wczoraj jak z nim sobie wieczorkiem rozmawialam to powiedzilam mu ze musze isc do szpitala jak bedzie sie Gabi rodzila zapytal a kiedy wracasz ja mowie ze po 2 dniach a on zrobil taka podkowke , lezka mu poleciala i mowi a z kim ja bede spal , ja mowie ze pojdziesz do tatusia albo Martusia sie polozy kolo Ciebie a on ale ja nie chce bez Ciebie , wiec ja jade z Toba rodzic . Pozniej jeszcze mu tlumaczylam ze jak sie urodzi Gabi , lekarze musza sprawdzic jak sie czuje czy jest zdrowa , zbadac ja i dlatego trzeba isc do szpitala , popatrzyl na mnie i mowi to w takim razie naprawde trzeba ale musisz wracac szybko . Pozniej mu opowiadalam jak on sie urodzil i lezalam z nim 5 dni a on sie patrzy na mnie i mowi nie wierze 5 dni!
-
Agusik trzymaj sie kochana , powodzonka. Dzisiaj Wasz dzien , juz niedlugo bedziesz tulila swojego synusia . Bedzie wszystko dobrze - buziaczki
-
Witajcie kochane z rana Jak Wasze samopoczucia dzisiaj ? Trzymam kciuki za Ule i Magduske - bedzie dobrze dziewczyny .
-
Kejranko moze zanim wyslesz posta to albo pisz w notatniku albo kopiuj do notatnika zanim wyslesz .Moze to rozwiaze jakos problem .
-
Zosiu ciesze sie ze wizyta sie udala i wszystko jest w porzadku , oszczedzaj sie tak jak lekarz powiedzial a bedziesz sie czula lepiej . Margaretko jest mroz na dworze , mozliwe ze roznica temperatur w pomieszczeniu i na zewnatrz jest tak duza ze ma to wpyw na twoja sluzowke nosa . A jak sie ochraniasz od mrozu na dworze - chodzi mi o szalik ? Ula kochana trzymaj sie jutro , chorobcia ale sie dzieje .Daj znac co i jak w szpitalu . Buziaczki przesylam .
-
Golczar Masz po prostu synka indywidualiste , wychodzi na to ze nie lubi miec narzucanych z gory zabaw , jest jeszcze malutki , czego mozna wymagac od trzylatka . Z tego co piszesz posprzata po zabawie ,z jedzeniem nie ma problemu czyli bardzo dobrze. Podejrzewam ze nauczyciele sobie nie radza z energicznym chlopcem i moim zdaniem wpywa to na kompetencje tych nauczycielek a nie ze dziecko jest niegrzeczne . Inna sprawa ktora mi sie nasunela , w domu ma wprowadzane zasady , inny system egzekwowania posluszenstwa , idac do przedszkola zasady sie zmieniaja , dziecko widzac to moze w doskonaly sposob to wykorzystac , nie ma mamy nie ma taty wiec do dziela. Nie mozna winic za to dziecka , po prostu dzieci doskonale wiedza kiedy moga sobie pozwolic na wiele rzeczy a kiedy nie i wykorzystywac sytuacje . Musi minac troche czasu zanim zrozumie ze zasady istnieja wszedzie , nie powinno sie go krytykowac czy powtarzac ze jest ciagle niegrzeczny , bo niestety w ten sposob spadnie jego wartosc , moze jeszcze bardziej zaczac zwracac na siebie uwage albo calkowicie zniecheci sie do przedszkola . Nie wiem nie jestem psychologiem ale dziecku trzeba dac czasu tyle ile potrzeba , psycholog i wizyta u niego jak najbardziej ,moze on dostrzeze jakis problem , ktory wcale nie musi dotyczyc samego dziecka , tylko otoczenia . Popieram tez pomysl Iszpan , ale zanim do tego dojdzie , trzeba sie zastanowic nad przyczyna . Pozdrawiam i zycze powodzenia .
-
magduskaKejrankaMagduska jejku ty to się masz biedulo, no daje ci w kość ta ciaża, ale niemartw się Kochana wszystko będzie dobrze, masz najlepszego z mozliwych lekarza i jesteś pod dobrą opieką, idz do szpitala i niemartw się niczym, lekarze zadbają aby się nic tobie i bartusiowi niestałogłowa do góry, wszystko będzie dobrze, trzymam mocno za Was kciuki :)) daj nam jutro znać jakimś smsiem co u was:)))No właśnie nie bardzo będę miała jak z Wami się skontaktowac,zablokowali mi połączenia wych. bo nie zapłaciłam rach. za telefon,żeby miec na dzisiejszą wizytę pieniądze...........I na razie nie zapłacę,bo wypłata dopiero na pierwszego.......:/ Magduska to ktos zadzwoni do Ciebie z dziewczyn w takiej sytuacji , o ktorej masz byc w szpitalu ?
-
Madziu bedzie dobrze , jutro skontroluja wszystko jak sie okaze ze enzymy watrobowe sa podwyzszone to wczesniej wywolaja porod albo cesarke , z synusiem jak na razie dobrze , mialas kontrole dzisiaj jakby bylo jakies zagrozenie to bys z miejsca trafila do szpitala . Nie martw sie a objawy cholestazy i zmiany watrobowe jesli sa po urodzeniu znikna . Daj znac co i jak jutro w szpitalu , trzymam kciuki za Was .
-
Esterko Ciebie problem goni nastepnym . Na miejscu Twojego T oswiadczylabym corce ze jak tak podchodzi do sprawy , to niestety sama niech sie utrzymuje i utrzymuje swoje dziecko .Przykro bardzo sluchac jak corka widzac jaka jest sytuacja nie pomoze , tymbardziej ze mieszka z Wami , je i korzysta ze wszystkiego . Trzymaj sie kochana i nie wiem porozmawiaj z T . Ja biore sie za prasowanie ,tak czeka na mnie i czeka , wiec musze w koncu sie zabrac . U nas dalej sypie sniegiem , az strach pomyslec co bedzie jak zaczne rodzic .
-
Suchutka wielkie gratulacje dla Ciebie i synusia .Niechaj zdrowo sie chowa .
-
Trzymaj sie K@chna i powodzenia w sadzie , mam nadzieje ze za bardzo nie bedziesz sie stresowala .Kolorowych snow .
-
Margaretko masz kochana coreczke i na pewno bedzie wszystko dobrze . Pamietam jaka Martusia byla jak sie urodzila Pati , do szpitala jej przyniosla jajko niespodzianke Potem bardzo ostroznie podchodzila do Pati , a teraz to sie kloca wiecznie lobuziary , dobrze ze teraz maja osobne pokoje to jedna sie zamknie w swoim druga w swoim i jak ochlana to wychodza i jest ok . Wlasnie maz dzwonil , przyjada za jakies pol godziny do neta .
-
Angela powiedzialam mu ze kazda istotka na ziemi ma swoj czas na to by urosnac . Lekarze i badacze przez lata obserwowali rozwoj istotek na ziemi , dzieki temu obliczyli dla kazdej z nich odpowiedni czas. Dalam mu przyklad nasinka ktore wkladamy do ziemi ,podlewamy zaczyna kielkowac potem wyrastaja listki i owoc , tak samo z Gabrysia byla mamyl nasionkiem , potem zaczely rosnac roczki nozki nosek itd , zaczelo cwiczyc oddychanie i polykanie , lekarz kontrolowal na usg jak rosnie i po tym wiedzial kiedy bedzie gotowa na przyjscie na swiat . Teraz po badaniu wiemy ze juz jest gotowa wiec jak nadejdzie te moment mama pojedzie do szpitala i urodzi .Da mi znac tym ze zacznie sie przepychac i rozpychac w brzuszku tak mocno , ze brzuszek nie bedzie w stanie juz jej trzymac . Kingus rozstepy to nie objaw cholestazy tylko na wrazliwosci skory na nagly przyrost . Margaretko w tym wypadku liczysz ruchy w okresie najwiekszej aktywnosci , wiec kiedy zaczyna sie aktywnosc zaczynasz liczysz zaznaczasz godzine i potem godzine po 10 ruchach i jest wszystko ok . Nie musi byc to w okreslonych godzinach podanych w tabeli .
-
magduskaHej:] Ja po wizycie,mam złe wieści:jutro idę do szpitala,prawdopodobnie cholestaza,tylko spojrzał na mój podrapany brzuch....Jestem załamana,jak przeczytałam,czym ta choroba grozi dla dziecka,w najgorszym przypadku obumarciem płodu.....I jeśli badania wyjdą złe,to pewnie wcześniej mnie rozwiążą...Boję się strasznie....:((((( Madziu bedzie dobrze , nie sadze by bylo az tak zle dlatego ze robili ci badania , trzymam kciuki .Wyniki watrobowe mialas dobre , zauwazyliby to jak bylas ostatnio w szpitalu . Mozliwe ze dlatego mialas te krwawienia jesli potwierdza cholestaze . Ale nie martw sie nic nie grozi malenstwu , jak na razie wszystko jest dobrze , podejrzewam ze jezeli faktycznie tak jest rozwiaza ciaze i bedzie ok . Zaawansowana cholestaza to nie tylko brzuch ale rece nogi , przechodzacy swiad na skore szyi i twarzy , jezeli cos masz to raczej nie bedzie bardzo zaawansowane .
-
Mag to uwazaj na siebie , jak trzeba to trzeba wiec powiedz synusiowi , ze ma grzecznie czekac na sowj czas . Wozek zlozony , oczywiscie synus wrocil z przedszkola i rozpracowal caly , jak sie roaczk eprzeklada , hamulec i siedzonko oraz pierwsze pytanko ,jak bedziemy chodzili na spacery czy on bedzie mogl wozic . Fotelik tez opanowal zapinanie i odpinanie i przkeladanie raczki , robienie siedzonka , ala kolyski i nakladaniena wozek .Oczywiscie podstawowe pytanie czy moze wozek zawiesc do swojego pokoju . Kochany synus przezywa bardzo przyjscie na swiat siostrzyczki ale myslalam ze bedzie gorzej i nie bedzie mial cierpliwosci kiedy w koncu bedzie ale on cierpliwie czeka i nawet sie nie pyta kiedy . Jedynie zadal mi pytanie sklad wiemy ile Gabi musi byc w brzuszku .